eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa › Po co fotograf?...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 41

  • 11. Data: 2009-12-23 16:48:56
    Temat: Re: Po co fotograf?...
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    XX YY wrote:
    > On 23 Dez., 10:14, Jan Rudziński <j...@g...pl> wrote:
    >> Cześć wszystkim
    >>
    >> ...skoro do kompaktów firmy SONY za jedne 444 zł można dokupić
    >> sztucznego fotografa biesiadnego?
    >>
    >> http://www.fotopolis.pl/index.php?n=10137
    >>
    >> "Podczas kolacji zestaw wykonał 150 zdjęć z czego 30 było
    >> zdecydowanie zepsutych pod względem technicznym. Reszta zdjęć była
    >> wykonana poprawnie,[...]z zestawu 150 zdjęć spokojnie jesteśmy w
    >> stanie wybrać przynajmniej 50 udanych, które oddają atmosferę
    >> miejsca i wydarzenia."
    >>
    >> --
    >> Pozdrowienia
    >> Janek (sygnaturka zastępcza)
    >
    > rewelka !

    teraz sie przestawić pewnie na fotografie biesiadną...


  • 12. Data: 2009-12-23 17:28:31
    Temat: Re: Po co fotograf?...
    Od: Mikolaj Machowski <m...@w...pl>

    Paweł W. napisał:
    > menu) - muszę tylko zrobić podstawkę, która będzie się w miarę losowo
    > obracać :D

    Podstawka może się obracać równomiernie tylko trzeba starannie interwał
    dobrać dla najlepszego pokrycia. Stary gramofon starczy choć zajmuje
    trochę dużo miejsca - tylko trzeba zmniejszyć prędkość obrotów.

    m.
    --
    A killfile rośnie, rośnie, rośnie
    score kołysze się u stóp
    (z przeprosinami dla Jacka Kaczmarskiego)


  • 13. Data: 2009-12-23 20:57:07
    Temat: Re: Po co fotograf?...
    Od: dominik <n...@d...kei.pl>

    Mikolaj Machowski wrote:
    > Paweł W. napisał:
    >> menu) - muszę tylko zrobić podstawkę, która będzie się w miarę losowo
    >> obracać :D
    >
    > Podstawka może się obracać równomiernie tylko trzeba starannie interwał
    > dobrać dla najlepszego pokrycia. Stary gramofon starczy choć zajmuje
    > trochę dużo miejsca - tylko trzeba zmniejszyć prędkość obrotów.

    Ta podstawka sonego jest o tyle fajna, że robi zdjęcia rozpoznając twarze.
    Trochę to inteligentniejsze od losowego strzelania. Druga sprawa -
    kompakty są dyskretniejsze jednak.
    Osobiście uważam ten produkt za bajer, ale pewnie w różnych
    okolicznościach może być przydatny. Widzę tylko jedną wadę - ludzie nie
    potrafią kasować, nawet najgorszych gniotów.

    d.


  • 14. Data: 2009-12-23 21:02:06
    Temat: Re: Po co fotograf?...
    Od: dominik <n...@d...kei.pl>

    John Smith wrote:
    > Nie przesadzaj, mechanika która za tym stoi nie jest bardziej
    > skomplikowana niż autko zdalnie sterowane za 50PLN.

    No jest obrót i pochylenie. Mechanicznie nic wielkiego, ale tak naprawdę
    to liczy się pomysł i możliwości związane z rozpoznawaniem twarzy.
    Osobiście chciałbym jednak zdjęcia bez lampy np. Wtedy by było to
    prawdziwie niewidzialne urządzonko.

    > Wykrywanie twarzy
    > już mają w aparacie,

    No właśnie to jest najrozsądniejsze wykorzystanie tego bajeru. Jak jest
    fotograf to i tak lepiej skadruje więc normalnie to do niczego funkcja.
    Conajwyżej do wspomagania niepewnych fotografujących.


    > reszta to pewnie algorytm przypadkowego błądzenia i
    > już. Koszty produkcji znacznie poniżej 500PLN. Wyczyn raczej
    > marketingowy (jeśli się przyjmie) niż inżynierski.

    Ot podstawka z bajerem. Fajne, ale 500zł bym nie dał za to. Po świętach
    pewnie będzie znacznie tańsze i wtedy może będzie miało sensu więcej :)
    Tylko trzeba by było mieć kompakt sony :)

    d.


  • 15. Data: 2009-12-23 21:03:31
    Temat: Re: Po co fotograf?...
    Od: dominik <n...@d...kei.pl>

    Jan Rudziński wrote:
    > "Podczas kolacji zestaw wykonał 150 zdjęć z czego 30 było zdecydowanie
    > zepsutych pod względem technicznym. Reszta zdjęć była wykonana
    > poprawnie,[...]z zestawu 150 zdjęć spokojnie jesteśmy w stanie wybrać
    > przynajmniej 50 udanych, które oddają atmosferę miejsca i wydarzenia."

    Tylko najczęściej amatorzy nie potrafią kasować. Znaczy skasują zdjęcia,
    gdzie świeci się im nos, na którego punkcie mają kompleksy, a nie skasują
    zdjęcia gdzie mają ucięte pół głowy.

    d.


  • 16. Data: 2009-12-23 21:07:02
    Temat: Re: Po co fotograf?...
    Od: Bartosz Mierzwiak <b...@w...pl>

    On Wed, 23 Dec 2009 22:03:31 +0100, dominik <n...@d...kei.pl> wrote(a):
    >> "Podczas kolacji zestaw wykona? 150 zdj?? z czego 30 by?o zdecydowanie
    >> zepsutych pod wzgl?dem technicznym. Reszta zdj?? by?a wykonana
    >> poprawnie,[...]z zestawu 150 zdj?? spokojnie jeste?my w stanie wybra?
    >> przynajmniej 50 udanych, które oddaj? atmosfer? miejsca i wydarzenia."
    > Tylko najcz??ciej amatorzy nie potrafi? kasowa?. Znaczy skasuj? zdj?cia,
    > gdzie ?wieci si? im nos, na którego punkcie maj? kompleksy, a nie skasuj?
    > zdj?cia gdzie maj? uci?te pó? g?owy.

    A widzisz, bo to jest kolejna luka do wypełnienia przez producentów -
    automat do ogladania tych zdjęć potem. Z zachwytem, oczywiście. :)

    B.


  • 17. Data: 2009-12-23 21:23:41
    Temat: Re: Po co fotograf?...
    Od: "R" <...@n...spam>


    Użytkownik "Jan Rudziński" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:hgsn0q$hu7$1@inews.gazeta.pl...
    > Podczas kolacji zestaw wykonał 150 zdjęć z ...

    To teraz tylko czekamy na urządzenie, które będzie oglądać te zdjęcia. Po co
    do tego potrzebny czlowiek? :-)
    R.



  • 18. Data: 2009-12-23 21:36:25
    Temat: Re: Po co fotograf?...
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 23 Dec 2009 10:14:05 +0100, Jan Rudziński wrote:
    >...skoro do kompaktów firmy SONY za jedne 444 zł można dokupić
    >sztucznego fotografa biesiadnego?
    >http://www.fotopolis.pl/index.php?n=10137
    >
    >"Podczas kolacji zestaw wykonał 150 zdjęć z czego 30 było zdecydowanie
    >zepsutych pod względem technicznym. Reszta zdjęć była wykonana
    >poprawnie,[...]z zestawu 150 zdjęć spokojnie jesteśmy w stanie wybrać
    >przynajmniej 50 udanych, które oddają atmosferę miejsca i wydarzenia."

    Tylko czemu wiekszosc z tych zdjec wyglada na pozowane ?

    Maszynka sie kreci, bzyka, zwraca uwage i wszyscy sie na nia gapia ?

    J.



  • 19. Data: 2009-12-23 22:59:13
    Temat: Re: Po co fotograf?...
    Od: p...@a...pl

    Witam,
    do bani ten wynalazek, nic nie potrafi.
    Prawdziwe zdjecia z party wygladaja tak
    http://forums.dpreview.com/forums/read.asp?forum=102
    0&message=27979032
    http://forums.dpreview.com/forums/read.asp?forum=102
    0&message=30310878
    a i tak tych najciekawszych nie moge znalezc...
    ;)
    pozdr
    Piotr


  • 20. Data: 2009-12-23 23:06:05
    Temat: Re: Po co fotograf?...
    Od: "Mich@l" <k...@t...cy>

    W dniu 2009-12-23 22:36, J.F. pisze:

    > Tylko czemu wiekszosc z tych zdjec wyglada na pozowane ?
    >
    > Maszynka sie kreci, bzyka, zwraca uwage i wszyscy sie na nia gapia ?

    Po jakiejś 3 - 4 imprezie przestaną ;) Ot, urok nowości...

    --
    To nie prawdy objawione a jedynie moje prywatne opinie ;)
    Michał "Willy" Olszewski
    GG: 2903798 / ICQ: 199507526
    http://www.olszewski.net.pl

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: