eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaCOB z telefonuRe: COB z telefonu
  • Data: 2021-06-29 00:07:11
    Temat: Re: COB z telefonu
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Piotr Gałka napisał:

    >> Ale pomyślałem sobie, żeby zrobić to jeszcze prościej. Zamiast
    >> oporowej (omowej) grzałki obciążyć panel czymś o podobniej
    >> charakterystyce, czyli łańcuchem diod prostowniczych. Dioda
    >> 10 A (maksymalnie tylu można się spodziewać) kosztuje grosze,
    >> połączone w szereg umieszczamy w rurce, jak spiralę grzejną,
    >> i bach to do boilera. W takich warunkach diody powinny dobrze
    >> oddawać ciepło. Jest w tym sens, czy go nie ma?
    >
    > Nie znam charakterystyk fotowoltaiki. Jeśli gwarantuje, że nigdy nie
    > da więcej jak 10A i jej to nie szkodzi to dowolna ilość diod w szereg
    > (zaczynając od 0) jest bezpiecznym rozwiązaniem. Pozostaje tylko kwestia
    > jakie n jest statystycznie optymalne w dłuższym terminie aby zamieniać
    > ten prąd na ciepło.

    Tu nie chodzi o bezpieczeństwo (ogniw słonecznych) -- nie da się ich
    zniszczyć, nawet robiąc zwarcie na wyjściu. Charakterystykę mają taką,
    że już przy niewielkim przeciążeniu oddawana moc wielokrotnie spada.
    Chodzi więc o to, by wydusić z nich zawsze tyle prądu, ile aktualnie
    daje im słoneczko (oczywiście razy efektywność). Przy maksymalnym
    oświetleniu może to być napięcie 30 V i prąd 10 A. Obciążamy to
    grzałką 3 omy -- i szafa gra. Ale jeśli chmmurka przysłoni światło
    w połowie, wydajność prądowa spada do 5 A, obciążenie dusi napięcie
    na zaciskach, a większość energii zamiast w grzałce, wydziela się
    w samych płytkach krzemowych. Używane elektroniczne regulatory starają
    się utrzymać zadane napięcie na wejściu (ok 30 V razy liczba paneli),
    a prąd w obwodzie regulują dynamicznie (jakiś PWM i magazynowanie
    energii w elementach LC).

    To o co pytam, to idea grzałki o charakterystyce diody prostoniczej.
    Schemat zastępczy takiej diody, to połączone w szereg dioda idelna
    (zawór jednokierunkowy), źródło napięciowe (ok. 0,6 V, ale łącząc w
    szereg wiele diod, możemy mieć ile chcemy) i rezystancja (niewielka).
    Jeśli podłączymy toto do zewnętrznego źródła napięciowego, którego
    SEM jest mniejsza od SEM źródła ze schematu zastępczego, to żadem
    prąd nie popłynie. Tego na tej grupie nie trzeba tłumaczyć. Ale
    jeśli SEM źródła będzie o jeden wolt większa, to popłynie prąd,
    a na szeregowej rezystancji wydzieli się energia -- tego chcemy.
    Nie chcemy, by napięcie na zaciskach spadło poniżej zadanej wartości
    -- to mamy też zagwarantowane.

    Pytanie dotyczy sensu *praktycznego*. Czy taka dioda lubi być stale
    obciążana prądem bliskim maksymalnego? Czy dobrze się z niej odprowadza
    ciepło? Jak pracuje w temperaturze ok. 60°C (zamiast katalogowej 40°C)?
    A może jeszcze coś, o czym nie pomyślałem?

    > Nie ma sensu stosowanie skomplikowanych regulatorów aby poprawić
    > tę statystycznie osiąganą wydajność o 10%, zwiększając jednocześnie
    > ryzyko awarii poprzez skomplikowanie układu. Ale jeśli zyskać da się
    > 50% to już będzie inny temat.

    Jak tu wielokrotnie pisano, ma sens użycie 32-bitowego mikrokontrolera
    do migania diodą. Stosowane obecnie regulatory też mają sens, do nich
    się podłącza zwykłą grzałkę -- i są w stanie wydoić w zasadzie wszystko,
    co z panela wydoić się da. Ja tu opisałem druciarstwo, wymagające
    wystrugania grzałki z circa trzystu diod. Koszt diod mniej niż stówa,
    czyli coś jak grzałka z drutu, ale robić by mi się tego nie chciało.
    Ale może Chińczyk by się za biznes zabrał. Ja tu tylko pytam o opinię
    P.T. Koleżeństwa na temat sensowności idei.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: