eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaA moze o zdjeciach?Re: A moze o zdjeciach?
  • Data: 2010-02-18 22:59:59
    Temat: Re: A moze o zdjeciach?
    Od: "m0w" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Janko Muzykant" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hlkf0j$1m2$1@news.onet.pl...
    > m0w pisze:
    >> W tych zdjęciach widać "luźne" podejście do tematu. Próba zrobienia
    >> czegoś niesztampowego.
    >
    > I tego się absolutnie nie czepiam, a nawet chwalę. Ale...
    >
    >> Tyle, że wykonanie słabe. Kompozycja zazwyczaj leży na łopatkach i
    >> kwiczy.
    >> Widać zupełny brak przygotowania plastycznego (ale ilu fotografów je ma,
    >> część niewielka ma przynajmniej wrodzone wyczucie kompozycji). Zdjęcia
    >> kiepskie technicznie. Obróbka przypadkowa. Za duży dystans do modeli. Jak
    >> można pokazywać zdjęcia o takie rozpiętości jakościowej w jednej galerii.
    >> Zdjęcia słabe zupełnie przytłoczyły te dobre.
    >
    > No właśnie.
    >
    >> Tylko co z tego, skoro mają dobry marketing (choćby załatwienie sobie
    >> tego wywiadu rzeki:) i się sprzedają? To pokazuje tylko to co wszyscy od
    >> dawna wiemy. Niewiele osób ma dobry gust. Sprzedaje się to co krzyczy
    >> najgłośniej "kup mnie". Nie każdy ma taki tupet i siłę przebicia - to też
    >> jest wartość marketingowa. Zresztą oni mogą myśleć, że skoro się tak
    >> sprzedają to są bardzo dobrzy. Jak dobry jesteś może ocenić tylko równie
    >> dobry lub lepszy od ciebie.
    >
    > Więc ja sobie chcę tylko pokrzyczeć, że mi się takie oszustwo nie podoba.
    > Oszustwo, które brzmi ''jesteśmy zajebiści, sprzedajemy byle co za dużo''.
    >
    >
    >> Jeśli czujesz, że chciałbyś robić zdjęcia ze ślubów i masz przekonanie,
    >> że jesteś lepszy to walcz. Może wyprzesz z rynku partaczy? Tylko całego
    >> świata nie zbawisz. Czy tak ci zależy, żeby ludzie mieli dobre zdjęcia ze
    >> swojego ślubu? Może właśnie ten przypadek pokazuje, że na nie nie
    >> zasługują?
    >
    > He, trafiłeś właśnie w temat, bo zupełnie tylnym wejściem i właściwie
    > wbrew sobie (czytaj - dla kasy) wchodzę w ten rynek i od razu na wysoki
    > stołek. Czy pozostanę incognito, czy też nie, zastanowię się jeszcze; w
    > każdym razie reklama mi nie będzie potrzebna, bo taki w tym konkretnym
    > przypadku jest mechanizm.
    > Wiem tylko, że nawet ulegając oczekiwaniom, zwykle marnym, nie odwalę
    > tego, bo nie pozwala mi na to sumienie. Nie będę robił dzieł, bo nie mam
    > przekonania do takiej fotografii ani zdolności, ale przynajmniej postaram
    > się zachować kadr, spójność i jakąś konkretną estetykę...

    No i takie podejście rozumiem. Na sztukę w fotografii ślubu mozna sobie
    pozwolić jeśli ktoś obok odwala sztampę, a ty nie biorąc kasy robisz sobie
    eksperymenty. Za pieniądze trzeba trzymać poziom i robić poprawne zdjecia.
    To wystarczy by mieć czyste sumienie i zadowolić klienta. Nie jest to jakaś
    bardzo trudna fotografia (kilkanaście ślubów zrobiłem dla znajomych), ale
    męczące i nudne zajęcie. Takie polowanie na kluczowe momenty z zachowaniem
    kompozycji i kadru. Czasem coś się wydarzy, coś uda. Wykorzysta się okazję,
    czy światło. Wiekiej filozowfii w tym nie ma. Zwłaszcza dzisiaj, gdy można
    robić na 1600ASA (FF) używając perfekcyjnych AF i jasnych szkieł. Wywoływać
    z rawów itd. W porównaniu do tego co było na filmie to łatwizna.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: