-
41. Data: 2015-06-10 12:43:02
Temat: Re: Opony letnie / całoroczne?
Od: dddddddd <f...@e...com>
W dniu 2015-06-10 o 12:21, Axel pisze:
>
>
> Użytkownik "dddddddd" <f...@e...com> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ml8mm0$48d$...@d...me...
>
>>>>> A jak się wybieram gdzieś gdzie jest śnieg to potrzebne
>>>>> są dobre opony (to akurat testowałem "na placu" pod marketem ;) - na
>>>>> dobrych zimowych można naprawdę szybko wejść w zakręt. Ale wtedy
>>>
>>> Taa, mozna wejsc raz, drugi, ... tysieczny, a za 1001 bedzie za
>>> slisko ...
>>
>> oczywiście że tak, ale różnica jest znaczna - na jednych oponach
>> wchodzisz w zakręt 40, na drugich 80km/h - to nie znaczy że musisz
>> cały czas tak jeździć, ale jednak poczucie bezpieczeństwa większe...
>>
>
> A bardziej chodzi o to, żeby, jeśli się zdarzy ten jeden jedyny raz
> wejść w zakręt szybciej niż by się chciało, to żeby nie był to ostatni
> zakręt w życiu. I dlatego warto mieć dobre opony.
>
otóż to!
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
42. Data: 2015-06-10 12:46:00
Temat: Re: Opony letnie / całoroczne?
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2015-06-10 08:18, Axel wrote:
> Jak masz sznurek jadących 40 to masz rację, ale jak jest w miarę luźno i
> taki trafia się raz na 5 minut, to ja wolę wyprzedzić.
Przy deszczu 90% kierowców zamienia się w praktykujących kapeluszników,
a my piszemy o zasypanych kopnym śniegiem drogach. Jak większośc będzie
jechała 40 to będzie sukces. W przypadku "sporych" opadów śniegu, to
większość stoi w korku i pierdoli coś o tym, że "zima zaskoczyła
drogowców":P
Shrek.
-
43. Data: 2015-06-10 12:59:41
Temat: Re: Opony letnie / całoroczne?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ml94h2$n5l$...@n...news.atman.pl...
On 2015-06-10 08:18, Axel wrote:
>> Jak masz sznurek jadących 40 to masz rację, ale jak jest w miarę
>> luźno i
>> taki trafia się raz na 5 minut, to ja wolę wyprzedzić.
>Przy deszczu 90% kierowców zamienia się w praktykujących
>kapeluszników,
A pamietasz piatek 13-go - co to bylo Mc Laren ?
Moze uzasadnione ...
>a my piszemy o zasypanych kopnym śniegiem drogach. Jak większośc
>będzie jechała 40 to będzie sukces.
No, ale zeby pojechac te 40, to tez trzeba miec opony.
Inaczej to bedzie "ale urwal"
>W przypadku "sporych" opadów śniegu, to większość stoi w korku i
>pierdoli coś o tym, że "zima zaskoczyła drogowców":P
No coz, z punktu widzenia kierowcy to chyba jednak zaskoczyla.
Drogowcy niech edukuja "chcecie placic male podatki, to odsniezac
bedziemy jak przestanie padac"
J.
-
44. Data: 2015-06-10 13:47:10
Temat: Re: Opony letnie / całoroczne?
Od: RD <r...@g...com1>
W dniu 2015-06-10 o 12:43, dddddddd pisze:
>> A bardziej chodzi o to, żeby, jeśli się zdarzy ten jeden jedyny raz
>> wejść w zakręt szybciej niż by się chciało, to żeby nie był to ostatni
>> zakręt w życiu. I dlatego warto mieć dobre opony.
>>
>
> otóż to!
>
Mimo wszystko, nie każdego stać na wszystko co dobre i najlepsze.
Popatrzcie na "służbę zdrowia", operacje i tak dalej.
A używać argumentu jak poprzednik, to można w każdym wypadku. Lepiej nie
jeździć autami starszymi niż 5 lat, żeby nie był to ostatni zakręt w
życiu. I tak dalej..
-
45. Data: 2015-06-10 15:39:44
Temat: Re: Opony letnie / całoroczne?
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2015-06-10 12:59, J.F. wrote:
>> Przy deszczu 90% kierowców zamienia się w praktykujących kapeluszników,
>
> A pamietasz piatek 13-go - co to bylo Mc Laren ?
> Moze uzasadnione ...
Jak najbardziej. Skoro lepiej nie potrafią, to niech nie zapierdalają.
>> a my piszemy o zasypanych kopnym śniegiem drogach. Jak większośc
>> będzie jechała 40 to będzie sukces.
>
> No, ale zeby pojechac te 40, to tez trzeba miec opony.
> Inaczej to bedzie "ale urwal"
Dlatego piszę, że jak przyjdzie co do czego, to 40 to maks raczej.
Prawdopodobnie poniżej 20;)
>> W przypadku "sporych" opadów śniegu, to większość stoi w korku i
>> pierdoli coś o tym, że "zima zaskoczyła drogowców":P
>
> No coz, z punktu widzenia kierowcy to chyba jednak zaskoczyla.
Z punktu widzenia kogokolwiek, to dopóki pada, to będzie spadać na
drogę. I tyle. Przecież namiotów nad drogą nie ustawią.
> Drogowcy niech edukuja "chcecie placic male podatki, to odsniezac
> bedziemy jak przestanie padac"
Akurat drogowcy to ostatnio raczej zaskakują zimę, nie na odwrót... Ale
cudów nie ma - jak naprawdę sypnie, to będzie spadać również na drogę.
Shrek.
-
46. Data: 2015-06-10 15:54:07
Temat: Re: Opony letnie / całoroczne?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ml9emq$26m$...@n...news.atman.pl...
On 2015-06-10 12:59, J.F. wrote:
>>> Przy deszczu 90% kierowców zamienia się w praktykujących
>>> kapeluszników,
>> A pamietasz piatek 13-go - co to bylo Mc Laren ?
>> Moze uzasadnione ...
>Jak najbardziej. Skoro lepiej nie potrafią, to niech nie
>zapierdalają.
Ja chcialem tylko przypomniec, ze kierowca nie zapierdalal jakos
specjalnie.
A jednak wystarczylo, co podkresla slusznosc decyzji kierowcy skody o
skapeluszowaniu sie :-)
>>> a my piszemy o zasypanych kopnym śniegiem drogach. Jak większośc
>>> będzie jechała 40 to będzie sukces.
>> No, ale zeby pojechac te 40, to tez trzeba miec opony.
>> Inaczej to bedzie "ale urwal"
>Dlatego piszę, że jak przyjdzie co do czego, to 40 to maks raczej.
>Prawdopodobnie poniżej 20;)
Tak czy inaczej - na dobrych oponach masz szanse pojechac, na zlych -
dwa razy wolniej czy wcale :-)
I IMO nie ma tu co patrzec ze "i tak nie pojade szybko".
Choc szybkosc moze sie okazac zgubna :)
>>> W przypadku "sporych" opadów śniegu, to większość stoi w korku i
>>> pierdoli coś o tym, że "zima zaskoczyła drogowców":P
>
>> No coz, z punktu widzenia kierowcy to chyba jednak zaskoczyla.
>Z punktu widzenia kogokolwiek, to dopóki pada, to będzie spadać na
>drogę. I tyle. Przecież namiotów nad drogą nie ustawią.
Jest roznica czy "pada" czy "napadalo wiele, a oni nadal nic nie
robia".
>> Drogowcy niech edukuja "chcecie placic male podatki, to odsniezac
>> bedziemy jak przestanie padac"
>Akurat drogowcy to ostatnio raczej zaskakują zimę, nie na odwrót...
No nie wiem - w tym roku we wrocku nagly atak zimy byl chyba 2
kwietnia ... i chyba nic nie odsniezalo.
W nocy sie zrobilo naprawde zimowo ... ale nie wiem - zaskoczenie, czy
przemyslana decyzja - do rana samo stopnialo :-)
Oszczednoscia zaslaniac nie mozna, bo w tym roku budzet na odsniezanie
chyba mial spora nadwyzke :-)
>Ale cudów nie ma - jak naprawdę sypnie, to będzie spadać również na
>drogę.
Ja sie nie domagam zeby nie sypalo, ja sie domagam odsniezania i
ewentualnie posolenia.
J.
-
47. Data: 2015-06-10 16:20:09
Temat: Re: Opony letnie / całoroczne?
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2015-06-10 15:54, J.F. wrote:
>> Dlatego piszę, że jak przyjdzie co do czego, to 40 to maks raczej.
>> Prawdopodobnie poniżej 20;)
>
> Tak czy inaczej - na dobrych oponach masz szanse pojechac, na zlych -
> dwa razy wolniej czy wcale :-)
Ale to szansa czysto teoretyczna. Tak jakby dobre letnie miały ci dać
szansę na sprawne, dynamiczne poruszanie się po Warszawie w szczycie. A
tu dupa - jakiego obuwia byś nie miał, jakiego silnika i jakich
umiejetności, okaże się, że średnia poniżej 20;)
> I IMO nie ma tu co patrzec ze "i tak nie pojade szybko".
Kiedy właśnie "i tak nie pojedziesz szybko":P
> Choc szybkosc moze sie okazac zgubna :)
Dobre opony warto mieć, ale uzasadnianie tego w sposób "inni będą jechać
40 a ja 80" jest naiwne - będziesz jechał jak inni:P
A dobre opony warto mieć, bo przyczepności (na ogół) nigdy za dużo. Choć
z drugiej strony sam nie wiem czy większość wylotów z łuku to nie efekt
nadmiaru przyczepności przy niedostatku umiejętności - w końcu jak ktoś
wylatuje do wewnatrz zakrętu, to znaczy, że przyczepność była - tylko
źle użyta i nie na tej osi co była przy tych umiejętnościach potrzebna:)
Teraz sporo ESP pomaga, ale zapewne są na tej grupie ludzie, którzy
ogarniają wszystko lepiej i ESP, ABS im tylko przeszkadzają. W sumie z
tym wężem ogrodowym to nie taki zupełnie głupi pomysł - w kopnym śniegu
mógłby pomóc, byle nie zamiast opony;)
>> Z punktu widzenia kogokolwiek, to dopóki pada, to będzie spadać na
>> drogę. I tyle. Przecież namiotów nad drogą nie ustawią.
>
> Jest roznica czy "pada" czy "napadalo wiele, a oni nadal nic nie robia".
A kiedy tak widziałeś na drogach powyżej powiatowej? No może poza
Bieszczadami;) Dla ustalenia uwagi - leży 10 cm śniegu a pługi w
zajezdni. Bo ja już nie pamiętam - zawsze walczą, czasem po prostu nic
nie da się zrobić - albo pada tak, że po 5 minutach od przejazdu pługa
znów 0,5 leży i kierowniki przerażone "śnieg, kurwa w grudniu, dlaczego
zima zaskoczyła drogowców", albo po prostu pługi stoją razem z
miłośnikami letniego ogumienia. Są też drogi gdzie uczciwie piszą, że
"droga nie podlega utrzymaniu zimowemu".
Na ogół jest tak, że jeśli kogokolwiek zima zaskakuje to kierowców.
Często na letnich gumach, bo przecież jeszcze nie padało.
>> Akurat drogowcy to ostatnio raczej zaskakują zimę, nie na odwrót...
>
> No nie wiem - w tym roku we wrocku nagly atak zimy byl chyba 2 kwietnia
> ... i chyba nic nie odsniezalo.
> W nocy sie zrobilo naprawde zimowo ... ale nie wiem - zaskoczenie, czy
> przemyslana decyzja - do rana samo stopnialo :-)
Skoro samo stopniało, to raczej 20 cm tego nie było:P
> Oszczednoscia zaslaniac nie mozna, bo w tym roku budzet na odsniezanie
> chyba mial spora nadwyzke :-)
>
>> Ale cudów nie ma - jak naprawdę sypnie, to będzie spadać również na
>> drogę.
>
> Ja sie nie domagam zeby nie sypalo, ja sie domagam odsniezania i
> ewentualnie posolenia.
I tak właśnie przynajmniej w Warszawie robią - jak posolą za pierwszym
razem, to tyle że na pół zimy starcza.
Szczerze - ważne żeby lodu na jezdni nie było. A jak leży 2cm śniegu, to
niech kierowcy najpierw swoje ogumienie i umiejętności ogarną, a potem
wymagają cudów od reszty świata.
Shrek.
-
48. Data: 2015-06-10 17:57:57
Temat: Re: Opony letnie / całoroczne?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
On 2015-06-10 15:54, J.F. wrote:
>> I IMO nie ma tu co patrzec ze "i tak nie pojade szybko".
>Kiedy właśnie "i tak nie pojedziesz szybko":P
Ale to nie jedyna zaleta dobrych opon
>> Choc szybkosc moze sie okazac zgubna :)
>Dobre opony warto mieć, ale uzasadnianie tego w sposób "inni będą
>jechać 40 a ja 80" jest naiwne - będziesz jechał jak inni:P
No, roznie z tym moze wygladac. Bedzie duzy ruch, to bedziesz jak
inni, ale bedzie maly ruch, to moze sie uda szybciej.
Albo w ogole pojedziesz czy dojedziesz.
Ja natomiast chcialem podkreslic, ze pojechanie 80 to moze nie byc
dobra decyzja, skoro inni sie ograniczaja do 40 :-)
>A dobre opony warto mieć, bo przyczepności (na ogół) nigdy za dużo.
>Choć z drugiej strony sam nie wiem czy większość wylotów z łuku to
>nie efekt nadmiaru przyczepności przy niedostatku umiejętności - w
>końcu jak ktoś wylatuje do wewnatrz zakrętu, to znaczy, że
>przyczepność była - tylko źle użyta i nie na tej osi co była przy
>tych umiejętnościach potrzebna:)
Jakby przyczepnosc byla tez na drugiej osi, to by wylotu nie bylo :-)
Poza tym z tym wylotem to moglo byc tak, ze bylo lewo, prawo, lewo ...
i ciagle przyczepnosci bylo malo ..
>Teraz sporo ESP pomaga, ale zapewne są na tej grupie ludzie, którzy
>ogarniają wszystko lepiej i ESP, ABS im tylko przeszkadzają.
ABS smiem twierdzic ze mi wiele nie pomaga, ESP platonicznie doceniam
(wiem jak trudno opanowac poslizg tej drugiej osi :-)
Ale ... to w sumie na jedno wychodzi - jade droga i prawde
powiedziawszy nie mam pojecia jaka predkosc jest bezpieczna.
Intuicja mnie do tej pory nie zawiodla, a nie przepraszam, zawiodla
dwa razy, na szczescie malo groznie, ale to jest jazda w ciemno.
Nie wylecisz przy 70, to wylecisz kiedys przy 90, mimo znakomitych
opon i ESP.
Tyle tylko ze na deszczu i sniegu profilaktycznie zwalniam, zreszta
jak piszesz - inni zwalniaja, inni wyleca przy 60, a ty nie ..
>>> Akurat drogowcy to ostatnio raczej zaskakują zimę, nie na
>>> odwrót...
>> No nie wiem - w tym roku we wrocku nagly atak zimy byl chyba 2
>> kwietnia
>> ... i chyba nic nie odsniezalo.
>> W nocy sie zrobilo naprawde zimowo ... ale nie wiem - zaskoczenie,
>> czy
>> przemyslana decyzja - do rana samo stopnialo :-)
>Skoro samo stopniało, to raczej 20 cm tego nie było:P
Bylo dosc sporo - 20cm nie, ale ulice dokumentnie zasypane.
Tu tego nie widac, ale slychac podejscie
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3808785,sniez
yca-we-wroclawiu-atak-zimy-w-miescie-film-zdjecia-pr
ognoza,id,t.html
I tak sypalo, sypalo, I zrobilo sie bialo i slisko
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3810373,sniez
yca-w-nocy-zasypala-wroclaw-jak-bedzie-dzisiaj-zdjec
ia-i-film,id,t.html
>>> Ale cudów nie ma - jak naprawdę sypnie, to będzie spadać również
>>> na
>>> drogę.
>> Ja sie nie domagam zeby nie sypalo, ja sie domagam odsniezania i
>> ewentualnie posolenia.
>I tak właśnie przynajmniej w Warszawie robią - jak posolą za
>pierwszym razem, to tyle że na pół zimy starcza.
Watpie, bo to jednak ulice skanalizowane i splywa.
>Szczerze - ważne żeby lodu na jezdni nie bylo.
A tu widzisz - zostawili snieg, a moze nie zamarznie ... ciekawe -
pobozne zyczenie, czy rzeczowa analiza temperatur ...
>A jak leży 2cm śniegu, to niech kierowcy najpierw swoje ogumienie i
>umiejętności ogarną, a potem wymagają cudów od reszty świata.
A tu widzisz - sniegu moze i 2 cm, ale na tyle duzo, ze opony juz nie
dobijaja do asfaltu - i czy to wazne czy pod guma 5mm czy 5cm ubitego
sniegu ?
Chyba rok wczesniej zaskoczyla mnie gololedz w miescie - tez nikt nie
pomyslal, ze moze by posolic czy posypac - i zrobil sie maly hardcore
...
J.
-
49. Data: 2015-06-10 18:22:06
Temat: Re: Opony letnie / całoroczne?
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2015-06-10 17:57, J.F. wrote:
> Ale to nie jedyna zaleta dobrych opon
Zgadzam się - dobre opony mają _inne_ i realne zalety. Nie potrzeba mi
wirtualnej jazdy 80 w korku poruszającym się 40;)
> Jakby przyczepnosc byla tez na drugiej osi, to by wylotu nie bylo :-)
A jakby nie deptać hamulca i założyć połowę kontry pewnie też;) Anyway -
jak ktoś wylatuje do środka, to znaczy że zabrakło umiejętności nie
przyczepności;) Przy czym nie mówię, że ja mam wystarczające
umiejetności - staram się w praktyce nie sprawdzać (poza parkingami jak
się uda).
> Poza tym z tym wylotem to moglo byc tak, ze bylo lewo, prawo, lewo ... i
> ciagle przyczepnosci bylo malo ..
No właśnie tak - za dużo kręcenia kierownicą i w końcu wylecisz...
> ABS smiem twierdzic ze mi wiele nie pomaga, ESP platonicznie doceniam
> (wiem jak trudno opanowac poslizg tej drugiej osi :-)
Masz prawo do własnego zdania - ja tam twierdzę, że w _znakomitej_
wiekszości sytuacji ABS bedzie skuteczniejszy od interfejsu białkowego.
>>> W nocy sie zrobilo naprawde zimowo ... ale nie wiem - zaskoczenie, czy
>>> przemyslana decyzja - do rana samo stopnialo :-)
>
>> Skoro samo stopniało, to raczej 20 cm tego nie było:P
>
> Bylo dosc sporo - 20cm nie, ale ulice dokumentnie zasypane.
Nie wiem co znaczy "dokumentnie zasypane" ale przy pierwszym i
największym "ataku zimy" w DC to może do 2 cm doszło;) A i tak był
armagedon;)
> Tu tego nie widac, ale slychac podejscie
> http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3808785,sniez
yca-we-wroclawiu-atak-zimy-w-miescie-film-zdjecia-pr
ognoza,id,t.html
Ale o co chodzi - jest czarna jezdnia - jest. Nie ma gołoledzi - nie ma.
Czego oczekujesz - że będą jeździli żeby się "zaprezentować" dla
lepszego samopoczucia kierowców?
> I tak sypalo, sypalo, I zrobilo sie bialo i slisko
> http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3810373,sniez
yca-w-nocy-zasypala-wroclaw-jak-bedzie-dzisiaj-zdjec
ia-i-film,id,t.html
Przecież tam nawet pół centymetra nie ma - jak widać na filmie nikt się
specjalnie nie ślizga. Dopóki pada (zwłaszcza w nocy) to naprawdę nie ma
sensu tego odgarniać, skoro jest na plusie, w lód się nie zmienia, a jak
odgarniesz to za godzine będzie tak samo. Zresztą podobno odgarniali.
Może ma jakis sens odgarnąć przed porannym szczytem. Ale w nocy, jak
pada? Może jeszcze czerwony dywanik. ;)
>> I tak właśnie przynajmniej w Warszawie robią - jak posolą za pierwszym
>> razem, to tyle że na pół zimy starcza.
>
> Watpie, bo to jednak ulice skanalizowane i splywa.
A jak wyjaśniesz, że ulice białe mimo że sniegu na nich nie ma;)
>> A jak leży 2cm śniegu, to niech kierowcy najpierw swoje ogumienie i
>> umiejętności ogarną, a potem wymagają cudów od reszty świata.
>
> A tu widzisz - sniegu moze i 2 cm, ale na tyle duzo, ze opony juz nie
> dobijaja do asfaltu - i czy to wazne czy pod guma 5mm czy 5cm ubitego
> sniegu ?
Czyli dochodzimy do sedna - ty po prostu życzysz sobie, żeby jezdnia
była czarna i już. Również w czasie opadów.
> Chyba rok wczesniej zaskoczyla mnie gololedz w miescie - tez nikt nie
> pomyslal, ze moze by posolic czy posypac - i zrobil sie maly hardcore ....
Nie przeczę - zdarza się. Tak to już jest w naszej strefie klimatycznej.
Shrek.