eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmAlle drogo na Allegor...Re: Alle drogo na Allegor...
  • Data: 2013-05-25 21:23:16
    Temat: Re: Alle drogo na Allegor...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Fri, 24 May 2013 00:42:32 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski
    > "J.F." ihkm636j7jq1$.484vvdx8z4l9$....@4...net
    >>>> Tylko on musi wiedziec ze to przyspieszenie poziome to na skutek
    >>>> hamowania a nie przekrecenia. I wracamy do zyroskopow.
    >>> I wie, bo wie, w którą stronę i o ile przyspiesza
    >>> oraz wie, jak jest położony względem pionu/poziomu.
    >
    >> Wie, o ile ma zyroskopy. A jak nie ma to nie wie
    >
    > Mój pokazuje pochylenia w 2 kierunkach.
    > (od pionu i od poziomu)

    Nie rozumiesz. pokazuje odchylenia, ale przez pomiar przyspien/sil.

    Wiec nie wie czy ostro hamujesz, czy zakret, czy jedziesz prosto, ale
    przechyliles urzadzenie.
    No i trzeciej osi w ogole nie mierzy.

    >>>>> Ty masz jakiś smatfon? Ja mam Ace -- i na jego podstawie piszę, że ma.
    >> Ty sie patrz na zyro. Nie ma.
    >> g* jakiej, a nie smartfon :-P
    > Ma poziomicę -- pokazuje pochylenie w dwóch kierunkach.
    > Potrzeba jeszcze pokazać pochylenie w trzecim, czyli obrót
    > w pionowej osi. Od biedy można by uznać, że ma kompas, ale
    > oczywiście to zbyt zawodny instrument.

    Kompas moze byc przydatny ... ale czy nie wymaga konkretnej pozycji
    telefonu ?


    > Jak zauważyłeś -- podobny smartfon już ponoć ma żyroskopy.
    > Wątpię jednak w to, że to dosłownie żyroskopy. Raczej nie są
    > to mechaniczne kręcidełka, ale jakaś zmyślana elektronika.

    Owszem. Nic tam sie nie kreci ... tylko wibruje.
    Tym niemniej mierza obroty bez poslugiwania sie sila ciazenia.

    > Jak jest -- nie wiem, ale uważam, że każdy następny smartfon
    > (każdy nowy model) będzie ciekawszy i lepszy pod wieloma względami.

    Nie martw sie, wcisneli ci jedno g* zamiast smartfona,
    to wcisna i nastepne. Zawsze bedzie jakis tani model, gdzie
    zaoszczedza.

    >> Chcesz. Nawet jak ten akcelelerometr ma blad 0.1%, to to jest
    >> 0.01m/s/s. Po 1000s blad predkosci jest juz 10m/s, i teraz blad
    >> polozenia co minute zwieksza sie o 600m. Plus skumulowane do tej pory
    >> 5 km.
    >> A te "zyroskopy" tez plywaja.
    >
    > Już pojmuję, co znaczą te 2 minuty. Ale odbiornik GPS nie przestaje
    > działać aż na 2 minuty. Wiadukty zwykle nie mają 5 km długości, czy
    > raczej szerokości. Mnie chodzi o odtworzenie śladu przez parę sekund,
    > nie przez parę minut.

    Ale sa dlugie tunele. Co prawda zazwyczaj nie ma w nich problemow z
    nawigacja ... aczkolwiek nieliczne maja rozjazdy.

    No i sa galerie handlowe, nie chcialbys systemu ktory cie prowadzi po
    polkach ? :-)

    >>>>> ale na pewno można odrzucić pełzanie i skakanie samochodu
    >>>>> spokojnie (zupełnie nieruchomo) stojącego na parkingu. :)
    >>>> Pelzac przeciez moze. A i skakac moze :-)
    >>> Ale to tylko nowoczesne samochody tak potrafią.
    >>> I pełzają, i kucają, i skaczą jak żabki...
    > Pisząc pełzanie -- mam na myśli ruchy podobne do termicznych, nieuporządkowane.
    >
    >> Nigdy ci sie nie przydarzylo ze ulica byla lekko pochyla i auto
    >> zaczelo zjezdzac ?
    >> A jak wsiadzie dziewczyna, to i podskakiwac potrafi :-)
    > Jak wYsiądzie. Tak ciężkich nie wiozłem.

    Widac za ciezkie byly. Musi wsiasc ladna i chetna :-)

    > Podobnie jest z szybkością samochodu -- może powoli
    > rosnąć lub siadać, ale raczej nie skacze.
    > Odbiornik leżący na stole nie pokazuje stale tej samej pozycji, ale
    > błądzenie (ja to nazwałem -- może nie poprawnie -- pełzaniem) podczas
    > gdy akcelerometry wykażą, że smartfon nie poruszał się.

    A jak bedzie odwrotnie ? Gps mowi ze stoi w miejscu, a akcelerometry
    ze jedzie czy skacze ? Komu wierzyc ? :-)


    >>>> Nie, to sie robi odwrotnie - na podstawie GPS (zazwyczaj dokladny)
    >>> Ciekawe -- czyli akcelerometry nie istniały przed GPSem?...
    >> Istnialy, ale byly wielkie, drogie, i choc bardzo dokladne, to pozycja
    >> byla niedokladna. GPS jest jednak bardzo dokladny, pomijajac krotkie
    >> wyskoki.
    > IMO akcelerometry są znane co najmniej od setek (a może i tysięcy) lat,

    Akcelerometry moze, ale systemy navigacji inercyjnej to od
    kilkudziesieciu.

    >>>>> A teraz mi przywędrowało do głowy, że w samochodach są takie płaskie gniazda,
    >>>>> do których można podłączyć wtyczki (kosztuje to kilka dych plnów) łączące się
    >>>>> ze światem via BT. Być może dałoby się tą drogą czytać to, co podają czujniki
    >>>>> ESP/ABS/ASR, aby mieć kolejne dane do czyszczenia wyników. :) Tu przytroczenie
    >>>>> smartfonu do samochodu byłoby wskazane? ;)
    >>>> A po co - przeciez BT przewidziales :-)
    >>> Ale to samochód jest na tych kołach, nie smartfon.
    >>> Tu smartfon i samochód muszą stworzyć bryłkę sztywną -- no
    >>> prawie sztywną, bo jednak samochód się wygina i trzeszczy
    >>> a koła i sprężyny uginają się... ;)
    >> Ale bardziej chcesz znac pozycje samochodu niz tabletu.
    >> Znajac predkosc prawego i lewego kola w zasadzie nie potrzebujesz nic
    >> wiecej, przynajmniej poki snieg nie spadnie ;-)
    > Czujniki kół, akcelerometry i inne przyrządy/mierniki mogą dopomóc
    > w ustaleniu położenia i odtworzyć ślad na krótkim odcinku (do 500
    > metrów), nie zaś zastąpić odbiornik GPS.

    No ale o tym mowa - prosta nawigacja jak na chwile GPS zabraknie.
    Zamiast INS wystarcz dane z kol ... i wcale nie trzeba tabletu do
    samochodu przykrecac

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: