Hello Adam,

Thursday, August 22, 2013, 3:16:04 PM, you wrote:

>>>> http://sklep.avt.pl/photo/_pdf/AVT2732.pdf
>>> Dzięki, w tym kierunku się pójdzie.
>> Się zabłądzi. To nie jest tak dobry projekt :(
> Całościowo, czy po prostu zmieniłbyś w nim jakiś szczegół?

Za dużo pisania a jestem dzisiaj wykończony :(

Ogólnie - dobry pomysł na wykrywanie przeciążenia ale dość istotne,
podstawowe błędy w założeniach - przede wszystkim brak dławika
wyjściowego i ograniczenia napięcia. Układ bazuje na przypadkowej
indukcyjności rozproszenia a napięcie wyjściowe jest bezpośrednio
zależne od wejściowego.

--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> wrote:

> Za dużo pisania a jestem dzisiaj wykończony :(

Nie spieszy mi się - nie musi być dziś :)

> Ogólnie - dobry pomysł na wykrywanie przeciążenia ale dość istotne,
> podstawowe błędy w założeniach - przede wszystkim brak dławika
> wyjściowego i ograniczenia napięcia. Układ bazuje na przypadkowej
> indukcyjności rozproszenia a napięcie wyjściowe jest bezpośrednio
> zależne od wejściowego.

Dławik wyjściowy chyba zawsze można dodać? A co do ograniczenia napięcia,
nie wystarczyłby jakiś feedback z wyjścia do wejścia dead time w TL494?

--
"zanim nastala era internetu, kazdy wiejski glupek siedzial w swojej wiosce"
http://www.chmurka.net/

do góry

Hello Adam,

Thursday, August 22, 2013, 3:49:19 PM, you wrote:

>> Za dużo pisania a jestem dzisiaj wykończony :(
> Nie spieszy mi się - nie musi być dziś :)

Jutro też nie - odbieram syna z Okęcia. A potem się urlopuję (znaczy
urlopuję się już od tygodnia, tylko jakoś wypocząć ani chwili nie daję
radę) - chyba dopiero za tydzień dam radę coś spokojnie popisać...

>> Ogólnie - dobry pomysł na wykrywanie przeciążenia ale dość istotne,
>> podstawowe błędy w założeniach - przede wszystkim brak dławika
>> wyjściowego i ograniczenia napięcia. Układ bazuje na przypadkowej
>> indukcyjności rozproszenia a napięcie wyjściowe jest bezpośrednio
>> zależne od wejściowego.
> Dławik wyjściowy chyba zawsze można dodać? A co do ograniczenia napięcia,
> nie wystarczyłby jakiś feedback z wyjścia do wejścia dead time w TL494?

Niby tak, ale to wszystko jest partaninka AKA barokowa rzeźba w g**nie
:(


--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

> Ogólnie - dobry pomysł na wykrywanie przeciążenia ale dość istotne,
> podstawowe błędy w założeniach - przede wszystkim brak dławika
> wyjściowego i ograniczenia napięcia. Układ bazuje na przypadkowej
> indukcyjności rozproszenia a napięcie wyjściowe jest bezpośrednio
> zależne od wejściowego.

Zgoda co do dławika, ale czy dla wzmacniacza audio (szczególnie
zasilanego z akumulatora) stabilność napięcia wyjściowego jest aż tak
istotna ? Nawiasem mówiąc nie wyobrażam sobie w samochodzie dźwięku przy
odkręceniu na full wzmacniacza o mocy 150W a o 250W już nie wspominam.
Głuchota i głupota.
Ponadto prąd pobierany z akumulatora przy mocy 150W i nawet 90%
sprawności przetwornicy to ok 12 - 15 A. Na dłuższą metę typowy
akumulator w samochodzie osobowym nie jest najlepszym źródłem energii do
takich zastosowań.

G.B.

do góry

Hello Grzegorz,

Thursday, August 22, 2013, 5:26:01 PM, you wrote:

>> Ogólnie - dobry pomysł na wykrywanie przeciążenia ale dość istotne,
>> podstawowe błędy w założeniach - przede wszystkim brak dławika
>> wyjściowego i ograniczenia napięcia. Układ bazuje na przypadkowej
>> indukcyjności rozproszenia a napięcie wyjściowe jest bezpośrednio
>> zależne od wejściowego.
> Zgoda co do dławika, ale czy dla wzmacniacza audio (szczególnie
> zasilanego z akumulatora) stabilność napięcia wyjściowego jest aż tak
> istotna ?

Bardzo. Zakres zmian napięcia na wejściu jest bardzo duży. Do tego
dochodzą wysokie i zmienne spadki napięcia na MOSFETach. W efekcie jak
ustalisz przekładnię transformatora dla napięcia na wejściu 14.4V, to
pod obciążeniem napięcie na wyjściu może spadać poniżej +/-30V. W
efekcie brakuje mocy dla szczytów.

> Nawiasem mówiąc nie wyobrażam sobie w samochodzie dźwięku przy
> odkręceniu na full wzmacniacza o mocy 150W a o 250W już nie wspominam.

Chyba mało wiesz o car audio...

> Głuchota i głupota.

250W dla subwoofera to nic groźnego.

> Ponadto prąd pobierany z akumulatora przy mocy 150W i nawet 90%
> sprawności przetwornicy to ok 12 - 15 A.

Wydajność alternatora w byle Lanosie to 90A.

> Na dłuższą metę typowy akumulator w samochodzie osobowym nie jest
> najlepszym źródłem energii do takich zastosowań.

Podczas jazdy - bez znaczenia.

--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

W dniu 2013-08-22 11:50, Adam Wysocki pisze:
> Wymyśliłem taki układ (masa odseparowana od masy
> samochodu):
>
> http://www.chmurka.net/r/IMG_20130822_112158.jpg
>
>
Obawiam się, że ta masa przy pierwszej lepszej okazji spowoduje zgon z
powodu zwarcia -40V po podłączeniu jakiegoś źródła typu radio wbudowane

do góry

RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> wrote:

> Jutro też nie - odbieram syna z Okęcia.

No tak, czytałem na pms. Udało się bez problemu?

> chyba dopiero za tydzień dam radę coś spokojnie popisać...

Ja i tak na razie odkładam temat, bo mam większy problem :(
http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/163521
-gsxr-1300-2000-r-sie-zalewa/

>> Dławik wyjściowy chyba zawsze można dodać? A co do ograniczenia napięcia,
>> nie wystarczyłby jakiś feedback z wyjścia do wejścia dead time w TL494?
>
> Niby tak, ale to wszystko jest partaninka AKA barokowa rzeźba w g**nie
> :(

Pytanie czy nie będzie działało...

--
"zanim nastala era internetu, kazdy wiejski glupek siedzial w swojej wiosce"
http://www.chmurka.net/

do góry

Hello Adam,

Monday, August 26, 2013, 8:17:17 AM, you wrote:

>> Jutro też nie - odbieram syna z Okęcia.
> No tak, czytałem na pms. Udało się bez problemu?

Bez problemów - Jerzu pomógł.

[...]

>>> Dławik wyjściowy chyba zawsze można dodać? A co do ograniczenia napięcia,
>>> nie wystarczyłby jakiś feedback z wyjścia do wejścia dead time w TL494?
>> Niby tak, ale to wszystko jest partaninka AKA barokowa rzeźba w g**nie
>> :(
> Pytanie czy nie będzie działało...

Będzie działało ale nie wiem, czy stabilnie.

--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

W dniu 2013-08-22 15:01, Adam Wysocki pisze:
> Układ prosty (oprócz tego, że zawiera jeden oczywisty błąd), ale dlaczego
> miałby nie działać?
Choćby dlatego, że minus samochodu jest prawie zwarty z -45v zasilania,
czyli na masie wzmacniacza uzyskujesz +45v względem auta - jak
podłączysz sygnał wejściowy (wraz z masą) do radia, to zrobisz zwarcie
jednej połowy zasilania... W dodatku takie przełączane/dzielone
pojemności - będą miały zdecydowanie zbyt niską sprawność i wydajność
prądową, by zasilać wzmacniacz mocy.

> Widziałem artykuł, który wrzucił Grzegorz, tam jest napisane, żeby po prostu
> wyciągnąć rdzeń z zasilacza PC (byle był to rdzeń bez szczeliny)...
Dużo prościej wziąć pierścień toroidalny i nawijać na nim co popadnie :)
To metodą prób i błędów w końcu uzyskasz sensowne napięcie i sprawność.
Nadal twierdzę że sg3525 jest do tego celu wręcz stworzone:
http://www.electronica.mk/all_articles/Car_Audio_DC_
DC/DC_DC_Converter_BUZ11/SMPS.html
- jedynie tranzystorów bym dał więcej (równolegle), i nie BUZ11 tylko np
IRFZ44n


--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry