-
21. Data: 2010-08-21 13:11:37
Temat: Re: Brak dojazdów do pracy - jak dbać o auto
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Cavallino pisze:
> Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
> news:4c6f981a$0$20996$65785112@news.neostrada.pl...
>> Ra pisze:
>>> Ja mam odmienną sytuację bo do pracy mam ok 20km ale przez całą w-we
>>> więc po wakacjach wrócę do metra. Po za tym całą infrastrukturę mam
>>> na osiedlu więc sporadyczne jazdy to może jakiś 1km + jak coś
>>> wyskoczy to jakaś jazda po w-wie
>>> Co radzicie oprócz sprzedaży auta ;) ? Myślałem żeby co 2tyg jeździć
>>> do pracy ale może to za rzadko ?
>>
>> Możesz po jeździe odłączać akumulator żeby go nie rozładowywał alarm,
>> radio i różne inne takie (tylko np. stracisz pamięć w radiu).
>
> No właśnie - czy jeśli w stojącym przez kilka tygodni samochodzie
> regularnie w tym czasie rozładowuje się aku, to to jest normalne?
> Aku już wymieniłem, bo wydawało się, że to jego wina, ale z nowym dzieje
> się podobnie.
> Gdy jeździ regularnie nie ma żadnych problemów z prądem.
>
> Zużycie prądu w wyłączonym aucie jest tak duże, że aku nie daje rady?
Jak masz aku powiedzmy 50Ah, a 4 tygodnie to 672h, to rozładuje się do
zera przy poborze 74mAh, a to nie jest nawet 1W.
No i pytanie czy czy po tym długim postoju jak uruchamiasz samochód, to
czy on zdąży się naładować do pełna nim go znowu wyłączysz.
W sumie dość sporo - u mnie kiedyś pomierzyłem to wyszło że alarm na
pilota z czujnikami ruchu i radio z pamięcią pobierały 25mA, ale to już
pewnie może być różnie.
No i taki głęboki cykl pracy po prostu szkodzi akumulatorowi - w rzadko
jeżdżonych samochodach pojemność szybko znika i akumulator trzeba często
wymieniać.
-
22. Data: 2010-08-21 14:00:43
Temat: Re: Brak dojazdów do pracy - jak dbać o auto
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 21 Aug 2010 11:13:14 +0200, Cavallino wrote:
>No właśnie - czy jeśli w stojącym przez kilka tygodni samochodzie regularnie
>w tym czasie rozładowuje się aku, to to jest normalne?
Do pewnego stopnia normalne.
Auto, radio, i co ci tam jeszcze czuwa moze brac kilka mA, a moze brac
kilkadziesiat. A 100mA to 2.4Ah/dobe.
ladowarka buforowa, albo sloneczna.
J.
-
23. Data: 2010-08-21 18:36:24
Temat: Re: Brak dojazdów do pracy - jak dbać o auto
Od: "kml" <A...@g...lp>
Użytkownik "Przemek V" <m...@p...onet.naszaojczyzna> napisał w
wiadomości news:4c6fa32a$0$22796$65785112@news.neostrada.pl...
>> Stoi pod chmurką? :)
>>
> Nie. W poprzek na końcu garażu.
Jeżeli będziesz miał kiedyś ochote to postaw ją na zimę na dworzu - "efekt"
murowany :( Niestety.
--
pozdrawiam
kml
-
24. Data: 2010-08-21 22:59:45
Temat: Re: Brak dojazdów do pracy - jak dbać o auto
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
news:4c6fb467$0$27043$65785112@news.neostrada.pl...
> Cavallino pisze:
>> Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
>> news:4c6f981a$0$20996$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Ra pisze:
>>>> Ja mam odmienną sytuację bo do pracy mam ok 20km ale przez całą w-we
>>>> więc po wakacjach wrócę do metra. Po za tym całą infrastrukturę mam na
>>>> osiedlu więc sporadyczne jazdy to może jakiś 1km + jak coś wyskoczy to
>>>> jakaś jazda po w-wie
>>>> Co radzicie oprócz sprzedaży auta ;) ? Myślałem żeby co 2tyg jeździć do
>>>> pracy ale może to za rzadko ?
>>>
>>> Możesz po jeździe odłączać akumulator żeby go nie rozładowywał alarm,
>>> radio i różne inne takie (tylko np. stracisz pamięć w radiu).
>>
>> No właśnie - czy jeśli w stojącym przez kilka tygodni samochodzie
>> regularnie w tym czasie rozładowuje się aku, to to jest normalne?
>> Aku już wymieniłem, bo wydawało się, że to jego wina, ale z nowym dzieje
>> się podobnie.
>> Gdy jeździ regularnie nie ma żadnych problemów z prądem.
>>
>> Zużycie prądu w wyłączonym aucie jest tak duże, że aku nie daje rady?
>
> Jak masz aku powiedzmy 50Ah,
30 Ah bodajże.
> W sumie dość sporo - u mnie kiedyś pomierzyłem to wyszło że alarm na
> pilota z czujnikami ruchu i radio z pamięcią pobierały 25mA, ale to już
> pewnie może być różnie.
Alarmu niet, to Punciak golas, tylko radio i immo.
Mam go badać, czy tak może być w tej sytuacji.
-
25. Data: 2010-08-21 23:25:00
Temat: Re: Brak dojazdów do pracy - jak dbać o auto
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 21 Aug 2010 22:59:45 +0200, Cavallino wrote:
>Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
>>> Zużycie prądu w wyłączonym aucie jest tak duże, że aku nie daje rady?
>> Jak masz aku powiedzmy 50Ah,
>30 Ah bodajże.
Taki maluch to tylko w maluchu :-)
J.
-
26. Data: 2010-08-21 23:26:43
Temat: Re: Brak dojazdów do pracy - jak dbać o auto
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Cavallino pisze:
>>> Zużycie prądu w wyłączonym aucie jest tak duże, że aku nie daje rady?
>>
>> Jak masz aku powiedzmy 50Ah,
>
> 30 Ah bodajże.
To mały jakiś - w CC seryjnie był chyba 45Ah.
W Punto powinien być co najmniej taki sam.
>> W sumie dość sporo - u mnie kiedyś pomierzyłem to wyszło że alarm na
>> pilota z czujnikami ruchu i radio z pamięcią pobierały 25mA, ale to
>> już pewnie może być różnie.
>
> Alarmu niet, to Punciak golas, tylko radio i immo.
> Mam go badać, czy tak może być w tej sytuacji.
Mam u siebie w aucie elektronikę z Punto I 1.2 i pobór prądu chwilę po
wyłączeniu zapłonu spada do zera (nie mam radia i alarmu)
Nie miałem nigdy problemów z uruchamianiem auta, a bywa że stoi
nieruszane nawet przez miesiąc, czasami zimą.
Więc pozostawałoby jedynie radio, a niektóre modele potrafią sporo prądu
brać na podtrzymanie pamięci.
W sumie szuka się prosto - podłączasz amperomierz i wyciągasz
bezpieczniki aż trafisz.
Jako drugie wyjście to po prostu zdejmowanie klemy z akumulatora - jak
auto uruchamiane od święta to nie będzie to bardzo uciążliwe
-
27. Data: 2010-08-22 00:29:49
Temat: Re: Brak dojazdów do pracy - jak dbać o auto
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:rvg07693g2p0b5mpsoqgmavpa6nat9u4he@4ax.com...
> On Sat, 21 Aug 2010 22:59:45 +0200, Cavallino wrote:
>>Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
>>>> Zużycie prądu w wyłączonym aucie jest tak duże, że aku nie daje rady?
>>> Jak masz aku powiedzmy 50Ah,
>>30 Ah bodajże.
>
> Taki maluch to tylko w maluchu :-)
Może 35, niewielka różnica.
-
28. Data: 2010-08-22 00:31:57
Temat: Re: Brak dojazdów do pracy - jak dbać o auto
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
news:
> Więc pozostawałoby jedynie radio, a niektóre modele potrafią sporo prądu
> brać na podtrzymanie pamięci.
>
> W sumie szuka się prosto - podłączasz amperomierz i wyciągasz bezpieczniki
> aż trafisz.
Ale co mam trafić?
Radia nie wymontuję przecież z tej okazji.
Jak mówicie że taki efekt jest w miarę normalny, to chyba nie mam co
grzebać.
-
29. Data: 2010-08-22 00:41:45
Temat: Re: Brak dojazdów do pracy - jak dbać o auto
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Cavallino pisze:
> Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
> news:
>
>> Więc pozostawałoby jedynie radio, a niektóre modele potrafią sporo
>> prądu brać na podtrzymanie pamięci.
>>
>> W sumie szuka się prosto - podłączasz amperomierz i wyciągasz
>> bezpieczniki aż trafisz.
>
> Ale co mam trafić?
No znajdziesz to co zużywa prąd, bo niekoniecznie to radio
> Radia nie wymontuję przecież z tej okazji.
Ale nawet gdyby to miało oznaczać że nie będziesz musiał co rok kupować
nowego akumulatora, a samochód będziesz mógł nawet po miesiącu odpalić
bez żadnych problemów?
> Jak mówicie że taki efekt jest w miarę normalny, to chyba nie mam co
> grzebać.
U mnie Toyota bierze chyba 20mA (radio+alarm) więc takie 30Ah
wyładowywałyby się 2 miesiące.
A Fiat w ogóle mi prądu nie zużywa (tyle że nie mam tam żadnych
odbiorników poza silnikiem i światłami)
Więc w to tak do końca normalne nie jest żeby akumulator szybko się
rozładowywał. Tyle że czytałem już o radiach które ciągnęły jakiś spory
prąd nie wiadomo po co.
-
30. Data: 2010-08-22 00:45:40
Temat: Re: Brak dojazdów do pracy - jak dbać o auto
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
news:
>> Radia nie wymontuję przecież z tej okazji.
>
> Ale nawet gdyby to miało oznaczać że nie będziesz musiał co rok kupować
> nowego akumulatora, a samochód będziesz mógł nawet po miesiącu odpalić bez
> żadnych problemów?
Też.
Co najwyżej zdecydowałbym się na podłączenie go do zasilania po przekręceniu
kluczyka.
> U mnie Toyota bierze chyba 20mA (radio+alarm) więc takie 30Ah
> wyładowywałyby się 2 miesiące.
Hmmm, tyle to on nie wytrzyma w życiu.
Inna sprawa, że tak jak piszesz, to że jeździł wcześniej wcale nie oznacza
że był naładowany w 100%, a tylko że był w stanie odpalić.