-
121. Data: 2010-05-15 02:22:23
Temat: Re: Nowa moda - blokowanie pasa
Od: złoty <g...@g...pl>
złoty pisze:
> Trzecia sprawa: na przykladzie wylotowki z Krakowa na Zakopane
> (tuz za obwodnica): sa 3 pasy. Srodkowy pas jest "tym wlasciwym".
> Pierwszy konczy sie prawy. Potem za jakies..hmm..no nie wiem..powiedzmy,
> iz 50 metrow dalej konczy sie lewy. Zastanow sie ile bedziesz stal na
> pasie z pierwszenstwem (srodkowym), gdy wszyscy zastosuja idee zamka a
> ty jestes powiedzmy 50-ty na srodkowym pasie. Dla ulatwienia dodam, iz
> na tym srodkowym stoi duzo ciezarowek z uwagi na problemy z wcisnieciem
> sie pozniej z pobocznych pasow. Zwlaszcza, gdy wpuszczony z konczacego
> sie wczesniej pasa prawego zazwyczaj odczuwa potrzebe wpuszczenia przed
> siebie tez aut z lewego pasa..
PS. ..zapomnialem w tym przykladzie jeszcze wspomniec, iz z prawego,
konczacego sie pasa jest mozliwosc wjechania tez na stacje benzynowa i
wyjechania kawalek dalej do kolejki jako "sympatyczny gosc, ktory mial
zamiar tankowac ale sie rozmyslil". Z czego jak widze sporo
"kulturalnych wyznawcow idei zamka" korzysta..
A.
-
122. Data: 2010-05-15 02:25:16
Temat: Re: Nowa moda - blokowanie pasa
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-05-13 19:43, JaromirD pisze:
> Możemy zrobić jak chcesz i w zgodzie z przepisami:
>
> 2 1
> 4 3
> 6 5
> 8 7
> 10 9
>
>(...), idealny zamek powinien wyglądać tak:
>
> 3 1
> 4 2
> 6 5
> 8 7
> 10 9
>
A teraz ułóż zamek jeśli znajdzie się gdzieś 1 tir, 2 tiry, 3 tiry.
-
123. Data: 2010-05-15 09:14:58
Temat: Re: Nowa moda - blokowanie pasa
Od: "J_K_K" <J...@i...fm>
Użytkownik "złoty" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hskoth$1ap$1@inews.gazeta.pl...
> zalozenie: lewy pas sie konczy. Na prawym pasie przewaznie stoja
> ciezarowki. Uwzgledniajac nawet jazde do konca lewym pasem, nierzadko
> zanim ciezarowka ruszy zdazy "wcisnac sie" przed nia 2-3..a nawet czasem 4
> osobowki z lewego (przy okazji skutkujac gwaltownym hamowaniem tejze
> ciezarowki by nie rozwalic ostatniego wciskajacego sie).
Ciekawe, ilu zwolenników klasycznego zamka jest wśród kierowców
kilkunastotonowych ciężarówek ?
> Zzymanie sie na "blokersow" jak ich nazywac tez jest bez sensu. Bo to
> wlasnie oni dbaja o rowne tempo posuwania sie obu pasow i plynne
> "zazebianie" sie zamka przed zwezka. No a - jak mniemam - o to "wyznawcom
> zamka" chodzi..a nie nie o wyprzedzenie po cichutku ilustam aut? ;)
Co by nie mówić - wtedy oba pasy jadą co prawda wolno,
ale równo i bez szarpania.
"Niby-zamek"bez TIR'a "regulatora" (mniejsze auta nie budzą "szacunku")
w polskim wykonaniu oznacza ciągłe ruszanie i hamowanie.
Pzdr
JKK
-
124. Data: 2010-05-15 09:35:13
Temat: Re: Nowa moda - blokowanie pasa
Od: JaromirD <r...@q...pl>
J. F. wrote:
> On Fri, 14 May 2010 20:12:10 +0200, JaromirD wrote:
>>>> A który jestem w kolejce?
>>> Dopiero dojezdzasz, czyli ostatni :-)
>>
>>Mój błąd, że napisałem o 20 autach w korku a na schemacie jest 10. Dla
>>prostoty zamień 20 na 10 i będzie w porządku.
>
> Niewazne. Dojezdzasz i jestes ostatni w kolejce.
>
> Zeby przejechac szybciej ktos musi przejechac wolniej.
>
> J.
No to policz sobie kiedy zjedzie piąty, dziesiąty, dwudziesty czy dwudziesty
piąty. Bo jak na razie to nie wiem, o co Ci chodzi.
JaromirD
-
125. Data: 2010-05-15 09:46:42
Temat: Re: Nowa moda - blokowanie pasa
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 15 May 2010 09:35:13 +0200, JaromirD wrote:
>J. F. wrote:
>>>Mój błąd, że napisałem o 20 autach w korku a na schemacie jest 10. Dla
>>>prostoty zamień 20 na 10 i będzie w porządku.
>>
>> Niewazne. Dojezdzasz i jestes ostatni w kolejce.
>> Zeby przejechac szybciej ktos musi przejechac wolniej.
>>
>No to policz sobie kiedy zjedzie piąty, dziesiąty, dwudziesty czy dwudziesty
>piąty. Bo jak na razie to nie wiem, o co Ci chodzi.
Dojezdzasz jako dwudziesty, to i stajesz gdzies na koncu kolejki.
I przejedziesz tez jako dwudziesty - no moze 19-ty a moze 21, bo tak
sie zlozy.
Ale nie szybciej, niezaleznie od tego jak sobie czekaja.
No chyba ze wrysujesz w ten schemat pare tirow.
J.
-
126. Data: 2010-05-15 09:52:18
Temat: Re: Nowa moda - blokowanie pasa
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "JaromirD" <r...@q...pl> napisał w wiadomości
news:hslirh$rkm$1@news.onet.pl...
> J. F. wrote:
>
>> On Fri, 14 May 2010 20:12:10 +0200, JaromirD wrote:
>>>>> A który jestem w kolejce?
>>>> Dopiero dojezdzasz, czyli ostatni :-)
>>>
>>>Mój błąd, że napisałem o 20 autach w korku a na schemacie jest 10. Dla
>>>prostoty zamień 20 na 10 i będzie w porządku.
>>
>> Niewazne. Dojezdzasz i jestes ostatni w kolejce.
>>
>> Zeby przejechac szybciej ktos musi przejechac wolniej.
>>
>> J.
>
> No to policz sobie kiedy zjedzie piąty, dziesiąty, dwudziesty czy
> dwudziesty
> piąty. Bo jak na razie to nie wiem, o co Ci chodzi.
>
To najpierw sobie ze 3-4 razy przeczytaj to co napisałem, a nie zaczynaj
odpowiadać na maila nie wiedząc o co chodzi.
Przyjeżdżasz OSTATNI. Przed Tobą jest X samochodów. Stoją
a) na jednym pasie
b) na dwóch pasach
Przepustowość zwężenia to 1 auto na minutę.
Jak szybko dojedziesz do zwężenia?
To jest zadanie na poziomie szkoły podstawowej.
Jurand.
-
127. Data: 2010-05-15 09:52:57
Temat: Re: Nowa moda - blokowanie pasa
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "krzysiek82" <s...@u...pl> napisał w wiadomości
news:4bed57a7$0$2596$65785112@news.neostrada.pl...
> ::[TOOMAS]:: pisze:
>> Ci blokujący to właśnie debile.
>
> Nie do końca, czego przykładem jest wjazd do zgierza od strony łodzi.
>
> Po to są dwa pasy aby z nich korzystać.
> korzystać co nie znaczy jechać na wprost na pasie który służy do skrętu w
> lewo.
>
> Ale zawsze się znajdzie jakiś inteligentny inaczej i
>> będzie blokował pusty pas..
>
> Gdyby go nie blokował byłby pełny cwaniaków którzy nie potrafią poczekać.
> Od pewnego czasu sam blokuje lewy pas, mimo iż jadę osobówką, bo wkurwia
> mnie do granic możliwości wpychanie się na chama samochodów na lokalnych
> tablicach zwłaszcza buraków z tablicami EZG. Te kretyńskie tłumaczenia,że
> spieszy mu się do rodziny do domu niech sobie w buty wsadzi, a co ma
> powiedzieć kierowca tira który jeszcze ma przed sobą długą trasę i stoi
> przez takiego jełopa dłużej. Kierowcy osobówek to niestety w pewnej części
> kretyni.
To przestań sam zachowywać się jak debil, tylko jedź do końca pasa i dopiero
go zmień.
Jurand.
-
128. Data: 2010-05-15 09:55:05
Temat: Re: Nowa moda - blokowanie pasa
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "złoty" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hskoth$1ap$1@inews.gazeta.pl...
> Gotfryd Smolik news pisze:
>
>>
>> Ale to jest siedemset osiemnaste rozważanie kategorii "jajko
>> czy kura" :)
>> Rozważ - jak już ktoś napisał - skąd mieliby się wziąć "cfaniaki",
>> jakby *wszyscy* kierowcy stosowali zamek *zawsze* kiedy można?
>> Przecież pasy byłyby zawsze zajęte (przez "normalnych").
>
> ..i bardzo dobrze, ze jest jak jest. Prawo polskie jest dobre i nie ma
> sensu w nim znowu mieszac. Wbrew pogladom Juranda uwazam, iz nie wszystko
> co sie sprawdza na zachodzie sprawdzi sie i w PL. Niestety..Slowianie maja
> cwaniactwo we krwi i nawet przy super prawie beda kombinowac i patrzec jak
> tu "innych wyrypac" (przykre ale
Ciekawe jak to zrobisz, jeśli będziesz miał na drodze 2 pasy i wszyscy będą
jechali metodą zamkna błyskawicznego. PRzeniesiesz swoje auto przez
barierkę, ominiesz korek jadąc po trawie i w podobny sposób wrócisz na
drogę?
> prawdziwe). Jestem zwolennikiem prawa, gdzie pojazd z konczacego sie pasa
> musi zdac sie na kulture kierowcy pojazdu na pasie "niekonczacym sie". A
> jednoczesnie propagowac w mediach (a nie wymuszac prawnie) zasady "zamka".
> Zzymanie sie na "blokersow" jak ich nazywac tez jest bez sensu. Bo to
> wlasnie oni dbaja o rowne tempo posuwania sie obu pasow i plynne
> "zazebianie" sie zamka przed zwezka. No a - jak mniemam - o to "wyznawcom
> zamka" chodzi..a nie nie o wyprzedzenie po cichutku ilustam aut? ;)
> Gdyby ktos pytal: nie - nie jestem przeciwnikiem idei zamka. Ale w PL sa
> sytuacje\miejsca, gdy "zamek" jest jedynie slusznym rozwiazaniem i
> ..dziala. A sa i takie sytuacjemiejsca, ze zamek sie kompletnie nie
> sprawdza i prowadzi do patologii.
Nie prowadzi do patologii, tylko go trzeba umieć stosować.
Jurand.
-
129. Data: 2010-05-15 10:03:56
Temat: Re: Nowa moda - blokowanie pasa
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 15 May 2010 09:14:58 +0200, J_K_K wrote:
>Użytkownik "złoty" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
>> zalozenie: lewy pas sie konczy. Na prawym pasie przewaznie stoja
>> ciezarowki. Uwzgledniajac nawet jazde do konca lewym pasem, nierzadko
>> zanim ciezarowka ruszy zdazy "wcisnac sie" przed nia 2-3..a nawet czasem 4
Ciezarowka jak chce, no i moze jak pusta, to potrafi dynamicznie
ruszac i miejsca nie zostawiac.
>> osobowki z lewego (przy okazji skutkujac gwaltownym hamowaniem tejze
>> ciezarowki by nie rozwalic ostatniego wciskajacego sie).
>
>Ciekawe, ilu zwolenników klasycznego zamka jest wśród kierowców
>kilkunastotonowych ciężarówek ?
Zalezy co nazywasz klasycznym zamkiem.
Tirom i osobowym w kolejce bardzo przeszkadza sytuacja jak podjezdzaja
co minute o pare metrow do przodu a jednoczesnie lewym pasem mija ich
kilka samochodow.
Ale jak oba pasy sa zapchane to tego problemu nie ma.
I wtedy bardzo ladnie wspolpracuja.
Tylko ze jak kierowcy wjezdzaja na przemian, to ten prawy pas z tirami
bedzie jechal szybciej !
No i duzym samochodem nie tak latwo zmienic pas w korku, oni nie
bardzo moga sobie pozwolic "nie bede glupi, pojade sobie pustym
pasem". Ale w takim korku to i ci z osobowek potrafia byc kulturalni.
Czasem slychac na CB "ktory pas jedzie ?". choc to akurat wydaje mi
sie glupota, bo skoro tylu korespondentow w eterze, to ktos ich
wpusci.
>> Zzymanie sie na "blokersow" jak ich nazywac tez jest bez sensu. Bo to
>> wlasnie oni dbaja o rowne tempo posuwania sie obu pasow i plynne
>> "zazebianie" sie zamka przed zwezka. No a - jak mniemam - o to "wyznawcom
>> zamka" chodzi..a nie nie o wyprzedzenie po cichutku ilustam aut? ;)
>
>Co by nie mówić - wtedy oba pasy jadą co prawda wolno,
>ale równo i bez szarpania.
>"Niby-zamek"bez TIR'a "regulatora" (mniejsze auta nie budzą "szacunku")
A po co szacunek, chocby byl maluch to nie przeskoczysz.
Przestanie reagowac na klakson i co mu zrobisz ?
No, malucha to moze jeszcze da sie ominac z prawa z czy z lewa :-)
>w polskim wykonaniu oznacza ciągłe ruszanie i hamowanie.
Akurat tutaj sie niewiele zmienia - zazwyczaj tez bedzie ciagle
sprzeglo w uzyciu. Moze tylko mozna sobie pozwolic na dluzsze przerwy
i rzadsze zuzycie.
J.
-
130. Data: 2010-05-15 11:32:36
Temat: Re: Nowa moda - blokowanie pasa
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 15 May 2010, złoty wrote:
> hmm..nie gniewaj sie ale za duzo to ty chyba nie jezdzisz. Podsuwam
> obserwacje z PL:
Ależ ja właśnie te obserwacje z .pl znam.
> Uwzgledniajac nawet jazde do konca lewym pasem, nierzadko zanim ciezarowka
> ruszy zdazy "wcisnac sie" przed nia 2-3..a nawet czasem 4 osobowki z lewego
No i to jest właśnie *zaprzeczenie* idei pasa.
Takie cóś powinno być karalne, równie karalne jak blokowanie pasa.
Z braku przepisów jedyną możliwą "karą" jest przywalenie we wciskaczy.
> (zazwyczaj osobowki) stojace na prawym na koncu kolejki stwierdzaja, iz nie
> beda frajerami i wyprzedza sobie pare/parenascie aut zmieniajac pas na lewy.
...zwracałem uwagę, że jest to możliwe *TYLKO* dlatego, że *istotna*
większość *nie* stosuje zasady zamka.
Jakby stosowali, to nie dało by się "wyprzedzić kilkunastu aut".
> Zazwyczaj stojac przy koncu lewego pasa peroruja potem na CB o kulturze
> i europejskosci idei "zamka" (sic!)
No i mają przeciw sobie polskie prawo :>
> idee zamka a ty jestes powiedzmy 50-ty na srodkowym pasie. Dla ulatwienia
> dodam, iz na tym srodkowym stoi duzo ciezarowek
No to w przypadku stosowania zamka właśnie ten pas pojedzie "w metrach
najszybciej".
Popatrz na to co sam piszesz: problemem *zawsze* jest *nie* stosowanie
zasady zamka. Również na samym zwężeniu (przez wciskanie się z jednego
pasa kilku pod rząd).
> Bezwzgledni wyznawcy idei zamka zapominaja czesto tez o jeszcze jedym fakcie.
> Podnosza problem pojazdow pragnacych skrecic przed zwezka w prawo.
Ale to nie do mnie.
Albo nie jestem "bezwzględny" albo cós, ale nic takiego nie podnosiłem.
A co do praktyki, to na "jedynce" widzę że jak skręcający jedzie
poboczem to nikt się nie burzy.
>> Tak nieszczęśliwie się składa, że w polskich przepisach nie ma
>> szczególnego "wsparcia" dla zamka,
>
> ..i bardzo dobrze, ze jest jak jest.
Bardzo źle.
Bo nie ma *żadnej* "wytycznej" które miejsce jest dobre do "zajęcia
miejsca" (przy zamku wiadomo - tuż przed zwężeniem lub w miejscu
oznakowanym, tak jak przy STOP na skrzyżowaniu) wskutek czego
właśnie *pojawia się* miejsce zarówno do oskarżeń o cwaniactwo
jak i samego cwaniactwa.
> Prawo polskie jest dobre
Wywołałeś uśmiech na twarzy, podziękowania :D
> sprawdza na zachodzie sprawdzi sie i w PL. Niestety..Slowianie maja
> cwaniactwo we krwi i nawet przy super prawie beda kombinowac
Ale zamek to znakomicie UTRUDNIA.
I od tego trzeba zacząć (utrudnienia cwaniactwa przez przepisy,
a nie samowolnie *wbrew* przepisom).
> plynne "zazebianie" sie zamka przed zwezka. No a - jak mniemam - o to
> "wyznawcom zamka" chodzi..a nie nie o wyprzedzenie po cichutku ilustam aut?
> ;)
Takoż mniemam.
Niemniej zdaję sobie sprawę, że takie założenie stoi w poprzek co
poniektórym "dynamicznym", którzy woleliby swoje pole position ;>
Faktu to nie zmieni - trzymanie się tezy którą przedstawiłeś, czyli
nie danie *prawnych* środków do wymuszania zamka, będzie jedynie
utrwalało przekonanie iż jazda lewym jest złem oraz prowokować
dyskusję, czy zjazd na jeden pas powinien mieć miejsce 500m
wcześniej, 5 km wcześniej czy dwa skrzyżowania wcześniej.
No i dawało dalej szansę na omijanie pustym pasem w sposób
dający "zysk czasu" (zupełnie nie na miejscu).
> Gdyby ktos pytal: nie - nie jestem przeciwnikiem idei zamka.
Skoro Twoje argumenty *praktycznie* sprowadzają się do jego
rozbijania, to jesteś.
pzdr, Gotfryd