eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingBlad w oprogramowaniu Toyoty przyczyna wypadkowRe: Certyfikacja, było: Blad w oprogramowaniu Toyoty przyczyna wypadkow
  • Data: 2012-03-20 14:34:34
    Temat: Re: Certyfikacja, było: Blad w oprogramowaniu Toyoty przyczyna wypadkow
    Od: Edek Pienkowski <e...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Tue, 20 Mar 2012 15:27:17 +0100, Paweł Kierski napisal:

    > W dniu 2012-03-20 15:01, Andrzej Jarzabek pisze:
    >> On Mar 20, 1:32 pm, Tomasz Kaczanowski
    >> <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> wrote:
    >>> W dniu 2012-03-20 14:22, Stachu 'Dozzie' K. pisze:
    >>>
    >>>>> Czyli wychodzisz z założenia, że w firmie nie pracuje więcej niż kilka
    >>>>> osób, skoro takimi rzeczami, jak wysyłka do klienta programu zajmuje sie
    >>>>> programista...
    >>>
    >>>> Ja to rozumiem inaczej: programista winny, bo nie on powinien wysyłać
    >>>> program i powinien o tym wiedzieć.
    >>>
    >>> Czyli wielkie pole do interpretacji "co autor miał na myśli".
    >>
    >> Uproszczę wam zadanie: autor miał na myśli, że skoro programista
    >> wysłał, to jego wina polega na tym, że to on właśnie wysłał.
    >>
    >>> Jednak tu też certyfikacja nie ma znaczenia, co najwyżej system pracy w danej
    firmie.
    >>
    >> Ma znaczenie, bo jednym z założeń certyfikacji jest to, że osoba
    >> zatwierdzająca system pracy na pewnym poziomie też powinna być
    >> certyfikowana.
    >>
    >> Z drugiej strony certyfikacja ma takie znaczenie, że certyfikowanemu
    >> specjaliście łatwiej znaleźć pracę, niż temu samemu specjaliście w
    >> warunkach braku certyfikacji.
    > [...]
    >
    [...[
    >
    > Po za tym - kto tak naprawdę będzie w stanie zweryfikować wiarygodność
    > i aktualność certyfikatu? Inni certyfikowani - czyli potencjalne
    > towarzystwo wzajemnej adoracji? Czy może certyfikowany kontroler
    > certyfikatów?

    Dokładnie tak jest z częścią certyfikatów - firma której to są
    certyfikaty certyfikuje ogranizacje szkolące i certyfikujące i
    zatrudniające certyfikowanego egzaminatora.

    Problem jest inny: certyfikaty są strasznie grubo ciosane. W
    informatyce potrzebna jest większa ilość finezji i iskry bożej,
    niż to się da sprawdzić w testach. Na dodatek istnieją,
    delikatnie mówiąc, różne szkoły i odmienne zdania, niektóre
    równie mocno uprawnione. No i teraz: kto ustali, co ma
    sprawdzać egzamin certyfikacyjny?

    Edek



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: