Uzytkownik "Mateusz Ludwin" <n...@s...org> napisal w wiadomosci
news:gr0h54.5ak.1@teren.hamstera.pl...
> Rzecze Ajgor:
>
>> http://sekwencery.4sql.net/files/fotografia.pps
>
> Co tam jest?

Nie musicie sie bac. Prezentacja PowerPointa pokazujaca fotografow w roznych
smiesznych sytuacjach.

do góry

Ajgor pisze:
> U
> Nie musicie sie bac. Prezentacja PowerPointa pokazujaca fotografow w roznych
> smiesznych sytuacjach.
>
>
zdjecia znane od lat z narozniejszych portali. Mozna nie sciagac, nic
nowego nie zobaczycie :-)

--
Krzysiek Ciesielski K.M.C.
www.uarebeautiful.com

do góry

Użytkownik "K.M.C." <kmc@niespamuj_na_tlenie.pl> napisał w wiadomości
news:gr0kar$hns$1@inews.gazeta.pl...

> zdjecia znane od lat z narozniejszych portali. Mozna nie sciagac, nic
> nowego nie zobaczycie :-)

Ja się tym bawię do niedawna, więc nie wiem :)

do góry

> Teraz juz odkrecili, ale zdazylem zapisac ekran:
> http://nb.homeunix.org/tmp/photo/snapshot9.png

a bo to wiadomo, co taki .pgn moze w srodku miec... ;)

--
pozdr
janku


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Proces Grzegorz Krukowski <r...@o...pl> zwrócił błąd:

>>>> http://sekwencery.4sql.net/files/fotografia.pps
>>>
>>> Co tam jest?
>>
>>Nie wiem. Również czekam, aby ktoś otworzył to przede mną i przeskanował
>>antyvirem 8-)
> 1. Było.
> 2. NOD32 to około 100zł/rok ;)

Jaką masz wersję NOD32? Jam mam trójkę i nie umie ona otworzyć pliku z
rozszerzeniem PPS. Sprawdzałem też Windows Defenderem i kilkoma innymi
programami Visty. Żaden nie wie o co chodzi.

--
Saiko Kila
Unregistered Windows User #7.29581131e8

do góry

Użytkownik "Saiko Kila" napisał w wiadomości
news:15t6g5vpur6kt.dlg@saikokila.pl...

> Jaką masz wersję NOD32? Jam mam trójkę i nie umie ona otworzyć pliku z
> rozszerzeniem PPS. Sprawdzałem też Windows Defenderem i kilkoma innymi
> programami Visty. Żaden nie wie o co chodzi.

Bo to nie sa pliki mogace zawierac wirusy

do góry

>> Jaką masz wersję NOD32? Jam mam trójkę i nie umie ona otworzyć pliku
>> z rozszerzeniem PPS. Sprawdzałem też Windows Defenderem i kilkoma
>> innymi programami Visty. Żaden nie wie o co chodzi.
>
> Bo to nie sa pliki mogace zawierac wirusy

Poza wirusem glupoty.

q

do góry

Użytkownik "Jakub Jewuła" napisał
>>> Jaką masz wersję NOD32? Jam mam trójkę i nie umie ona otworzyć pliku
>>> z rozszerzeniem PPS. Sprawdzałem też Windows Defenderem i kilkoma
>>> innymi programami Visty. Żaden nie wie o co chodzi.
>>
>> Bo to nie sa pliki mogace zawierac wirusy
>
> Poza wirusem glupoty.

To obowiązkowo.
U mnie wszelkie ppty trafiają od razu do kosza - nie wiem co w tym jest ale
ludzi strasznie bawi oglądanie tych prezentacji, a jeszcze bardziej ich
rozsyłanie gdzie się da.
Dobrze, że to już niemodemowe czasy.

I BTW - trzeba być niezłym lamerem, szlajać diabli wiedzą gdzie lub ciągnąć
cokolwiek, skądkolwiek żeby złapać wirusa.
Dziesięć lat, W95, 98, 2000, Xp i nigdy żadnego nie miałem. Raz ktoś mi dał
CD-R pełen krakowanej lewizny i tam był jakiś blaster - ale to trzeba mieć
nie pokolei we łbie, żeby w ciemno otwierać wszystko jak leci. Nigdy nie
posiadałem również _żadnego_ programu antywirusowego oraz zawsze używałem
tandemu OE+IE.
Dziwne, że niektórzy potrzebują do bycia bezpiecznym Linuxa.

adam

do góry

> I BTW - trzeba być niezłym lamerem, szlajać diabli wiedzą gdzie lub
> ciągnąć cokolwiek, skądkolwiek żeby złapać wirusa.
> Dziesięć lat, W95, 98, 2000, Xp i nigdy żadnego nie miałem. Raz ktoś
> mi dał CD-R pełen krakowanej lewizny i tam był jakiś blaster - ale to
> trzeba mieć nie pokolei we łbie, żeby w ciemno otwierać wszystko jak
> leci. Nigdy nie posiadałem również _żadnego_ programu antywirusowego
> oraz zawsze używałem tandemu OE+IE.

Zycze Ci zebys tylko pewnego poranka nie musial gwaltownie
zmienic pogladow ;)

Ja od prawie zawsze mam jakis soft antywirusowy.
Mimo tego jakis rok czy dwa temu majac wtedy Kasperskiego padlem
ofiara jakiejs francy nie znanej jeszcze na "rynku" - KAV sie
nie popisal. Przez suport KAV zostalem zlany.

Na szczescie odezwal sie do mnie gostek z AVG i pomogl recznie
ubic dziada - zajelo to kilka dni dlubania ale udalo sie.
Obylo sie bez koniecznosci reinstalowanie systemu i calego
softu, pracowalem na tym komputerze do tego roku kiedy
zmienilem sprzet na nowy (stoi jeszcze w kacie).
Od tego czasu uzywam na wszystkich komputerach AVG
i (odpukac) nie mam problemow...

A Tobie zycze jak najlepiej - nie instaluj nigdy zadnego antywirusa,
zeby sie nie musial zdziwic jak zobaczysz ile syfu masz w komputerze...

Mam komputer ktory pracuje od lat jako serwer plikow plus
dzialaja na nim dwa programy - zadnych stron www czy poczty.
Jak pierwszy raz zainstalowalem na nim soft antywirusowy
to znalazl ponad 1000 zainfekowanych plikow :)
Komputer dziala jakby nigdy nic...

q

do góry

Użytkownik "adam" <j...@o...maile.com> napisał
w wiadomości news:49d4918f$1@news.home.net.pl...
> Nigdy nie posiadałem również _żadnego_ programu antywirusowego oraz zawsze
> używałem tandemu OE+IE.
> Dziwne, że niektórzy potrzebują do bycia bezpiecznym Linuxa.

Skąd wiesz że nie masz teraz żadnego syfu skoro nie masz antywira? (chyba że
już masz bo piszesz "nie posiadałem" ) To że nic się nie dzieje
niepokojacego to nie znaczy że tak faktycznie jest. Przeskanuj komputer to
sie dowiesz prawdy.
Wit

do góry