eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

  • Data: 2015-10-20 06:58:17
    Temat: Re: A jednak piesi ...
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 19.10.2015 22:55, J.F. wrote:

    >>> Na wieksza odleglosc, to nawet pieszy
    >>> szuka transportu, z nielicznymi wyjatkami :-)
    >> No i?
    >
    > No i przechodzi przez jedna ruchliwa ulice, bo wiecej to przejezdza
    > tramwajem :-)

    Tramwajów w to nie mieszaj. Miały zachować swoją uprzywilejowaną
    pozycje. Ponadto w tramwaju jest zwykle ze 100 osób a w samochodzie
    śrenio 1,3. Nie manipuluj:P

    >> Ale co ten eksperyment ma wnieść. Przed następny nadjeżdający mogę wejść
    >> czy też mam poczekać?
    >
    > Eksperyment ma pokazac ile traci pieszy przepuszczajac jedno auto.
    > Mniej niz szerokosc ulicy :-)

    Kierowca nie więcej (bo tak naprawdę liczy się raczej czas niż odległość).

    >>> Poza tym widziales ta tabelke - jest pare krajow, gdzie kierowca jest
    >>> zobowiazany przepuscic pieszego, ale dopiero jak ten pieszy daje
    >>> wyraznie do zrozumienia, ze chce przejsc.
    >>> Czyli czeka na krawezniku, a nie tak, ze wchodzi prosto z chodnika.
    >>
    >> Dodajmy, ze to kraje azjatyckie z punktu widzenia europy:P
    >
    > Nie, centralne.

    Jak najbardziej azjatyckie granice Unii (nie mylić z Europą).

    >> Problemem zarówno dla pieszych jak i kierowców są
    >> jezdnie po dwa i więcej pasów w jedną stronę. Bo jeden z drugim nie
    >> rozumieją, że nie wyprzedza się pojazdów zatrzymujących się przed pasami.
    >
    > Ale tam akurat wielu sie zatrzymuje i ustepuje pieszemu.
    > Tylko dla wlasnego zdrowia trzeba zobaczyc przed wejsciem na kolejny
    > pas czy zauwazyli.

    Patrzeć to zawsze warto. A za "niezawuważenie" że inni się zatrzymują
    przed przejściem powinni prawko na pół roku zabierać. Albo nawet
    zostawić po staremu, tylko skutecznie wyłuskiwać takich niewidowmych.
    jest za to 10 punktów więc albo przejrzy na oczy, albo się szybko prawka
    pozbędzie.

    >> Naprawdę - po to stworzono prawo, żeby nie polegało to na tym, że rację
    >> ma ten kto ma większą pałę.
    >
    > Tu nie chodzi o wieksza pale, tu o sens chodzi.

    To przestańcie używać argumentu, że skoro ważę 1,5 tony i jestem w zbroi
    to mam większą rację niż pospólstwo. To nie Rosja. Wielokrotnie
    powtarzane doświadczenia niezbicie wykarują, że jak kierowca chce, to
    potrafi się w wyznaczonym miejscu zatrzymać - światła i inne znaki na
    ogół mu problemnu z zatrzymaniem nie sprawiają. Więc fizyka też nie
    zabrania. Wychodzi na to, że religia;)

    >> Więc nie jest to żaden argument. Argument
    >> jakoby fizyka zabraniała zatrzymania się samochodowi też jest słaby, bo
    >> jak ma odwrócony trójkąt, to jakoś większość nie ma problemów z
    >> zatrzymaniem się;)
    >
    > A teraz policz ile przejezdzasz skrzyzowan podporzadkowanych, a ile
    > przejsc.

    Średnio jakieś 1 na 400 metrów.

    Shrek.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: