-
81. Data: 2013-06-05 20:32:28
Temat: Re: Bateria
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 05 Jun 2013 14:00:46 +0200, Trybun napisał(a):
> I tak bym niewątpliwie zrobił - sklep w którym kupowałem tablet mialem o
> rzut kamieniem, a więc po co jakieś zachody czy wycieczki na
> kilkadziesiąt km, problem przekazuję sprzedawcy, ale co zrobić gdy
> sklepu juz nie ma? Ktoś kiedyś mowił że odnoszenie wadliwego towaru do
> sprzedawcy to tylko czysta strata czasu, gdy serwis jest w pobliżu to
> podobno korzystniej jest go zanieść do niego z pominięciem sprzedawcy.
Kupilem Acera. Infolinia mowi - przyslemy kuriera, zabierze do
serwisu, przywiezie panu prosto do domu, a sklep nic innego nie zrobi
jak zadzwoni do nas, nie przyslemy mu kuriera, tylko odwiezie z
kolejnym transportem, bedzie dluzej.
Dobrze radza. Ale serwis w Bratyslawie. Niech sie kurier zgubi. Niech
mi Acer odpowie "nie mamy pana plaszcza". Niech trzyma miesiac.
Niech nie naprawia. Niech stwierdza "trzeba oddac pieniadze". Niech
wymienia plyte glowna i zmienia numery ... i co ja potem zrobie, bede
sie kopal z koniem ? Lepiej do sprzedawcy.
P.S. A tak po prawdzie to zaczalem od skasowania systemu i sie okazalo
ze "rescue CD" nagrane z HD nie dzialaja. Zamiast udostepnic cos przez
WWW czy wyslac plyte, to oni sie uparli "naprawiac". No to ja sie
uparlem Acera wiecej nie kupowac.
J.
-
82. Data: 2013-06-05 20:42:17
Temat: Re: Bateria
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 5 Jun 2013 12:54:27 +0200, Chris napisał(a):
> Niezgodność towaru z umową
> - towar nie nadaje się do celów, do jakich jest zwykle używany (np. kubek
> pęka po wlaniu gorącej wody);
Ciekawe czemu nie napisano "kubek pękł po wlaniu gorącej wody".
Albo "kubkowi ucho odpadlo". Albo "telewizor sie zepsuł".
> - właściwości towaru nie odpowiadają właściwościom cechującym towar tego
> rodzaju (np. kurtka przeciwdeszczowa nie chroni przed deszczem);
to jakiej zywotnosci oczekujemy po kubku, tablecie, telewizorze,
baterii ?
> - towar nie odpowiada oczekiwaniom dotyczącym tego rodzaju towaru, które
> wynikają z zapewnień sprzedawcy lub producenta, podawanych choćby w reklamie
> lub we wcześniej danej próbce (np. krem do rąk nie wygładza skóry);
A producent wyraznie napisal w gwarancji: gwarancja na baterie 6
miesiecy ..
P.S. Sprawdzic czy sprzedawca napisal: gwarancja na tablet 24m ... z
wyjatkiem baterii.
J.
-
83. Data: 2013-06-05 20:52:37
Temat: Re: Bateria
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 05 Jun 2013 20:24:40 +0200, Liwiusz napisał(a):
> W dniu 2013-06-05 20:13, J.F. pisze:
>>> Po prostu taka polityka firmy, która w przypadku butów ma uzasadnienie
>>> (rozsądnie patrząc,buty z nienajniższej półki cenowej powinny wytrzymać
>>> 2 lata, natomiast rozsądnie patrząc, nikt nie spodziewa się, że 2-letnia
>>> bateria będzie tej samej jakości co nowa. Wręcz przeciwnie, 2 lata to
>>> już najwyższy czas do zmiany baterii).
>>
>> Kolega nie mial nokii :-)
>
> Tej ceglanej? :)
Nie, to chyba posiadacze 6310 twierdzili "moja bateria ma 5 lat i jest
ciagle jak nowa".
Kto ma najstarsza baterie w uzyciu - przyznac sie :-)
J.
-
84. Data: 2013-06-05 20:56:49
Temat: Re: Bateria
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 5 Jun 2013 17:21:52 +0200, John Kołalsky napisał(a):
> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl>
>>> Zawsze można reklamować na niezgodność z umową a gwarancję wywalić do
>>> kosza
>> A umowiliscie sie na jaka zywotnosc baterii ?
>> A jak w gwarancji napisali "baterie 1 rok", albo co ciekawsze "baterii
>> nie obejmuje" ?
> To niezbędne jest skorzystanie z ochrony konsumenckiej
Ale czy kupujac taki produkt nie umowiles sie ze ochrona baterii nie
obejmuje ? :-)
J.
-
85. Data: 2013-06-05 22:09:18
Temat: Re: Bateria
Od: Chris94 <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>
Dnia Wed, 5 Jun 2013 15:32:43 +0200, Chris napisał(a):
> Ja właśnie doświadczyłem z SGS3 bo rozładowałem do zera wiedząc że zaraz
> będę w aucie to naładuję i du...a tel. nawet nie drgnął .. po porocie do
> domu i podpięciu pod sieciową ruszyło bez problemu. Dodam że ładowarka
> samochodowa jest firmowa mająca odpiedni prąd do tel. i ładuje bez problemu
> tel. mając odpalony GPS + navigację ...
Miałem prawie dokładnie to samo z PDA. "Prawie", bo trafiło mi się to na
trasie do Chorwacji, gdy niezauważenie chyba przestała mi kontaktować
wtyczka od ładowarki i całkowicie rozładowała mi się bateria PDA, na
którym miałem uruchomioną nawigację.
Nawigacja zgasła, włączyć się już jej nie dało, a ja nie miałem ze sobą
ani jednej mapy papierowej i w dodatku jechałem w rejon, w którym nigdy
wcześniej nie byłem.
Na szczęście jakoś udało mi się na miejsce trafić, a tam PDA po
podłączeniu do zasilacza sieciowego wstał.
--
Pozdrowienia,
Krzysztof
(dawniej używający nicka 'Chris')
-
86. Data: 2013-06-05 22:45:25
Temat: Re: Bateria
Od: ToMasz <n...@n...neostrada.pl>
W dniu 05.06.2013 08:24, Trybun pisze:
>
> Czy bateria do telefonu czy tabletu to część sprzętu czy tylko
> akcesoria? Chodzi o oryginalną (z logo producenta sprzętu) baterię,
> dołożoną do zakupionego sprzętu. Sytuacja jest taka że w tablecie marki
> Huawei padła bateria. Tablet ma 14 miesięcy, gwarancja obejmuje 24
> miesiące na sprzęt i 12 na akcesoria. Zaraz będę dzwinił do serwisu, ale
> wcześniej chciałbym Was zapytać o zdanie.
padła w sensie? "Trzyma" 10% tego co było czy 90% tego co było?
Jak będzie problem z zakupem, otwórz delikatnie obudowę. tam będzie
kawałeczek elektroniki i coś na kształt płaskiego srebrnego woreczka. na
nim kod - po tym kodzie (lub samych wymiarach) znajdziesz zamiennik.
każdy kto jest obeznany z lutownicą da radę wymienić ogniwo.
ToMasz
-
87. Data: 2013-06-05 22:45:54
Temat: Re: Bateria
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 05 Jun 2013 13:01:12 +0200, $heikh el $hah napisał(a):
> W dniu 2013-06-05 12:54, Chris pisze:
>>> A może sprawny, tylko zużyty - w wyniku efektu pamięci po ładowaniu
>>> daje zbyt mały prąd, by urządzenie się uruchomiło?
>>
>> Już zaczynasz kręcić ....
>
> Już Ci brakuje argumentów.
> No to jeszcze jeden przykład: akumulator motocyklowy Yuasa. Kupiony w
Ale nie przekladajmy przykladow z aku olowiowych do Li-ion, bo to
calkiem inna chemia. I nie mylmy paru miesiecy z jednym tygodniem
> lecie suchy, w komplecie elektrolit. Zalany. Używany sporadycznie. Zima
> w nieogrzewanym garażu. Akumulator do wyrzucenia/utylizacji.
Niekoniecznie.
J.
-
88. Data: 2013-06-05 22:58:55
Temat: Re: Bateria
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 5 Jun 2013 12:44:51 +0200, Chris napisał(a):
> J.F. nabazgrał(a):
>> Pytanie to samo - a na co sie umowiliscie, skoro chca reklamowac
>> niezgodnosc z umowa :-)
>
> Konsument może żądać doprowadzenia towaru do stanu zgodnego z umową przez
> nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy.
Ale jaka byla umowa - ze bateria sie nigdy nie zuzyje ?
> Jest to zobowiązanie przemienne i na podstawie art. 365 Kodeksu Cywilnego -
> wybór należy do Konsumenta - Sprzedawaca nie może wcześniej sam narzucić
> sposobu załatwienia reklamacji.
Jestes pewien ze 365 ? On jakby o czym innym, i akurat odwrotnie w nim
zapisano.
A jak inny ... nie jest to ktorys z tych, co nie obowiazuja w
sprzedazy konsumenckiej ?
> Podobnie Sprzedawca nie może decydować za
> Konsumenta, czy wybierze rekalamcję z tytułu gwarancji czy z tytułu towaru
> niezgodnego z umową.
Pytanie czy umowa obejmowala ze towar sie nie zepsuje, czy raczej ze w
razie awarii towar naprawi gwarant ..
J.
-
89. Data: 2013-06-05 23:25:59
Temat: Re: Bateria
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl>
>
> Nie, to chyba posiadacze 6310 twierdzili "moja bateria ma 5 lat i jest
> ciagle jak nowa".
>
> Kto ma najstarsza baterie w uzyciu - przyznac sie :-)
Ja mam inny markowy telefon w wieku zbliżającym się do 10 lat z oryginalną
baterią, ale nie powiem bym go używał bo to skansen jest. Skansenem można
nazwać nawet nowsze modele tego producenta w których baterie już tyle nie
wytrzymują. Ale by się w 6 miesięcy kończyły w jakimkolwiek telefonie to nie
słyszałem.
-
90. Data: 2013-06-05 23:27:47
Temat: Re: Bateria
Od: gawfron <g...@s...pl>
W dniu 2013-06-05 20:32, J.F. pisze:
>
> Dobrze radza. Ale serwis w Bratyslawie. Niech sie kurier zgubi. Niech
> mi Acer odpowie "nie mamy pana plaszcza". Niech trzyma miesiac.
> Niech nie naprawia. Niech stwierdza "trzeba oddac pieniadze". Niech
> wymienia plyte glowna i zmienia numery ... i co ja potem zrobie, bede
> sie kopal z koniem ? Lepiej do sprzedawcy.
>
Raz wysyłałem acera, raz asusa. Szybko poszlo, szybko wrocilo zrobione.