W dniu 23.07.2024 o 21:29, Adam pisze:

>
> Ok, czyli pojazd nie ma dziennych, włączasz ręcznie światła mijania.
>

Tak. Ręcznie włączam światła mijania.
Nie ma sprawy jeśli wyjeżdżam z garażu. Ale kiedy gdzieś się zatrzymuję
na chwilę, to światła (również ręcznie) wyłączam. No i po takim krótkim
postoju czasem zapominam je włączyć.
Sprawdzam co jakiś czas, czy na pewno włączyłem światła, ale i tak
zdarza mi się (co prawda, bardzo rzadko) przejechać nawet kilkanaście
skrzyżowań bez włączonych świateł mijania. Mimo to jeszcze nie spotkałem
nikogo, żeby mi z przeciwka mignął.

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu 24.07.2024 o 06:33, Cavallino pisze:

>
> Ciekawe co to za złom, że ani nie ma dziennych, ani nie potrafi sam
> wyłączyć świateł mijania po wyłączeniu zapłonu?
> Bo chyba nie ma innego uzasadnienia, dla każdorazowego włączania i
> wyłączania świateł ręcznie.

Ten "złom" to VW Golf IV 1,9 TDI z 2001 roku.
Nie mam z nim problemów żadnych. I nie mam zamiaru go zmienić. Nawet
niedawno zrobiłem mu progi (norma w tym typie) i błotniki. Ma u mnie
dożywocie. :)

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

On 24/07/2024 00:31, LordBluzg(R)?? wrote:
>> Nie możesz zostawić właczonych na stałe, zawsze kiedy masz zapłon?
> W niektórych autach, powoduje to, po wyjęciu kluczyka, że palą się
> "postojowe".

To wyjątek.

> Sądzę że nie znasz tych rozwiązań :)...co marka/rocznik to
> inne.

Nie wydaje mi się aby było to powszechny problem. Zdecydowana większość
samochodów bez problemu zostaje na stałe w trybie "zawsze mijania" bez
tego typu konsekwencji. Dziwadła majace jakieś autorskie rozwiązania ze
światłami, zazwyczaj mają je nie bez powodu.

Chętnie bym się dowiedział który samochód ma taki feler, że wyłaczony
świeci mijania/postojowymi i autor wątku ma pecha że posiada taka markę.
I coś czuje, że szczypce + taśma izolacyjna załatwiły by ten problem
skuteczniej niż ręcznia obsługa manetki generując mandaty.

do góry

W dniu 24-07-2024 o 09:26, Akarm pisze:
> W dniu 24.07.2024 o 06:33, Cavallino pisze:
>
>>
>> Ciekawe co to za złom, że ani nie ma dziennych, ani nie potrafi sam
>> wyłączyć świateł mijania po wyłączeniu zapłonu?
>> Bo chyba nie ma innego uzasadnienia, dla każdorazowego włączania i
>> wyłączania świateł ręcznie.
>
> Ten "złom" to VW Golf IV 1,9 TDI z 2001 roku.

Tam myślałem, że to jakiś tego typu odpad.

> Nie mam z nim problemów żadnych. I nie mam zamiaru go zmienić. Nawet
> niedawno zrobiłem mu progi (norma w tym typie) i błotniki. Ma u mnie
> dożywocie. :)

To mu chociaż dla własnej wygody dzienne dołóż.
Zwróci się pewnie przy pierwszym kolejnym mandacie. ;-)

do góry

W dniu 24.07.2024 o 10:03, Cavallino pisze:

>
> Tam myślałem, że to jakiś tego typu odpad.
>

Ja go za odpad jakoś nie uważam. Spełnia swoją rolę: wozi niedrogo. A
dodatkowo - nie muszę jeździć ponad 200 km/h, 160 też wystarcza.

>
> To mu chociaż dla własnej wygody dzienne dołóż.

O tym dotąd nawet nie pomyślałem. Bywa, że najoczywistsze rozwiązania
mogą (Hanna Gronkiewicz-Waltz dlaczego?) umknąć.

> Zwróci się pewnie przy pierwszym kolejnym mandacie. ;-)
>

Co racja, to racja.

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu 24.07.2024 o 09:37, heby pisze:

>>> Nie możesz zostawić właczonych na stałe, zawsze kiedy masz zapłon?
>> W niektórych autach, powoduje to, po wyjęciu kluczyka, że palą się
>> "postojowe".
>
> To wyjątek.


Mylisz się. Standard.
>
>> Sądzę że nie znasz tych rozwiązań :)...co marka/rocznik to inne.
>
> Nie wydaje mi się aby było to powszechny problem. Zdecydowana większość
> samochodów bez problemu zostaje na stałe w trybie "zawsze mijania" bez
> tego typu konsekwencji. Dziwadła majace jakieś autorskie rozwiązania ze
> światłami, zazwyczaj mają je nie bez powodu.
>
> Chętnie bym się dowiedział który samochód ma taki feler, że wyłaczony
> świeci mijania/postojowymi i autor wątku ma pecha że posiada taka markę.

Głównie starsze roczniki
Golfy, Polo, Passat, Skoda, Opel, Renault, Nissan...+ te których nie
miałem a wiem że świecą bo czasem widzę, że auto stoi i sobie świeci i
nie jest to usterka :)
Do dzisiaj nawet jest taki myk, że jak nie wyłączysz świateł i
kierunkowskazu to świecą się postojowe jednej strony po wyjęciu
kluczyka. Nie wszystkie auta za to mają ten ficzer.

> I coś czuje, że szczypce + taśma izolacyjna załatwiły by ten problem
> skuteczniej niż ręcznia obsługa manetki generując mandaty.

Prościej zamontować sobie dzienne.
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

Dnia Wed, 24 Jul 2024 09:23:05 +0200, Akarm napisał(a):

> W dniu 23.07.2024 o 21:29, Adam pisze:
>
>>
>> Ok, czyli pojazd nie ma dziennych, włączasz ręcznie światła mijania.
>>
>
> Tak. Ręcznie włączam światła mijania.
> Nie ma sprawy jeśli wyjeżdżam z garażu. Ale kiedy gdzieś się zatrzymuję
> na chwilę, to światła (również ręcznie) wyłączam. No i po takim krótkim
> postoju czasem zapominam je włączyć.
> Sprawdzam co jakiś czas, czy na pewno włączyłem światła, ale i tak
> zdarza mi się (co prawda, bardzo rzadko) przejechać nawet kilkanaście
> skrzyżowań bez włączonych świateł mijania. Mimo to jeszcze nie spotkałem
> nikogo, żeby mi z przeciwka mignął.

Mnie się tak zdarzało w Poloniezie, Maluchu itp - czyli przełom lat 80/90.
Kilka razy zdarzyło mi się w nocy - bo w większych miastach oświetlenie
terenu bywało mocno intensywne.
Co najmniej dwa lub trzy razy wtedy milicja albo później policja
przypomniała mi o światłach, nigdy nie było problemu.
Pierwszy raz to chyba w Lanosie miałem sterowanie światłami w przełączniku
kierunkowskazu, więc przy pierwszym użyciu kierunkowskazu widziałem, że
"dołek" na przełączniku jest nie w tym miejscu, gdzie powinien i światła
włączałem.
A teraz we współczesnych sutach to już albo automaty, albo dzienne na stałe
włączone.
Zresztą wcześniej jeszcze w wielu swoich (i nie tylko swoich) autach
zakładałem dodatkowe światła dzienne, automatycznie włączające się chwilę
po uruchomianiu silnika.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

Dnia Wed, 24 Jul 2024 10:17:20 +0200, Akarm napisał(a):

> W dniu 24.07.2024 o 10:03, Cavallino pisze:
>
>>
>> Tam myślałem, że to jakiś tego typu odpad.
>>
>
> Ja go za odpad jakoś nie uważam. Spełnia swoją rolę: wozi niedrogo. A
> dodatkowo - nie muszę jeździć ponad 200 km/h, 160 też wystarcza.
>
>>
>> To mu chociaż dla własnej wygody dzienne dołóż.
>
> O tym dotąd nawet nie pomyślałem. Bywa, że najoczywistsze rozwiązania
> mogą (Hanna Gronkiewicz-Waltz dlaczego?) umknąć.

Są ciekawe chińskie wynalazki, przykładowo:
https://pl.aliexpress.com/item/1005007010995681.html

Niektóre z nich dają małe napięcie na reflektory główne (lub lampy
przeciwmgielne) w ciągu dnia, aby robiły za dzienne. Natomiast jak czujnik
światła widzi ciemność, to włącza normalne mijania.
Jest dużo różnych opcji, poszukaj.


>
>> Zwróci się pewnie przy pierwszym kolejnym mandacie. ;-)
>>
>
> Co racja, to racja.



--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

W dniu 24-07-2024 o 11:48, Adam pisze:

>>> To mu chociaż dla własnej wygody dzienne dołóż.
>>
>> O tym dotąd nawet nie pomyślałem. Bywa, że najoczywistsze rozwiązania
>> mogą (Hanna Gronkiewicz-Waltz dlaczego?) umknąć.
>
> Są ciekawe chińskie wynalazki, przykładowo:
> https://pl.aliexpress.com/item/1005007010995681.html
>
> Niektóre z nich dają małe napięcie na reflektory główne (lub lampy
> przeciwmgielne) w ciągu dnia, aby robiły za dzienne.

W smarcie mi podmienili kierunkowskazy przednie na ledowe.
Normalnie świecą jako dzienne na biało, a przy włączeniu kierunkowskazu
zaczynają migać na żółto.
Jak dla mnie idealne rozwiązanie do starszego auta, nic nie psuje, a
temat załatwiony.

do góry

Wed, 24 Jul 2024 06:33:25 +0200, w <v7q06k$ucr$1@news.chmurka.net>, Cavallino
<C...@k...pl> napisał(-a):

> Ciekawe co to za złom, że ani nie ma dziennych, ani nie potrafi sam
> wyłączyć świateł mijania po wyłączeniu zapłonu?

Chyba nie masz pojęcia jakie "ciekawe" rozwiązania potrafią zastosować
producenci.

do góry