-
61. Data: 2011-08-28 00:56:11
Temat: Re: Boje w sądzie z firmą ubezpieczeniową zakończone
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "cef" <c...@i...pl> napisał w wiadomości news:
> Odbieram samochód i warsztat się zastanawia jak zmusić
> ubezpieczyciela do zapłaty nieuzgodnionej kwoty albo płaci sam.
Tak Ci się tylko wydaje.
Skoro naprawa kosztowała 10 tys, a ubezpieczyciel wypłacić 9 tys, to
warsztat będzie żądał tego od Ciebie.
W takiej czy w innej formie - w końcu mu się to należy.
Albo wymontuje Ci wstawione części za tą różnicę i co wtedy?
Będzie przekonany że dostałeś tyle kasy od TU ile powinieneś?
> A to sie akurat nie różni niczym w sensie ustalania kwot od
> rozliczenia bezgotówkowego.
Z tą różnicą, że nie daję nikomu prawa do rozporządzania moim majątkiem.
Swoje sprawy wolę pilnować sam.
-
62. Data: 2011-08-28 08:06:03
Temat: Re: Boje w sądzie z firmą ubezpieczeniową zakończone
Od: "cef" <c...@i...pl>
Cavallino wrote:
>> Odbieram samochód i warsztat się zastanawia jak zmusić
>> ubezpieczyciela do zapłaty nieuzgodnionej kwoty albo płaci sam.
>
> Tak Ci się tylko wydaje.
> Skoro naprawa kosztowała 10 tys, a ubezpieczyciel wypłacić 9 tys, to
> warsztat będzie żądał tego od Ciebie.
> W takiej czy w innej formie - w końcu mu się to należy.
O takim zastawie, to można poczytać w Fakcie.
Bez uzgodnień ze mną - to warsztat mógłby
zażądać za naprawę kilku innych samochodów.
Skoro je naprawił, to mu się należy.
Przyznasz, że to już brzmi idiotycznie a niczym nie różni się od stanu,
który podałeś wyżej.
> Albo wymontuje Ci wstawione części za tą różnicę i co wtedy?
> Będzie przekonany że dostałeś tyle kasy od TU ile powinieneś?
>
>> A to sie akurat nie różni niczym w sensie ustalania kwot od
>> rozliczenia bezgotówkowego.
>
> Z tą różnicą, że nie daję nikomu prawa do rozporządzania moim
> majątkiem. Swoje sprawy wolę pilnować sam.
To naprawiaj sam- najlepiej własnoręcznie -będziesz miał 100% pewność
i kontrolę cenową.
Właśnie dbanie o swoje sprawy polega na tym, żeby przeczytać
i wiedzieć na jakich zasadach oddajesz pojazd do naprawy i wiedzieć
co warsztat może a czego nie może.
-
63. Data: 2011-08-28 08:18:55
Temat: Re: Boje w sądzie z firmą ubezpieczeniową zakończone
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
W dniu 2011-08-27 22:16, WOJO pisze:
>> Jak raz do sądu trafisz Ty, zamiast Twojego ubezpieczyciela
>> uchylającego się od zapłaty to może zmienisz zdanie.
> Na jakiej podstawie ?
> Posiadając ważną polisę, cedujemy odpowiedzialność na ubezpieczyciela za
> szkody do pewnej kwoty. Tylko przekroczenie kwoty ubezpieczenia, może
> pociągnoć za sobą skutego powództwa cywilnego ze strony poszkodowanego.
Ale tylko na roznice pomiedzy tym co wyplaci ubezpieczyciel (suma
gwarancyjna) a tym, co powinien poszkodowany dostac.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl
-
64. Data: 2011-08-28 08:36:00
Temat: Re: Boje w sądzie z firmą ubezpieczeniową zakończone
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 28 Aug 2011 08:18:55 +0200, MarcinJM napisał(a):
> W dniu 2011-08-27 22:16, WOJO pisze:
>>> Jak raz do sądu trafisz Ty, zamiast Twojego ubezpieczyciela
>>> uchylającego się od zapłaty to może zmienisz zdanie.
>> Na jakiej podstawie ?
>> Posiadając ważną polisę, cedujemy odpowiedzialność na ubezpieczyciela za
>> szkody do pewnej kwoty. Tylko przekroczenie kwoty ubezpieczenia, może
>> pociągnoć za sobą skutego powództwa cywilnego ze strony poszkodowanego.
>
> Ale tylko na roznice pomiedzy tym co wyplaci ubezpieczyciel (suma
> gwarancyjna) a tym, co powinien poszkodowany dostac.
To w przypadku gdy przekroczysz sume gwarancyjna, co jest malo
prawdopodobne i dotyczy wszystkich ubezpieczycieli.
Bez tego przekroczenia to jak ubezpieczyciel wyplaci za malo, to pozniej i
tak jest automatycznie przypozwany, i mozna sie sprawa w zasadzie nie
przejmowac i na rozprawy nie stawiac .. tylko pare niuansow:
a) przeczytac pozew - my sie nie stawimy, ubezpieczyciel sie nie stawi, sad
sprawe zatwierdzi ... a sprytny adwokat poszkodowanego domagal sie wiecej
niz suma gwarancyjna.
b) sprawdzic kondycje ubezpieczyciela - moze bankrutuje i komornik
przyjdzie do nas, a mogl wyplacic rok wczesniej :-)
c) a ni tak sad nas obciazy polowa kosztow postepowania.
J.
-
65. Data: 2011-08-28 09:08:19
Temat: Re: Boje w sądzie z firmą ubezpieczeniową zakończone
Od: "Big Jack" <a...@b...zz>
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/gynd1ljrhjsw$.u8y82jg
k99xw$....@4...net
*J.F.* napisał(-a):
> b) sprawdzic kondycje ubezpieczyciela - moze bankrutuje i komornik
> przyjdzie do nas, a mogl wyplacic rok wczesniej :-)
A dlaczego do nas, a nie do UFG? Uzasadnij
--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-
-
66. Data: 2011-08-28 09:25:34
Temat: Re: Boje w sądzie z firmą ubezpieczeniową zakończone
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 28 Aug 2011 00:26:01 +0200, Cavallino napisał(a):
>> Jak już napisałem stawki zależą od wypłacanych odszkodowań.
> I tak i nie.
> Zależą od wielu czynników, przede wszystkim od oceny ryzyka przez
> ubezpieczyciela.
> Czyli bieżące składki nie zależą od wypłacanych bieżąco odszkodowań.
Biezace odszkodowania wplywaja na biezaca ocene ryzyka, a to na biezace
stawki.
W pierwszej teorii, bo w drugiej to wypadaloby podsumowac choc caly rok.
A w praktyce to jak widac stawki sa niezmienne przez wiele lat.
>>> I zobacz,
>>> jakoś tyle firm ubezpieczeniowych i wszyskie dobrze prosperują.
>> Bo ustalają stawki tak, żeby być na plusie.
> Raz że nie zawsze są, dwa że wcale nie muszą być, albo mogą być na za dużym
> i warto im zysk zmniejszyć.
Tym niemniej wzrost odszkodowan kiedys pociagnie wzrost skladek.
J.
-
67. Data: 2011-08-28 09:56:14
Temat: Re: Boje w s?dzie z firm? ubezpieczeniow? zakonczone
Od: "Big Jack" <a...@b...zz>
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/4e596e6f$0$2490$65785
1...@n...neostrada.pl
*to* napisał(-a):
> Jak już napisałem stawki zależą od wypłacanych odszkodowań. Nie ma
> tak, że odszkodowania będą nagle 2x większe, a stawki pozostaną takie
> same.
A gdzieś mi się obiło o uszy, że mają być w przyszłości i to niezbyt
odległej podniesione sumy gwarancyjne. obawiam się, że to też przełoży
się na wzrost składek.
--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-
-
68. Data: 2011-08-28 10:00:16
Temat: Re: Boje w sądzie z firmą ubezpieczeniową zakończone
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 27 Aug 2011 22:13:52 +0200, WOJO napisał(a):
>> Zdziwisz się, jak u twojego dziecka wykryją raka, do leczenia już teraz, a
>> ubezpieczalnia powie dajemy max 100tys i do widzenia, albo spotkamy się w
>> sądzie.
> Wierzysz naiwnie, że teraz robione jest wszystko i za wszelką cenę ? To skąd
> tyle fundacji proszących o datki na leczenie, skoro nam tak dobrze przy
> obecnym, zapyziałym systemie ?
> To uwierz wreszcie, że tylko tam, gdzie człowiek czuje, że może coś stracić
> (pacjenta - idącą za nim forsę), tam się stara bardziej.
> Popatrz, jakoś w USA się dało (różne rodzaje ubezpieczenia), to dlaczego
> tutaj miałbym się zdziwić ?
Obama wybory wygral, bo jesli wierzyc pismakom - m.in. zapowiedzial reforme
amerykanskiego systemu.
Tam tez nie zawsze jest swietnie - bogatych stac na wlasny szpital, biedni
sa skazani na miejskie zwane "umieralniami". A ubezpieczyl jak to
ubezpieczyciel - dziala tak samo. Tu wyplaci polowe, tam stwierdzi ze
ubezpieczenie wygaslo, gdzie indziej pokaze "small print" ze sie nie
nalezy.
No i zasada ogolna - mlody jest zdrowy i skladki od niego przyjmuje sie
chetnie. A stary jest zchorowany i leczenie za duzo kosztuje.
J.
-
69. Data: 2011-08-28 10:06:53
Temat: Re: Boje w sądzie z firmą ubezpieczeniową zakończone
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 27 Aug 2011 20:36:32 +0200, Adam Płaszczyca napisał(a):
> Dnia Sat, 27 Aug 2011 15:55:41 +0200, J.F. napisał(a):
>>> Koszt naprawy nie może przekroczyć wartości odtworzeniowej przedmiotu.
>> Zabrzmialo jakby koszt naprawy nie mogl przekrocyc kosztu naprawy :-)
>
> Owszem nie.
Tylko w zaden sposob nie okresla kosztu naprawy, wiec po co pisales.
>> Odgrzebac jeszcze pare orzeczen sadow, z ktorych wynika ze uzywany samochod
>> to nie jest towar oznaczony co do gatunku, i grozi bulenie na naprawe w
>> ASO. A potem podwyzka polis :-)
>
> Grozi, o ile nie można odtworzyć stanu pierwotnego inaczej. Ale jeśli można
> na rynku kupić samochód w podobnym stanie, to odtworzenie stanu pierwotnego
> może byc dokonane przez zapłacenie takiej właśnie kwoty.
I na to wlasnie te orzeczenia - ze uzywany samochod to nie jest towar
oznaczony zaledwie co do gatunku, wiec "w podobnym stanie" sie nie stosuje
:-)
Mimo ze generalnie mysl popieram - to uzasadnienia juz nie :-)
J.
-
70. Data: 2011-08-28 11:33:52
Temat: Re: Boje w sądzie z firmą ubezpieczeniową zakończone
Od: Czarek Daniluk <c...@n...com>
W dniu 2011-08-28 00:10, Cavallino pisze:
>
>> Chciałbym przeczytać wyrok skazujący w takiej właśnie sprawie.
>
> Sobie poszukaj.
Odwracasz kota ogonem - skoro sam mówisz o takiej możliwości więc wskaż
jakikolwiek wyrok w takiej właśnie sprawie, a nie każesz komuś szukać :P
Ładny misio patysio - przytacza coś i każe sobie samemu szukać :P