Witam wszystkich,

bardzo proszę o odpowiedź w dwóch kwestiach.

1. Można znaleźć zdjęcia robione przez ludzi cyfrówkami pod słońce.
Wygląda to zazwyczaj dość ładnie lub nawet efektownie, ale ja się
zastanawiam czy takie fotografowanie nie szkodzi przypadkiem matrycy
światłoczułej ? Wiadomo - kiedyś za ery zwykłych filmów to najwyżej się
zniszczyło jedną klatkę na filmie, ryzyka większego nie było. Jak sprawa
wygląda teraz w dobie aparatów cyfrowych ? Można bezpiecznie cykać zdjęcia
pod słońce będąc pewnym, że to nie uszkodzi matrycy po 5 - 10 czy 50 takich
próbach ?

2. W co nowszych aparatach cyfrowych jest możliwść robienia zdjęć w
trybie "podwyższonej czułości". Odbywa się to tak, że "obcinana" jest mocno
rozdzielczość (np. w G7, którego mam do 1600x1200 czyli 3 MPix) a w zamian
mamy ISO większe (tutaj 3200). Proszę o wyjaśnienie dlaczego zmniejszana
jest rozdzielczość zdjęć dla podwyższonej czułości ? Zakładam, że warunki
techniczne tego wymagają, ale poproszę jakieś szczegóły jeśli się
orientujecie w tym temacie. Patrząc na zdjęcia w normalnych trybach i maks.
rozdzielczości dla ISO 1600 wydaje mi się, że są większe szumy niż dla
1600x1200 i ISO 3200. Wniosek jednak z tego tylko taki, że producent wie co
robi i ma to jakiś tam sens, ale chciałbym bardzo się dowiedzieć jak to
można wytłumaczyć fizycznie.

2a. Czy teoretycznie przynajmniej rzecz biorąc jest tak, że im mniejszą
wybierzemy rozdzielczość tym mniejsze szumy będzie generowała matryca ? I tu
się ciśnie kolejne pytanie: W aparacie mamy jakąś tam matrycę o określonej
powierzchni. Gdy robimy zdjęcie o maks. rozdzielczości wykorzystujemy
oczywiście pełną powierzchnię matrycy. A gdy wybierzemy rozdzielczość o
połowę mniejszą to jak będzie ?


pozdrawiam serdecznie

Rafał

do góry

Rafał pisze:

> 2a. Czy teoretycznie przynajmniej rzecz biorąc jest tak, że im mniejszą
> wybierzemy rozdzielczość tym mniejsze szumy będzie generowała matryca ? I tu
> się ciśnie kolejne pytanie: W aparacie mamy jakąś tam matrycę o określonej
> powierzchni. Gdy robimy zdjęcie o maks. rozdzielczości wykorzystujemy
> oczywiście pełną powierzchnię matrycy. A gdy wybierzemy rozdzielczość o
> połowę mniejszą to jak będzie ?

Zdjęcie zostanie zrobione w pełnej rozdzielczości i przeskalowane w dół.

Pozdrawiam,
Paweł W.

--
"A niektóre dzieci, jak się obrażą, to pokazują innym język. Ja też
pokazuję, ale ja wtedy mam rację". - Kasia, 4 lata,Newsweek Polska.

do góry

Rafał pisze:
> 1. Można znaleźć zdjęcia robione przez ludzi cyfrówkami pod słońce.
> Wygląda to zazwyczaj dość ładnie lub nawet efektownie, ale ja się
> zastanawiam czy takie fotografowanie nie szkodzi przypadkiem matrycy
> światłoczułej ? Wiadomo - kiedyś za ery zwykłych filmów to najwyżej się
> zniszczyło jedną klatkę na filmie, ryzyka większego nie było. Jak sprawa
> wygląda teraz w dobie aparatów cyfrowych ? Można bezpiecznie cykać zdjęcia
> pod słońce będąc pewnym, że to nie uszkodzi matrycy po 5 - 10 czy 50 takich
> próbach ?

Jak nie wystawisz na zbyt długie działanie, nic się nie stanie. Zresztą
w analogach można było przepalić migawkę, ona często słabo odbijała
światło w przeciwieństwie do matryc (a jak już była płócienna...)

> 2. W co nowszych aparatach cyfrowych jest możliwść robienia zdjęć w
> trybie "podwyższonej czułości". Odbywa się to tak, że "obcinana" jest mocno
> rozdzielczość (np. w G7, którego mam do 1600x1200 czyli 3 MPix) a w zamian
> mamy ISO większe (tutaj 3200). Proszę o wyjaśnienie dlaczego zmniejszana
> jest rozdzielczość zdjęć dla podwyższonej czułości ?

Podbija się ekspozycję już po naświetleniu, a resajz ukrywa tego skutki
(spory wzrost szumu w cieniach). Ale dokładnie w konkretnych
egzemplarzach to już trzeba sprawdzić. Resajz w dół zawsze zwiększa
dynamikę użytkową jeśli ta tylko jest ograniczona szumem. (Dynamika
użytkowa to taki parametr subiektywny, określający jaki poziom cieni z
powodu zaszumienia nie nadaje się już do niczego).

> 2a. Czy teoretycznie przynajmniej rzecz biorąc jest tak, że im mniejszą
> wybierzemy rozdzielczość tym mniejsze szumy będzie generowała matryca ?

Rozdzielczość nie jest związana z matrycą i nie wpływa na szumy przez
nią generowane, a na ich zmniejszenie w procesie już po naświetleniu.

> się ciśnie kolejne pytanie: W aparacie mamy jakąś tam matrycę o określonej
> powierzchni. Gdy robimy zdjęcie o maks. rozdzielczości wykorzystujemy
> oczywiście pełną powierzchnię matrycy. A gdy wybierzemy rozdzielczość o
> połowę mniejszą to jak będzie ?

Zawsze (chyba poza szczególnymi przypadkami) wykorzystujemy pełną
rozdzielczość matrycy. Przy filmowaniu i liveview bywa natomiast różnie,
np. może spadać mocno dynamika, rosną szumy, czasem spada rozdzielczość.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/nieważne są fakty, ważne są emocje/

do góry

On 24 Jan., 10:10, "Rafa " <s...@i...pl> wrote:
> Witam wszystkich,
>
>     bardzo prosz o odpowied w dw ch kwestiach.

odpowiedz jest natychmiastowa:

>
>     1. Mo na znale zdj cia robione przez ludzi cyfr wkami pod s o ce.
> Wygl da to zazwyczaj do adnie lub nawet efektownie, ale ja si
> zastanawiam czy takie fotografowanie nie szkodzi przypadkiem matrycy
> wiat oczu ej ? Wiadomo - kiedy za ery zwyk ych film w to najwy ej si
> zniszczy o jedn klatk na filmie, ryzyka wi kszego nie by o. Jak sprawa
> wygl da teraz w dobie aparat w cyfrowych ? Mo na bezpiecznie cyka zdj cia
> pod s o ce b d c pewnym, e to nie uszkodzi matrycy po 5 - 10 czy 50 takich
> pr bach ?


nie , ale nalezy unikac wystwiania matrycy na slonce przez dluzszy
czas

w dslr matryca jest zaslonieta migawka , tutaj nic sie nie stanie

w kompaktych , hybrydach , dslr w trybie LV matryca jest odslonieta
( migawka otwarta ) nie nalezy przez dluzszy czas pozwolic swiecic
prosto w obiektyw. nastepuje nagrzanie matrycy co moze miec b
niekorzystny wplya na zdjecia i ew sama matryce.
przy normalnym fotografowaniu nic sie nie dzieje zlego.
>
>     2. W co nowszych aparatach cyfrowych jest mo liw robienia zdj w
> trybie "podwy szonej czu o ci". Odbywa si to tak, e "obcinana" jest mocno

w niektorych aparatch istnieje mozliwosc rownoleglego blokowania
pixeli.
tzn dwa mniejsze pixele laczy sie lektrycznie w jeden rownolegle ,
przec co zwieksza sie jego powierzchnia a tym samym poziom sygnalu ,
dzieki czemu rosnie odstep sygnalu od szuma , a tym samym widoczne
szumy.
spada jednoczesnie oczawsicie rozdzielczosc - to calkiem f
rozwiazanie .
rzadko potrzeby wyzszej rozdzielczosci niz 3-6 mpx.



>     2a. Czy teoretycznie przynajmniej rzecz bior c jest tak, e im mniejsz
> wybierzemy rozdzielczo tym mniejsze szumy b dzie generowa a matryca ?

nie , za wyjatkiem nielicznych aparatow , ktore daja taka mozliwosc
jak wyzej wyminielem ( fuji) .

ale ograniczajac rozdzielczosc w zwyklych aparatch , ograniczasz tym
samym mozliwosc powiekszenia , czyli mozliwosc zobaczenia tych
szumow.

Im wieksze powiekszenie tym wiecej szczegolow mozna zobyczyc ale i
szumy tez.
jesli ograniczysz powiekszenie to szumy nuie sa tak widoczne , mozna
odniesc subiektywne wrazenie ze aparat mniej szumi , gdy tak na prawde
przyczyna jest inna - mniejsze maksymalne powiekszenie .

XXX

do góry

Dzięki wszystkim za odpowiedzi! To mi całkiem wyjaśniło sprawę.

Pozdrawiam

do góry