eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykle › O prędkości na poważnie.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 66

  • 21. Data: 2009-04-28 11:01:08
    Temat: Re: O prędkości na poważnie.
    Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>

    Sqeeb pisze:

    > Przy 150km/h w ciągu sekundy robisz troche ponad 40m,
    > czyli chcesz mi powiedzieć że jedziesz conajmniej 40m za poprzedzającym, tak? ;-)

    roznie, ale raczej wiecej niz 50, jak waska droga to znacznie wiecej.

    Bo jest jeszcze kwestia smieci na jezdni ktore on wezmie miedzy kolami a
    Ty zobaczysz je dopiero jak on nad nimi przejedzie - a to moze byc na
    przyklad ladnie nabita gwozdzami deska z budowy lezaca nieco ukosem albo
    cos jeszcze fajniejszego.

    KJ


  • 22. Data: 2009-04-28 11:05:02
    Temat: Re: O prędkości na poważnie.
    Od: Jacot <j...@m...pl>

    Sqeeb <s...@i...community> wrote:

    >> ktory ogarniasz wzrokiem.
    >
    >Czekaj, czekaj... A gdy jade 5m za puszką, ona 150 i ja 150?

    No i?
    Siegasz wzrokiem przed puszke na tyle, zeby miec pewnosc ze nie zdarza
    sie tam nic co spowoduje gwaltowna zmiane toczenia puszki?
    A jesli kierownikowi puszki pomyla sie pedaly to dasz rade
    wymanewrowac? Predkosc w tym momencie ma drugoplanowe znaczenie.

    --
    Pozdrowionka
    Jacot M10
    http://www.junak.riders.pl/
    http://www.jacot.ath.cx/


  • 23. Data: 2009-04-28 11:28:43
    Temat: Re: O prędkości na poważnie.
    Od: "Monster" <a...@o...pl>




    Użytkownik "Sqeeb" napisał w wiadomości



    >Lot? Czy ślizganie po asfalcie? Jakoś nie ogarniam czlowieka lecącego
    >z taką prędkością. Co mu było?

    prędkość nie musi być wcale wielka,zdazyło mi się zwiedzać dach
    poldka,którego omijałem zbyt blisko na wzniesieniu,a on niestety
    cofnął,prędkość żadna,wybiłem mu tylko lampę gmolem,spadłem w połowie
    drzwi,znacząc trasę lotu suwakiem od kurtki:-)

    Tomek
    BMWR1100S
    Dniepr MT10 koszowiec



  • 24. Data: 2009-04-28 11:30:30
    Temat: Re: O prędkości na poważnie.
    Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>

    On Tue, 28 Apr 2009 09:36:39 +0200, Marcin Gardeła
    <d...@g...pl> wrote:

    > Tej wersji niestety trzymają się na Wiejskiej i nie idzie im
    > wytłumaczyć, ze nie tędy droga, zresztą nie wiem, czy ktokolwiek
    > próbuje im to tłumaczyć.

    Niestety nie tylko na Wiejskiej, choć nasi oczywiście lubią
    wychodzić przed szereg zarówno jeśli chodzi o wprowadzanie
    restrykcji jak i ich absurdalność. Chociaż jeszcze np.
    norweskiego pomysłu na 10km/h przy szkołach i na ciasnych
    ulicach miejskich nasi nie skopiowali i nie wdrożyli przed
    samymi norwegami.

    Być może wiżyn ziroł już znasz, jeśli nie, to poczytaj:

    http://moto.onet.pl/1554414,1,wizja-zero-bezpieczens
    two-po-szwedzku,artykul.html?node=18532

    (przy czym w powyższym peanie brakuje jednej ważnej kwestii:
    sami autorzy wiżyn ziroł nie wiedzą, co zrobić z motocyklami,
    które nijak im nie pasują do koncepcji).

    A jak już przyjdzie co do czego, to w kraju będziemy mieli wizję
    konon.

    r.
    --
    ____________________________________________________
    _____________
    robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com
    zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl
    I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.


  • 25. Data: 2009-04-28 11:31:08
    Temat: Re: O prędkości na poważnie.
    Od: "doomin13" <d...@g...pl>




    Użytkownik "Sqeeb" <s...@i...community> napisał w wiadomości
    news:20090428124533.c9986770.sqeeb@internet.communit
    y...


    >> Pirx. Pilot Pirx.
    >> Wiec mial prawo miec kosmicznego farta :-)
    >> Nie pisal o szczegolach.

    >A chociaż wiadomo czy jeździ dalej? Chodzi? Sprawny? Ktoś go zna?

    tak. kiedys ludzie go znali jak czytali ksiazki :)
    ale w googlu na pewno jest tez :)

    pozdro,
    doomin13
    smc660



  • 26. Data: 2009-04-28 11:47:23
    Temat: Re: O prędkości na poważnie.
    Od: Marcin Gardeła <d...@g...pl>

    Robert Rędziak wrote:
    > Być może wiżyn ziroł już znasz, jeśli nie, to poczytaj:
    > http://moto.onet.pl/1554414,1,wizja-zero-bezpieczens
    two-po-szwedzku,artykul.html?node=18532

    Super pomysł, kurwa.
    30 km/h w zabudowanym, 70 poza, 110 autostrada. Super!

    --
    Diobeu
    NT650V Deauville '98
    GT: Diobeu PL


  • 27. Data: 2009-04-28 11:55:22
    Temat: Re: O prędkości na poważnie.
    Od: Marcin Gardeła <d...@g...pl>

    Marcin Gardeła wrote:
    > Robert Rędziak wrote:
    >> Być może wiżyn ziroł już znasz, jeśli nie, to poczytaj:
    >> http://moto.onet.pl/1554414,1,wizja-zero-bezpieczens
    two-po-szwedzku,artykul.html?node=18532
    >
    > Super pomysł, kurwa.
    > 30 km/h w zabudowanym, 70 poza, 110 autostrada. Super!

    W sumie to dodam jeszcze, że jestem przerażony. "niewykluczone że uda
    im się zainteresować urzędników z Brukseli". Przecież jak takim
    debilizmem zajmą się w Brukseli to jeszcze zgłoszą wnioski
    racjonalizatorskie i zostaniemy obdarowani nowymi regulacjami. Wówczas
    w sumie będzie można sprzedać auto, bo u nas terenem zabudowanym
    jeżdżę przez większość swojego uczestnictwa w ruchu ulicznym. Rowerem
    osiągnę 30 km/h a przynajmniej za darmo.
    Liczę na to, że to tylko chore pomysły chorych ludzi, ale patrząc na
    przeróżne pomysły ustawodawców w cale bym się nie zdziwił, jakby
    pokłosie tego wprowadzono w Polsce.
    A już miałem powoli nadzieję, że ktoś kiedyś, za parę lat pójdzie po
    rozum do głowy i wrócimy do 60 w terenie, wtedy licznikowe 70 da mi w
    miarę małowkurwiającą jazdę po Polsce a i stróże prawa będą
    usatysfakcjonowani.


    --
    Diobeu
    NT650V Deauville '98
    GT: Diobeu PL


  • 28. Data: 2009-04-28 12:11:59
    Temat: Re: O prędkości na poważnie.
    Od: Sqeeb <s...@i...community>

    On Tue, 28 Apr 2009 13:55:22 +0200
    Marcin Gardeła <d...@g...pl> wrote:

    > W sumie to dodam jeszcze, że jestem przerażony. "niewykluczone że uda
    > im się zainteresować urzędników z Brukseli". Przecież jak takim
    > debilizmem zajmą się w Brukseli to jeszcze zgłoszą wnioski
    > racjonalizatorskie i zostaniemy obdarowani nowymi regulacjami. Wówczas
    > w sumie będzie można sprzedać auto, bo u nas terenem zabudowanym
    > jeżdżę przez większość swojego uczestnictwa w ruchu ulicznym. Rowerem
    > osiągnę 30 km/h a przynajmniej za darmo.
    > Liczę na to, że to tylko chore pomysły chorych ludzi, ale patrząc na
    > przeróżne pomysły ustawodawców w cale bym się nie zdziwił, jakby
    > pokłosie tego wprowadzono w Polsce.
    > A już miałem powoli nadzieję, że ktoś kiedyś, za parę lat pójdzie po
    > rozum do głowy i wrócimy do 60 w terenie, wtedy licznikowe 70 da mi w
    > miarę małowkurwiającą jazdę po Polsce a i stróże prawa będą
    > usatysfakcjonowani.

    Żeby rozwiązać w niezmiernej większości problem wypadków drogowych,
    trzeba by zlikwidować transport samochodowy... Może transport szynowy?
    Pociągi są w miarę bezpieczne, wykwalifikowany personel, pociągi z reguły
    niewyprzezdają się. Mówię z reguły bo mam na taśmie jak towarowy 'bierze'
    pośpiesznego na trasie Wwa->Terespol.

    Gdyby budować infrastrukture poza miastami na np. nasypach, tak żeby dostęp
    do torów był utrudniony a w mieście stworzyć gęstą sieć metra, do tego
    na drogach asfaltowych zrobić ścieżki rowerowe, dla motocyklistów tory wyścigowe,
    cud mniod i orzeszki...

    --
    Pozdrawiam,
    Sqeeb


  • 29. Data: 2009-04-28 12:34:19
    Temat: Re: O prędkości na poważnie.
    Od: fv <f...@c...com>

    Sqeeb wrote:
    > On Tue, 28 Apr 2009 09:20:22 +0200
    > fv <f...@c...com> wrote:
    >> Jeśli nie da się szybciej (śnieg, deszcz, olej, zimno) to jadę z kolei na
    >> tyle wolno, żeby mnie było widać na czas.
    > Nie wystarczy jechać równo z resztą? Przecież puszka też nie zatrzyma się
    > w miejscu, tylko po iluś tam metrach.

    Zarówno osobiste próby jak i obserwacja konkurencji samochodowej udowodniły mi że nie
    umiem hamować
    lepiej niż puszka. Nie chcę generalizować, że motocykle hamują dużo gorzej; ale ja
    jadąc na
    motocyklu na pewno. Dlatego jadę na tyle wolno, żeby hamowania uniknąć.

    --
    fv
    Xbox gamertag: fastviper PL
    Moto: Suzuki GSX 650F
    Auto: Nissan Primera 2,0


  • 30. Data: 2009-04-28 12:40:35
    Temat: Re: O prędkości na poważnie.
    Od: "Ivam" <f...@-...fm>

    "Marcin Gardeła" <d...@g...pl> wrote in message
    news:gt6qrk$old$1@inews.gazeta.pl...
    > Rowerem osiągnę 30 km/h a przynajmniej za darmo.

    Dokladnie tak jak mowisz. Btw. to jak w ogole jechac te 30? Z ta durna
    50'tka jest problem, bo na jednym biegu nie ma mocy, na drugim silnik wyje i
    trzeba bawic sie biegami bez przerwy. Przynajmniej ja takie odnosze
    wrazenie. Mowa raczej o malych silnikach samochodowych;)

    A zreszta nie wiem po co ograniczac tak nisko predkosc - tam gdzie sie nie
    da, zwykle ludzie jada grzecznie. Co z tego, ze niedaleko mnie jest
    ograniczenie do 30, jak tam bez przerwy ktos z parkingu obok wyjezdza i sie
    wszyscy wzajemnie przepuszczaja i predkosci oscyluja w okolicach 10.

    Po co ograniczenie do 60 (czy 40... juz nie pamitam) na A4 juz na ilestam
    set metrow przed bramkami? Nie ma korka to spokojnie sie zatrzymam do
    bramek, a jak jest korek to i tak stoje w nim na pareset metrow przed
    ograniczeniem predkosci.

    --
    pzdr:
    Ivam

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: