-
71. Data: 2011-11-21 23:32:41
Temat: Re:
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-11-21, AZ <a...@g...com> wrote:
>
> Ochlon chlopaku. Jaka misje mozna miec na grupie usenetowej ktora ma
> pewnie pare tysiecy czytajacych (tak optymistycznie)?
>
Myslisz, ze miliony kierowcow osobowek i tysiace kierowcow TIR-ow wiedza
co to PMS? Oni nawet nie wiedza co to Usenet, to nie sa nawet promile...
--
Artur
ZZR 1200
-
72. Data: 2011-11-22 00:17:09
Temat: Re:
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Mon, 21 Nov 2011 21:21:19 +0000 (UTC), AZ napisał(a):
> Hmmm. Robie co roku glownie po drogach 50 kkm, nie duzo i nie malo ale jakos nie
> zauwazylem zeby kierowcy tirow byli uciazliwi.
[...]
> Wiec, ze tak zapytam - o co wam kurwa chodzi?
O wyyyyyyyyyyyyyyyy[rzedzanie na dwupasmówkach wszelakich na przykład.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
73. Data: 2011-11-22 08:26:29
Temat: Re:
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-11-21 23:30, AZ pisze:
> On 2011-11-21, Artur Maśląg<f...@p...com> wrote:
>>>
>>> Jeszcze jedno - czy czasem kierowcy TIR-ow to nie taki kolejny chlopiec
>>> do bicia? Motocykle w wiekszosci zniknely z drog to sobie na zime
^^^^^^
>>> szukacie zastepstwa w postaci TIR-ow? W sumie to juz szarowki - czemu ci
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>>> jebani przechodnie nie maja oswietlenia??
>>
>> Spadochroniarz z misją. Cóż, nie jesteś pierwszym, a już tym bardziej
>> specjalnie oryginalnym. Ja jestem cierpliwy i mam nadzieję, że
>> przytoczysz statystyki na które się powoływałeś w dyskusji o światłach,
>> motocyklistach itd.
>>
> Ochlon chlopaku.
O, kłamczuszek. Zresztą widzę, że podążasz podobną ścieżką jak twoi
pobratymcy.
> Jaka misje mozna miec na grupie usenetowej ktora ma
> pewnie pare tysiecy czytajacych (tak optymistycznie)? Ot czytam i pisze
> z ciekawosci, bo jakis tam bolid tez posiadam i powiedzmy, ze troche
> mnie to interesuje.
Taką dziwną, ale to dość typowe zachowanie. Poczytać nie chce,
zrozumieć tym bardziej, ale na siłę będzie coś innym wmawiał.
Zresztą widać to doskonale w cytacie - ładnie dzielisz na siebie
i głupszą resztę, która tylko szuka kogoś do bicia.
> Statystyk nie bede Ci przytaczal bo w zwyczaju nie dyskutuje z betonowymi
> ktorzy nie widza dalej niz czubek wlasnego nosa i promieniu 50 m od komina.
Nie przytaczasz, ponieważ nie ma takich, które by potwierdziły Twoje
teorie - w przeciwieństwie do Ciebie jak pokazałem te statystyki
i sugerowałem z czym jeszcze możesz je zderzyć by móc wyciągnąć
racjonalne wnioski. Ty jednak wolisz pobredzić o jakiejś elicie
itd.
Baw się dobrze.
-
74. Data: 2011-11-22 10:13:59
Temat: Re:
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-11-21, Arek <a...@a...pl> wrote:
>>>> Właśnie odkryłeś, że w Polsce mamy kiepską sieć dróg. Nobla za to nie chcesz?
>>>
>>> Z tej sieci można wycisnąć sporo więcej, by odrobinie chęci i
>>> minimalnych nakładach finansowych.
>>
>> Dawaj przykłady.
>
> Kilka prostych zasad (zresztą masowo stosowane poza naszymi granicami -
> wersja a. to logiczna, b. to stosowana u nas):
>
> 1a. Unikanie niepotrzebnych ograniczeń, teren zabudowany zminimalizowany
> jak się da. Dodatkowo nawet w terenie zabudowanym krajówki mają 70km/h.
> 50km/h tylko w ścisłym centrum.
Po za centrum też masz dużo pieszych czy wyjazdów z posesji. Z punktu
widzenia osoby raz przejeżdżającej przez jakąś wioskę jest to idiotyczne
ograniczenie, z punktu widzenia pieszego tracącego codziennie po
kilkanaście minut na przepuszczanie samochodów czy kierowcy ryzykującemu
życiem przy co trzecim wyjeździe z domu to już inaczej wygląda.
> 1b. Ograniczenia i jeszcze raz ograniczenia. Na wszelki wypadek gdzie
> się da. Ograniczenie przed remontem na drodze, zostawia się i po
> remoncie.
Ogólna tendencja: nacisk jest położony na bezpieczeństwo, od sprawnego
przemieszczania się są autostrady i ekspresówki. No niestety w budowie.
> Teren zabudowany wydłużany jak się da, bo lepiej się kosi na
> FR. Jak teren zabudowany, to zawsze 50km/h (bardzo rzadko trafia się 70km/h)
Zgoda, ale nie do końca: tam gdzie co kilkaset metrów byłby osobny teren
zabudowany to średnia prędkość wcale by Ci radykalnie nie wzrosła.
> 2a. Ułatwienie wyprzedzania wolniej jadących pojazdów - na krajówkach
> zamiast zbędnych poboczy robi się trzy pasy jazdy 2+1. I co kilka
> kilometrów zmiana. Efekt jeździ się szybciej i w ogóle nie trzeba
> wyprzedzać na trzeciego.
To by się bardzo przydało (tylko koniecznie z nieutwardzonymi poboczami)
> 2b. Ogranicza się możliwość wyprzedzania jak tylko można - na krajówkach
> robi się trzy pasy. Z czego środkowy jest wyłączony z ruchu. Służy to
> tzw. "uspokajania ruchu".
To daje wymierne efekty w postaci zmniejszającej się liczby wypadków i
poszkodowanych - niestety za dużo mamy idiotów na drogach. Jeden, drugi
i trzeci potrafi się powstrzymać jak jest za mało miejsca do
wyprzedzania - to się trafi czwarty, który "musi". Większość ludzi
jednak chce bezpiecznie dojechać do domu.
> Te dwie rzeczy wystarczą, aby zwiększyć średnią szybkość co najmniej o
> 10, a przypuszczam, że da się więcej. I znacznie poprawić bezpieczeństwo
> na drogach.
>
> Pytanie: "po co". Państwo z obecnego stanu czerpie same korzyści.
Jakie niby?
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
-
75. Data: 2011-11-22 10:28:27
Temat: Re: "Kolego, ciebie to chyba równo porypało"
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-11-21, WildS <f...@n...pl> wrote:
>> Może się wjechał z podporządkowanej? Może na tym poprzednim skrzyżowaniu
>> ktoś skręcał, wyhamował dwa samochody, a jak nadleciał tir to zamiast
>> zwolnić zaczął wyprzedzać? Nie wiadomo.
>>
> zaden 'tir' bo to nawet nie zestaw a jakas solowka ;)
Nie tylko ciągniki siodłowe mogą mieć plakietkę "TIR" ;-P
> z tego co widac to chyba wszyscy tam zaczeli hamowac bo predkosc to
> mieli niezbyt duza przy tym mijaniu.
Jakbym widział, że wyprzedza mnie koleś lecący na czołówkę to po chwili
też bym miał niewielką prędkość. Racja racją, a życie życiem :)
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
-
76. Data: 2011-11-22 10:30:30
Temat: Re:
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-11-21, AZ <a...@g...com> wrote:
>> Ależ oni współpracują... z innymi dużymi.
>>
> Hmmm. Robie co roku glownie po drogach 50 kkm, nie duzo i nie malo ale jakos nie
> zauwazylem zeby kierowcy tirow byli uciazliwi. W wiekszosci robia
> margines zeby spokojnie wyprzedzic, nie utrudniaja. No jedynie mozna sie
> lekko wkurwic jak na autostradzie sie wyprzedaja, ale po za tym?
>
> Wiec, ze tak zapytam - o co wam kurwa chodzi?
Głównie o wielokilometrowe wyprzedzanie na dwupasmówkach, margines też
się coraz rzadziej trafia.
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
-
77. Data: 2011-11-22 10:32:36
Temat: Re:
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-11-21, Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl> wrote:
>> spróbuj tak osobowka, w koncu masz ograniczenie do 90 w niezabudowanym,
>> to po co wyprzedzac ciezarowke jadaca 5km/h wolniej :P
>
> Która powinna jechac ile?
Przy DMC>3,5t? 70km/h.
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
-
78. Data: 2011-11-22 10:45:47
Temat: Re:
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-11-22 10:30, Krzysiek Kielczewski pisze:
> On 2011-11-21, AZ<a...@g...com> wrote:
>
>>> Ależ oni współpracują... z innymi dużymi.
>>>
>> Hmmm. Robie co roku glownie po drogach 50 kkm, nie duzo i nie malo ale jakos nie
>> zauwazylem zeby kierowcy tirow byli uciazliwi. W wiekszosci robia
>> margines zeby spokojnie wyprzedzic, nie utrudniaja. No jedynie mozna sie
>> lekko wkurwic jak na autostradzie sie wyprzedaja, ale po za tym?
>>
>> Wiec, ze tak zapytam - o co wam kurwa chodzi?
>
> Głównie o wielokilometrowe wyprzedzanie na dwupasmówkach,
Nie jest na tyle upierdliwe by na nie w kółko narzekać.
> margines też
> się coraz rzadziej trafia.
To raczej oczywiste - choć wielu tutaj preferuje dość dowolne
traktowanie przepisów, to za taki numer kierowca może dostać
mandat, więc ja 'im' się wcale nie dziwię. Inna sprawa, że
"margines" bywa niebezpieczny.
-
79. Data: 2011-11-22 11:02:43
Temat: Re:
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-11-22, Artur Maśląg <f...@p...com> wrote:
>> Jaka misje mozna miec na grupie usenetowej ktora ma
>> pewnie pare tysiecy czytajacych (tak optymistycznie)? Ot czytam i pisze
>> z ciekawosci, bo jakis tam bolid tez posiadam i powiedzmy, ze troche
>> mnie to interesuje.
>
> Taką dziwną, ale to dość typowe zachowanie. Poczytać nie chce,
> zrozumieć tym bardziej, ale na siłę będzie coś innym wmawiał.
> Zresztą widać to doskonale w cytacie - ładnie dzielisz na siebie
> i głupszą resztę, która tylko szuka kogoś do bicia.
>
Ochlon. Na szczescie Ty i Twoje teorie to na naszych drogach margines,
wiec sie nie przejmuje tym, ze spotykam jakiegos moralizatora. Nikomu
nic na sile nie wmawiam, to Usenet, wyrazam swoje zdanie, opisuje to co
widze (tak jak ja to widze) - wolno mi. Nikogo nie dziele, na drodze sa
normalni i idioci a dla kazdego granica pomiedzy jednym i drugim jest
gdzie indziej, dla jednych idiota to ten co jedzie 65 w zabudowanym a
dla mnie ten co scina zakret albo wyprzedza na trzeciego zmuszajac tego
z naprzeciwka do hamowania.
>
> Nie przytaczasz, ponieważ nie ma takich, które by potwierdziły Twoje
> teorie - w przeciwieństwie do Ciebie jak pokazałem te statystyki
> i sugerowałem z czym jeszcze możesz je zderzyć by móc wyciągnąć
> racjonalne wnioski. Ty jednak wolisz pobredzić o jakiejś elicie
> itd.
>
Statystyka to piekna nauka, przy odrobinie wysilku z jej pomoca
mozna wykazac, ze nasza teoria jest prawdziwa. Dlatego statystyki
z reguly mozna sobie wsadzic w buty, ewentualnie poogladac z duzym
dystansem. Ja Ci powiedzialem to co widze sam i widza inni. Gdybys
podszedl do tego normalnie i wkoncu przyjal do siebie ta obserwacje jako
fakt to mozna by podyskutowac.
Co do elity, to tak sie zachowujesz. Chcesz miec swoje "podworko" to
zaloz sobie forum i bedziesz mial status admina.
Wiec jeszcze raz ochlon i sprobuj zrozumiec to co do Ciebie sie mowi a
nie upierac sie jak osiol, ze Twoja racja jest najtwojsza.
--
Artur
ZZR 1200
-
80. Data: 2011-11-22 11:08:31
Temat: Re:
Od: czak norris <c...@n...pl>
W dniu 2011-11-21 22:21, AZ pisze:
> Wiec, ze tak zapytam - o co wam kurwa chodzi?
Chociażby o tzw. regulatorów ruchu na wszelkiej maści zwężeniach.
O wulgaryzmach na CB #19 nawet nie będę wspominał, bo w kontekście
takowych użytych w Twym pytaniu, możesz nie zrozumieć co mam na myśli(*) ;)
(*) sam przeklinam, ale staram się nie robić tego publicznie
BTW Kurwa jego zapierdolona w dupę mać, powiedział bosman po czym zaklął
szpetnie ;)
--
pozdrawiam,
z półobrotu ;)