-
31. Data: 2015-10-26 10:01:58
Temat: Re: Opony całoroczne
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n0kdbl$85b$...@n...news.atman.pl...
On 25.10.2015 22:53, J.F. wrote:
>>>> P.S. dorzuc druga dyszke, bedziesz mial markowe letnie, markowe
>>>> zimowki i na wymiany starczy, to chyba jeszcze lepiej :-P
>>
>>> Za 600 PLN markowe letnie i 12 wymian. Chyba nie;) Chyba że
>>> wymiany
>>> stoją po 50 z darmowymi oponami do tego;)
>
>> Dyszka na wymiane (120 zl/rok ... prawie starczy)
>Nie, nie - pierwsza dyszka już wydana na markowe opony.
Przeciez pisalem, zebys dorzucil druga - chyba dodatkowa dyszka (bo na
pierwsza sie godzisz) nie stanowi problemu, jak chcesz jezdzic
bezpiecznie ?
Taniej to kosztuje, niz zwyzka w polisie :-)
>> i dyszka na lepsze
>> opony. Dwa komplety starcza na dluzej niz jeden, wiec ceny drugiego
>> podstawowego kompletu nie licze.
>czyli trzecia dyszka (a i to mało bo brakuje prawie 4 dyszki:) w
>stosunku do jednej dyszki.
dyszka co miesiac sporo kasy. Na polepszenie obu kompletow powinna
starczyc, no chyba ze z odsetkami w Providencie liczysz :-)
J.
-
32. Data: 2015-10-26 10:17:14
Temat: Re: Opony całoroczne
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Mon, 26 Oct 2015 06:48:29 +0100, Shrek napisał(a):
> On 26.10.2015 00:05, Tomasz Pyra wrote:
>
>> Co oczywiście nadal może oznaczać że zabraknie komuś tych 5km/h :)
>>
>> Natomiast większe różnice są moim zdaniem w przewidywalności samochodu,
>> czyli tym im łatwiej prowadzić na takiej oponie samochód w poślizgu. I tu
>> jakoś tak wychodzi że im opona ma lepszą przyczepność tym trudniej miotanie
>> auta opanować - w sumie niby oczywiste, bo im lepsza przyczepność tym
>> szybsze reakcje samochodu.
>>
>> No i koniec końców trudno powiedzieć co daje większą szansę przeżycia...
>
> Ale mam wrażenie, że prędzej ci dupa wyleci na kiepskich, niż dobrych,
> więc jest szansa, że nie trzeba bezie uciekającej dupy opanowywać;)
Owszem, ale tak w km/h to te różnice przyczepności między oponami nie
wydają się takie duże.
Trochę większe są chyba jeśli chodzi o aquaplanning (takie moje wrażenia).
A patrząc na to, na którym drzewie zatrzymują się samochody, to nie tyle
zabrakło wprost przyczepności (bo samochody nie wypadają prosto z zakrętu
na którym nie dali rady skręcić), tylko mam wrażenie że przyczypność to tam
była aż za duża - auto rozbite na wewnętrznej stronie zakrętu, albo gdzieś
za zakrętem po długiej szamotaninie.
Czyli prawdopodobnie prędkość była dobra, tylko kierowca spanikował i
zahamował wchodząc w zakręt - odkleiło mu tył i tego już nieopanował.
Pytanie czy zdarzają się sytuacje kiedy tył odkleiłby tak czy siak, za to
rybę na jakiś wysokoprofilowych bardziewiakach kierowca by ogarnął, a na
dzisiejszych topowych oponach już nie dał rady?
Wniosek na pewno jest jeden pewny - ESP :)
-
33. Data: 2015-10-26 12:15:33
Temat: Re: Opony całoroczne
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:12yjkhj40nbb5$.1n97ahvi2z8ks$.dlg@40tud
e.net...
>Owszem, ale tak w km/h to te różnice przyczepności między oponami nie
>wydają się takie duże.
>Trochę większe są chyba jeśli chodzi o aquaplanning (takie moje
>wrażenia).
>A patrząc na to, na którym drzewie zatrzymują się samochody, to nie
>tyle
>zabrakło wprost przyczepności (bo samochody nie wypadają prosto z
>zakrętu
>na którym nie dali rady skręcić), tylko mam wrażenie że przyczypność
>to tam
>była aż za duża - auto rozbite na wewnętrznej stronie zakrętu, albo
>gdzieś
>za zakrętem po długiej szamotaninie.
>Czyli prawdopodobnie prędkość była dobra, tylko kierowca spanikował i
>zahamował wchodząc w zakręt - odkleiło mu tył i tego już nieopanował.
Albo z tylu mial gorsze i aquaplanning sie objawil.
>Pytanie czy zdarzają się sytuacje kiedy tył odkleiłby tak czy siak,
>za to
>rybę na jakiś wysokoprofilowych bardziewiakach kierowca by ogarnął, a
>na
>dzisiejszych topowych oponach już nie dał rady?
Zdarzac to sie pewnie zdarzaja, pytanie czy czeste.
>Wniosek na pewno jest jeden pewny - ESP :)
A nie bedzie tak, ze kierowca oduczony drobnych poslizgow bedzie
jechal szybciej i tez wypadnie ?
J.
-
34. Data: 2015-10-26 16:11:51
Temat: Re: Opony całoroczne
Od: Marek <m...@g...pl>
> Co prawda oprocz bajek, jest tez etykieta energetyczna, a tam
> faktycznie przyczepnosc na mokrym kiepska.
Potwierdzam. Wystarczy mocniej przyhamowac na mkrym i jedziesz jak po
lodzie. TO akurat dotyczy letnich passio.
--
Marek
echo q...@k...csq | tr a-di-rs-ze-h a-z
-
35. Data: 2015-10-26 17:29:43
Temat: Re: Opony całoroczne
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 25.10.2015 o 22:53, J.F. pisze:
> Dyszka na wymiane (120 zl/rok ... prawie starczy) i dyszka na lepsze
> opony. Dwa komplety starcza na dluzej niz jeden, wiec ceny drugiego
> podstawowego kompletu nie licze.
Ale dwa stare komplety mogą okazać się gorsze we wszystkich porach roku,
niż ten jeden uniwersalny, za to wymieniany dwa razy częściej.
Nowe wielosezonówki (i to Navigatory) wydawały mi się zimą lepsze niż
stare zimówki.
Więc jednak liczyć trzeba.
-
36. Data: 2015-10-26 17:30:45
Temat: Re: Opony całoroczne
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 25.10.2015 o 23:56, J.F. pisze:
> Dnia Sun, 25 Oct 2015 20:58:29 +0000 (UTC), Tomasz Stiller napisał(a):
>> On Sun, 25 Oct 2015 18:44:25 +0100, Shrek wrote:
>>> Bo większość opinii mówi, że są dobre tylko jak są nowe. A i co do tej
>>> dobroci to też opinie są podzielone i obiegowa opinia głosi, że
>>> nawigatory sprawują się fatalnie na mokrym, więc do miasta nie nadają
>>> się wcale:P Być może to bajki, ale...
>>
>> Miałem nawigatory i nie polecam nikomu. Jako nowe faktycznie ok, ale po
>> dwóch latach na mokrym i błociepośniegowym jeździło się jak na lodzie.
>> Masakra, nigdy czegoś takiego nie miałem :(
>
> No nie wiem, moje chyba starsze, blota posniegowego dawno nie bylo,
> ale na mokrym sobie radza calkiem dobrze.
Navigator a Navigator II to grubo nie to samo.
Jeden z nich to starszy model Vectora.
-
37. Data: 2015-10-26 18:05:19
Temat: Re: Opony całoroczne
Od: Shrek <...@w...pl>
On 26.10.2015 10:17, Tomasz Pyra wrote:
>>> No i koniec końców trudno powiedzieć co daje większą szansę przeżycia...
>>
>> Ale mam wrażenie, że prędzej ci dupa wyleci na kiepskich, niż dobrych,
>> więc jest szansa, że nie trzeba bezie uciekającej dupy opanowywać;)
>
> Owszem, ale tak w km/h to te różnice przyczepności między oponami nie
> wydają się takie duże.
> Trochę większe są chyba jeśli chodzi o aquaplanning (takie moje wrażenia).
No na suchej nawierzchni w lato, to każda powinna sobie poradzić. Ale my
rozmawiamy o porównaniu opocny całorocznej w zimę, która ma słabą
etykietę o opinię na mokrym z klasą wyższą. A w mieście (i w większości
tras), to rzadko jedziesz w śniegu. Jeśli już to raczej na mocno
posolonym czyli brei czy wręcz w słonej wodzie. Tu bym się tych
navigatorów obawiał.
> A patrząc na to, na którym drzewie zatrzymują się samochody, to nie tyle
> zabrakło wprost przyczepności (bo samochody nie wypadają prosto z zakrętu
> na którym nie dali rady skręcić), tylko mam wrażenie że przyczypność to tam
> była aż za duża - auto rozbite na wewnętrznej stronie zakrętu, albo gdzieś
> za zakrętem po długiej szamotaninie.
Też racja. Z tym że pierwotny uślizg dupy był jednak na zewnątrz. Gdyby
wtedy przyczepności nie zabrakło nie byłoby całej akcji.
> Czyli prawdopodobnie prędkość była dobra, tylko kierowca spanikował i
> zahamował wchodząc w zakręt - odkleiło mu tył i tego już nieopanował.
No w sumie na coś takiego to rzeczywiście opony nie pomogą, a jedynie
chyba ESP.
> Pytanie czy zdarzają się sytuacje kiedy tył odkleiłby tak czy siak, za to
> rybę na jakiś wysokoprofilowych bardziewiakach kierowca by ogarnął, a na
> dzisiejszych topowych oponach już nie dał rady?
>
> Wniosek na pewno jest jeden pewny - ESP :)
Do tych samych wniosków doszliśmy;)
Shrek.
-
38. Data: 2015-10-26 18:12:01
Temat: Re: Opony całoroczne
Od: Shrek <...@w...pl>
On 26.10.2015 10:01, J.F. wrote:
>> czyli trzecia dyszka (a i to mało bo brakuje prawie 4 dyszki:) w
>> stosunku do jednej dyszki.
>
> dyszka co miesiac sporo kasy. Na polepszenie obu kompletow powinna
> starczyc, no chyba ze z odsetkami w Providencie liczysz :-)
Jakieś opony premum całoroczne 1200. Navigatory 600PLN różnica na 6 lat
- 100PLN rocznie, poniżej dyszki miesięcznie.
Opony premium 2 komplety 2200 (trochę tańsze niż całoroczne) czyli +1400
w stosunku do navi, wymiana 12 razy 70 PLN = 840. Razem 2240. Podzielić
na 60 = +37 - więcej niż jedna dyszka dodatkowo;) Tak jak pisałem -
bliżej 4 dyszek.
Shrek.
-
39. Data: 2015-10-26 19:00:36
Temat: Re: Opony całoroczne
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Marcin Kiciński m...@g...com ...
> W dniu niedziela, 25 pazdziernika 2015 23:00:31 UTC+1 uzytkownik
> Budzik napisal:
> >
> > Caloroczne sa calkiem ok, ale zawsze beda troche gorsze zima, byc
> > moze rowniez troche szybciej zuzywajace sie latem.
>
> Caloroczne maja jednak dodatkowa zalete - nigdy nie zaskoczy cie
> pogoda :)
>
Na szczescie tam gdzie ja mieszkam raczej nie zdarza sie tak, ze we
wrzesniu pada snieg. :)
-
40. Data: 2015-10-27 07:52:13
Temat: Re: Opony całoroczne
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 26 Oct 2015 18:00:36 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
> Użytkownik Marcin Kiciński m...@g...com ...
>> Caloroczne maja jednak dodatkowa zalete - nigdy nie zaskoczy cie
>> pogoda :)
>>
> Na szczescie tam gdzie ja mieszkam raczej nie zdarza sie tak, ze we
> wrzesniu pada snieg. :)
A zimowki juz zalozylesz ? A kiedy sciagniesz ?
Bo snieg w pazdzierniku czy kwietniu to sie jednak zdarza.
J.