eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyRe: A czego się spodziewali? › Re: A czego się spodziewali?
  • Data: 2012-10-30 19:45:07
    Temat: Re: A czego się spodziewali?
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2012-10-30 18:53, J.F pisze:
    > "Artur Maśląg" napisał:
    > W dniu 2012-10-30 15:24, J.F pisze:
    >>>>> No wiesz - na autostradach to widac, ale to juz dawniej zwolnili, nie
    >>>>> teraz. I podejrzewam ze z powodu cen paliwa :-)
    >>>> Cen paliwa?
    >>> Cen paliwa, bo zwolnili juz w okolicach 2007, a wtedy innych powodow
    >>> nie dalo sie dostrzec :-)
    >
    >> Nie, to raczej Ty nie dostrzegasz. Spowolnienie w miastach i terenach
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    >> zabudowanych ciężko wiązać z cenami paliwa. Zwyczajnie ruch w Polsce
    ^^^^^^^^^^^^
    >> powoli normalnieje. Ewolucja.
    >
    > Ale ja nie o centrach miast,

    O jakich centrach miast?

    > tylko o autostradach. I nie tylko u nas -
    > dawniej majac 150 na liczniku, rzeczywistej raczej 140 bylem w Niemczech
    > wyprzedzany dosc czesto, a w okolicach 2008 wystarczalo do przegonienia
    > prawie wszystkich, przynajmniej w nrd :-)

    Ekhem - a skąd nagle dyskusja tylko o autostradach, szczególnie w
    kontekście FR?

    >> Mowa nie jest o twoim rozpoznawaniu patroli, tylko ogólnie o ruchu
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    >> drogowym. Ja ze swojej strony mogę tylko stwierdzić, że w ogóle mnie
    >> nie interesują nieoznakowane (oznakowane zresztą też) patrole. Taki
    >> komfort normalnej, spokojnej jazdy. Wiesz, zaryzykuję stwierdzenie, że
    >> większości osób nie interesuje wypatrywanie policji, suszarek,
    >> rejestratorów itd. - wolą spokojnie i bezstresowo jeździć.
    >
    > jeden rzut oka w znane miejsce i moge juz sie stresowac tylko zakretem,
    > a jest dosc wymagajacy ... oczywiscie nie przy 50 :-)

    Nadal piszesz tylko o sobie...

    >> Skoro tak,
    >> to trzeba się względnie dostosować do obowiązujących przepisów. I
    >> trzeba będzie jeszcze bardziej się dostosować, ponieważ system nadzoru
    >> będzie szczelniejszy i skuteczniejszy. Grupowe wydumki o dalekich
    >> znajomych z Dalekiego Wschodu będzie można w buty włożyć.
    >
    > Ale na razie system ciagle nie jest skuteczny.

    Zdefiniuj "nie jest skuteczny".

    > Lata mijaja, a wrecz bym powiedzial ze coraz mniej skuteczny.

    Zdaje się, że jest jednak odwrotnie. Nie żebym był zadowolony z
    efektów, ale jednak chyba coś się ruszyło ostatnimi czasy.

    > No i zgadzasz sie z tym czy nie ?

    Przecież napisałem - zdaje się, że nie jeden raz.

    >> Ty dokładasz, że hamują przed FR, a nie w ogóle, więc jak jest?
    >> Znaczy sugerujesz powszechny strach i wolne jeżdżenie i jeszcze
    >> opowiadasz jak to gwałtownie hamują przed FR. Później piszesz, że
    >> wolniej zaczęli jeździć ze względu na ceny paliwa. To się kupy nie
    >> trzyma.
    >
    > Na autostradzie zwolnili, to sie daje zauwazyc, a prawda - ty nie
    > mozesz, bo autostrade masz kilku miesiecy.

    LOL - idąc tropem Twojego "przytyku" to napiszę, że w tym kontekście
    to w ogóle zauważyć nie mogę, ponieważ takowej nie mam. Znaczy jest
    gdzieś tam, ale nigdy nią nie jechałem, w przeciwieństwie do tych,
    do których mi w teorii dużo dalej.

    > Na gierkowce pod warszawa zanim ja rozkopali szybkich nie brakowalo - to
    > tez sie daje zauwazyc.

    Nie brakowało i dochodziło niestety do wypadków, mimo tego, że ludzie
    generalnie zwolnili. Ty narzekałeś, że zrobili ekspresówkę i w końcu
    będzie można spokojnie jeździć - ja tam jestem z tego zadowolony.

    > Przed fotostraszakami hamuja - i to sie tez daje zauwazyc.

    Gdzie?

    > Nie w miejscowosciach, nie na zakazach, ale przed budkami.

    A gdzie masz te puste nie w miejscowościach i nie na zakazach?

    > Znow nie wszyscy, bo daje sie tez zauwazyc takich co nie zwalniaja.
    > Ze te budki zazwyczaj stoja puste - to tez sie daje zauwazyc, ale trzeba
    > jezdzic szybciej niz ustawa pozwala :-P

    Zdaje się, że musiałbym pytanie powtórzyć...

    >> Nie wyskoczyłem, a stwierdziłem, ponieważ rozbawiło mnie przypisywanie
    >> 80 FR spowodowanie powszechnego paraliżu na drogach, który zaowocował
    >> spadkiem zużycia paliwa.
    >
    > FR jest moze 80, ale budek znacznie wiecej.

    Było. Zresztą to "dużo więcej" to ile?

    > Stoja i strasza.

    Niech straszą.

    > Jednych nie
    > strasza (patrz wyzej), innych strasza (patrz wyzej), ale wystarczy inny,
    > zeby i szybki zwolnic musial.

    Niech zwalnia, jego problem.

    > A chyba nie masz watpliwosci ze jak komus
    > strasz gminna z Kobylnicy wysle wezwanie, to ten ktos z duzym
    > prawdopodobienstwem przez dluzszy czas bedzie zwalnial we wioskach.

    LOL - Kobylnica teraz jest argumentem oraz zwalnianie we wioskach?
    Zdaje się, że przed chwilą pisałeś " Ale ja nie o centrach miast, tylko
    o autostradach". Przypomina mi to płacze (grupowe też) jak to tych
    niewinnych Polaków chamscy Czesi i Słowacy "pokutą" potraktowali za
    62 na ograniczeniu do 50.

    > Paraliz ? nie, nikt nie pisal o paralizu,

    No jak nie? FR to armagiedon i w ogóle.

    > tym niemniej ruch jednak
    > miejscami zwalnia. Szczegolnie jak dojda specjalisci od "bezpieczenstwa
    > ruchu". A im wolniej - tym mniej paliwa. Zasadniczo mniej.

    Naprawdę? A jak ma się do "twojej" opisywanej techniki jazdy (której
    efektem jest wzrost zużycia paliwa) oraz wzrastająca liczba kilometrów
    dróg ekspresowych oraz autostrad?

    >> Piękny przykład "myślenia" i "argumentowania", tyle że to wcale nie
    >> jest śmieszne. Wielkie krzyki jak to chamy jeżdżą, a 3km dalej
    >> zachowują się dokładnie to samo. Swoista hipokryzja.
    >
    > Ale czy ja kiedys pisalem ze mi pod oknem jacys piraci za szybko jezdza
    > ? :-)

    A czy ja pisałem o "tobie"?

    > Ja kiedys troche narzekalem na kierowcow z Walbrzycha ze za wolno
    > jezdza, co sie zreszta skonczylo/rozmylo, ja narzekam na spowolnienie
    > odcinka Wroclaw-Klodzko, teraz narzekam na traktory - dobrze ze to
    > jakiej lepsze i potrafia te ~50 pojechac.

    O widzisz - Ty znowu narzekasz na jakiś mały fragmencik dróg i
    próbujesz to ekstrapolować na całą resztę.

    >> Ogólnie mogę napisać tyle, że (w Polsce) dojeżdżam ca. w czasie
    >> przewidzianym przez NE. Zresztą dzięki temu fajnie widać, ile może
    >> "zaoszczędzić" gnając na złamanie karku.
    >
    > No, zalezy od drogi. Zazwyczaj owszem - zreszta tu matematyka jest
    > przeciwko szybkim.

    Matematyka, ekonomia, bezpieczeństwo, zdrowie...

    > Ale kapelusz miedzy Wroclawiem a Warszawa moze godzine kosztowac. I
    > jakie tam zlamanie karku, troche szybciej niz inni :-)

    Godzina? Znaczy te ~330 kilometrów chcesz zrobić ze średnią ~100km/h?



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: