eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingBlad w oprogramowaniu Toyoty przyczyna wypadkowRe: Blad w oprogramowaniu Toyoty przyczyna wypadkow
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!opal.futuro.pl!news.internetia.pl!not-f
    or-mail
    From: Przemek O <p...@o...eu>
    Newsgroups: pl.comp.programming
    Subject: Re: Blad w oprogramowaniu Toyoty przyczyna wypadkow
    Date: Tue, 20 Mar 2012 17:46:08 +0100
    Organization: Netia S.A.
    Lines: 66
    Message-ID: <jkacac$tf3$1@mx1.internetia.pl>
    References: <f...@4...com>
    <4317686.383.1330680028331.JavaMail.geo-discussion-forums@vbas10>
    <jj23m2$c16$1@inews.gazeta.pl> <jjnbut$csg$1@inews.gazeta.pl>
    <7...@a...googlegroups.com>
    <jjqgrn$2v1$1@inews.gazeta.pl> <jjr6vq$4nj$1@inews.gazeta.pl>
    <jjt0o4$bjv$1@inews.gazeta.pl> <jjvp7j$fm3$1@news.task.gda.pl>
    <f...@h...googlegroups.com>
    <jk2t42$1ft$1@inews.gazeta.pl> <jk2t97$s45$1@mx1.internetia.pl>
    <jk4qcl$lcq$1@inews.gazeta.pl> <jk9f8g$tn$1@news.task.gda.pl>
    <4...@d...googlegroups.com>
    <jka116$r13$1@news.task.gda.pl>
    <1...@g...googlegroups.com>
    <jka65j$32a$1@news.task.gda.pl> <jka6mc$i72$7@inews.gazeta.pl>
    <e...@g...googlegroups.com>
    <jka974$fi4$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: 77-253-128-239.adsl.inetia.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: mx1.internetia.pl 1332262029 30179 77.253.128.239 (20 Mar 2012 16:47:09 GMT)
    X-Complaints-To: a...@i...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 20 Mar 2012 16:47:09 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <jka974$fi4$1@inews.gazeta.pl>
    X-Tech-Contact: u...@i...pl
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; WOW64; rv:10.0) Gecko/20120129
    Thunderbird/10.0
    X-Server-Info: http://www.internetia.pl/
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.comp.programming:196189
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 2012-03-20 16:54, Paweł Kierski pisze:
    > W dniu 2012-03-20 16:38, Andrzej Jarzabek pisze:
    >> On Mar 20, 3:11 pm, Edek Pienkowski<e...@g...com> wrote:
    > [...]
    >> Dla mnie problem jest taki, że jak idę do szpitala na leczenie albo
    >> diagnostykę, to nie bardzo mam możliwość podpisania odpowiednich
    >> kontraktów z producentem aparatury, która będzie na mnie używana.
    >
    > Powinna wystarczyć możliwość wybrania szpitala, który kupił taki
    > sprzęt, który w rękach zatrudnionego tam personelu ostatnimi czasy
    > nie robił krzywdy.
    >
    >>> Jak zaufać pracodawcy, że faktycznie to certyfikowani
    >>> programiści akurat pisali ten soft, a nie studenci?
    >>
    >> Można przypuszczać, że producentowi sprzętu będzie trudno znaleźć
    >> odpowiednio dużo certyfikowanych Iksińskich, którzy zgodzą się na to,
    >> że jak się okaże, że student popełnił karygodne błędy, to Iksiński
    >> straci swój certyfikat. Ewentualnie taki Iskiński bardzo dokładnie
    >> sprawdzi kod takiego studenta, co jak dla mnie jest wystarczająco
    >> dobrą gwarancją (tzn. lepszą niż nic).
    >
    > A nie wystarczy utrata opinii dobrego wykonawcy?

    Wystarczy i tak do działa i działa dobrze.
    Niestety niektórzy nie wierzą w opinię że wolny rynek sam się reguluje
    (choć w tym przypadku tak jest) i wolą optować za wprowadzaniem
    certyfikatów na wszystko co się da. Zabawne to jest zwłaszcza w obliczu
    ogólnej tendencji do uwalniania zawodów.
    Zresztą wprowadzenie certyfikatów i tak nic nie zmieni. Proszę popatrzeć
    na obecne "korporacje" zawodowe. Uczciwą pracą ciężko się tam dostać, a
    jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności nazwiska otrzymujących pozwolenia
    często są takie same lub zahaczające o koneksje rodzinne czy powiązania
    towarzysko - biznesowe.
    I nigdy nie będzie tak, że organ powołany do certyfikowania będzie w
    100% obiektywny. Nie da się. Wszędzie gdzie będzie istniał czynnik
    ludzki będzie możliwość "zakombinowania".

    Zresztą na dobrą sprawę obecna sytuacja jest lepsza. Rynek sam prędzej
    czy później zlikwiduje niekompetentnych. A za wadliwe działanie
    ("wybuch" jak to określacie) zawsze można pozwać producenta a ten
    regresem roszczeń pracownika - specjalistę. IMHO jest nawet większe
    prawdopodobieństwo uzyskania czegokolwiek, bo jeśli ów specjalista byłby
    z "korporacji" to ona swojego przecież wybroni...

    W każdym razie, zbytnia kontrola prowadzi do wypaczenia rynku, wzrostu
    cen bez idącym za tym wzrostem jakości.

    A co do rynku oprogramowania medycznego, to jako mający pewne
    doświadczenie, mogę jedynie powiedzieć, że:
    - szpitale nie mają obowiązku używania oprogramowania rejestrowanego
    jako medyczne,
    - ale jeśli już chcą (lub muszą co w pewnych szczególnych przypadkach
    jest wymagane) to oprogramowanie takie musi być posiadać odpowiednie
    certyfikaty. Np. wyrobu zgodnego CE (gdzie wymogiem jest choćby
    stosowanie ISO), umieszczenie oprogramowania w klasie medycznej (co
    wymaga najczęściej CE). W każdym razie ilość procedur potrzebnych do
    zarejestrowania oprogramowania jako medyczne jest ogromna, ale nawet
    osoba bez doświadczenia jest w stanie tego dokonać (oczywiście z
    odpowiednią ilością samozaparcia i chęci nauki).
    Tak więc lepszą opcją jest certyfikowanie wyrobu a nie wyrobników.

    pozdrawiam,
    Przemek O.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: