Jak nazywa się w Erze SMS informujący nadawcę, że odbiorca odsłuchał
wiadomość nagraną na pocztę głosową? Kilka miesięcy temu włączyli mi to
(w odpowiedzi na pierwszego mailu napisali, że coś takiego w Heyah w
ogóle nie istnieje!) na dwóch z 3 numerów Heyah i bezskutecznie próbuję
to wyłączyć. Dziś dostałem odpowiedź

"W odpowiedzi na list uprzejmie informuję, że aktualnie wyłączenie opcji
Raport odebrania wiadomości nie jest możliwe.

W momencie udostępnienia takiej możliwości stosowne dane zostaną
zamieszczone na stronie http://www.heyah.pl."

Najpierw sami ją sobie włączyli a teraz nie chcą wyłączyć! Tak samo jak
przez pół roku nie mogłem wyłączyć EIH bo byłem rzekomo zapisany do
klubu Heyah. Czy ktoś miał podobny problem?

do góry

On Fri, 03 Sep 2010 15:03:08 +0200, XYZ wrote:
>Najpierw sami ją sobie włączyli a teraz nie chcą wyłączyć! Tak samo jak
>przez pół roku nie mogłem wyłączyć EIH bo byłem rzekomo zapisany do
>klubu Heyah. Czy ktoś miał podobny problem?

A masz jakis problem ?
Multum operatorow tylko czeka na niezadowolonego klienta :-)

J.

do góry

On 03.09.2010 20:32, J.F. wrote:
> On Fri, 03 Sep 2010 15:03:08 +0200, XYZ wrote:
>> Najpierw sami ją sobie włączyli a teraz nie chcą wyłączyć! Tak samo jak
>> przez pół roku nie mogłem wyłączyć EIH bo byłem rzekomo zapisany do
>> klubu Heyah. Czy ktoś miał podobny problem?
>
> A masz jakis problem ?
> Multum operatorow tylko czeka na niezadowolonego klienta :-)
>
Właśnie w tę strunę uderzę w następnym mailu :). Chciałbym tylko
wiedzieć, czy usługa potwierdzenia odsłuchania wiadomości z poczty
głosowej nazywa się w Erze "Raport odebrania wiadomości". Nie mogę nic
znaleźć na ten temat a nazwa raczej kojarzy mi się z potwierdzeniem
odbioru SMS-a.
Żaden regulamin Heyah nie uwzględnia niczego takiego.

do góry

XYZ napisał(a) w wiadomości: ...
>
>Właśnie w tę strunę uderzę w następnym mailu :). Chciałbym tylko
>wiedzieć, czy usługa potwierdzenia odsłuchania wiadomości z poczty
>głosowej nazywa się w Erze "Raport odebrania wiadomości". Nie mogę nic
>znaleźć na ten temat a nazwa raczej kojarzy mi się z potwierdzeniem
>odbioru SMS-a.


Nie korzystam z Ery. Czy możesz przybliżyć - ta usługa jest dla
odbierającego czy dla odsłuchującego. Tzn czy:
- odsłuchujący miałby zablokować informowanie nagrywającego
- nagrywający miałby zablokować przychodzenie takich SMS-ów ?

Arek

do góry

On 09.09.2010 21:24, Arek wrote:
> XYZ napisał(a) w wiadomości: ...
>>
>> Właśnie w tę strunę uderzę w następnym mailu :). Chciałbym tylko
>> wiedzieć, czy usługa potwierdzenia odsłuchania wiadomości z poczty
>> głosowej nazywa się w Erze "Raport odebrania wiadomości". Nie mogę nic
>> znaleźć na ten temat a nazwa raczej kojarzy mi się z potwierdzeniem
>> odbioru SMS-a.
>
>
> Nie korzystam z Ery. Czy możesz przybliżyć - ta usługa jest dla
> odbierającego czy dla odsłuchującego. Tzn czy:
> - odsłuchujący miałby zablokować informowanie nagrywającego
> - nagrywający miałby zablokować przychodzenie takich SMS-ów ?
>
Dla nagrywającego. Informuje go o tym, że wiadomość, którą nagrał
została odsłuchana. Oczywiście chodzi o to, że odsłuchujący nie chce, by
nagrywający wiedział, że pozostawiona wiadomość została odsłuchana.
Po odsłuchaniu przez odsłuchującego nagrywający dostaje powiadomienie:
"Twoja wiadomość głosowa wysłana do NR_TELEFONU dnia 00/00 o 00:00
została odebrana dnia 00/00 o 00:00."

Ten SMS przychodzi na pewno na numery Heyah, prawdopodobnie również Ery,
nie wiem jak z innymi sieciami. Można go porównać do "Już jestem -
wysyłanie" z Ery.

Po moim bardzo ostrym mailu (m.in. brak jakiegokolwiek uzasadnienia dla
usługi w regulaminie, naruszenie prywatności - informacja o odsłuchaniu
idzie do obcej osoby i groźbie, że jeżeli nie naprawią w 30 dni
przeniosę numery do innej sieci) otrzymałem jedynie odpowiedź, że
rozumieją wzburzenie, jednak nie ma możliwości wyłączenia tej usługi!
Ciekawe, dlaczego działa tylko na dwóch wybranych numerach.

do góry

XYZ napisał(a) w wiadomości: ...
>> Nie korzystam z Ery. Czy możesz przybliżyć - ta usługa jest dla
>> odbierającego czy dla odsłuchującego. Tzn czy:
>> - odsłuchujący miałby zablokować informowanie nagrywającego
>> - nagrywający miałby zablokować przychodzenie takich SMS-ów ?
>>
>Dla nagrywającego. Informuje go o tym, że wiadomość, którą nagrał
>została odsłuchana. Oczywiście chodzi o to, że odsłuchujący nie chce, by
>nagrywający wiedział, że pozostawiona wiadomość została odsłuchana.
>Po odsłuchaniu przez odsłuchującego nagrywający dostaje powiadomienie:
>"Twoja wiadomość głosowa wysłana do NR_TELEFONU dnia 00/00 o 00:00
>została odebrana dnia 00/00 o 00:00."
>
>Ten SMS przychodzi na pewno na numery Heyah, prawdopodobnie również Ery,
>nie wiem jak z innymi sieciami. Można go porównać do "Już jestem -
>wysyłanie" z Ery.
>
>Po moim bardzo ostrym mailu (m.in. brak jakiegokolwiek uzasadnienia dla
>usługi w regulaminie, naruszenie prywatności - informacja o odsłuchaniu
>idzie do obcej osoby i groźbie, że jeżeli nie naprawią w 30 dni
>przeniosę numery do innej sieci) otrzymałem jedynie odpowiedź, że
>rozumieją wzburzenie, jednak nie ma możliwości wyłączenia tej usługi!
>Ciekawe, dlaczego działa tylko na dwóch wybranych numerach.

Podobnie było w Orange z inną usługą. SMS-y przychodziły do nagrywającego
gdy odbierający włączył komórkę (ogólnie pojawił się w zasięgu) albo
skończył inną rozmowę (było "zajęte"). Włączyli bez ostrzeżenia. A jaki
bajzel się pojawił gdy ktoś włączył komórkę. Jednocześnie SMSy do
tego co włączył (z poczty, że jest wiadomość) i tego co nagrywał, że już
można dzwonić. Obaj dzwonią - jeden na pocztę, grugi do niego - "zajęte".
I sytuacja się powtarza. A liczniki biją...

Dzwoniłem do UKE ale Urząd się na mnie wypiął - usługa bezpłatna i
daje się wyłączyć. Chodziło mi o tryb wprowadzania.
Daje się wyłączyć - na sposoby w/w tzn:
- można zablokować wysyłanie informacji o tym, że już w zasięgu
(usługa dla odbierającego)
- można zablokować przychodzenie SMS-ów gdy odbierający nie zablokowali
ich wysyłania (dla nagrywającego)

Arek

do góry

Arek napisał(a) w wiadomości: ...
>
>Podobnie było w Orange z inną usługą. SMS-y przychodziły do nagrywającego
>gdy odbierający włączył komórkę (ogólnie pojawił się w zasięgu) albo
>skończył inną rozmowę (było "zajęte"). Włączyli bez ostrzeżenia. A jaki
>bajzel się pojawił gdy ktoś włączył komórkę. Jednocześnie SMSy do
>tego co włączył (z poczty, że jest wiadomość) i tego co nagrywał, że już
>można dzwonić. Obaj dzwonią - jeden na pocztę, grugi do niego - "zajęte".
>I sytuacja się powtarza. A liczniki biją...


Zapomniałem dodać, że SMS przychodziły rzekomo z numeru, który był poza
zasięgiem lub zajęty (nie wiem jak teraz bo mam zablokowane) co jeszcze
wprowadzało jeszcze większe zamieszanie "wysyłałeś SMS-a?".

Arek

do góry