eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaA moze o zdjeciach?Re: A moze o zdjeciach?
  • Data: 2010-02-18 22:29:35
    Temat: Re: A moze o zdjeciach?
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    m0w pisze:
    > W tych zdjęciach widać "luźne" podejście do tematu. Próba zrobienia
    > czegoś niesztampowego.

    I tego się absolutnie nie czepiam, a nawet chwalę. Ale...

    > Tyle, że wykonanie słabe. Kompozycja zazwyczaj leży na łopatkach i kwiczy.
    > Widać zupełny brak przygotowania plastycznego (ale ilu fotografów je ma,
    > część niewielka ma przynajmniej wrodzone wyczucie kompozycji). Zdjęcia
    > kiepskie technicznie. Obróbka przypadkowa. Za duży dystans do modeli.
    > Jak można pokazywać zdjęcia o takie rozpiętości jakościowej w jednej
    > galerii.
    > Zdjęcia słabe zupełnie przytłoczyły te dobre.

    No właśnie.

    > Tylko co z tego, skoro mają dobry marketing (choćby załatwienie sobie
    > tego wywiadu rzeki:) i się sprzedają? To pokazuje tylko to co wszyscy od
    > dawna wiemy. Niewiele osób ma dobry gust. Sprzedaje się to co krzyczy
    > najgłośniej "kup mnie". Nie każdy ma taki tupet i siłę przebicia - to
    > też jest wartość marketingowa. Zresztą oni mogą myśleć, że skoro się tak
    > sprzedają to są bardzo dobrzy. Jak dobry jesteś może ocenić tylko równie
    > dobry lub lepszy od ciebie.

    Więc ja sobie chcę tylko pokrzyczeć, że mi się takie oszustwo nie
    podoba. Oszustwo, które brzmi ''jesteśmy zajebiści, sprzedajemy byle co
    za dużo''.


    > Jeśli czujesz, że chciałbyś robić zdjęcia ze ślubów i masz przekonanie,
    > że jesteś lepszy to walcz. Może wyprzesz z rynku partaczy? Tylko całego
    > świata nie zbawisz. Czy tak ci zależy, żeby ludzie mieli dobre zdjęcia
    > ze swojego ślubu? Może właśnie ten przypadek pokazuje, że na nie nie
    > zasługują?

    He, trafiłeś właśnie w temat, bo zupełnie tylnym wejściem i właściwie
    wbrew sobie (czytaj - dla kasy) wchodzę w ten rynek i od razu na wysoki
    stołek. Czy pozostanę incognito, czy też nie, zastanowię się jeszcze; w
    każdym razie reklama mi nie będzie potrzebna, bo taki w tym konkretnym
    przypadku jest mechanizm.
    Wiem tylko, że nawet ulegając oczekiwaniom, zwykle marnym, nie odwalę
    tego, bo nie pozwala mi na to sumienie. Nie będę robił dzieł, bo nie mam
    przekonania do takiej fotografii ani zdolności, ale przynajmniej
    postaram się zachować kadr, spójność i jakąś konkretną estetykę...

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /boję się radonu bo nie ma zapachu, smaku i rozumu/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: