W dniu 2017-11-01 o 20:24, Mateusz Viste pisze:
> On Wed, 01 Nov 2017 17:09:11 +0100, T. wrote:
>> Według mnie - wszystkie, które mają nadwozie z aluminium.
>
> E tam. Najlepsze nadwozie to oczywiście z plastiku! Żadnych wgnieceń, a w
> razie stłuczki zawsze można sobie Trabiego posklejać. :)
>
> A tak poważniej mówiąc to czy nadwozie to faktycznie największy problem?
> W samochodach którego w życiu miałem, nadwozie nigdy nie było jakimś
> dużym problemem. Gnicie pojawiało się raczej w elementach podwozia, w
> komorze silnika, w progach, podłodze czy jeszcze za przednim grillem... A
> tych elementów chyba nie robi się z aluminium (a może?).
>
> Mateusz
>
Pierwsze Trabanty były robione częściowo z płyty laminowanej. Znajomym
szczury nieco skonsumowały błotniki, jak postał w garażu podczas ich
dłuższego urlopu :-)
T.

do góry

Nie trabanty tylko AWZ P70. I tez nie mialy pokrycia z dykty tylko z duroplastu. P70
byl na ramie i mial elemety drewniane. Plyte podlogowa mial ze sklejki, drewniane
slupki i chyba przegrode czolowa tez mial ze sklejki.

do góry

W dniu 2017-10-31 o 22:01, Maciek pisze:
> Który z samochodów od dużych kompaktów po klasę średnią z lat powiedzmy
> 1999-2010 jest najbardziej odporny na korozję?
> Tak, żeby można było mieć niemal pewność, że tylko egzemplarze powypadkowe
> będą gnić?
Espace. Tylko czy to jest duży kompakt, czy klasa średnia to nie wiem
:-) Oczywiście nie zgnije, ale sp* się w nim masa innych rzeczy :->

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

W dniu 2017-11-02 o 00:43, Maciek pisze:
> W dniu 2017-10-31 o 22:01, Maciek pisze:
>> Który z samochodów od dużych kompaktów po klasę średnią z lat powiedzmy
>> 1999-2010 jest najbardziej odporny na korozję?
>> Tak, żeby można było mieć niemal pewność, że tylko egzemplarze powypadkowe
>> będą gnić?
> Espace. Tylko czy to jest duży kompakt, czy klasa średnia to nie wiem
> :-) Oczywiście nie zgnije, ale sp* się w nim masa innych rzeczy :->
>
Citroen Xsara, Citroen C5, Peugeot 307, Peugeot 206.

Te auta znam, miałem C5 i P206 oraz 307 przed liftem. Aktualnie mam
307FL oraz Żona Xsarę. Na żadnym z aut nie widać oznak korozji czy bąbli
na lakierze. A 307'ka ma 12 lat w ori lakierze, Xsara ma lat 14 i też
ori lakier

do góry

W dniu 2017-11-01 o 17:06, z pisze:
> W dniu 2017-11-01 o 08:50, t-1 pisze:
>> Cynkowane Audi.
>
> Hmmm Ocynkowane audi 80 to podobno jest skarb :-)

Warte każdych pieniędzy!

do góry

Dnia Thu, 2 Nov 2017 00:43:45 +0100, Maciek napisał(a):

> Espace. Tylko czy to jest duży kompakt, czy klasa średnia to nie wiem
> :-) Oczywiście nie zgnije, ale sp* się w nim masa innych rzeczy :->

To jest minivan :)

Masz Espace'a?

Chyba tylko do gen. 3 nadwozie było częściowo z tworzywa?

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

do góry

Dnia Wed, 1 Nov 2017 17:04:55 +0100, z napisał(a):

> 30 tys. za taką podobno dobrą
> konserwację a nie pochlapanie "barankiem"?

Ile, k***?

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

do góry

Maciek <d...@p...onet.pl> wrote:
>
> Który z samochodów od dużych kompaktów po klasę średnią z lat powiedzmy
> 1999-2010 jest najbardziej odporny na korozję?
> Tak, żeby można było mieć niemal pewność, że tylko egzemplarze powypadkowe
> będą gnić?
>

Volvo, VW?

do góry

W dniu 2017-11-02 o 11:50, Maciek pisze:

> Ile, k***?
>
Cieszę się że ktoś czyta. ;-) oczywiście że 3 tys. PLN

z

do góry

Dnia Thu, 2 Nov 2017 13:28:41 +0100, z napisał(a):

> Cieszę się że ktoś czyta. ;-) oczywiście że 3 tys. PLN

Heh, no to już bardziej w normie, chociaż jeden z najbardzej zachwalanych
blacharzy z okolic Krakowa wycenił dokładną konserwację dużego auta na ok.
1,5 tys.


--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

do góry