-
1. Data: 2011-01-25 23:23:14
Temat: Oszukane (?) karty SDHC
Od: Andgro <b...@a...com>
Witajcie.
Poniżej wklejam posty które napisałem na forum elektronicznym z powodu
napotkania ponownie na ten sam problem techniczny z kartami SDHC.
Zapraszam do dyskusji i testowania swoich NIEKONIECZNIE szybkich kart
SD/SDHC bezpłatnym programikiem:
http://www.programosy.pl/program,cardtest.html
(nie znam autora) i dzielenia sie swoimi wynikami. Chodzi o test
prędkości na całej powierzchni karty (zakładka Speed, dolny wykres a na
nim najniższe chwilowe prędkości zapisu) Test trwa parę minut i trzeba
wcześniej zgrać dane z karty, ponieważ zostaną skasowane podczas
testowania. Karta powinna być w czytniku podłączonym do USB 2.0.
"
Jakieś 2 lata temu kupiłem pierwsza kamerkę "na karty". Buło to jakieś
wodoodporne Sanyo Xacti HD (nie full HD). W specyfikacji napisali, że
potrzebna jest karta klasy 6. I taką też dostałem razem z kamerą. Karta
Adata 16GB, class 6. Okazało się, że po nagraniu połowy karty zaczynają
ginąc pliki. Ginąć, lub uszkadzać się, bez różnicy. Zignorowałem wtedy
ten problem i zaleciłem żonie, żeby mi dawała zawsze kartę do zgrania po
użyciu, którą następnie czyściłem.
Ostatnio kupiłem córce kamerkę Camileo X100. Był to błąd, i kamerkę czym
prędzej z ulgą sprzedałem. Nie polecam tego kameropodobnego wyrobu. Ale
nie w tym rzecz. Przy okazji pojawił się kolejny problem z kartami SD,
co ciekawe również Adata.
Otóż kupiłem 2 takie karty 8GB i 16GB, obydwie klasy 10. Jedna z nich
włożyłem do tej kamery. I stała się podobna rzecz, jak wcześniej w
przypadku Xacti, tyle że wcześniej, czyli po zapełnieniu mniejszego
kawałka pamięci.
To mnie już zaniepokoiło, i ściągnąłem sobie freeware'owy CardTest.
Programem tym potraktowałem obydwie nowo nabyte karty Adata i
potwierdziły się moje przypuszczenia. Pierwszy blok pamięci w każdej
karcie (4GB) był rzeczywiście szybki. Zapis na poziomie 12-13MB/s. Ale
dalej - na łeb, na szyję. Dalsze bloki zapisywały się ze zdecydowanie
mniejszą prędkością która na dodatek miała ostre spadki chwilowe. W
jednym przypadki spadki sięgały 1,5MB/s a w drugim 2,5MB/s a więc karty
nie były nawet class 4. Na wszelki wypadek wypróbowałem na innym
czytniku - to samo. To tłumaczy, dlaczego próba zapisu szybkiego
strumienia video dawała uszkodzone lub przerwane pliki.
Moim zdaniem wygląda na to, że producent tych kart założył szybkie
struktury pamięci na dolny adres a wyżej wsadził struktury standardowe,
albo nie udane. W ten sposób każdy pobieżny test wykazuje dużą szybkość.
Pytanie, czy są to oryginalne karty Adata czy podróbki.
Czy ktoś może potwierdzić podobne spostrzeżenia albo wyniki pomiarów?
Teraz zamówiłem na próbę kartę Goodram klasy 10. Zobaczymy.
"
"
W dniu 2011-01-24 20:53, Michał Baszyński pisze:
> miałem Sandiska Extreme III, teraz mam Sandiska Extreme III 8GB w wersji
> niby 30MB/s i z moich testów wyszło, że zapis w tej wersji "30MB/s" dużo
> szybszy nie jest i z żadną problemów nie ma.
> Może kup po prostu coś porządnego?
Ja absolutnie nie sugeruję, że to problem generalny. Jestem przekonany,
że są karty i karty. Cena zresztą tez nie bierze się z sufitu, nie ma
się co czarować... jednak czym innym jest trzymanie parametrów "na styk"
czy relatywnie niska trwałość, a czym innym po prostu OSZUSTWO jakim
jest przypadek przeze mnie opisany, a przynajmniej jakim się wydaje być
na podstawie moich testów.
Po prostu liczę na przegląd kart dostępnych na rynku, ku ogólnej
korzyści. Aby wykonać taki test, trzeba zrobić backup danych z karty i
zapuścić analizę prędkości na całym obszarze adresowym tym programikiem:
http://www.programosy.pl/program,cardtest.html
"
"
W dniu 2011-01-25 15:27, Dariusz Dorochowicz pisze:
> Oszustwa? Raczej niedopowiedzenia wszystkiego ;)
/../
> Kiedyś spróbuję może... Takie myśli też chodziły mi po głowie, ale za
> mało zawzięty jestem żeby się do takich testów zmusić. Wolę robić
> zdjęcia ;)
/../
> Taki Sandisk wypuścił serię kart (SD) oznaczonych dodatkowo "Video", a w
> opisie jest jak byk opisany Twój (i mój) problem.
Nie wiem, o jakim opisie mówisz. Muszę poszukać.
Jeśli na karcie jest napisane class 6, to znaczy że MINIMALNY transfer w
dowolną stronę na całej przestrzeni karty nie może być mniejszy niż
6MB/s. Bo to właśnie dokładnie oznacza "class 6".
Jeśli więc kupiłem class 10 a mam transfer spadający miejscami do
1,5MB/s czy nawet do 2,5MB/s to jak to inaczej nazwać, jak nie
oszustwem? Tym bardziej że to nie wypadek przy pracy, lecz ewidentne
znamiona celowego działania producenta?
Ja nie sugeruję się tym, co wypisują różna kapuściane albo odwrotnie,
cwane, łebki na Allegro, że karta ma 20 czy 30MB/s, tylko wymogami
specyfikacji. Zapewniam Ciebie, jako elektronik i producent urządzeń, że
w specyfikacji, co jest napisane, to musi być spełnione, bo z tego
powodu można pójść z torbami.
Wyobraź sobie, że jesteś na wycieczce życia i kręcisz sobie migawki
wspomnień kamerą na kartę. I właśnie taką oszukaną kartę masz. Powinno
się zmieścić 8 godzin, wiec jesteś spokojny dbając o sprzęt. zawsze
naładowany, zawsze gotowy. pewnego wieczora w hotelu, bierzesz kamerę do
ręki, żeby zobaczyć co się nagrało, a tam wszystkie pliki od pewnego
momentu uszkodzone albo kamera się zawiesza.
I co wtedy? Mało zawzięty? :)))
Nie z powodu kamery, nie z powodu niedbalstwa, nie z powodu
jakiejkolwiek usterki sprzętu, który ZAWSZE ma prawo się zepsuć. Tylko z
powodu OSZUSTWA.
"
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
"Wszystkie zwierzęta są równe.
Ale te, które mają futerko w trójkolorowe pasy, są równiejsze."
-
2. Data: 2011-01-26 10:30:46
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Od: "KK" <krzy12sz55tof@[wywal_cyfry]travel3454photo.pl>
> Pytanie, czy są to oryginalne karty Adata czy podróbki.
> Teraz zamówiłem na próbę kartę Goodram klasy 10. Zobaczymy.
Twoim problemem jest zamawianie dziadostwa.
Dziadostwem są produkty Adata - zawsze wolne -
do video się nie nadają chociażby napisali na nich klasa 28.
Goodram to akurat praktycznie to samo co Adata
wiec nie spodziewaj sie cudow.
To sa firmy gdzie zwykla memorka jest zdecydowanie wolniejsza
niz analogiczna co do klasy ale innej firmy.
Do nagrywania video nie oszczedza sie na kartach
tłumacząc, że to tylko kamerka dla dziecka
ale kupuje to co naprawde dobre Sandisk, Transcend, Lexar....
Są karty uznanych producentow od razu robione
"pod video" i te na 100% wytrzymuja nawet
długie nagrywanie Full HD.
Pamietaj, ze sa profesjonalne kamery zapisujace na karty SD
i naprawde nie ma z tym problemu.
Jeszcze inna sprawa to sam sprzet.
Jezeli dla obnizenia kosztow nie ma odpowiedniego buforowania
zapisu i wbudowany najtanszy kontroler to byc moze nawet
szybkie karty nie zapisza wszystkich danych poprawnie
bo kamera takiego zapisu nie gwarantuje.
Pzdr
KK
-
3. Data: 2011-01-26 10:36:58
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Od: "Agent" <w...@o...ue>
Użytkownik "KK" <krzy12sz55tof@[wywal_cyfry]travel3454photo.pl> napisał w
wiadomości news:4d3ff7d8$0$2439$65785112@news.neostrada.pl...
>> Pytanie, czy są to oryginalne karty Adata czy podróbki.
>> Teraz zamówiłem na próbę kartę Goodram klasy 10. Zobaczymy.
>
> Twoim problemem jest zamawianie dziadostwa.
> Dziadostwem są produkty Adata - zawsze wolne -
> do video się nie nadają chociażby napisali na nich klasa 28.
>
> Goodram to akurat praktycznie to samo co Adata
> wiec nie spodziewaj sie cudow.
>
> To sa firmy gdzie zwykla memorka jest zdecydowanie wolniejsza
> niz analogiczna co do klasy ale innej firmy.
>
Że cos nie firmowego może byc gorsze to nic nienormalnego ale jak ma byc
gwarancja że nie jest wolniejsze niż ... a mimo to jest to jest to właśnie
oszustwo.
-
4. Data: 2011-01-26 10:51:22
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Od: "Lol" <l...@l...pl>
Użytkownik "KK" <krzy12sz55tof@[wywal_cyfry]travel3454photo.pl> napisał w
wiadomości news:4d3ff7d8$0$2439$65785112@news.neostrada.pl...
>> Pytanie, czy są to oryginalne karty Adata czy podróbki.
>> Teraz zamówiłem na próbę kartę Goodram klasy 10. Zobaczymy.
>
> Twoim problemem jest zamawianie dziadostwa.
> Dziadostwem są produkty Adata - zawsze wolne -
> do video się nie nadają chociażby napisali na nich klasa 28.
>
> Goodram to akurat praktycznie to samo co Adata
> wiec nie spodziewaj sie cudow.
>
> To sa firmy gdzie zwykla memorka jest zdecydowanie wolniejsza
> niz analogiczna co do klasy ale innej firmy.
>
> Do nagrywania video nie oszczedza sie na kartach
> tłumacząc, że to tylko kamerka dla dziecka
> ale kupuje to co naprawde dobre Sandisk, Transcend, Lexar....
>...
Rzuć okiem na
http://www.chip.pl/testy/pamieci-masowe/karty-pamiec
i-flash-sd/goodram-sdhc-16gb-pro-class-10
i porównaj z Transcendami, Sandiskami i Lexarami.
Reguły nie ma.
--
Lol
-
5. Data: 2011-01-26 11:59:55
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Od: "KK" <krzy12sz55tof@[wywal_cyfry]travel3454photo.pl>
> Reguły nie ma.
Jest...
W pewnej klasie jakości (tu kwalifikacja PRO)
wszystkie produkty są (powinny być) podobne
do innych by się firma nie ośmieszała.
Problem pojawia się jak popatrzymy na masówkę
(nawet niby klasy 10 ale masówkę nie PRO serie)...
Tu potrafią się dziać cuda i dzieją się...
Pzdr
KK
-
6. Data: 2011-01-26 13:25:55
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Od: Andgro <b...@a...com>
W dniu 2011-01-26 12:59, KK pisze:
> Jest...
> W pewnej klasie jakości (tu kwalifikacja PRO)
> wszystkie produkty są (powinny być) podobne
> do innych by się firma nie ośmieszała.
> Problem pojawia się jak popatrzymy na masówkę
> (nawet niby klasy 10 ale masówkę nie PRO serie)...
> Tu potrafią się dziać cuda i dzieją się...
Nie zrozumiałeś istoty problemu, choć był wyraźnie zaznaczony w moim poście.
Nie chodzi o to, że jakaś firma jest bardziej czy mniej renomowana i co
z tego wynika. Chodzi o to, czy dane zawarte w dokumencie sprzedaży są
zgodne z tym co się kupuje. Jeśli na karcie jest napisane class 10 to
bez względu na renomę producenta musi być class 10, jako dolna granica
transferu. I po prostu NIE MAJĄ PRAWA dziać się żadne cuda. Class 10 nie
gwarantuje na przykład trwałości w trakcie użytkowania. Rozpiętość
trwałości pamięci flash nand sięga mniej więcej 100x. I tu jest pole do
popisu dla producentów kart "renomowanych".
W moim przypadku (i podobnych!) pojawia się problem oszustwa i tylko pod
tym kątem chcę to analizować, jak bardzo jest to powszechne zjawisko.
Moim zdaniem takie informacje będą bardzo pożyteczne dla czytających i
mogą zaoszczędzić sporo czasu i rozczarowań.
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
"Wszystkie zwierzęta są równe.
Ale te, które mają futerko w trójkolorowe pasy, są równiejsze."
-
7. Data: 2011-01-26 13:35:31
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Od: Andgro <b...@a...com>
W dniu 2011-01-26 11:51, Lol pisze:
> Rzuć okiem na
> http://www.chip.pl/testy/pamieci-masowe/karty-pamiec
i-flash-sd/goodram-sdhc-16gb-pro-class-10
> i porównaj z Transcendami, Sandiskami i Lexarami.
> Reguły nie ma.
Test jest nierzetelny.
Podstawowe miejsca w których może wystąpić problem jakości:
"Średnie bliki - b.d.
Duże pliki - b.d."
I w ten właśnie sposób "niemieckie auta są najlepsze" :)))
Jak tylko dostane tę goodramkę, od razu zrobię PRAWDZIWY test i napiszę
co wyszło.
A potem ja zachowam lub odeślę z pretensjami ;)
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
"Wszystkie zwierzęta są równe.
Ale te, które mają futerko w trójkolorowe pasy, są równiejsze."
-
8. Data: 2011-01-26 15:40:08
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Od: Pan Piskorz <p...@b...pl>
W dniu 2011-01-26 00:23, Andgro pisze:
> Chodzi o test prędkości na całej powierzchni karty
Dowiedz się najpierw jak funkcjonuje pamięć flash.
Karta nie ma powierzchni, ani nie masz kontroli nad tym, w jakim miejscu
pamięci zapisywane są dane.
P.
-
9. Data: 2011-01-26 16:01:52
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Od: "Lol" <l...@l...pl>
Użytkownik "Andgro" <b...@a...com> napisał w wiadomości
news:4d40231f$0$2506$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2011-01-26 11:51, Lol pisze:
>
>> Rzuć okiem na
>> http://www.chip.pl/testy/pamieci-masowe/karty-pamiec
i-flash-sd/goodram-sdhc-16gb-pro-class-10
>> i porównaj z Transcendami, Sandiskami i Lexarami.
>> Reguły nie ma.
>
> Test jest nierzetelny.
> Podstawowe miejsca w których może wystąpić problem jakości:
> "Średnie bliki - b.d.
> Duże pliki - b.d."
> I w ten właśnie sposób "niemieckie auta są najlepsze" :)))
>
> Jak tylko dostane tę goodramkę, od razu zrobię PRAWDZIWY test i napiszę co
> wyszło.
> A potem ja zachowam lub odeślę z pretensjami ;)
>
A zrób, bo na moje oko to jest po prostu lokalnie brandowana Toshiba C10
SLC. :)
Ja się przyjrzę Transcendowi Class 10 z wyprzedaży - w teście Chipa wyszło,
że z zapisem nie jest tak różowo (duży rozrzut szybkości i duży czas
dostępu). Marka znana, seria w zasadzie profesjonalna, produkt tani.
Zobaczymy co sobą prezentuje.
--
Lol
-
10. Data: 2011-01-26 16:24:06
Temat: Re: Oszukane (?) karty SDHC
Od: Andgro <b...@a...com>
W dniu 2011-01-26 16:40, Pan Piskorz pisze:
> Dowiedz się najpierw jak funkcjonuje pamięć flash.
> Karta nie ma powierzchni, ani nie masz kontroli nad tym, w jakim miejscu
> pamięci zapisywane są dane.
Wiem jak działa pamięć flash.
Jeśli ktoś nie łapie skrótu myślowego, to wybacz... ;)
Jak najbardziej z zewnątrz karty przychodzi decyzja, w jakim miejscu
karty (czytaj: POD JAKIMI ADRESAMI) zostaną zapamiętane przesyłane dane.
Od strony zacisków karty mogę się dobrać do dokładnie każdego fragmentu
pamięci który jest udostępniony do operacji zewnętrznych. Bez różnicy
czy programem pod Windows przez czytnik, czy prostym mikrokontrolerkiem
podłączonym bezpośrednio do kontaktów karty.
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
"Wszystkie zwierzęta są równe.
Ale te, które mają futerko w trójkolorowe pasy, są równiejsze."