eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaAlbo Sigma, albo nowszy NikonRe: Albo Sigma, albo nowszy Nikon
  • Data: 2013-12-30 21:40:07
    Temat: Re: Albo Sigma, albo nowszy Nikon
    Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Ergie" <e...@s...pl> wrote:

    >> 1. Zablokowanie obiektywów niezależnego producenta (choć
    >> fakt, że pchającego się tu na krzywy ryj) - grube tysiące władowanie
    >> w oszklenie mogą okazać się zmarnowane!
    >
    > [ciach]
    >
    >> W efekcie otrzymujemy ostrzeżenie przed wchodzeniem w system
    >> Nikona...
    >
    > Ostrzeżenie jest ciągle to samo - nie kupować szkieł Sigmy. Zauważ że
    > zarówno z Canonem jak i Z Nikonem tylko szkła Sigmy maja co kilka lat
    > problem kompatybilności :-)
    > Wyjaśnienie jest proste i padało tu wielokrotnie od wielu wielu lat.
    > Tamron wykupił licencję od Canona i Nikona. Sigma nie kupiła licencji
    [...]


    Oczywiście masz rację (zresztą zasygnalizowałem to już nawet w swoim
    pierwszym poście), tylko... tylko co to właściwie powinno obchodzić
    potencjalnego użytkownika systemu? To on będzie mieć problemy z systemem
    Nikona, jeśli czegoś nie doczyta. To może od razu lepiej wybrać system,
    w którym użytkownicy nie miewają takich problemów? :)

    Sytuacja podobna do niefirmowych aku - przecież też właściciel
    systemu nie dawał gwarancji na ich działanie. Więc późniejsze
    zablokowanie działania chipem jest odpowiednikiem tych samych działań,
    tylko na mniejszą skalę.

    A może działanie flesza innego niż sugerowany przez producenta też
    zablokuje jak przyjdzie mu ochota na zwiększenie sprzedaży swoich
    własnych? I BatteryPacka? I statywu? A może jeszcze karty pamięci?
    Najlepiej "niezalecane" karty niech zaszyfruje, o czym uczciwie uprzedzi
    na 120 stronie instrukcji - kod do kupienia.




    Każde tego typu działanie producenta można usprawiedliwić, tylko nie
    każdy musi mieć ochotę brać w tym udział - mieć do czynienia z takim
    producentem i jeszcze za to płacić. :)

    Z grubsza można to określić jako koszty transakcyjne - jeśli
    producent nie dba o ich redukowanie, to należy je doliczyć do fizycznych
    kosztów używania danego systemu (choćby to ciągłe sprawdzanie jak nie
    wejść na minę). I wtedy rachunek może wyjść zupełnie inny, niż cena
    sklepowa.*

    Ja tam zamierzam z tym walczyć, dla mnie liczy się tylko interes klienta. :)






    * BTW: Właśnie teraz kolejny raz boleśnie się upewniłem, że nie
    zostanę klientem telefonów Samsunga - ich oprogramowanie do współpracy z
    PC-tem przez ostatnich kilka lat uległo ogromnym zmianom, ale kluczowe
    cechy pozostały w zasadzie niezmienne: jest wybitnie kobylaste,
    instalacja trwa prawie godzinę, nie działa jak należy (zresztą bardzo
    podatne na pady, co nie dziwi przy tak zaśmieconej kobyle i tych
    hektarach zbędnego kodu), no i wybitnie malwaropodobne - brak pełnej
    odinstalacji (najlepiej 1 GB instalkę przytulić na zawsze i pokochać,
    choć to akurat jedyne co poprawili) + przymus ssania i transferowania
    danych na żywo do sieci = koszty transakcyjne tak duże, że oznacza to
    całkowity szlaban na kupno następnych Samsungów w moim otoczeniu - życia
    szkoda, bez względu na cenę w sklepie.


    pozdrawiam

    Mariusz [mr.]

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: