eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyNowa moda - blokowanie pasa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 131

  • 111. Data: 2010-05-14 19:50:56
    Temat: Re: Nowa moda - blokowanie pasa
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "JaromirD" <r...@q...pl> napisał
    > Jurand wrote:
    >>> Przejeżdżają przez to samo zwężenie na zamek, czyli 1, 6, 2, 7,
    >>> 3, 8, 4, 9,
    >>> 5, 10. Czas stania w korku tylko pierwszego i dziesiątego
    >>> samochodu nie
    >>> uległ zmianie. Dla pozostałych zmienił się w stosunku do
    >>> wariantu z
    >>> jednym rzędem (dla 5. prawie dwukrotnie: z 5 na 9 min.).
    >>
    >> Ty, ty jakąś alternatywną matematykę stosowałeś?
    >>
    >> Skoro masz 20 aut przed zwężeniem, a przepustowość zwężenia 1
    >> auto na
    >> minutę, to jakim cudem chcesz, dojeżdżając do tego zwężenia i
    >> zajmując
    >> DOWOLNY pas, przejechać przez zwężenie przed upływem 20 minut?
    >>
    >> Jurand.
    >
    > A który jestem w kolejce?

    Dopiero dojezdzasz, czyli ostatni :-)

    J.


  • 112. Data: 2010-05-14 20:12:10
    Temat: Re: Nowa moda - blokowanie pasa
    Od: JaromirD <r...@q...pl>

    J.F. wrote:

    > Użytkownik "JaromirD" <r...@q...pl> napisał
    >> Jurand wrote:
    >>>> Przejeżdżają przez to samo zwężenie na zamek, czyli 1, 6, 2, 7,
    >>>> 3, 8, 4, 9,
    >>>> 5, 10. Czas stania w korku tylko pierwszego i dziesiątego
    >>>> samochodu nie
    >>>> uległ zmianie. Dla pozostałych zmienił się w stosunku do
    >>>> wariantu z
    >>>> jednym rzędem (dla 5. prawie dwukrotnie: z 5 na 9 min.).
    >>>
    >>> Ty, ty jakąś alternatywną matematykę stosowałeś?
    >>>
    >>> Skoro masz 20 aut przed zwężeniem, a przepustowość zwężenia 1
    >>> auto na
    >>> minutę, to jakim cudem chcesz, dojeżdżając do tego zwężenia i
    >>> zajmując
    >>> DOWOLNY pas, przejechać przez zwężenie przed upływem 20 minut?
    >>>
    >>> Jurand.
    >>
    >> A który jestem w kolejce?
    >
    > Dopiero dojezdzasz, czyli ostatni :-)
    >
    > J.

    Mój błąd, że napisałem o 20 autach w korku a na schemacie jest 10. Dla
    prostoty zamień 20 na 10 i będzie w porządku.

    JaromirD


  • 113. Data: 2010-05-14 21:38:16
    Temat: Re: Nowa moda - blokowanie pasa
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 14 May 2010 20:12:10 +0200, JaromirD wrote:
    >>> A który jestem w kolejce?
    >> Dopiero dojezdzasz, czyli ostatni :-)
    >
    >Mój błąd, że napisałem o 20 autach w korku a na schemacie jest 10. Dla
    >prostoty zamień 20 na 10 i będzie w porządku.

    Niewazne. Dojezdzasz i jestes ostatni w kolejce.

    Zeby przejechac szybciej ktos musi przejechac wolniej.

    J.





  • 114. Data: 2010-05-14 21:41:43
    Temat: Re: Nowa moda - blokowanie pasa
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:

    > Jak korek stoi na prawym, to moge zjechac na lewy, przejechac ze pare
    > skrzyzowan, i zjechac przed zwezeniem,

    Przecież wiadomo że nie mówimy o takiej sytuacji.
    Wręcz wymarzonej dla kogoś kto odrobinę oleju w głowie, żeby skorzystać z
    głupoty prawopasowych staczy i wjechać sobie jak bogowie przykazali na zamek
    przed zwężeniem.

    >> Zmieni się o tyle, że w zamku wszystko odbywa się sprawniej, a więc
    >> szybciej niż w polskim burdlu.
    >
    > Tez bym polemizowal.

    Wisi mi to i powiewa, traktuję Twoje wygłupy w sprawie zamka jako odchył
    którego się już nie pozbędziesz.


  • 115. Data: 2010-05-14 22:25:48
    Temat: Re: Nowa moda - blokowanie pasa
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 14 May 2010 15:42:45 +0000 (UTC), Massai wrote:
    >Najwyraźniej mnie nie zrozumiałeś.
    >Chodziło mi o to że właśnie jazda na zamek zmniejsza liczbę samochodów
    >stojacych w jednej linii (rozkładają się na dwie) i w efekcie
    >PRZYSPIESZA przejazd.
    >
    >De facto korek nie tworzy się dlatego że jest zwężenie. Tworzy się
    >właśnie dlatego że ileś tam samochodów jadących jeden za drugim -
    >spowalnia czas przejazdu. Własnie ten czas reakcji, to że samochody
    >zwalniają coraz bardziej - powoduje to że któryś tam w kolejce stanie w
    >miejscu.

    Tylko skad ten korek sie wzial ? Drugi pas wlasnie zbudowali i sie
    jeszcze nie zdazyl korek na dwa pasy rozlozyc ?
    Nie, jechali sobie ludzie dwoma pasami normalnie, az sie okazalo ze
    sie jednak wszyscy nie mieszcza w zwezeniu.

    >Bo teoretycznie zweżenie i ograniczenie do 20 km/h samo w sobie nie
    >powinno zatrzymać sznura samochodów. Powinno go tylko spowolnić do 20
    >km/h. Tyle że to teoria - bo w praktyce nakładają się te czynniki
    >związane "nadmiernym" zwalnianiem kolejnych samochodów.
    >pierwszy zwolnił do 20, drugi do 18, trzeci do 15, czwarty do 12, piąty
    >do 10, a ósmy stanął w miejscu. Zanim ruszy, zanim ten za nim ruszy...

    Niedoskonalosc regulatora miedzy uszami. Przesterowuje i sa skutki.

    Swoja droga trafilem na to na zwyklej drodze i nie potrafilem
    powstrzymac, ciekawe. Ale to tylko raz jeden bylo, wiec widac jakies
    d* sie zebraly :-)

    >Im więcej tych stojących/jadących jeden za drugim na jednym pasie tym
    >wolniej.

    Tylko ze zapominasz ze jesli na jednym pasie jada 20, to kolejka na
    dwoch pasach bedzie jechac ok 10.

    >Więc lepiej jechać na zamek, bo dzięki temu dwukrotnie skracamy kolejkę
    >na każdym z pasów, i zmniejszamy wpływ tego zwalniania kolejnych.

    Obawiam sie ze bez wiekszego znaczenia. Liczy sie tylko bezposrednia
    bliskosc zwezenia - jesli tam panuje porzadek, to przepustowosc jest
    zachowana. To co sie dzieje dalej jest bez znaczenia - nawet jak sobie
    niektorzy postoj urzadza celem oszczedzania sprzegla to i tak nadgonia
    jeszcze przed zwezeniem.
    [z RoManem mielismy kiedys ciekawa na ten temat dyskusje, IMO sie
    mylil].

    >100 samochodów jadąc na zamek - przejedzie zwężenie szybciej niż 100
    >samochodów w sznureczku po jednym pasie.

    Bardzo watpliwe. Zawsze sie okaze ze ktorys sie nie wpasowal, a tu
    barierka blisko, trzeba hamowac, inni tez musza hamowac zeby go
    wpuscic i przepustowosc spada.
    W szczegolnosci to np nie nalezy jechac absolutnie do konca pasa,
    tylko skoro dwa pasy jada 10, a jeden 20, to gdzies przed zwezeniem
    powinny sie pojazdy rozpedzac, robiac miejsce miedzy soba.
    Ale to powinno byc z kilkadziesiat metrow przed zwezeniem zeby bylo
    plynnie.

    J.




  • 116. Data: 2010-05-14 22:39:52
    Temat: Re: Nowa moda - blokowanie pasa
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 14 May 2010 19:42:39 +0200, Cavallino wrote:
    >Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:
    >> Sie mylisz. Jesli przepustowosc waskiego gardla jest np 10 pojazdow na
    >> minute,
    >
    >Ale w którym systemie?

    Wszystko jedno w ktorym.

    >W systemie "polish burdello" czyli zatrzymaj się i rusz?
    >No to może się okazać, że przy zamku będzie ich 15 czy 20.

    Nie bedzie. Skads sie ten korek wzial.

    >A już na pewno gdy przepustowość będzie taka jak 1 normalnego pasa, czyli na
    >zwężeniu pojedziesz kilkadziesiąt km/h, wtedy na obu pasach można jechać z
    >połową tej prędkości, nie trzeba startować od 0 co chwilę.

    No coz, pisalem kiedys doswiarczenie praktyczne. Gierkowa, jezdnia w
    remoncie, zwezenie i przejazd na druga.
    Nawet jest ladny zamek, oba pasy rowno zajete, na koncu kulturka.
    Ale ta szykana ogranicza przepustowosc do jakis 1200 pojazdow/h.

    Efekt koncowy - moje auto tak wolno jezdzic nie potrafi.
    Trzeba stawac i ruszac.
    Teoretyczne obliczenia praktyke jak najbardziej potwierdzaja.

    W druga strone szykany nie bylo, tylko zwezenie i korka nie
    zauwazylem. Ale moze kwestia pory.

    J.


  • 117. Data: 2010-05-14 23:04:21
    Temat: Re: Nowa moda - blokowanie pasa
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:

    >>W systemie "polish burdello" czyli zatrzymaj się i rusz?
    >>No to może się okazać, że przy zamku będzie ich 15 czy 20.
    >
    > Nie bedzie. Skads sie ten korek wzial.

    Stąd, że jest potrzeba 40 na minutę.

    > No coz, pisalem kiedys doswiarczenie praktyczne. Gierkowa, jezdnia w
    > remoncie, zwezenie i przejazd na druga.
    > Nawet jest ladny zamek, oba pasy rowno zajete, na koncu kulturka.
    > Ale ta szykana ogranicza przepustowosc do jakis 1200 pojazdow/h.

    W burdello 600.


  • 118. Data: 2010-05-14 23:11:18
    Temat: Re: Nowa moda - blokowanie pasa
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 14 May 2010, Szop wrote:

    > Jeszcze jedno pytanie - co, jeśli państwo jedni ustawią się w kolejkę,
    > wolną, na prawym pasie, inni ich wyprzedzają po lewym, a tu nagle pokazuje
    > się zakaz wyprzedzania.

    No to "regulatorzy" są od tego miejsca umocowani prawnie :D

    pzdr, Gotfryd


  • 119. Data: 2010-05-15 00:19:06
    Temat: Re: Nowa moda - blokowanie pasa
    Od: "Czabu" <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:hsjn5r$kq7$1@news.onet.pl...
    > Tylko ze to bardzo zly przyklad. Bo gdzies tam z tylu jest ktos jadacy w
    > prawo i klnie na chamow co mu korek robia.

    Nieprawda. Ten, który będzie chciał jechać w prawo stoi ciagle na
    skrzyżowaniu, bo zablokował go koleś, który zmienia pas na samym początku
    jezdni za skrzyżowaniem. Gdyby ludzie wykorzystali ten pas w całości i
    jechali na zamek, ten skręcający w prawo wjechałby na tą część ulicy,
    potoczył się i po kilkudziesięciu metrach pojechał już pasem do prawoskrętu.
    Pomijam już fakt, że Ci bardziej myślący przysuwają się do lewej linii
    przerywanej i Ci skręcający w prawo (w osobówkach) mogą koło nich
    przejechać. Wystarczy chcieć.

    To jest to miejsce: http://tiny.pl/htt3k (co prawda na zumi mają stare
    zdjęcie, robione podczas remontu torowiska, ale widać to co trzeba. Nie ma
    teraz tej żółtej wyspy na środku skrzyżowania).

    Spora część "agentów" próbuje się wciskać już na wysokości przejścia dla
    pieszych. Reszta mędrków robi to na odcinku między pasami, a początkiem
    przystanku autobusowego. Reszta tego pasa, aż do pierwszej strzałki
    informującej o nakazie skrętu w prawo często stoi niewykorzystana lub co
    kilkanaście metrów stoi samochód usiłujący się wepchnąć na pas do jazdy
    prosto, przez co ta część korka tylko się wydłuża, a kierowcy na tym odcinku
    praktycznie stoją w miejscu (w sumie ze swojej winy, bo wpuszczają tych
    wpychających się).
    Kiedy trafia się grupa kierowców nie bojących się pojechać kawałek dalej tym
    prawym pasem (albo jak stoi policjant i każe podjechać dalej, żeby ruch ze
    skrzyżowania mógł zjechać), wtedy skrzyżowanie nagle robi się przejezdne, ci
    wjeżdżający z prawej strony płynnie włączają się do ruchu i ogólnie ruch
    jest spokojniejszy i płynniejszy. Wystarczy jeden wpychacz i nagle
    skrzyżowanie stoi, tramwaje nie mogą zjechać i zaczyna się totalny chaos.

    Od razu zaznaczę, że niestety całkiem spora grupa buraków jedzie
    prawoskrętem aż do wyspy i dopiero tam zmienia pas, ale dla nich mam zawsze
    klakson w gotowości i parę ciepłych słów ;-)

    Pozdrawiam
    Czabu


  • 120. Data: 2010-05-15 02:12:28
    Temat: Re: Nowa moda - blokowanie pasa
    Od: złoty <g...@g...pl>

    Gotfryd Smolik news pisze:

    >
    > Ale to jest siedemset osiemnaste rozważanie kategorii "jajko
    > czy kura" :)
    > Rozważ - jak już ktoś napisał - skąd mieliby się wziąć "cfaniaki",
    > jakby *wszyscy* kierowcy stosowali zamek *zawsze* kiedy można?
    > Przecież pasy byłyby zawsze zajęte (przez "normalnych").

    hmm..nie gniewaj sie ale za duzo to ty chyba nie jezdzisz. Podsuwam
    obserwacje z PL:
    zalozenie: lewy pas sie konczy. Na prawym pasie przewaznie stoja
    ciezarowki. Uwzgledniajac nawet jazde do konca lewym pasem, nierzadko
    zanim ciezarowka ruszy zdazy "wcisnac sie" przed nia 2-3..a nawet czasem
    4 osobowki z lewego (przy okazji skutkujac gwaltownym hamowaniem tejze
    ciezarowki by nie rozwalic ostatniego wciskajacego sie). Druga sprawa:
    dosc czesto widze, iz auta (zazwyczaj osobowki) stojace na prawym na
    koncu kolejki stwierdzaja, iz nie beda frajerami i wyprzedza sobie
    pare/parenascie aut zmieniajac pas na lewy. Zazwyczaj stojac przy koncu
    lewego pasa peroruja potem na CB o kulturze i europejskosci idei "zamka"
    (sic!). Trzecia sprawa: na przykladzie wylotowki z Krakowa na Zakopane
    (tuz za obwodnica): sa 3 pasy. Srodkowy pas jest "tym wlasciwym".
    Pierwszy konczy sie prawy. Potem za jakies..hmm..no nie wiem..powiedzmy,
    iz 50 metrow dalej konczy sie lewy. Zastanow sie ile bedziesz stal na
    pasie z pierwszenstwem (srodkowym), gdy wszyscy zastosuja idee zamka a
    ty jestes powiedzmy 50-ty na srodkowym pasie. Dla ulatwienia dodam, iz
    na tym srodkowym stoi duzo ciezarowek z uwagi na problemy z wcisnieciem
    sie pozniej z pobocznych pasow. Zwlaszcza, gdy wpuszczony z konczacego
    sie wczesniej pasa prawego zazwyczaj odczuwa potrzebe wpuszczenia przed
    siebie tez aut z lewego pasa..
    Bezwzgledni wyznawcy idei zamka zapominaja czesto tez o jeszcze jedym
    fakcie. Podnosza problem pojazdow pragnacych skrecic przed zwezka w
    prawo. A co z pojazdami, ktore pragna przed zwezka w lewo a nie moga,
    gdyz lewy jest zapchany wyznawcami zamka? Gdyby nie oni, planujacy skret
    w lewo mogliby bez problemu jadac "pustym" lewym pasem dojechac do
    skretu.. ;)

    > Tak nieszczęśliwie się składa, że w polskich przepisach nie ma
    > szczególnego "wsparcia" dla zamka,

    ..i bardzo dobrze, ze jest jak jest. Prawo polskie jest dobre i nie ma
    sensu w nim znowu mieszac. Wbrew pogladom Juranda uwazam, iz nie
    wszystko co sie sprawdza na zachodzie sprawdzi sie i w PL.
    Niestety..Slowianie maja cwaniactwo we krwi i nawet przy super prawie
    beda kombinowac i patrzec jak tu "innych wyrypac" (przykre ale
    prawdziwe). Jestem zwolennikiem prawa, gdzie pojazd z konczacego sie
    pasa musi zdac sie na kulture kierowcy pojazdu na pasie "niekonczacym
    sie". A jednoczesnie propagowac w mediach (a nie wymuszac prawnie)
    zasady "zamka". Zzymanie sie na "blokersow" jak ich nazywac tez jest
    bez sensu. Bo to wlasnie oni dbaja o rowne tempo posuwania sie obu pasow
    i plynne "zazebianie" sie zamka przed zwezka. No a - jak mniemam - o to
    "wyznawcom zamka" chodzi..a nie nie o wyprzedzenie po cichutku ilustam
    aut? ;)
    Gdyby ktos pytal: nie - nie jestem przeciwnikiem idei zamka. Ale w PL sa
    sytuacje\miejsca, gdy "zamek" jest jedynie slusznym rozwiazaniem i
    ..dziala. A sa i takie sytuacjemiejsca, ze zamek sie kompletnie nie
    sprawdza i prowadzi do patologii.

    A.

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 . 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: