eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyCiekawostka - okres oczekiwania na nowe poloRe: Ciekawostka - okres oczekiwania na nowe polo
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!.PO
    STED!not-for-mail
    From: "Pszemol" <P...@P...com>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: Ciekawostka - okres oczekiwania na nowe polo
    Date: Sat, 18 Dec 2010 07:58:17 -0600
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 95
    Message-ID: <i...@p...onet.pl>
    References: <iegeep$on7$1@news.onet.pl> <i...@p...onet.pl>
    <q...@4...com>
    Reply-To: "Pszemol" <P...@B...com>
    NNTP-Posting-Host: adsl-76-223-242-66.dsl.emhril.sbcglobal.net
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1292680954 22594 76.223.242.66 (18 Dec 2010 14:02:34 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 18 Dec 2010 14:02:34 +0000 (UTC)
    X-Posting-Agent: Hamster/1.3.13.0
    In-Reply-To: <q...@4...com>
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    Importance: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Windows Live Mail 14.0.8117.416
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V14.0.8117.416
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2335683
    [ ukryj nagłówki ]

    "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    news:qo1pg6t3srbqo0cg0v9j4k6jmjj9vf250n@4ax.com...
    > On Fri, 17 Dec 2010 20:26:31 -0600, Pszemol wrote:
    >>Mieszkam od 12 lat w USA i szczerze mówiąc tutaj wybór aut na placu
    >>u każdego sprzedawcy jest tak duży że jak słucham takich opowieści
    >>że trzeba czekać na nowe auto to mam ochotę między bajki to włożyć.
    >
    > Moze przejdz sie kiedys do salonu i porozmawiaj udajac ze chcesz
    > kupic? Najlepiej poczekaj az ktoras z popularnych marek oglosi nowy
    > model, zobaczymy czy mozna go tak od reki kupic, czy tez trzeba sie
    > zapisac pol roku wczesniej, bo przeciez kazdy chce jezdzic najnowszym
    > modelem :-P

    Byłem w listopadzie ubiegłego roku. Zainteresowany byłem nowym
    VW CC jako alternatywą dla mojej Acury TL-S. Stało ich 6 na placu
    w różnych kolorach i rodzajach wyposażeń. Mi się podobał ten
    czekoladowy lakier metalik i beżowo czarne siedzenia - miodzik...
    Do wzięcia od ręki z silnikiem 2l turbo. To jeden dealer VW w mojej
    wsi (jedno małe przedmieście Chicago). Taki dealerów VW jest co
    10 mil w każdym kierunku Chicagolandu. Możesz wybierać i przebierać.
    Ten nie miałby siedzeń beżowych - jedziesz do sąsiedniego dealera
    i on ma takiego. Problemy to mogą być z jakimiś egzotycznymi markami
    czy niepopularnymi samochodami typu "mini" albo inne "smarty".
    Ludzie rzadko takie wybryki natury kupują w USA :)

    > Grudzien .. to moze tez dobry moment na sprawdzenie.

    Grudzień to czas paniki u każdego dealera że na placu ma tyle aut
    a rok korporacyjny się kończy i co zrobią z modelami 2010 w 2011 :-)
    Zresztą już we wrześniu się modeli 2010 wyzbywali, ładowali na
    place roczniki 2011.

    > Lotus Elise - ponoc mieli zamowien na poltora roku zanim jeszcze
    > zaczeli produkcje. Ale to specyficzny rynek byl.

    No bez przesady... Mówimy o VW Polo i innych samochodach
    popularnych dla normalnego człowieka a nie autach specjalnych.

    >>Ale może jest w tym metoda? Tylko jak oni to w USA robią, że auta
    >>na placu stoją, sprzedawca za nie płaci przechowywanie, ma umoczoną
    >>gotówkę a mimo to auta lepiej wyposażone niż w Polsce i tańsze są...
    >
    > Moze wlasnie dlatego.
    > Jak masz 7 roznych modeli, kazdy w 8 kolorach, kazdy w czterech
    > standardach wyposazenia, kazdy z 4 silnikami do wyboru .. to ja nie
    > wiem czy w USA macie takie duze place w miastach :-)

    Zdziwiłbyś się... Wygooglaj sobie mapkę z satelity. Podam Ci kilka
    namiarów na przeciętnych handlarzy samochodów na przedmieściach.
    Nie są to nazwy największych, bo nie znam statystyk, ale rzucę Ci
    kilka nazw bo przejeżdżam tamtędy i po prostu widzę ich reklamy
    na ulicy. Wygooglaj sobie jak wygląda plac na samochody u Forda
    "Packey Webb" na północno-wschodnim rogu skrzyżowania ulic
    Finley Rd i Ogden Ave w miasteczku Downers Grove. Zaraz obok
    niego, jak pojedziesz ulicą Ogden nieco na wschód to znajdziesz
    plac firmy "Pugi" handlującej autami marki Hyundai, Mazdy i VW.
    Jedziesz dalej na wschód ulicą Ogden, mijasz poprzeczną aleję Lee
    i zaraz masz następnego dealera nowych samochodów, tym razem
    jest to Nissan "Bill Kay". Bill Kay to duża firma, ma trzy salony
    sprzedaży w samym Downers Growe (Chevrolet, Chrysler, Nissan)
    czwarty w miasteczku Lisle (Chevrolet) i piąty w Burbonnais (Honda).
    I jeszcze kilka mniejszych lokalizacji. Sporo miejsca parkingowego
    porozrzucanego po Chicagolandzie, sporo możliwości na trzymanie
    różnych marek, różnych modeli, różnych kolorów i silników...

    > Co innego jak do wyboru jest duzy rodzinny sedan, van lub pickup,
    > kazdy w 8 kolorach .. i to by bylo na tyle, bo co za roznica silnik
    > 3.1 czy 3.8 - jak klient chce na szybko mocne auto to nie bedzie
    > wybrzydzal w kolorze, jak czerwone to mu sie wytlumaczy ze ten
    > silnik co akurat jest na placu jest lepszy, a o wyposazeniu nie ma
    > co rozmawiac, bo przeciez najlepsze.

    Akurat szukałem CC, a jest to raczej samochód niszowy...
    Duży rodzinny sedan to prędzej Passat jest. CC jest wydziwiany.
    Faktem jest jednak, że VW oferuje może połowę albo 1/3 tych
    opcji silnika co jest w ofercie w Europie. Klient w USA nie jest
    po prostu aż tak wybredny? Nie wiem. Bo szczerze mówiąc czy
    jest jakaś różnica pomiędzy tymi silnikami aż taka aby do passata
    było do wyboru aż 6 czy 8 różnych silników co widzę na niemieckiej
    stronie www? Przerost jakiś formy nad treścią...

    > Ale pewnie przesadzam i jest wiecej kombinacji. I jak gdzies nie
    > stoi na skladzie akurat takie, to tez sie czeka, bo fabryki raczej w
    > dluzszym cyklu pracuja.

    Fabryki produkują na place. Klienci biorą z placów, nie z fabryk.
    Każda lokacja Nissana czy VW będzie mieć trochę inną mieszaninę
    kolorów i modeli więc jak Ci coś nie pasuje w Downers Grove to
    sobie pojedziesz do Naperville i wybierzesz inny kolor, a jak nie, to
    pojedziesz do Schaumburga i za 20 minut jazdy będziesz u innego
    dealera z innym wyborem kolorów, modeli i cen... Kupowanie nowego
    to miodzik bo tylko przebierasz i wybierasz bo jest z czego grymasić.
    W używanych bierzesz co jest, zwłaszcza gdy uprzesz się na konkretny
    model/markę.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: