-
21. Data: 2011-08-27 13:40:34
Temat: Re: Boje w sądzie z firmą ubezpieczeniową zakończone
Od: Rychu <r...@a...pl>
W dniu 2011-08-27 09:05, R2r pisze:
> W dniu 2011-08-27 08:38, michawar pisze:
>> Witam,
>> Po dwóch latach i trzech miesiącach od chwili kolizji udało mi się
>> wyegzekwować od firmy ubezpieczeniowej wszystkie należności za naprawę
>> pojazdu. [...]
> Co to za firma? Może się przydać przy okazji podejmowania decyzji co do
> wyboru ubezpieczyciela.
Jak potrzebujesz tylko OC, to jakie to ma znaczenie? Specjalnie
byś zapłacił 200 zł więcej, żeby nie mieć OC w Warcie?
PS. Autorowi gratuluję uporu i sukcesu. Jak widać trzeba było
"zainwestować" swoje środki. Bardzo często właśnie firmy liczą
na to, że ktoś nie ma swoich środków, żeby powołać biegłego,
samemu naprawić auto i jeszcze mieć coś innego do jeżdżenia.
Dlatego moim zdaniem w takich przypadkach, oprócz wypłaty tego
co się należy powinno się jeszcze zasądzać odszkodowania
na rzecz pokrzywdzonych w wysokości kilkukrotności odszkodowania.
Niestety prawo chroni bogatych i jakoś nikomu z obecnej władzy
to nie przeszkadza.
--
Pozdrawiam
Rychu
W-wa | Panda VAN'05
oznakowana KR637** :)
-
22. Data: 2011-08-27 13:49:31
Temat: Re: Re: Boje w s?dzie z firm? ubezpieczeniow? zakończone
Od: sunwick <s...@W...op.pl>
>Ta firma to warta. Jak poszukacie w archiwum to pisałek kiedyś takiego
>posta: "Proszę nie ubezpieczajcie się w Warcie".
a tak, moj ojciec sadzil sie z nimi przed kilkunastoma laty, pare lat
czekal na oddanie kasy z AC i kolejne pare na odsetki (2gie tyle sie
uzbieralo) od przetrzymania.
Wszystko bylo w sadzie, ciagnelo sie ale wygral!
Warta to warta, ale wydaje mi sie ze kazdy zaklad ubezpieczen zawsze
bedzie kombinowal zeby jak najmniej wyplacic, pewnie z 75% przypadkow
ludzie daja sobie spokoj, a reszta sie sadzi i jakis odsetek wygrywa
co i tak sie im oplaca :(
-
23. Data: 2011-08-27 14:17:57
Temat: Re: Boje w sądzie z firmą ubezpieczeniową zakończone
Od: to <t...@x...abc>
begin michawar
> Nie bójmy się sadów nie jest to
> takie straszne i nie odpuszczajmy firmą ubezpieczeniowym które "robią"
> nas na każdym kroku.
Tyle, że stawka ubezpieczenia zależy od sumy wypłacanych odszkodowań, a
nie jakichś teoretycznych. Jeśli wszyscy zaczną się sądzić o jakieś
gigantyczne odszkodowania na naprawy starych aut, to i stawki poszybują w
górę. Tęsknicie za europejskimi odszkodowaniami, ale trzeba sobie
uświadomić, że z nimi w nierozłącznej parze idą też europejskie stawki za
OC.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
24. Data: 2011-08-27 15:55:41
Temat: Re: Boje w sądzie z firmą ubezpieczeniową zakończone
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 27 Aug 2011 11:58:48 +0200, Adam Płaszczyca napisał(a):
> Dnia Sat, 27 Aug 2011 10:59:20 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
>>>> Podsumowując: samochody bez
>>>> względu na wiek naprawiamy na częściach nowych i oryginalnych
>>> To nie do konca jest prawda
>> W przypadku OC? Możesz wyjaśnić?
>
> Koszt naprawy nie może przekroczyć wartości odtworzeniowej przedmiotu.
Zabrzmialo jakby koszt naprawy nie mogl przekrocyc kosztu naprawy :-)
Odgrzebac jeszcze pare orzeczen sadow, z ktorych wynika ze uzywany samochod
to nie jest towar oznaczony co do gatunku, i grozi bulenie na naprawe w
ASO.
A potem podwyzka polis :-)
J.
-
25. Data: 2011-08-27 17:12:53
Temat: Re: Boje w sądzie z firmą ubezpieczeniową zakończone
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Rychu,
Saturday, August 27, 2011, 1:40:34 PM, you wrote:
>>> Po dwóch latach i trzech miesiącach od chwili kolizji udało mi się
>>> wyegzekwować od firmy ubezpieczeniowej wszystkie należności za naprawę
>>> pojazdu. [...]
>> Co to za firma? Może się przydać przy okazji podejmowania decyzji co do
>> wyboru ubezpieczyciela.
> Jak potrzebujesz tylko OC, to jakie to ma znaczenie? Specjalnie
> byś zapłacił 200 zł więcej, żeby nie mieć OC w Warcie?
200PLN + 6pkt kosztuje spowodowanie kolizji, nawet banalnej. A różnica
jest taka - "Warta? Żadnego oświadczenia - wzywam policję!".
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
26. Data: 2011-08-27 17:54:44
Temat: Re: Boje w sądzie z firmą ubezpieczeniową zakończone
Od: Rychu <r...@a...pl>
W dniu 2011-08-27 17:12, RoMan Mandziejewicz pisze:
>>> Co to za firma? Może się przydać przy okazji podejmowania decyzji co do
>>> wyboru ubezpieczyciela.
>> Jak potrzebujesz tylko OC, to jakie to ma znaczenie? Specjalnie
>> byś zapłacił 200 zł więcej, żeby nie mieć OC w Warcie?
> 200PLN + 6pkt kosztuje spowodowanie kolizji, nawet banalnej. A różnica
> jest taka - "Warta? Żadnego oświadczenia - wzywam policję!".
Dalej mnie nie przekonuje. Tu nie chodzi o to co Ty wiesz, tylko to co
inni. Świadomość kierowców ogólnie jest mała, więc jeśli masz OC
w Warcie, czy Link4 czy PZU, to specjalnie nie ma wpływu czy kierowca
będzie wzywał policję czy nie.
--
Pozdrawiam
Rychu
W-wa | Panda VAN'05
oznakowana KR637** :)
-
27. Data: 2011-08-27 18:12:33
Temat: Re: Boje w sądzie z firmą ubezpieczeniową zakończone
Od: "cef" <c...@i...pl>
michawar wrote:
> Witam,
> Po dwóch latach i trzech miesiącach od chwili kolizji udało mi się
> wyegzekwować od firmy ubezpieczeniowej wszystkie należności za naprawę
> pojazdu. ...Naprawa była wykonywana z oc sprawcy.
W sumie mógłbyś wyjaśnić co zmusza do naprawy
w takim wypadku we własnym zakresie?
ASO czy lepsze warsztaty danej marki mają prawie z każdym ubezpieczycielem
umowy -
oddajesz tam auto i w zasadzie oni sobie ustalają czy 5 czy 20 tysięcy.
Chyba, że faktycznie ten ubezpieczyciel jest jakoś inaczej taktowany
i warsztaty nie zawierają z nim umów.
Pytam, bo widzę, że te kilka stłuczek na mnie czy w rodzinie, z którymi
miałem
kontakt przebiegały zawsze wg podobnego schematu:
wypłata dla właściciela pojazdu wg wyceny ubezpieczyciela 5000zł
realny koszt na rynku około 7500zł i trzeba szukać gdzie i za ile i walczyć
z ubezpieczalnią.
A jak nie masz czasu latać, to zostawiasz do bezgotówkowego rozliczenia
i faktura tylko do podpisu - za to najczęściej na 10000zł.
-
28. Data: 2011-08-27 18:19:59
Temat: Re: Boje w sądzie z firmą ubezpieczeniową zakończone
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Rychu,
Saturday, August 27, 2011, 5:54:44 PM, you wrote:
>>>> Co to za firma? Może się przydać przy okazji podejmowania decyzji co do
>>>> wyboru ubezpieczyciela.
>>> Jak potrzebujesz tylko OC, to jakie to ma znaczenie? Specjalnie
>>> byś zapłacił 200 zł więcej, żeby nie mieć OC w Warcie?
>> 200PLN + 6pkt kosztuje spowodowanie kolizji, nawet banalnej. A różnica
>> jest taka - "Warta? Żadnego oświadczenia - wzywam policję!".
> Dalej mnie nie przekonuje. Tu nie chodzi o to co Ty wiesz, tylko to co
> inni. Świadomość kierowców ogólnie jest mała, więc jeśli masz OC
> w Warcie, czy Link4 czy PZU, to specjalnie nie ma wpływu czy kierowca
> będzie wzywał policję czy nie.
Ależ ma bardzo duże znaczenie. Bardzo wielu kierowców reaguje właśnie
w taki sposób na widok polisy Warty w przypadku kolizji.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
29. Data: 2011-08-27 19:34:53
Temat: Re: Boje w s?dzie z firm? ubezpieczeniow? zakonczone
Od: J_K_K <j...@i...fm>
W dniu 2011-08-27 14:17, to pisze:
>Tęsknicie za europejskimi odszkodowaniami, ale trzeba sobie
> uświadomić, że z nimi w nierozłącznej parze idą też europejskie stawki za
> OC.
>
A europejskie pensje niestety nie ;-)
--
Pzdr
JKK
-
30. Data: 2011-08-27 20:09:26
Temat: Re: Boje w sądzie z firmą ubezpieczeniową zakończone
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-08-27, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>>>>> Podsumowując: samochody bez
>>>>> względu na wiek naprawiamy na częściach nowych i oryginalnych
>>>> To nie do konca jest prawda
>>> W przypadku OC? Możesz wyjaśnić?
>>
>> Koszt naprawy nie może przekroczyć wartości odtworzeniowej przedmiotu.
>
> Zabrzmialo jakby koszt naprawy nie mogl przekrocyc kosztu naprawy :-)
Kosztu odtworzenia. Na przykład poprzez kupienie drugiego egzemplarza o
porównywalnych parametrach. (domyślam się, że wiesz ale chciałem
uściślić)
> Odgrzebac jeszcze pare orzeczen sadow, z ktorych wynika ze uzywany samochod
> to nie jest towar oznaczony co do gatunku, i grozi bulenie na naprawe w
> ASO.
> A potem podwyzka polis :-)
No niestety, każda "podwyżka" wypłat oznacza większe wpłaty w
przyszłości.
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski