eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaAnalogowy dzielnik częstotliwości z zachowaniem kształtu przebieguRe: Analogowy dzielnik częstotliwości z zachowaniem kształtu przebiegu
  • Data: 2017-01-02 23:32:59
    Temat: Re: Analogowy dzielnik częstotliwości z zachowaniem kształtu przebiegu
    Od: "HF5BS" <h...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:586a98f9$0$5159$65785112@news.neostrada.pl...
    >>> Rozjechanie to jedno, pytanie, czy sie da.
    >
    >>Może, jakby zaprząc jakiś superkomputer DeepBlue, to by policzył to tak,
    >>żeby otrzymana figura przebiegu wolniejszego, była przewymiarowaną kopią
    >>szybszego?
    >
    > Nie wiem czy trzeba az DB - pisales o zwezeniu pasma, wiec tak sobie

    Może i nie trzeba - trudno mi orzec, ale tak pomyślałem, że jeśli
    przekształcenie ma dać rezultat maksymalnie podobny do oryginału, to trzeba
    by oryginał na tyle porządnie i mocno przeliczyć, aby nieuniknione z tego
    zniekształcenia, były jak najmniejsze, bądź np. mozliwie najlepiej znosiły
    się jedne z drugimi.

    > wyobrazilem rozlozenie FFT na skladowe, zageszczenie tych skladowych,
    > wygenerowanie przebiegu ... a po drugiej stronie odwrotnie.

    Ale chcesz, czy nie chcesz, stracisz. Jeśli wspominane przeze mnie 4 cykle
    chcę podzielić przez 3, to mi wyjdzie coś, co może i wejdzie zgodnie w
    fazie, ale jak 4 cykl skończy się zerem, tak po podziale, niepełny drugi,
    urwie się jakoś w trakcie, średnio wtedy widzę, aby, załóżmy, że znów chcę
    to pomnożyć przez 3, aby wyszły takie same 4, jak w oryginale. Musiałbym to
    rozrysować. Szansę widzę w mocnym FFT, że zniekształcenia z przekształcenia
    będą możliwie na tyle małe, że ponowne zadziałanie da rezultat możliwie
    bliski tego, co było na początku. Dlatego chcę to znacznie mocniej rozkładać
    i z większą rozdziałą przetwarzać, niż np. do kodowania mp3, czy innych
    stratnych (tak, wiem, DCT, ale tak, czy siak, pasmo przy kodowaniu jest
    dzielone na 576 wycinków i z tego liczone, czymże to policzymy, jak nie
    dobrą transformatą?), aby zminimalizować pogorszenie rezultatu, przez
    skończoność procesu.

    > Ale cos sie chyba musi stracic.

    Nie ma siły inaczej, każde przetworzenie ucina coś dla siebie.
    Dobitnie zobrazowane zostało tutaj:
    https://www.youtube.com/watch?v=icruGcSsPp0

    (video na mtv)
    >>Rzecz naturalna, że pasmo się traci.
    >
    > Tym niemniej sygnal o pasmie 0-7MHz wciskaly w pasmo cos rzedu 3-4MHz.

    No, sztuczki hocki-klocki, ale widocznie ktoś zobaczył, że da się to zrobić,
    a włosek z cipci, który się przez to rozmyje, to sobie wyobrazić można, że
    tam gdzie wkładają, tam jest także podkład futrzany :P Czynność widać,
    dobrze jest :)

    > Oczywiscie te 7 to tak juz tylko symboliczne, ale nawet 0-2 MHz wcisnac w
    > 3-4 byloby ciekawie.

    To się ciekawie musi liczyć, żeby machina jakoś odcyfrowała, co jest nośną,
    a co sygnałem... Więc analog chyba znacznie lepiej to weźmie, a cyfrowo, to
    już może lepiej i bezpieczniej, sygnał zdjęty z głowic i po detekcji? Nie
    rozmyślałem aż tak.

    >
    > Co prawda o ile pamietam, to w przypadku modulacji FM pasmo wstegi
    > podstawowej odpowiada dewiacji plus pasmu sygnalu modulujacego.

    Zasadniczo, przy modulacji FM przyjmuje się szerokość pasma, że równa jest
    podwojonej dewiacji i podwojonej największej częstotliwości modulującej.
    Dla rozważania, przyjmiemy, że dewiacja jest 75 kHz (nominalnie 50, ale tory
    robi się na 75 - jest miejsce na przekroczenie, wg tego (*0) policzę), dla
    emisji mono (*1) 15 kHz (30-15000, w Rosji chyba było -12500 - w końcu pilot
    stereo w OIRT był z taką f, jak odchylanie poziome TV, pewnie, by uniknąć
    skutków interferencji między pilotem, a f_h, nieprzyjemny pisk 3 kHz z
    kawałkiem.) dla emisji stereo (*2) 53 kHz zgodnie z widmem, dla emisji z
    emisją sygnału przywoławczego (*3) 57 kHz, a kwadro (*4), nawet 91 kHz.
    Policzmy -
    2*(*0) = 2*75=150 kHz.
    2*(*1) = 2*15=30 kHz.
    2*(*2) = 2*53=106 kHz
    2*(*3) = 2*57=114 kHz
    2*(*4) = 2*91=182 kHz
    Przypadek ostatni, to ekstremalna rzadkość, dotyczy emisji kwadrofonicznej
    (druga podnośna 76 kHz, ZTCP kompatybilny z emisją stereo)

    rezultat -
    1 = 150+30 = 180 kHz zajęcia pasma.
    2 = 150+106=256 kHz
    3 = 150+114=264 kHz (czyli nie trzeba specjalnie rozbudowywać torów przy
    stosowaniu emisji sygnałów przywoławczych)
    4 = 150+182=332 kHz, czyli już dość sporo, a niektóre stacje FM są od siebie
    odległe o 400 kHz (w Warszawie 90.6 i 91.0, 92 i 92.4, 102 i 102.4, a nawet
    jeszcze lepiej - 98.8 i 99.1) i takie nadawanie razem nie przeszło by już.

    Nie wspominam, że warto, aby dać zapas pasma, aby zminimalizować choćby
    skutki odstrojenia, rzadko radio jest idealnie dostrojone, więc odchyłka,
    przy torze policzonym na styk, może nawet podcinać sygnał, co w oczywisty
    sposób skończy się zniekształceniami. Nie pamiętam, ile się dolicza na takie
    sytuacje, ale myślę, że tak 20-25% doliczonej szerokości pasma przenoszenia
    było by mniej-więcej akurat. Dodatkowo, charakterystyka możliwie
    równomierna, aby uniknąć zniekształceń liniowych. Więc pewnie dojdzie
    kolejne 20%, taki kompromis między szerokością, łatwością dostrojenia i
    możliwością zagęszczania stacji w eterze.
    Nie spotkałem się z jednoznacznym określeniem, ile pasma użytecznego zajmie
    ostatecznie wyemitowany sygnał FM, ale się pisze, że do 8-10 prążków w bok,
    zarazem też istotne jest to, co skupia się w 99% energii z nadajnika, co
    poniżej 1%, można olać)
    Więc to, co się dzieje w magnetowidach, to musi być mistrzostwo
    kombinowania, aby to razem chciało iść, bo kurde, chodzi, nie da się
    zaprzeczyć, a z pewnością nie spełnia warunku 2f_mod+2delta_f. I miliony
    cipek na kasetach "potajemnie" przywożonych z Niemcowa zalotnie kusi
    odbiorców. (choć ja pornoli nie oglądam).
    Pewnie dlatego podnośne koloru są przesuwane na dół pasma, więcej, robi im
    się nawet miejsce i sygnałowi lumy daje od 1 MHz OIDP, nie wiem, jak oni to
    pomieścili. A nie czuję się dziś, aby zajrzeć do ściagawki.

    --
    ...Ja biorę na siebie schody, znajdę je skubane i skopię im poręcz
    tak, że nie będą wiedziały, którędy na górę. (C) Osioł ze Shreka.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: