-
1. Data: 2010-05-13 04:18:53
Temat: Omega - woda pod nogami kierowcy.
Od: ąćęłńóśźż <a...@i...pl>
Za ch..... nie mogę dojść w Oplu, skąd się bierze woda pod wykładziną dywanika
kierowcy (po stronie pasażera nie sprawdzałem ;))
Wody od ch... na grubość dłoni, cała gąbka pod wykładziną mokra, kable w wodzie.
Możliwe przyczyny (burza mózgów) to:
* z rur w słupkach odprowadzających wodę z szyberdachu;
* skropliny z klimatyzacji;
* coś (?) spod uszczelek przedniej szyby;
* otwór (?) w płycie dennej i woda z jezdni;
* ???
Gumowe odpływy spod szyby w nakola są udrożniane na bieżąco z liści itp. więc to
akurat nie to.
THX
-
2. Data: 2010-05-13 08:32:44
Temat: Re: Omega - woda pod nogami kierowcy.
Od: "Vlad The Ripper" <os^$_znaki_bez_shift@poczta.wp.pl>
> * otwór (?) w płycie dennej i woda z jezdni;
>
Biorąc pod uwagę jakie to auto i ilość tej wody, stawiałbym na powyższą
przyczynę w pierwszej kolejności.
-
3. Data: 2010-05-13 08:42:57
Temat: Re: Omega - woda pod nogami kierowcy.
Od: Gabriel'Varius' <g...@U...TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl>
Użytkownik ąćęłńóśźż napisał:
> Za ch..... nie mogę dojść w Oplu, skąd się bierze woda pod wykładziną dywanika
kierowcy (po stronie pasażera nie sprawdzałem ;))
> Wody od ch... na grubość dłoni, cała gąbka pod wykładziną mokra, kable w wodzie.
> Możliwe przyczyny (burza mózgów) to:
>
> * z rur w słupkach odprowadzających wodę z szyberdachu;
> * skropliny z klimatyzacji;
> * coś (?) spod uszczelek przedniej szyby;
> * otwór (?) w płycie dennej i woda z jezdni;
> * ???
Poczytaj tutaj:
http://www.motonews.pl/forum/?op=fvt&t=216214&c=0&f=
9
http://forum.omegaklub.eu/showthread.php?s=f9fc43566
c9e5b5ffae254ea998f9dc2&p=108123#post108123
pozdrawiam
--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
Oskar Wilde
-
4. Data: 2010-05-13 08:43:16
Temat: Re: Omega - woda pod nogami kierowcy.
Od: "Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl>
W dniu 2010-05-13 08:32, Vlad The Ripper pisze:
>> * otwór (?) w płycie dennej i woda z jezdni;
>>
> Biorąc pod uwagę jakie to auto i ilość tej wody, stawiałbym na powyższą
> przyczynę w pierwszej kolejności.
>
>
Wody w chłodnicy nie ubywa?
-
5. Data: 2010-05-13 08:47:03
Temat: Re: Omega - woda pod nogami kierowcy.
Od: to <t...@a...xyz>
ąćęłńóśźż wrote:
> Za ch..... nie mogę dojść w Oplu, skąd się bierze woda pod wykładziną
> dywanika kierowcy (po stronie pasażera nie sprawdzałem ;)) Wody od ch...
> na grubość dłoni, cała gąbka pod wykładziną mokra, kable w wodzie.
> Możliwe przyczyny (burza mózgów) to:
Myślę, że Omesia uległa po prostu oddolnej biodegradacji.
--
cokolwiek
-
6. Data: 2010-05-13 14:37:03
Temat: Re: Omega - woda pod nogami kierowcy.
Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2010-05-13 04:18, ąćęłńóśźż pisze:
> Za ch..... nie mogę dojść w Oplu, skąd się bierze woda pod wykładziną dywanika
kierowcy (po stronie pasażera nie sprawdzałem ;))
> Wody od ch... na grubość dłoni, cała gąbka pod wykładziną mokra, kable w wodzie.
Kiedyś uszkodziła mi się w Scorupie nagrzewnica. Maleńka dziura, więc na
początku wody w chłodnicy umiarkowanie ubywało, za to dywanik u kierowcy
właśnie, z tendencją na prawą stronę był cały mokry. Obwąchaj czy to
woda czy płyn chłodzący.
--
MZ
-
7. Data: 2010-05-13 17:15:37
Temat: Re: Omega - woda pod nogami kierowcy.
Od: hamberg <r...@g...com>
> Gumowe odpływy spod szyby w nakola są udrożniane na bieżąco z liści itp. więc to
akurat nie to.
A czy odplywy z szyberdachu sa regularnie udrozniane? Ja po kilku
zalaniach auta szybko sie nauczylem zeby szyberdach czyscic z lisci i
udrazniac te odplywy.
-
8. Data: 2010-05-14 09:36:18
Temat: Re: Omega - woda pod nogami kierowcy.
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
hamberg pisze:
> Ja po kilku zalaniach auta szybko sie nauczylem
Dla jednego szybko to już po pierwszym razie, dla drugiego po kilku :)
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
9. Data: 2010-05-14 16:36:05
Temat: Re: Omega - woda pod nogami kierowcy.
Od: ąćęłńóśźż <a...@i...pl>
W którym konkretnie miejscu, jak się tam dostajesz?
Też coś mi podpowiada, że to może być szyber.....
-----
> A czy odplywy z szyberdachu są regularnie udrożniane?
> Ja po kilku zalaniach auta szybko się nauczyłem, żeby szyberdach czyścić z liści i
udrażniać te odplywy.