-
91. Data: 2024-07-24 11:57:10
Temat: Re: Przyszła Europa?
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 24.07.2024 o 09:37, heby pisze:
[...]
> I coś czuje, że szczypce + taśma izolacyjna załatwiły by ten problem
> skuteczniej niż ręcznia obsługa manetki generując mandaty.
>
Tak w sumie, to wystarczy przekaźnik dołożyć w pudełku z bezpiecznikami.
Ok, trzeba wiedzieć tylko gdzie, bo kombinacja na samych kablach i
wiązkach generuje inne problemy.
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
-
92. Data: 2024-07-24 15:38:07
Temat: Re: Przyszła Europa?
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 24/07/2024 10:17, LordBluzg(R)?? wrote:
> Głównie starsze roczniki
> Golfy, Polo, Passat, Skoda, Opel, Renault, Nissan...+ te których nie
> miałem a wiem że świecą bo czasem widzę, że auto stoi i sobie świeci i
> nie jest to usterka :)
Nie miałem wszystkich samochodów. Ale to co miałem nie były projektowane
przez debili, więc światłami nie świeciły stojąc jak kołek, chyba że
zrobiłem *COŚ*, np. przekręciłem kluczyk do tyłu (np. w Seicento).
Musiałem trafić na lepszą część świata.
> Do dzisiaj nawet jest taki myk, że jak nie wyłączysz świateł i
> kierunkowskazu to świecą się postojowe jednej strony po wyjęciu
> kluczyka. Nie wszystkie auta za to mają ten ficzer.
To jest inny ficzer. Nie do końca pojmuję, czemu obowiązkowy, ale
stojacych WV ze święcącymi kierunkowskazami nie widuję już, wiec może
jednak nie okazał się przełomowy.
>> I coś czuje, że szczypce + taśma izolacyjna załatwiły by ten problem
>> skuteczniej niż ręcznia obsługa manetki generując mandaty.
> Prościej zamontować sobie dzienne.
Prościej kupić normalny samochód :P
-
93. Data: 2024-07-24 16:50:50
Temat: Re: Przyszła Europa?
Od: Akarm <a...@w...pl>
W dniu 24.07.2024 o 15:38, heby pisze:
>
>> Do dzisiaj nawet jest taki myk, że jak nie wyłączysz świateł i
>> kierunkowskazu to świecą się postojowe jednej strony po wyjęciu
>> kluczyka.
>
> To jest inny ficzer. Nie do końca pojmuję, czemu obowiązkowy, ale
> stojacych WV ze święcącymi kierunkowskazami nie widuję już, wiec może
> jednak nie okazał się przełomowy.
>
:D
Nie widujesz, bo nigdy nie świeciły się kierunkowskazy w zaparkowanych
samochodach. To właśnie jest napisane w zdaniu, na które odpowiedziałeś.
Po włączeniu kierunkowskazu świecą się pozycyjne z jednej strony. Pozycyjne!
--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
-
94. Data: 2024-07-24 17:12:50
Temat: Re: Przyszła Europa?
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 24.07.2024 o 15:38, heby pisze:
>> Głównie starsze roczniki
>> Golfy, Polo, Passat, Skoda, Opel, Renault, Nissan...+ te których nie
>> miałem a wiem że świecą bo czasem widzę, że auto stoi i sobie świeci i
>> nie jest to usterka :)
>
> Nie miałem wszystkich samochodów. Ale to co miałem nie były projektowane
> przez debili, więc światłami nie świeciły stojąc jak kołek, chyba że
> zrobiłem *COŚ*, np. przekręciłem kluczyk do tyłu (np. w Seicento).
>
> Musiałem trafić na lepszą część świata.
Nie, po prostu nie było takiej potrzeby bo nie było wtedy przepisu o
obowiązku używania świateł w dzień. Włączało się je po to, żeby nie
jeździć po "ciemku" :) Widocznie jesteś jeszcze za młody lub masz PJ
mniej niż 20 lat.
>
>> Do dzisiaj nawet jest taki myk, że jak nie wyłączysz świateł i
>> kierunkowskazu to świecą się postojowe jednej strony po wyjęciu
>> kluczyka. Nie wszystkie auta za to mają ten ficzer.
>
> To jest inny ficzer. Nie do końca pojmuję, czemu obowiązkowy, ale
> stojacych WV ze święcącymi kierunkowskazami nie widuję już, wiec może
> jednak nie okazał się przełomowy.
Znów się mylisz. Obecne/nowe VW nadal mają tą funkcję ale ludzie o tym
często nie wiedzą i nie używają :)
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
-
95. Data: 2024-07-24 21:37:55
Temat: Re: Przyszła Europa?
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 24/07/2024 16:50, Akarm wrote:
>>> Do dzisiaj nawet jest taki myk, że jak nie wyłączysz świateł i
>>> kierunkowskazu to świecą się postojowe jednej strony po wyjęciu
>>> kluczyka.
>> To jest inny ficzer. Nie do końca pojmuję, czemu obowiązkowy, ale
>> stojacych WV ze święcącymi kierunkowskazami nie widuję już, wiec może
>> jednak nie okazał się przełomowy.
> Nie widujesz, bo nigdy nie świeciły się kierunkowskazy w zaparkowanych
> samochodach. To właśnie jest napisane w zdaniu, na które odpowiedziałeś.
> Po włączeniu kierunkowskazu świecą się pozycyjne z jednej strony.
> Pozycyjne!
Słusznie.
To bardzo ważne dla dalszego rozwoju ludzkości, która żarówka jest
podstawą tej niezwykle istotnej funkcji.
Dziekuję za zwrócenie uwagi.
Usnę dzić spokojnieszy, że ktoś czuwa.
-
96. Data: 2024-07-24 21:42:07
Temat: Re: Przyszła Europa?
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 24/07/2024 17:12, LordBluzg(R)?? wrote:
>> Musiałem trafić na lepszą część świata.
> Nie, po prostu nie było takiej potrzeby bo nie było wtedy przepisu o
> obowiązku używania świateł
Zapewne nie było też wtedy akumualtorów rozładowujących się od świecenia
światłami. Wiec i potrzeby wyłączenia automatycznego nie było. Wspaniałe
czasy.
Pamiętam, że raz na jakiś czas poniedziałkowy poranek, koło 6:00, budził
się z przepicia głośnym Kurrw..... na osiedlu, bo kolejny zapomniał
wyłączyć. Możliwe, że miał współczesny akku, a nie ten wieczny, co nie
było potrzeby automatycznego wyłączenia świateł.
>> To jest inny ficzer. Nie do końca pojmuję, czemu obowiązkowy, ale
>> stojacych WV ze święcącymi kierunkowskazami nie widuję już, wiec może
>> jednak nie okazał się przełomowy.
> Znów się mylisz. Obecne/nowe VW nadal mają tą funkcję ale ludzie o tym
> często nie wiedzą i nie używają :)
To bardzo dobrze. Cieszę się, że statystyka używania prawidłowo
określiła użyteczność tej funkcji.
-
97. Data: 2024-07-24 22:03:49
Temat: Re: Przyszła Europa?
Od: Akarm <a...@w...pl>
W dniu 24.07.2024 o 21:42, heby pisze:
> On 24/07/2024 17:12, LordBluzg(R)?? wrote:
>> Znów się mylisz. Obecne/nowe VW nadal mają tą funkcję ale ludzie o tym
>> często nie wiedzą i nie używają :)
>
> To bardzo dobrze. Cieszę się, że statystyka używania prawidłowo
> określiła użyteczność tej funkcji.
>
Przydaje się kiedy parkujesz w nocy przy jezdni. Włączone światła
pozycyjne od strony jezdni znacznie zwiększają bezpieczeństwo
użytkowników drogi. A uwierz, czasem zdarza się zaparkować w
nieoświetlonej okolicy.
--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
-
98. Data: 2024-07-24 22:46:02
Temat: Re: Przyszła Europa?
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 24.07.2024 o 21:42, heby pisze:
>>> Musiałem trafić na lepszą część świata.
>> Nie, po prostu nie było takiej potrzeby bo nie było wtedy przepisu o
>> obowiązku używania świateł
>
> Zapewne nie było też wtedy akumualtorów rozładowujących się od świecenia
> światłami. Wiec i potrzeby wyłączenia automatycznego nie było. Wspaniałe
> czasy.
Czegoś nie łapiesz ale się nie dziwię, bo jak dotąd miałeś 100%
niewiedzy w temacie. Otóż "zapominania wyłączenia świateł" praktycznie
nie było, bo świateł używało się wtedy od zmroku do świtu i parkując
najczęściej wieczorem i odchodząc od samochodu, widać że się świecą
postojowe. W dzień...raczej nie widać ale to nie ja mam brak wyobraźni :)
>
> Pamiętam, że raz na jakiś czas poniedziałkowy poranek, koło 6:00, budził
> się z przepicia głośnym Kurrw..... na osiedlu, bo kolejny zapomniał
> wyłączyć. Możliwe, że miał współczesny akku, a nie ten wieczny, co nie
> było potrzeby automatycznego wyłączenia świateł.
Tak, przyszedł i Ci powiedział, że to było od pozostawionych, włączonych
świateł :) Uprzejmy był :)>
>>> To jest inny ficzer. Nie do końca pojmuję, czemu obowiązkowy, ale
>>> stojacych WV ze święcącymi kierunkowskazami nie widuję już, wiec może
>>> jednak nie okazał się przełomowy.
>> Znów się mylisz. Obecne/nowe VW nadal mają tą funkcję ale ludzie o tym
>> często nie wiedzą i nie używają :)
>
> To bardzo dobrze. Cieszę się, że statystyka używania prawidłowo
> określiła użyteczność tej funkcji.
>
Mało jeździsz jednak bo ja widuję włączone takie światła. Oczywiście nie
w dzień a najczęściej na drogach bocznych, mało oświetlonych. Nie jeden
rowerzysta już dziękował za takie światełko :)
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
-
99. Data: 2024-07-25 08:22:46
Temat: Re: Przyszła Europa?
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 24-07-2024 o 22:03, Akarm pisze:
> W dniu 24.07.2024 o 21:42, heby pisze:
>> On 24/07/2024 17:12, LordBluzg(R)?? wrote:
>
>>> Znów się mylisz. Obecne/nowe VW nadal mają tą funkcję ale ludzie o
>>> tym często nie wiedzą i nie używają :)
>>
>> To bardzo dobrze. Cieszę się, że statystyka używania prawidłowo
>> określiła użyteczność tej funkcji.
>>
>
> Przydaje się kiedy parkujesz w nocy przy jezdni. Włączone światła
> pozycyjne od strony jezdni znacznie zwiększają bezpieczeństwo
> użytkowników drogi. A uwierz, czasem zdarza się zaparkować w
> nieoświetlonej okolicy.
Ale w takiej sytuacji włączenie 4 pozycyjnych, jak to da się CELOWO
zrobić w normalnym samochodzie, z miejsce zabiłoby system, czy o co chodzi?
-
100. Data: 2024-07-25 10:17:20
Temat: Re: Przyszła Europa?
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 24/07/2024 22:46, LordBluzg(R)?? wrote:
> Tak, przyszedł i Ci powiedział, że to było od pozostawionych, włączonych
> świateł :) Uprzejmy był :)>
Tak. Tak się składa, że miałem poskładany mały "powerpack" w postaci
akku żelowego. Odpalał samochód po kilku minutach przelewania energii.
Potem go świadomie "zgubiłem", bo stałem się doraźną pomocą drogową.
Jak widzę masz typowy dla konserwatysty wygładzony obraz wpomnień.
Madajace akku z powodu wąłczonych świateł byly *powszechne* lat temu 20
i dalej. Ludzie zostawiali właczone samochody na światłach z przyczyn
różnych i robili rózne rzeczy, aby takie "ficzery" samochodów odciąć, a
znajomy elektryk wspomniał, że takie przeróbki robił co chwile. Prawda
taka, że obecnie nie słyszę aby ktokolwiek dał radę nieświadomie
rozładować akku właczonymi światłami, bo najzwyczajniej cieżko je
włączyć bez zapłonu, w przeciętnym samochodzie.
>> To bardzo dobrze. Cieszę się, że statystyka używania prawidłowo
>> określiła użyteczność tej funkcji.
> Mało jeździsz jednak bo ja widuję włączone takie światła.
Jakieś 20tyś rocznie. Nie widziałem świadomie użytego gdzieś tak od 10
lat. Jak ktoś stoi w miejscu niebezpiecznym to:
- może niech przsunie się w bezpieczne
- może niech załączy awaryjne
> Oczywiście nie
> w dzień a najczęściej na drogach bocznych, mało oświetlonych. Nie jeden
> rowerzysta już dziękował za takie światełko :)
Lepiej sprzedaj mu lampkę na baterie, albo zaprowadź do okulisty.
Ewidentnie problem jest po stronie zbyt obcisłych spodenek blokujacych
przepływ krwi przez siatkówkę.
Ale czekaj: dziękował? W sensie zobaczył bezpiecznie zaparkowany pojazd
w niebezpiecznym miejscu, a następnie zadał sobie trud odnalezienia
właściciela porzuconego samochodu w miejscu niebezpiecznym? I podszedł
tam/podjechał? I ukłonił się i powiedział "dziękuję panie szanowny, za
uwzglęnienie niewidomych rowerzystów"? A to się porobiło. I to wszystko
na drodze rowerowej miało miejsce lub na inne jezdni przeznaczonej dla
rowerów? Aż trudno uwierzyć.