eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyAmsterdam likwiduje ok. 10 tys. miejsc parkingowych
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 184

  • 121. Data: 2020-01-06 19:17:46
    Temat: Re: Amsterdam likwiduje ok. 10 tys. miejsc parkingowych
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 06.01.2020 o 19:08, ddddddddddddd pisze:

    > to jak wytłumaczyć że teoretycznie większy powierzchniowo Edynburg (i z
    > mniejszym zaludnieniem) ma większe korki? Obstawiam że ruch w Glasgow
    > jest zbliżony do Warszawskiego, jednak połączenia lepsze (choć są też
    > wąskie gardła)
    > Glasgow z satelitami porównałbym raczej do Górnego Śląska - takie
    > satelity jak Warszawa to ma i Edynburg

    No dobra - ale w Warszawie masz naprawdę niezły układ drogowy - szerokie
    ulice, dość gęstą siatkę dwupasmówek, obecnie już obwodnicę (i to w
    standardzie autostradowym) i co - dalej korki. Niestety wychodzi na to,
    że prawdą jest, że ile byś nie zbudował to zawsze chętnych będzie za dużo.

    >> I tu właśnie jest różnica - tam jest więcej miast "równorzędnych" u
    >> nas wszyscy jadą do pracy do Warszawy/Wrocława.
    >>
    >
    > No tutaj jadą do Edynburga albo Glasgow ;) przy czym do Edynburga
    > częściej stoją - korki zaczynają się chyba od 6 rano gdzieś tak w
    > połowie autostrady między GLA a EDI, podczas gdy GLA korkuje się w
    > pobliżu zjazdów na centrum od 7:30 ;)

    No to i tak dobrze - do Warszawy to z Łodzi i Radomia dojeżdzają...


    --
    Shrek


  • 122. Data: 2020-01-06 19:33:31
    Temat: Re: Amsterdam likwiduje ok. 10 tys. miejsc parkingowych
    Od: s...@g...com

    W dniu poniedziałek, 6 stycznia 2020 12:17:49 UTC-6 użytkownik Shrek napisał:
    > W dniu 06.01.2020 o 19:08, ddddddddddddd pisze:
    >
    > > to jak wytłumaczyć że teoretycznie większy powierzchniowo Edynburg (i z
    > > mniejszym zaludnieniem) ma większe korki? Obstawiam że ruch w Glasgow
    > > jest zbliżony do Warszawskiego, jednak połączenia lepsze (choć są też
    > > wąskie gardła)
    > > Glasgow z satelitami porównałbym raczej do Górnego Śląska - takie
    > > satelity jak Warszawa to ma i Edynburg
    >
    > No dobra - ale w Warszawie masz naprawdę niezły układ drogowy

    No nie bardzo.

    > - szerokie
    > ulice,

    nieistotne zbytnio.

    > dość gęstą siatkę dwupasmówek, obecnie już obwodnicę (i to w
    > standardzie autostradowym)

    Ale to drogi ktore zaprojektowano z dupy do dupy.

    > i co - dalej korki. Niestety wychodzi na to,
    > że prawdą jest, że ile byś nie zbudował to zawsze chętnych będzie za dużo.
    >

    Mylne wnioski z blednych przeslanek.

    Primo: W wawie jak wracasz do domu z roboty to masz do wyboru zazwyczaj jedna
    arterie. Jak wybierzesz alternatywna to znaczy ze wbijasz sie w kolejna jedyna
    arterie i potem ewentualnie objezdzasz miasto obwodnica.

    Problemem wawy jest wlasnie to ze nie ma wyboru a te obwodnice co sa to albo kieruja
    ruch na te zakorkowane arterie albo prowadza do miejsc bardzo specyficznych
    (autostrada).

    Jak sobie zobaczysz gorny slask to ogarniesz ze tam mimo zaniedban jest sporo lepiej.

    Jak jezdzilem do roboty do katowic to mialem dobre 3-4 opcje ktore byly bardzo
    podobne czasowo ale zupelnie innymi drogami prowadzily. Jak mi chorzowska rozkopali
    to jechalem autostrada, jak mi sie autostrada nie podobala to se przez rude jechalem.
    I 35km robilem w 30-40minut.
    Dzien w dzien, tydzien w tydzien.

    Korek sie pojawial tylko jak rozgrzebali droga a ja sie nie pokapowalem.


    No i potem "nowoczesne" projektowanie sie pojawilo i jakis cwok wdupil rondo na
    wylocie z autostrady przy rokitnicy. Ale nawet to nie bylo w stanie zabic
    poniemieckiego ukladu drog. W czasie szczytu trzeba bylo po prostu nie wjezdzac na
    droge miedzy grzybowicami a wieszowa.


    Wniosek z tego jest jeden: Jak sie gowniano planuje to potem sie z tego wyplatac nie
    da.
    Chocbys nie wiem ile pasow dolozyl albo ile obwodnic dodal to jak sie korkuje bo
    wezel jest zly to nie wyplaczesz. No chyba ze miliardy wlozysz i rozgrzebiesz
    kompleksowo.


  • 123. Data: 2020-01-06 20:41:14
    Temat: Re: Amsterdam likwiduje ok. 10 tys. miejsc parkingowych
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 06.01.2020 o 19:33, s...@g...com pisze:

    >> No dobra - ale w Warszawie masz naprawdę niezły układ drogowy
    >
    > No nie bardzo.

    Wiele miast zazdrości.

    >> - szerokie
    >> ulice,
    >
    > nieistotne zbytnio.

    No jak nie, jak przed chwilą chwalono szerokie dwupasmówki.

    >> dość gęstą siatkę dwupasmówek, obecnie już obwodnicę (i to w
    >> standardzie autostradowym)
    >
    > Ale to drogi ktore zaprojektowano z dupy do dupy.

    Aha - a ty skąd dokąd byś zaplanował i dlaczego?

    > Primo: W wawie jak wracasz do domu z roboty to masz do wyboru zazwyczaj jedna
    arterie.

    Nie wiem gdzie mieszkasz i pracujesz, ale mi google podpowiada trzy.

    > Problemem wawy jest wlasnie to ze nie ma wyboru a te obwodnice co sa to albo
    kieruja ruch na te zakorkowane arterie albo prowadza do miejsc bardzo specyficznych
    (autostrada).

    No a gdzie mają kierować obwodnice jak nie poza centrum. A że arterie
    zakorkowane? No to już nie wina obwodnicy.


    --
    Shrek


  • 124. Data: 2020-01-06 21:02:54
    Temat: Re: Amsterdam likwiduje ok. 10 tys. miejsc parkingowych
    Od: RadoslawF <r...@g...com>

    W dniu 2020-01-06 o 10:07, j...@j...org pisze:

    >>>>>>>>>>> https://www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/amster
    dam-likwiduje-ok-10-tys-miejsc-parkingowych-61430.ht
    ml
    >>>>>>>>>>>
    >>>>>>>>>>> Dyrektor ds. transportu w amsterdamskim ratuszu Sharon Dijksma
    zapowiedziała, że od tego
    >>>>>>>>>>> roku miasto zacznie sukcesywnie ograniczać liczbę pozwoleń na
    parkowanie w centrum miasta i
    >>>>>>>>>>> jednocześnie będzie likwidować miejsca parkingowe. Szacuje, że do
    2025 r. zniknie ich ponad
    >>>>>>>>>>> 10 tys., czyli ok. 20 proc. tego, co jest dziś.
    >>>>>>>>>>>
    >>>>>>>>>>> Powód jest prosty. Uwolnione miejsca parkingowe zostaną
    przekształcone w ,,bardziej
    >>>>>>>>>>> wartościową przestrzeń miejską", czyli zostaną tam posadzone
    drzewa, staną parkingi
    >>>>>>>>>>> rowerowe lub zostaną poszerzone chodniki. Jest co likwidować, bo
    miejsc parkingowych jest
    >>>>>>>>>>> ok. 50 tys.
    >>>>>>>>>>
    >>>>>>>>>> Miałem napisać że jak im spadnie liczba turystów to zmienią decyzję.
    >>>>>>>>>
    >>>>>>>>> Ale zdajesz sobie sprawę, że turyści lubią zielone miasta, niezasmrodzone
    samochodami? Czy nie zdajesz? Chyba nie, bo byś nie pisał takich dyrdymałów.
    >>>>>>>>
    >>>>>>>> Zdaje sobie sprawę ze część turystów lubi przyjechać autem
    >>>>>>>> a potem potrzebuje miejsc parkingowych. Nawet turyści z USA
    >>>>>>>> którzy przylecieli samolotem ma zwyczaj wynajmować auto
    >>>>>>>> na miejscu.
    >>>>>>>
    >>>>>>> Serio, w Amsterdamie? Byłeś może kiedyś w księgarni? Jak będziesz miał
    okazję, to weź choćby przez chwilę przejrzyj przewodnik o Amsterdamie.
    >>>>>>
    >>>>>> Bo jak rozumiem osobista obecność tam jest gówno warta dla takiego
    >>>>>> poważnego keybordwarriora jak ty?
    >>>>>
    >>>>>
    >>>>> Nie wiedziałem, że w Amsterdamie też Neostradę macie:
    >>>>
    >>>> Ja tam nie mieszkam, ja tam zwiedzałem.
    >>>
    >>> I tam na miejscu się dowiedziałeś o tych zastępach Amerykanów przylatujących na
    Schiphol, wynajmujących auto do zwiedzania Amsterdamu, i rzeszach sklepikarzy
    lamentujących, że niechybnie zbankrutują, jak Amerykanie nie będą już mogli
    zaparkować auta przed ich sklepem, by kupić pamiątki?
    >>>
    >>> No no. Poopowiadaj jeszcze jakieś niesamowite historie ze swoich wojaży.
    >>
    >> Idiocie który myli serwer neostrady z usługą neostrady?
    >> Szkoda czasu, nie pojmiesz.
    >
    > I przez ten serwer Neostrady z Amsterdamu wysłałeś? Aj waj, coraz bardziej
    niesamowite te twoje opowieści.

    Nie wysyłałem z Amsterdamu, to twój kretynizm powiedział ci że
    jestem tam teraz.


    Pozdrawiam


  • 125. Data: 2020-01-06 21:04:08
    Temat: Re: Amsterdam likwiduje ok. 10 tys. miejsc parkingowych
    Od: RadoslawF <r...@g...com>

    W dniu 2020-01-06 o 14:59, Budzik pisze:

    >>>>>> Miałem napisać że jak im spadnie liczba turystów to zmienią
    >>>>>> decyzję.
    >>>>>
    >>>>> Ale zdajesz sobie sprawę, że turyści lubią zielone miasta,
    >>>>> niezasmrodzone samochodami? Czy nie zdajesz? Chyba nie, bo byś
    >>>>> nie pisał takich dyrdymałów.
    >>>>
    >>>> A ty odwiedzasz miasta, zeby sie po parku przespacerowac ? :-)
    >>> :)
    >>> Ja to jestem taki nietypowy turysta ze dokładnie najbardziej lubie
    >>> parki, jeziora, fontanny... Beton mnie meczy.
    >>
    >> Nie mowie nie, ale w tym celu jedziesz zwiedzic Amsterdam, Londyn,
    >> Berlin, czy chocby Warszawe/Krakow/Gdansk ?:-)
    >>
    > A w jakim celu jedzie sie odwiedzic dane miasto?

    Normalni ludzie zwiedzają, np. zabytki i muzea, notoryczni kłamcy
    zwiedzają parki i ogrody.


    Pozdrawiam


  • 126. Data: 2020-01-06 21:19:03
    Temat: Re: Amsterdam likwiduje ok. 10 tys. miejsc parkingowych
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Mon, 6 Jan 2020 21:04:08 +0100, RadoslawF napisał(a):
    > W dniu 2020-01-06 o 14:59, Budzik pisze:
    >>>> Ja to jestem taki nietypowy turysta ze dokładnie najbardziej lubie
    >>>> parki, jeziora, fontanny... Beton mnie meczy.
    >>>
    >>> Nie mowie nie, ale w tym celu jedziesz zwiedzic Amsterdam, Londyn,
    >>> Berlin, czy chocby Warszawe/Krakow/Gdansk ?:-)
    >>>
    >> A w jakim celu jedzie sie odwiedzic dane miasto?
    >
    > Normalni ludzie zwiedzają, np. zabytki i muzea, notoryczni kłamcy
    > zwiedzają parki i ogrody.

    No, do Amsterdamu to sie jedzie raczej w innym celu :-)

    J.


  • 127. Data: 2020-01-06 21:20:42
    Temat: Re: Amsterdam likwiduje ok. 10 tys. miejsc parkingowych
    Od: s...@g...com

    W dniu poniedziałek, 6 stycznia 2020 13:42:35 UTC-6 użytkownik Shrek napisał:
    > W dniu 06.01.2020 o 19:33, s...@g...com pisze:
    >
    > >> No dobra - ale w Warszawie masz naprawdę niezły układ drogowy
    > >
    > > No nie bardzo.
    >
    > Wiele miast zazdrości.
    >

    No moze wroclaw zazdrosci. Albo krakow. Ale to jak zazdrosc paraplegika do
    gluchoniemego.

    > >> - szerokie
    > >> ulice,
    > >
    > > nieistotne zbytnio.
    >
    > No jak nie, jak przed chwilą chwalono szerokie dwupasmówki.
    >

    Chwalono ze sa, zamiast krajowki, czy ulicy w miescie. Ale jako srodek do
    odkorkowania juz zakorkowanej wawy to tak srednio.

    > >> dość gęstą siatkę dwupasmówek, obecnie już obwodnicę (i to w
    > >> standardzie autostradowym)
    > >
    > > Ale to drogi ktore zaprojektowano z dupy do dupy.
    >
    > Aha - a ty skąd dokąd byś zaplanował i dlaczego?
    >

    W wawie?
    Po pierwsze wawa jest zaprojektowana zle i bez rozgrzebania jej mocno naprawic sie
    tego nie da.
    Ale jakbym mial poprawic to bym dodal laczniki:
    zabraniecka-wiatraczna
    zabraniecka strazacka i dalej do dwojki
    79-ke byl polaczyl z zwirki i wigury.
    Wszelkiej masci lady i dawidy bym podpial pod S2
    Lopuszanska/79 bym pociagnal do powstancow slaskich.

    Wiekszosc skrzyzowan powinna zostac zmieniona w bezkolizyjne.

    Do tego wiecej przejsc podziemnych czy na estakadach. Wiem ze to juz nie modne ale
    jednak skuteczne.

    Na arteriach w rodzaju grojeckiej to wlasnie przejscia generuja korki.

    > > Primo: W wawie jak wracasz do domu z roboty to masz do wyboru zazwyczaj jedna
    arterie.
    >
    > Nie wiem gdzie mieszkasz i pracujesz, ale mi google podpowiada trzy.
    >

    I jak jedziesz to masz srednia 60km/h? No moze chociaz 40?
    Ja wiem ze mozesz jechac nawet 10 alternatywami ale kazada bedzie powolna.

    Dajmy na to centrum - slask. Kiedys tylko raszyn, dzis w sumie tylko jerozolimskie.

    Alternatywnie, centrum - piaseczno. Pulawska, no od biedy s79 ale i tak szybciej nie
    bedzie.

    Inny wariant:
    mordor - targowek. Niby masz wybor ale kazda trasa albo zakorkowana albo musial bys
    nadlozyc 2x tyle zeby ekspresowka jakas dojechac.

    Podobnie mordor - ursus. sprawnej drogi brak.

    Jak patrze na prognozy guglowe to srednia predkosc to od 20 do 30km/h

    Jak se poklikalem dla slaska to te srednie sa konkretnie wyzsze. pi*ko 30-50km/h


    Jaka widze fundamentalna roznice miedzy wawa a slaskiem:
    Na slasku albo masz duzo alternatyw wiec i rozgrzebanie jednej nie zabija calego
    dojazdu albo droga ktora jedziesz jest bezkolizyjna albo skrzyzowania rzadkie.

    W wawie co chwila swiatla, bo ruch sie krzyzuje a do tego pomieszany jest z ruchem
    pieszym.

    Ostatnio sie poprawilo bo sporo tranzytu sie dalo wypchnac z miasta na obwodnice ale
    to tylko troche poprawia sytuacje.

    Na ruch pieszy pomoc mogly by przejscia podziemne, ale to sie ostatnio ludziom nie
    podoba...


    > > Problemem wawy jest wlasnie to ze nie ma wyboru a te obwodnice co sa to albo
    kieruja ruch na te zakorkowane arterie albo prowadza do miejsc bardzo specyficznych
    (autostrada).
    >
    > No a gdzie mają kierować obwodnice jak nie poza centrum. A że arterie
    > zakorkowane? No to już nie wina obwodnicy.
    >
    >

    Arterie w wawie zakorkowane bo koncza sie swiatlami albo skrzyzowaniem.

    Przerobienie tego na bezkolizyjne rozprowadzenie ruchu pomoglo by mocno.

    Tyle ze to pomoze moze na 10-15%. Sporo wiecej pomoglo by rozprowadzenie tego ruchu
    po calym miescie a nie kiszenie calosci aktywnosci w centrum, mordorze i paru
    dodatkowych punktach.

    I tu pole do popisu dla firm. Nie cisnac sie w te gorace punkty. Ale zeby to sie
    udalo to trzeba inwestycje i infrastrukture oferowac poza tymi goracymi punktami. A
    to juz domena miasta.


  • 128. Data: 2020-01-06 21:40:42
    Temat: Re: Amsterdam likwiduje ok. 10 tys. miejsc parkingowych
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 06.01.2020 o 21:20, s...@g...com pisze:

    >> Wiele miast zazdrości.
    >>
    >
    > No moze wroclaw zazdrosci. Albo krakow. Ale to jak zazdrosc paraplegika do
    gluchoniemego.

    I Łódź i w zasadzie każde większe miasto nie zrównane z ziemią w czasie
    wojny.


    >> No jak nie, jak przed chwilą chwalono szerokie dwupasmówki.
    >>
    >
    > Chwalono ze sa, zamiast krajowki, czy ulicy w miescie. Ale jako srodek do
    odkorkowania juz zakorkowanej wawy to tak srednio.

    No tu się zgadzam. Przedpiscy pisali, że fajne.


    >> Aha - a ty skąd dokąd byś zaplanował i dlaczego?
    >>
    >
    > W wawie?
    > Po pierwsze wawa jest zaprojektowana zle i bez rozgrzebania jej mocno naprawic sie
    tego nie da.

    Co kończy sprawę:P

    > Ale jakbym mial poprawic to bym dodal laczniki:
    > zabraniecka-wiatraczna
    > zabraniecka strazacka i dalej do dwojki
    > 79-ke byl polaczyl z zwirki i wigury.
    > Wszelkiej masci lady i dawidy bym podpial pod S2
    > Lopuszanska/79 bym pociagnal do powstancow slaskich.

    Chyba większość tego planują.

    > Wiekszosc skrzyzowan powinna zostac zmieniona w bezkolizyjne.

    No to tu jest pewien problem. Miasto. Zresztą - większość skrzyżowań na
    trasie AK, Siekierkowskiej, Alejach na odcinku od zachodnigo itp jest
    bezkolizyjna i nic to nie daje, bo gdzieś zjechać trzeba a tam... korek.

    > Do tego wiecej przejsc podziemnych czy na estakadach. Wiem ze to juz nie modne ale
    jednak skuteczne.

    No właśnie średnio...

    > Na arteriach w rodzaju grojeckiej to wlasnie przejscia generuja korki.

    Nie przejścia a skrzyżowania. Przejścia są dodatkiem do skrzyżowań.

    >> Nie wiem gdzie mieszkasz i pracujesz, ale mi google podpowiada trzy.
    >>
    >
    > I jak jedziesz to masz srednia 60km/h? No moze chociaz 40?

    Chyba żartujesz. Przecież pisałem, że ile byś tego nie nasrał to zawsze
    się zakorkuje. W szczycie to wybieram albo moto, albo metro.

    > Ja wiem ze mozesz jechac nawet 10 alternatywami ale kazada bedzie powolna.

    Dokładnie tak właśnie będzie.

    > Dajmy na to centrum - slask. Kiedys tylko raszyn, dzis w sumie tylko jerozolimskie.

    Jak - a S8 i A2, Żwirki, Krakowska?

    > Inny wariant:
    > mordor - targowek. Niby masz wybor ale kazda trasa albo zakorkowana albo musial bys
    nadlozyc 2x tyle zeby ekspresowka jakas dojechac.

    No przecież piszę, że jak będziesz miał 5 to też bedzie zakorkowana.

    > Podobnie mordor - ursus. sprawnej drogi brak.

    Mordor to akurat rak. Mordor ursus to bym pociągiem proponował;)

    > Jak patrze na prognozy guglowe to srednia predkosc to od 20 do 30km/h

    No a czego oczekujesz, jak wszyscy jadą z białołęki na mordor?

    > Jak se poklikalem dla slaska to te srednie sa konkretnie wyzsze. pi*ko 30-50km/h

    Byłem ostatnio i jakoś tak nie bardzo.

    > Jaka widze fundamentalna roznice miedzy wawa a slaskiem:
    > Na slasku albo masz duzo alternatyw wiec i rozgrzebanie jednej nie zabija calego
    dojazdu albo droga ktora jedziesz jest bezkolizyjna albo skrzyzowania rzadkie.

    Na Śląsku masz kilka(naście) centrów. I to jest różnica. A w Warszawie
    przez długi czas wszyscy kupowali mieszkania na Białołęce i jechali do
    roboty w mordorze zastanawiając się gdzie ci wszyscy ludzie jadą:P

    > W wawie co chwila swiatla, bo ruch sie krzyzuje a do tego pomieszany jest z ruchem
    pieszym.

    Jak chcesz więcej tras... to będzie więcej skrzyżowań.

    > Na ruch pieszy pomoc mogly by przejscia podziemne, ale to sie ostatnio ludziom nie
    podoba...

    I słusznie.

    >> No a gdzie mają kierować obwodnice jak nie poza centrum. A że arterie
    >> zakorkowane? No to już nie wina obwodnicy.
    >>
    >>
    >
    > Arterie w wawie zakorkowane bo koncza sie swiatlami albo skrzyzowaniem.

    Bo to artetie a nie autostrady.

    > Przerobienie tego na bezkolizyjne rozprowadzenie ruchu pomoglo by mocno.

    Po pierwsze nie bardzo, bo mamy bezkoliztyjne i stoją, po drugie to
    wymaga miejsca - sporo miejsca.

    > Tyle ze to pomoze moze na 10-15%. Sporo wiecej pomoglo by rozprowadzenie tego ruchu
    po calym miescie a nie kiszenie calosci aktywnosci w centrum, mordorze i paru
    dodatkowych punktach.

    O - tu masz właśnie różnicę między Warszawą a Śląskiem.

    > I tu pole do popisu dla firm. Nie cisnac sie w te gorace punkty. Ale zeby to sie
    udalo to trzeba inwestycje i infrastrukture oferowac poza tymi goracymi punktami. A
    to juz domena miasta.

    Znaczy czego konkretnie brakuje?

    --
    Shrek


  • 129. Data: 2020-01-06 23:19:59
    Temat: Re: Amsterdam likwiduje ok. 10 tys. miejsc parkingowych
    Od: s...@g...com

    W dniu poniedziałek, 6 stycznia 2020 14:41:27 UTC-6 użytkownik Shrek napisał:
    > W dniu 06.01.2020 o 21:20, s...@g...com pisze:
    >
    > >> Wiele miast zazdrości.
    > >>
    > >
    > > No moze wroclaw zazdrosci. Albo krakow. Ale to jak zazdrosc paraplegika do
    gluchoniemego.
    >
    > I Łódź i w zasadzie każde większe miasto nie zrównane z ziemią w czasie
    > wojny.
    >

    Eeee no, ale wrocek i wawa to byly zrownane :)

    >
    > > Wiekszosc skrzyzowan powinna zostac zmieniona w bezkolizyjne.
    >
    > No to tu jest pewien problem. Miasto. Zresztą - większość skrzyżowań na
    > trasie AK, Siekierkowskiej, Alejach na odcinku od zachodnigo itp jest
    > bezkolizyjna i nic to nie daje, bo gdzieś zjechać trzeba a tam... korek.
    >

    I to jest moim zdaniem sedno.

    Bo tak jak ta nieszczesna 79 wiekszosc sie po prostu nagle konczy.
    Albo krzyzuje z rownie ruchliwa bez skrzyzowania bezkolizyjnego.

    Taki hynek na ten przyklad.
    Choc teraz dzieki temu ze nie trzeba jechac przez raszyn jest tam chyba lepiej.

    > > Do tego wiecej przejsc podziemnych czy na estakadach. Wiem ze to juz nie modne
    ale jednak skuteczne.
    >
    > No właśnie średnio...
    >

    Na rondzie waszyngtona juz zaorali przejscia pod ziemia? pomysl co by sie stalo jakby
    je przerobic na pasy...

    Na moje to idee trzeba pociagnac dalej. Taka grojecka to co skrzyzowanie machnac
    sensowne przejscie pod ziemia. Cos ala to przejscie przy WGK. Tyle ze nie takie
    oblesne...

    > > Na arteriach w rodzaju grojeckiej to wlasnie przejscia generuja korki.
    >
    > Nie przejścia a skrzyżowania. Przejścia są dodatkiem do skrzyżowań.
    >

    To tez. Ale sporo miejsc jest tam takich gdzie przejscia tamuja ruch ktory bylby
    plynniejszy. Latwiej zielona fale zrobic.

    > >> Nie wiem gdzie mieszkasz i pracujesz, ale mi google podpowiada trzy.
    > >>
    > >
    > > I jak jedziesz to masz srednia 60km/h? No moze chociaz 40?
    >
    > Chyba żartujesz. Przecież pisałem, że ile byś tego nie nasrał to zawsze
    > się zakorkuje. W szczycie to wybieram albo moto, albo metro.
    >

    No i widzisz. A na slasku sie daje. Tylko trza unikac miejsc gdzie jest jak w wawie.
    Albo od drugiej strony, ci co moga zwiac szybko nie robia korka w centrum.

    > > Dajmy na to centrum - slask. Kiedys tylko raszyn, dzis w sumie tylko
    jerozolimskie.
    >
    > Jak - a S8 i A2, Żwirki, Krakowska?
    >

    No i i tak konczysz w raszynie albo na S8.
    To mam na mysli.

    Inaczej:
    Zamiast krakowskiej/jerozolimskiej nie ma sensu jechac pulawska i S2.
    Bo sa bez sensu w tym celu.




    > > Inny wariant:
    > > mordor - targowek. Niby masz wybor ale kazda trasa albo zakorkowana albo musial
    bys nadlozyc 2x tyle zeby ekspresowka jakas dojechac.
    >
    > No przecież piszę, że jak będziesz miał 5 to też bedzie zakorkowana.
    >

    No wlasnie.

    > > Podobnie mordor - ursus. sprawnej drogi brak.
    >
    > Mordor to akurat rak. Mordor ursus to bym pociągiem proponował;)
    >

    Znam takich co tak kombinuja.

    Zreszta smiesznostka taka ze kiedys znajomy wychodzi do domu razem ze mna z mordoru.
    okolice 16-tej. Troche przed. moze 15:30. Piatek.

    Mowie mu zeby mi sms-a skrobnal jak do domu dotrze*. Na Tarchomin.
    Przyslal o 18-tej. Chwile przed.
    Odpisalem mu: Czestochowa.

    Kurtyna...

    *po drodze jeszcze dziecko odbieral, ale daleko od trasy nie zbaczal...

    > > Jak patrze na prognozy guglowe to srednia predkosc to od 20 do 30km/h
    >
    > No a czego oczekujesz, jak wszyscy jadą z białołęki na mordor?
    >

    No ale na slasku tez jezdza. I jakos to dziala...

    > > Jak se poklikalem dla slaska to te srednie sa konkretnie wyzsze. pi*ko 30-50km/h
    >
    > Byłem ostatnio i jakoś tak nie bardzo.
    >

    No jak sie wbijesz w centrum katowic to bedzie nie bardzo. Jak wyladujesz na
    chorzowskiej czy s86 czy podobnych to jest spoko. Chyba ze rozgrzebia. Ale wtedy
    lokales przelacza sie na alternatywe...

    > > Jaka widze fundamentalna roznice miedzy wawa a slaskiem:
    > > Na slasku albo masz duzo alternatyw wiec i rozgrzebanie jednej nie zabija calego
    dojazdu albo droga ktora jedziesz jest bezkolizyjna albo skrzyzowania rzadkie.
    >
    > Na Śląsku masz kilka(naście) centrów. I to jest różnica. A w Warszawie
    > przez długi czas wszyscy kupowali mieszkania na Białołęce i jechali do
    > roboty w mordorze zastanawiając się gdzie ci wszyscy ludzie jadą:P
    >

    O! dokladnie.
    I masz takie mordory i w katowicach i w gliwicach i z drugiej strony katowic, wiec
    ruch sie rozklada rownomiernie.

    > > W wawie co chwila swiatla, bo ruch sie krzyzuje a do tego pomieszany jest z
    ruchem pieszym.
    >
    > Jak chcesz więcej tras... to będzie więcej skrzyżowań.
    >

    niekoniecznie. Jak projektujesz z glowa to masz skrzyzowania bezkolizyjne. Albo
    przynajmniej jeden kierunek jedzie ciagle (jak na hynku).

    Jak zrobisz kile to masz jak na grojeckiej...

    > >> No a gdzie mają kierować obwodnice jak nie poza centrum. A że arterie
    > >> zakorkowane? No to już nie wina obwodnicy.
    > >
    > > Arterie w wawie zakorkowane bo koncza sie swiatlami albo skrzyzowaniem.
    >
    > Bo to artetie a nie autostrady.
    >

    I to jest wlasnie sedno. One maja jak kanalizacja, bez oporow spuszczac ruch dalej.
    Taka trasa lazienkowska sie sprawdza. To jest arteria, tylko zrobiona sensownie.
    Albo siekierkowska. Jak juz do niej dotrzesz to jedziesz.

    > > Przerobienie tego na bezkolizyjne rozprowadzenie ruchu pomoglo by mocno.
    >
    > Po pierwsze nie bardzo, bo mamy bezkoliztyjne i stoją, po drugie to
    > wymaga miejsca - sporo miejsca.
    >

    No oczywiscie. Dlatego wawy to sie bez sporej zmiany odkorkowac nie da. Wrocka pewnie
    tez..

    > > Tyle ze to pomoze moze na 10-15%. Sporo wiecej pomoglo by rozprowadzenie tego
    ruchu po calym miescie a nie kiszenie calosci aktywnosci w centrum, mordorze i paru
    dodatkowych punktach.
    >
    > O - tu masz właśnie różnicę między Warszawą a Śląskiem.
    >
    > > I tu pole do popisu dla firm. Nie cisnac sie w te gorace punkty. Ale zeby to sie
    udalo to trzeba inwestycje i infrastrukture oferowac poza tymi goracymi punktami. A
    to juz domena miasta.
    >
    > Znaczy czego konkretnie brakuje?
    >

    Planu.
    Planu i ziemi.

    Bo taki mordor mogl byc dodatkowo w pyrach czy dawidach bankowych.
    I w powsinku i w witolinie i tak dalej.

    Tam w okolicach sa miejsca ktore miasto moglo by przeznaczyc na takie nieruchomosci.

    Pewnie nie da sie tego latwo ogarnac ale imho latwiej niz wykupy robic, lac beton i
    utrzymywac.


  • 130. Data: 2020-01-06 23:34:34
    Temat: Re: Amsterdam likwiduje ok. 10 tys. miejsc parkingowych
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Jebnij się w pustą - bo mało wiesz o świecie i życiu - łepetynę.
    Po pierwsze "menele" to jakiś drobny procentowo margines.
    Po drugie jeśli już to nie jest winą dziecka menela że jest dzieckiem menela.
    Dziecko menela ma nie mieć książek, śniadania czy skarpetek?
    Po trzecie zastanów się, dlaczego od jakiegoś czasu nikt nie wybija szyby w Twoim
    rumaku na "F" żeby połasić się na Twojego
    kaseciaka.


    -----
    > Im mniej kasy dla meneli tym lepiej.

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 19


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: