-
41. Data: 2014-03-23 16:20:46
Temat: Re: Aparat na komunię.
Od: T...@s...in.the.world
In article <532ea7b0$0$2375$65785112@news.neostrada.pl>, atm <...@v...pl>
wrote:
> On 2014-03-23 01:28, T...@s...in.the.world wrote:
> > In article <c1m0lczapqy$.dlg@habeck.pl>,
> > Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> wrote:
> >
> >> Dnia 21.03.2014, o godzinie 23.42.46, na pl.rec.foto.cyfrowa,
> >> T...@s...in.the.world napisał(a):
> >>
> >> <ciach>
> >> Są okazje, na które daje się nowe rzeczy, albo omawia się z obdarowywanym.
> >> Rozmowa z 8-letnim dzieckiem na taki temat jest bez sensu. Dziecko jak
> >> będzie chciało robić zdjęcia w przyszłości to sobie będzie kupowało używki.
> >> Jeżeli jednak masz na myśli zakup "używanego" aparatu, bo ktoś kupił i dwa
> >> dni później doszedł do wniosku, że go nie chce, to ciężko mówić w takim
> >> przypadku o używanym aparacie.
> >
> > Ale ja wlasnie mowilem o takim sprzecie.
> > Podalem nawet linka do auckji gdzie byl taki aparat za 500zl w idealnym
> > stanie.
> > Natomiast Iksigrek i ten drugi kupuja na allegro uzywane gacie i
> > wibratory i mysla ze wszyscy tak maja.
> >
>
> Przyjrzales sie temu "idealnemu stanowi"? Bo wyglada na typowe
> zaklinanie rzeczywistosci w stylu aukcji Allegro.
> Wg mnie: idalany to +- stan fabryczny. Tytaj zas:
[...]
Faktycznie, nie zajrzalem. Mea culpa.
Co nie zmienia faktu, ze na allegro zdarzaja sie sprzety w idealnym
stanie w dobrej cenie. Jak wspomnialem, mam kolege, ktory uznaje tylko
zakupy sprzetu 'w idealnym stanie' i jakos daje sobie rade.
Choc wymaga to cierpliwosci.
Natomiast watek poszedl tutaj w calkiem inna strone, bo Iksigrek z tym
drugim (zdaje sie, ze jest to ten troll-onanista, ktory kiedys nazywal
sie woohoo) zaczeli wyglaszac autorytatywne i iracjonalnie acz
drobnomieszczanskie poglady na temat - co dajemy albo czego nie dajemy
na komunie.
Swoja droga ciekawy temat dla socjologa albo etnografa.
> Watkotworca pytal o w miare wytrzymaly aparat dla osmioletniej
> dziewczynki.... Nie spodziewalbym sie, ze lustrzanka w tym wieku spelni
> jej oczekiwania. Raczej wygeneruje sporo nowych problemow lacznie z waga
> aparatu i jego gabarytami.
Byc moze sie myle, ale taka prosta lutrzanka z jednym zoomem duza nie
jest i warunki spelnia.
Daje przyzwoite zdjecia prosto z pudelka, uczy kadrowania, a to w
fotografii najwazniejsze.
Bo chyba nie o to chodzi zeby prztykac zdjecia raz za razem, a zeby
troche przy tym pomyslec.
Skoro watkotworca pisze ze dziewczynka ma pasje do fotografowania, to
znaczy ze jakis aparat juz chyba miala.
--
TA
-
42. Data: 2014-03-23 18:23:19
Temat: Re: Aparat na komunię.
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
On 2014-03-23 01:28, T...@s...in.the.world wrote:
> Ale ja wlasnie mowilem o takim sprzecie.
> Podalem nawet linka do auckji gdzie byl taki aparat za 500zl w idealnym
> stanie.
A jakaz to gwarancje bedzie mial taki uzywany D40, ktory w dodatku
jest modelem nie produkowanym od kilku lat? Obdarowany nie bylby
zapewne zachwycony wiedzac ze z byle zacieciem migawki ktore nastapilo
przypadkiem po kilku dniach, bedzie zdany na naprawe za pol wartosci
prezentu.
Wlasnie po to prezent powinien byc nowy zeby w razie pozniejszych
problemow uniknac niezrecznych sytuacji, czyjegos rozczarowania
i podejrzenia ze pad urzadzenia wynika z jego wczesniejszego zuzycia,
za to obdarowany mogl sobie samodzielnie zalatwic przywrocenie sprzetu
do dzialania na mocy dolaczonej gwarancji.
--
memento lorem ipsum
-
43. Data: 2014-03-23 18:38:09
Temat: Re: Aparat na komunię.
Od: atm <...@v...pl>
>
> Wlasnie po to prezent powinien byc nowy zeby w razie pozniejszych
> problemow uniknac niezrecznych sytuacji, czyjegos rozczarowania
> i podejrzenia ze pad urzadzenia wynika z jego wczesniejszego zuzycia,
> za to obdarowany mogl sobie samodzielnie zalatwic przywrocenie sprzetu
> do dzialania na mocy dolaczonej gwarancji.
>
>
>
Gwarancja 12 miesięcy.
Faktura
Oczywiscie przed zakupem trzeba dopytac o szczegoly bo wiadomo jak to
czasem z tym bywa.
-
44. Data: 2014-03-23 18:49:13
Temat: Re: Aparat na komunię.
Od: atm <...@v...pl>
>
>> Watkotworca pytal o w miare wytrzymaly aparat dla osmioletniej
>> dziewczynki.... Nie spodziewalbym sie, ze lustrzanka w tym wieku spelni
>> jej oczekiwania. Raczej wygeneruje sporo nowych problemow lacznie z waga
>> aparatu i jego gabarytami.
>
> Byc moze sie myle, ale taka prosta lutrzanka z jednym zoomem duza nie
> jest i warunki spelnia.
> Daje przyzwoite zdjecia prosto z pudelka, uczy kadrowania, a to w
> fotografii najwazniejsze.
> Bo chyba nie o to chodzi zeby prztykac zdjecia raz za razem, a zeby
> troche przy tym pomyslec.
> Skoro watkotworca pisze ze dziewczynka ma pasje do fotografowania, to
> znaczy ze jakis aparat juz chyba miala.
>
To jest wlasnie ciekawa cecha forow, grup dyskusyjnych itd:
ktos wrzuca temat, w zasadzie nie bierze w dyskusji udzialu
a podczas rozwiajania sie watku kilka osob ginie walczac do ostatniej
litery ;]
Co do lustrzanki i osmiolatka. W dawnych czasach bylbym zachwycony
posiadaniem Zenita w tym wieku i z pewnoscia mialbym z tego ogrom
radosci. Teraz....no coz, odnosze wrazenie ze wspolczesne dzieciaki
w wielu kwestiach sie uproscily. Wszystko ma byc latwe i przyjemne.
Watkotworca nie doprecyzowal wielu rzeczy:
-co to znaczy w miare wytrzymala konstrukcja? Olympus Tough, wspomniany
wczesniej Nikon czy nawet D40?
-zapal do robienia zdjec? robi fotki komorka mamy czy podbiera ojcu
lustrzanke?
Bez tego mozna gdybac i rzucac propozycjami do konca usenetu.
W kwestii obdarowywania uzywanymi przedmiotami: wlasne poczucie dobrego
smaku i zasady savoir-vivre powinny udzielic odpowiedzi.
-
45. Data: 2014-03-23 19:54:52
Temat: Re: Aparat na komunię.
Od: trolling tone <a...@a...org>
W dniu 2014-03-19 19:42, T...@s...in.the.world pisze:
> In article <lgcnh8$s77$1@news.vectranet.pl>,
> Cezary Grądys <c...@w...onet.pl> wrote:
>
>> Ostatnio nie śledzę co sie dzieje na rynku, a poprosił mnie kolega o
>> pomoc w wyborze aparatu na prezent komunijny. Dla dziewczynki, cena ok
>> 500 zł, dziecko ma zapał do robienia zdjęć. Prośba o jakieś propozycje.
>> Myślę, że powinna być w miarę wytrzymała konstrukcja.
>
> http://allegro.pl/lustrzanka-nikon-d40-nikkor-18-55m
m-4gb-ideal-i40709776
> 98.html
> Swego czasu ulubiona lustrzanka Ken Rockwella.
Pomijając całą dyskusję na temat, czy wypada dać używkę jako prezent,
to stara lustrzanka miała może sens w czasach analogowych, nawet do
przedwojennych konstrukcji można było założyć współczesny film.
D40 ma matrycę przedpotopową, 6 Mpx to dziś za mało na dowolny konkurs
dla amatorów.
-
46. Data: 2014-03-23 20:24:01
Temat: Re: Aparat na komunię.
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
On 2014-03-23 18:38, atm wrote:
> Gwarancja 12 miesięcy.
> Faktura
Na uzywany sprzet i taki ktory wyszedl juz z produkcji? Rzadkosc.
Do tego taka gwarancja sprzedawcy z allegro, z ktorym moga
byc wieksze przeprawy niz z autoryzowanym serwisem i standardowa
karta gwarancyjna, albo to sprzedawca-widmo.
I nie zmienia to zwyczajnie faktu ze pospolitych rzeczy, w stanie
uzywanym, z zasady nie daje sie w prezencie. Co innego gdyby
to byl jakis Hasselblad albo ewentualnie "osobisty" egzemplarz
jakiegos starszego klamota ze szczegolna historia. Ale to juz
predzej jakis analog, ktory to wowczas bedzie lepiej trafionym
prezentem dla kogos starszego. A nie rzecz na komunie i dla dziecka,
ktore zwyczajnie moze byc rozzalone ze dostalo prezent, ale po kims.
--
memento lorem ipsum
-
47. Data: 2014-03-23 20:31:23
Temat: Re: Aparat na komunię.
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2014-03-23 20:24, elmer radi radisson pisze:
> A nie rzecz na komunie i dla dziecka,
> ktore zwyczajnie moze byc rozzalone ze dostalo prezent, ale po kims.
Tego niestety Titus nie rozumie.
On pewnie dałby termos. Stan idealny.
-
48. Data: 2014-03-24 18:15:28
Temat: Re: Aparat na komunię.
Od: Cezary Grądys <c...@w...onet.pl>
W dniu 21.03.2014 22:12, Habeck Colibretto pisze:
> Dnia 20.03.2014, o godzinie 11.04.38, na pl.rec.foto.cyfrowa, pwz
> napisał(a):
>
>>> Ostatnio nie śledzę co sie dzieje na rynku, a poprosił mnie kolega o
>>> pomoc w wyborze aparatu na prezent komunijny. Dla dziewczynki, cena ok
>>> 500 zł, dziecko ma zapał do robienia zdjęć. Prośba o jakieś propozycje.
>>> Myślę, że powinna być w miarę wytrzymała konstrukcja.
>>
>> Mojemu synowi św. Mikołaj przyniósł pod choinkę Nikona Coolpix S31 (w
>> komplecie z plecaczkiem). Takiego o:
>> http://www.nikon.pl/pl_PL/product/digital-cameras/co
olpix/style/coolpix-s31
>> - są nawet różowe i in.
>> I gdyby Mikołaj miał kupować jeszcze raz, to wybrałby tego samego.
>> Robiony "pod dzieci", tzn. wstrząso- i wodoodporny (zdjęcia i filmiki na
>> basenie), banalny interfejs - 5-latek opanował go w kilka godzin,
>> włącznie z "efektami specjalnymi" do zdjęć.
>
> Sam kupowałem dziecku aparat do 200zł jak miało jakieś 8 lat. Kupiłem
> najtańszy. To co jest najważniejsze w tym wieku to nie obsługa funkcji
> aparatu, ale po prostu kadrowanie. Taki Nikon to fajna propozycja -
> szczególnie, że jest dziecioodporny w pewnym sensie. :)
>
>
No i chyba ten polęce koledze. Najwazniejsze, żeby w miarę mocny był
(jak na swoją cenę).
--
Cezary Grądys
c...@w...onet.pl
-
49. Data: 2014-03-25 05:38:10
Temat: Re: Aparat na komunię.
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
XX YY wrote:
> sprawa jest oczywista
> uzywanym prezentem mozna komus zrobic przykrosc , kogos dotknac -
> szczegolnie wrazliwe dziecko , dla ktorego komunia jest wyjatkowym
> przezyciem.
> a przeciez sensem prezentu jest zrobienie przyjemnosci.
> zatem ofiarujac w takiej sytuacji rzecz uzywana najczesciej osiagnie
> sie efekt przeciwny do zamierzonego.
tak BTW komuni
to dla 90% dzieci jedynym wielkim przeżyciem związanym z komunią są wielkie
nadzieje na absurdalnie drogie prezenty jako rekompensata za godziny i dni
spędzone na idiotycznych przygoptowaniach do absurdalnego przedstawienia
organbizowanego przez facetów w sukienkach (pewnei gender sprawdzić).
no i tak prezent gorszy niż kolegów może być strasznym przeżyciem.
-
50. Data: 2014-03-25 05:40:05
Temat: Re: Aparat na komunię.
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Zakonspirowany wrote:
> W dniu 20-03-2014 20:20, T...@s...in.the.world pisze:
>> Nie porownuj sie z innymi, nie kazdy jest tobie podobny.
>> A rzecz uzywana nie zawsze oznacza szrotu spod smietnika.
>
> Jeśli masz kobietę (ew.: gdyby jakimś cudem zdarzyło Ci się ją kiedyś
> zdobyć), to na jakąś rocznicę daj jej używaną bieliznę z allegro i
> jakieś sporadycznie używane, więc w idealnym stanie, wibratory.
głupoty pierdoty
>
> Wyjątek w tej chwili przychodzi mi jeden: samochód na osiemnastkę,
> dziewiętnastkę czy po prostu z okazji zdobycia prawa jazdy.
> No i może kucyk czy koń. Taki żywy. Też chyba może być lekko używany?
no daj spokój na osiemnastke używany samochód? co koledzy powiedzą...
musi być nowe audi albo BMW w ostateczności coś gorszego...