-
151. Data: 2017-03-21 01:32:54
Temat: Re: Postęp techniczny w podeszłym wieku
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
HF5BS pisze:
>> Jazda z jednym tylko światłem jest wbrew przepisom, więc sposób
>> działania francuskiego wynalazku jest bez znaczenia. Nie jestem
>> entuzjastą kurczowego trzymania się wszystkich przepisów, ale
>> może francuski pomysł jest jakimś rozwiązaniem, bo już inaczej
>> się nie da. Na polskich drogach widzę każdego
>
> Jarku, tylko, że jak ci to pierdnie gdzieś na szosie, w nocy, na
> szybkości, a tu nagle buch, nie masz W OGÓLE świateł... I co teraz?
> Liczyć, ze rowu/drzewa/zakrętu nie będzie? Załóżmy, ze nie chcę
> jechać wbrew przepisom, ale do licha, chcę się jakoś bezpiecznie
> zatrzymać i widzieć, gdzie to robię, a nie na ślepo, bo mi jebany
> komputer wyłączył drugą lampkę.
Już do mnie dotarło, że ten pomysł w czystej formie jest bez sensu.
Ale ja go tak sobie chlapmąłem od niechcenia, a konstruktor (nawet
farncuski) siedzi w pracy trochę dłużej i może to dopracować.
>> dnia tyle "cyklopów", że nie da się tego wytłumaczyć statystyczną
>> kategorią "właśnie mi się przepaliło, jadę do najbliższej stacji
>> benzynowej żeby wymienić".
>
> Ano, niestety. Najgorsze, że w takich sytuacjach dostanie się głównie
> tym, którym naprawdę się właśnie przepaliło i naprawdę jechali na
> stację po nowe żarówki... A to nie jedyne tak powszechne grzeszki.
Nie słyszłem o przypadku, by policja w ogóle miała do kogoś pretensje
o niemanie jednego światła. Chyba że przy okazji, jak już zatrzyma
i trzeba się koniecznie doczepić (ale też nie słyszałem). A tu starczy
stanąć przy drodze, bezinwestycyjnie, bez radaru, bez alkomatu -- i już
kilka mandatów na godzinę można włożyć.
--
Jarek
-
152. Data: 2017-03-21 01:45:17
Temat: Re: Postęp techniczny w podeszłym wieku
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnod0t5m.dh3.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>> Jarku, tylko, że jak ci to pierdnie gdzieś na szosie, w nocy, na
>> szybkości, a tu nagle buch, nie masz W OGÓLE świateł... I co teraz?
>> Liczyć, ze rowu/drzewa/zakrętu nie będzie? Załóżmy, ze nie chcę
>> jechać wbrew przepisom, ale do licha, chcę się jakoś bezpiecznie
>> zatrzymać i widzieć, gdzie to robię, a nie na ślepo, bo mi jebany
>> komputer wyłączył drugą lampkę.
>
> Już do mnie dotarło, że ten pomysł w czystej formie jest bez sensu.
> Ale ja go tak sobie chlapmąłem od niechcenia, a konstruktor (nawet
> farncuski) siedzi w pracy trochę dłużej i może to dopracować.
Ano widzisz. Dlatego uważam, że konstruktor, który zrobił coś takiego, to
kretyn, matoł, idiota, debil, palant, imbecyl, głupek, ciota, etc., on sam
powinien się dokładnie z tego powodu rozbić tak, żeby ledwo z życiem ujść,
ale ujść, żeby miał możliwość pomyślenia wreszcie, jaką srakę wypuścił w
świat. A stacja kontroli pojazdów, za takie zachowanie komputera, powinna
bezwarunkowo odmówić rejestracji pojazdu, czyli "nie przedłużyć przeglądu",
jak to czasami w Uwaga Pirat pp. policjanci mówią.
> ... A tu starczy
> stanąć przy drodze, bezinwestycyjnie, bez radaru, bez alkomatu -- i już
> kilka mandatów na godzinę można włożyć.
Mimo wszystko, mniejsze to niebezpieczeństwo (chociaż też oczywiście), niż
by takie światło zgasło zupełnie.
--
Wyobraź pan sobie taką sytuację, pracujesz pan do 67 roku życia,
co miesiąc wpłacasz 1000 złotych na ZUS, później dostajesz
700 złotych miesięcznie emerytury. I kto jest złodziejem?
(C) Kabaret Neo-Nówka.
-
153. Data: 2017-03-21 10:41:02
Temat: Re: Postęp techniczny w podeszłym wieku
Od: Marek <f...@f...com>
On Mon, 20 Mar 2017 10:49:17 +0100, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
> Ogolnie - nic sie nie zna.
Bez przesady. Nie mając bladego pojęcia o Navarze odczyt stanu
postawowych czujników (tych co potrzebowałem) w tym samochodziei
(stan migaczy, świateł, otwarcia drzwi, wstecznego biegu, stacyjki,
aktualnej prędkości) udało mi się zeskanować amatorskim skanerem w
dwa wieczory. Żadna filozofia, bardziej detektywistyczna robota niż
elektroniczna.
--
Marek
-
154. Data: 2017-03-21 10:43:48
Temat: Re: Postęp techniczny w podeszłym wieku
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2017-03-20 o 23:52, HF5BS pisze:
> Ano, niestety. Najgorsze, że w takich sytuacjach dostanie się głównie
> tym, którym naprawdę się właśnie przepaliło i naprawdę jechali na stację
> po nowe żarówki... A to nie jedyne tak powszechne grzeszki.
>
Jaką stację?
Jak w piątek padnie to w poniedziałek telefon do warsztatu, a oni mogą
dopiero w środę.
Kiedyś w warsztacie mi pokazali samochód który przyjechał do wymiany
żarówki - demontując nadkole i parę innych drobiazgów (zamiast silnika
:) ) radzą sobie w 2h zamiast opisanych w instrukcji serwisowej 6h :)
P.G.
-
155. Data: 2017-03-21 10:48:17
Temat: Re: Postęp techniczny w podeszłym wieku
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2017-03-21 o 01:32, Jarosław Sokołowski pisze:
> Nie słyszłem o przypadku, by policja w ogóle miała do kogoś pretensje
> o niemanie jednego światła.
O policji też nie, ale milicja ze dwa razy zmusiła mojego tatę do
wymiany żarówki na miejscu (żarówkę trzeba było mieć, albo mandat).
P.G.
-
156. Data: 2017-03-21 10:50:49
Temat: Re: Postęp techniczny w podeszłym wieku
Od: Marek <f...@f...com>
On Mon, 20 Mar 2017 17:01:11 +0100, Piotr
Gałka<p...@c...pl> wrote:
> Komputer 'zauważył' zwarcie włókien w żarówce dwuwłóknowej i w
związku z
> tym wyłączył pozycyjne, aby stop się cały czas nie świecił.
Przeceniasz inteligencję konstruktorów pojazdów (którą zwykłe nie
grzeszą). Wyłączył pozycyjne nie po to by się ciągle stop nie palił
ale aby po prostu odłączyć całąboprawkę w przypadku zwarcia.
--
Marek
-
157. Data: 2017-03-21 10:55:25
Temat: Re: Postęp techniczny w podeszłym wieku
Od: Marek <f...@f...com>
On Mon, 20 Mar 2017 11:17:33 +0100, Cezary
Grądys<c...@w...onet.pl> wrote:
> Jak tylko sprawdzić, to niewiele więcej roboty
> find -type f -exec grep .... {} \; -print
No ale to, że to jest tak proste jest ciągle poza świadomością
typowego windziarza, który wychowany na prymitywnym systemie będzie
myślał jakie to jest rocket science.
--
Marek
-
158. Data: 2017-03-21 11:16:37
Temat: Re: Postęp techniczny w podeszłym wieku
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2017-03-21 o 10:50, Marek pisze:
>> Komputer 'zauważył' zwarcie włókien w żarówce dwuwłóknowej i w
> związku z
>> tym wyłączył pozycyjne, aby stop się cały czas nie świecił.
>
> Przeceniasz inteligencję konstruktorów pojazdów (którą zwykłe nie
> grzeszą). Wyłączył pozycyjne nie po to by się ciągle stop nie palił ale
> aby po prostu odłączyć całąboprawkę w przypadku zwarcia.
>
Nie odłączył całej - jak się naciskało hamulec to zapalały się oba
włókna i przy tej okazji połączona z pozycyjnym z tyłu pozycyjna z przodu.
P.G.
-
159. Data: 2017-03-21 11:44:45
Temat: Re: Postęp techniczny w podeszłym wieku
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> Moim zdaniem to raczej pozory są. Młodzi mają biegłość, ale to są
> najczęściej bardzo proste programy, tworzone z myśla o debilach.
> W takim facebooku wystarczy parę kliknięć, nic tam szczególnego nie ma.
> Proponuję eksperyment, dać takiemu chojrakowi klienta pocztowego
> czy grup dyskusyjnych do skonfigurowania.
Dokładnie tak. Ta ich "biegłość" jest bardzo powierzchowna.
Ale jak ma być inaczej - mój szkodnik w wieku 18 lat uczący się w szkole
o profilu "informatycznym" zeznał kilka dni temu załamany, że właśnie
dotarli do etapu nauki podłączania dysku zewnętrznego USB.
No ręce opadają. Ciekawe, czy już przerabiali wkładanie wtyczki do
gniazdka 230V ?
Zgadzam się, że nastąpiła zmiana proporcji i jakości;
dziś mamy ogromną przewagę debili oraz minimalną ilość osób, które
wykorzystując możliwości - potrafią bardzo dużo.
Zresztą - tykneliśmy temat poważniejszy i szerszy niż by się mogło wydawać.
Bo zaraz za rogiem czeka na nas pytanie - jak to się stało, że w roku
20xx rekordy popularności biją odkrycia w rodzaju "ziemia jest płaska" ?
I piszę to jako osobnik wyznający szereg "teorii spiskowych" - jak to
się dzieje, że dziś jest taki poziom ignorancji w sprawach tak
fundamentalnych ?
Myślę, że gdzieś tam się te wszystkie zagadnienia łączą - systemy
edukacyjne, poziom życia, jacyś dziwni osobnicy zainteresowani
ogłupianiem mas itp...
-
160. Data: 2017-03-21 11:47:38
Temat: Re: Postęp techniczny w podeszłym wieku
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a...@n...neos
trada.pl...
On Mon, 20 Mar 2017 10:49:17 +0100, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
>> Ogolnie - nic sie nie zna.
>Bez przesady. Nie mając bladego pojęcia o Navarze odczyt stanu
>postawowych czujników (tych co potrzebowałem) w tym samochodziei
>(stan migaczy, świateł, otwarcia drzwi, wstecznego biegu, stacyjki,
>aktualnej prędkości) udało mi się zeskanować amatorskim skanerem w
>dwa wieczory. Żadna filozofia, bardziej detektywistyczna robota niż
>elektroniczna.
Byc moze, ale co to znaczy "amatorskim skanerem" ?
IMO to jednak miales spore doswiadczenie w potrzebych sprawach.
J.