-
201. Data: 2017-08-18 14:53:10
Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
Od: "T." <k...@i...pl>
>
> Ale spawalnia/zgrzewalnia powinna byc na miejscu.
>
>> Swego czasu za komuny zwiedzałem FSO (Polonez) - blachy były bodaj z
>> Austrii i Francji. Już przyjeżdżały zabezpieczone antykorozyjnie, ale
>> warstwa ta była masakrycznie kaleczona w tłoczni na stemplach. Stąd
>> Polonezy już po 3 latach rdzewiały.
>
> To sie spytaj jak w Crafterach ... pewnie juz wcale nie cynkowane :-)
>
W Crafterach blacha jest ocynkowana a profile zabezpieczone "barankiem".
Wygląda na naprawdę solidną robotę.
T.
-
202. Data: 2017-08-18 14:54:19
Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
Od: "T." <k...@i...pl>
W dniu 2017-08-18 o 14:14, RadoslawF pisze:
> W dniu 2017-08-18 o 10:16, T. pisze:
>
>>>> Podobno Arrinery zaczynają się produkować - kilka szt. się
>>>> sprzedało, otrzymali homologację na wersję "uliczną".
>>>> Geparda i Leoparda już chyba nie ma.
>>>> Solaris bardzo dobrze się rozwija - sprzedaje gdzie się da, w całej
>>>> Europie.
>>>> Syreny podobno produkują się w Kutnie - były przynajmniej 2 szt.
>>>> które się lansują w TVN Turbo (Absurdy drogowe).
>>>
>>> AMZ Kutno chyba tylko wyłudził dofinansowanie na produkcję.
>>> Sprzedawać mieli od 2016 roku i wyszło jak zwykle.
>>>
>>
>> Bo o to w tym wszystkim chodzi - dostać dofinansowanie. Te wszystkie
>> projekty nowych Polonezów, Warszaw, albo portali dla sfrustrowanych
>> psów... :-)
>> T.
>
> To dlaczego wymieniasz ich jako osiągnięcia aktualnej motoryzacji?
> Dzisiaj osiągnięcie to wyłudzenie dofinansowania a nie rozpoczęcie
> produkcji?
>
>
> Pozdrawiam
Jak zwykle w takich przypadkach - jednym zależy na kasie, inni naprawdę
chcą coś zrobić. Póki co się nie udaje (mam na myśli to zrobienie, bo
portale dla piesków i kotków już są)...
T.
-
203. Data: 2017-08-18 16:17:29
Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "T." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5996e336$0$5144$6...@n...neostrada
.pl...
>>> Swego czasu za komuny zwiedzałem FSO (Polonez) - blachy były bodaj
>>> z Austrii i Francji. Już przyjeżdżały zabezpieczone
>>> antykorozyjnie, ale warstwa ta była masakrycznie kaleczona w
>>> tłoczni na stemplach. Stąd Polonezy już po 3 latach rdzewiały.
>
>> To sie spytaj jak w Crafterach ... pewnie juz wcale nie cynkowane
>> :-)
>
>W Crafterach blacha jest ocynkowana a profile zabezpieczone
>"barankiem". Wygląda na naprawdę solidną robotę.
Tlocznia cynku nie kaleczy ?
J.
-
204. Data: 2017-08-18 16:26:04
Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
Od: "T." <k...@i...pl>
W dniu 2017-08-18 o 16:17, J.F. pisze:
> Użytkownik "T." napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5996e336$0$5144$6...@n...neostrada
.pl...
>>>> Swego czasu za komuny zwiedzałem FSO (Polonez) - blachy były bodaj z
>>>> Austrii i Francji. Już przyjeżdżały zabezpieczone antykorozyjnie,
>>>> ale warstwa ta była masakrycznie kaleczona w tłoczni na stemplach.
>>>> Stąd Polonezy już po 3 latach rdzewiały.
>>
>>> To sie spytaj jak w Crafterach ... pewnie juz wcale nie cynkowane :-)
>>
>
>> W Crafterach blacha jest ocynkowana a profile zabezpieczone
>> "barankiem". Wygląda na naprawdę solidną robotę.
>
> Tlocznia cynku nie kaleczy ?
>
> J.
>
Nie wiem, tłoczni nie zwiedzałem.
T.
-
205. Data: 2017-08-19 16:08:59
Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 11 Aug 2017 07:58:05 +0200, Wiesiaczek napisał(a):
> Diesel w Żuku?!
> Chyba jakiś prototyp?
Żaden prototyp. Od bodajże 1992 montowali seryjnie Andorię aż do końca
produkcji.
Mimo hałasu jeździło to lepiej niż benzynowy.
--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl
-
206. Data: 2017-08-19 16:10:42
Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 11 Aug 2017 11:41:25 +0200, RadoslawF napisał(a):
> O seryjnych egzemplarzach Żuka czy Nysy z takim silnikiem nie
> słyszałem.
A ja nie tylko słyszałem, ale miałem. Oznaczenie fabryczne A07D, czyli
przeszklony osobowy furgon z dieslem Andoria 4C90.
--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl
-
207. Data: 2017-08-19 18:21:51
Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
Od: Wiesiaczek <W...@v...pl>
W dniu 19.08.2017 o 16:08, Maciek pisze:
> Dnia Fri, 11 Aug 2017 07:58:05 +0200, Wiesiaczek napisał(a):
>
>> Diesel w Żuku?!
>> Chyba jakiś prototyp?
>
> Żaden prototyp. Od bodajże 1992 montowali seryjnie Andorię aż do końca
> produkcji.
> Mimo hałasu jeździło to lepiej niż benzynowy.
Dobrze by było, gdybyś poczytał chociaż temat.
PRL skończył się w 1989 roku.
No, ale pochwaliłeś się wiedzą, gratulacje:)
P.S. To tak jakbyś zauważył, że do tej pory produkujemy Junaka:)
--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
-
208. Data: 2017-08-19 21:01:25
Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2017-08-19 o 18:21, Wiesiaczek pisze:
>>> Diesel w Żuku?!
>>> Chyba jakiś prototyp?
>>
>> Żaden prototyp. Od bodajże 1992 montowali seryjnie Andorię aż do końca
>> produkcji.
>> Mimo hałasu jeździło to lepiej niż benzynowy.
>
> Dobrze by było, gdybyś poczytał chociaż temat.
>
> PRL skończył się w 1989 roku.
>
> No, ale pochwaliłeś się wiedzą, gratulacje:)
>
> P.S. To tak jakbyś zauważył, że do tej pory produkujemy Junaka:)
Najpierw tego Junaka "produkowaliśmy" w Korei a teraz w Chinach.
Pozdrawiam
-
209. Data: 2017-08-20 12:17:55
Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 19 Aug 2017 18:21:51 +0200, Wiesiaczek napisał(a):
> Dobrze by było, gdybyś poczytał chociaż temat.
>
> PRL skończył się w 1989 roku.
>
> No, ale pochwaliłeś się wiedzą, gratulacje:)
>
> P.S. To tak jakbyś zauważył, że do tej pory produkujemy Junaka:)
Ależ czytałem temat. Odpowiadałem na sugestię, że diesel w żuku był tylko w
autach prototypowych.
Nie produkujemy już junaka, dajemy tylko znaczek, a produkują go Chińczycy.
--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl
-
210. Data: 2017-08-20 21:30:38
Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Przy cenie poldka przed likwidacja produkcji zbyt mial nieograniczony. Produkcje
zlikwidowano zeby poldek nie robil konkurencji drozszemu od niego cienkiemu i innym
fiatom. Ruscy przestali produkowac stara lade w tym lub zeszlym roku. Uznali ze jest
na tyle przestarzala ze pomimo smiesznej ceny nie beda jej produkowali. Co nie znaczy
ze nigdzie sie lady nie produkuje. Sa jeszcze kraje gdzie ja produkuja.