eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingBlad w oprogramowaniu Toyoty przyczyna wypadkowRe: Certyfikacja, było: Blad w oprogramowaniu Toyoty przyczyna wypadkow
  • Data: 2012-03-20 14:15:51
    Temat: Re: Certyfikacja, było: Blad w oprogramowaniu Toyoty przyczyna wypadkow
    Od: zażółcony <r...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2012-03-20 15:01, Andrzej Jarzabek pisze:

    > Ma znaczenie, bo jednym z założeń certyfikacji jest to, że osoba
    > zatwierdzająca system pracy na pewnym poziomie też powinna być
    > certyfikowana.
    Ok. Ale to już nie jest programista, tylko bardziej jakiś
    'właściciel procesu', czyli manager. Tacy już z samej definicji
    stanowiska pracy mają odpowiedzialność na swoich barkach.

    Ty nigdy nie byłeś w sytuacji takiej, kiedy programista
    na polecenie przełożonego miał dostarczyć do klienta na szybko
    zrobionego fix'a ?

    > Z drugiej strony certyfikacja ma takie znaczenie, że certyfikowanemu
    > specjaliście łatwiej znaleźć pracę, niż temu samemu specjaliście w
    > warunkach braku certyfikacji. W związku z tym wprowadzenie
    > certyfikacji ma taki skutek, że certyfikowany specjalista łatwiej może
    > powiedzieć "nie będę pracować w takim systemie".

    Ok, czyli chodzi Ci o wytworzenie na rynku pracy 'papierowego porządku'.
    Ale może wystarczy po prostu mieć studia wyższe z odpowiednim tytułem ?
    Czego Ci tu jeszcze brakuje ? Moim zdaniem walczysz tu już nie
    o jakość oprogramowania, tylko o poprawę systemu szkolnictwa.

    > To była marchewka, z trzeciej strony masz kijek: w warunku braku
    > certyfikacji specjalista ma dylemat: albo odmówię pracy w złym
    > systemie i prawdopodobnie będę musiał szukać nowej pracy, albo zgodzę
    > się na pracę w złym systemie i być może spowoduję wybuch (ale całkiem
    > prawdopodobne, że nie), być może zostanę za to wyrzucony z pracy (ale
    > to mało prawdopodobne), albo firma przez te wybuchy zbankrutuje (ale
    > to bardzo mało prawdopodobne) i wtedy będe musiał szukać nowej pracy".
    > W warunakch certyfikacji dylemat jest inny "albo odmówię pracy w złym
    > systemie i prawdopodobnie będę musiał szukać innej pracy, albo zgodzę
    > się na pracę w złym systemie, być może spowoduję wybuch, i
    > prawdopodobnie stracę certyfikację i będę się musiał przekwalifikować
    > albo wrócić do poziomu praktykanta." To jest dość konkretna motywacja,
    > żeby się jednak nie zgadzać.
    Ok, ale z tego wynikałoby, że szkolenia certyfikacyjne to byłyby głównie
    szkolenia z tego, w co mogą nas wpakować pazerni pracodawcy i jak
    się wobec nich zachować 'asertywnie'.
    Imo przy takim postępie technologicznym i jednocześnie słabych
    podstawach prawnych dot., ogólnie rzecz biorąc, nowoczesnych technologii
    - nie ma nawet podstaw do szkoleń z tematu. Proste pytanie:
    czy strona www powinna być chroniona protokołem https, czy nie ?

    > I kijek dla pracodawcy: jeśli będzie musiał zatrudnić certyfikowanego
    > specjalistę, to wprowadzenie warunków pracy, które pracującemu u niego
    > specjaliście będą groziły utratą certyfikacji, to znacznie trudniej mu
    > będzie znaleźć specjalistę, który na takie warunki się zgodzi. To z
    > kolei dość silna motywacja dla pracodawcy, żeby, jeśli certyfikowany
    > specjalista mówi, że trzeba zmienić organizację pracy, to zmienić
    > organizację pracy, a nie szukać innego specjalisty.
    Imo możemy spróbować przyrównać sytuację do szpitala, ale tylko pod
    warunkiem, że jest mowa o oprogramowaniu dla szpitala :)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: