-
91. Data: 2009-10-08 18:55:10
Temat: Re: MACHINERY - HDR
Od: "m0w" <c...@g...pl>
>> Jeśli zrobisz tak że wszystko w obrazie będzie jednakowo ważne (jednakowo
>> ostre, jednakowo widoczne...) to nic nie będzie już ważne.
> Bzdura. Dobre (a także dobre technicznie) zdjęcie może być ostre w 3%
> kadru albo w 100%. Wszystko zależy od tematu i kompozycji. Bokehy w
> portretach i makro mają poważne zastosowanie, w pejzażu raczej marne.
>
>> Moim zdaniem ten program nadaje się do wydobycia szczegółów
>> z cieni i świateł, by obraz przypominał bardziej to co fotograf
>> widział gołym okiem robiąc zdjęcie.
> Tak jest. Nadrabia niedostatki matrycy. Ale może służyć także do
> przerysowania, stworzenia impresjonistycznej wizji, czegoś przyciągającego
> wzrok, kiczu itd...
>
>> Zastosowany w ten sposób jak pokazałeś staje się szybką maszyną taśmową
>> do produkcji
>> kiczu. W dodatku dość popularnego kiczu jakiego od lat pełno w sieci.
> Ale nikt nie mówił, ze zdjęcia te pretendują do miana najoryginalniejszych
> czy najmniej kiczowatych. Powiem więcej, byłoby źle, gdyby to nie były
> kicze. Nie miałem akurat jelenia na rykowisku, bo bardziej nadawałby się
> to tej obróbki. Zostały umieszczone jako ciekawostka, jako przykład
> zastosowania. Poza tym, 97% gospodyń domowych w Gdańsku podobają się, więc
> co za różnica?
Gospodyniom także podoba sie Maryla biesiadna, i disco relax, ale nie znaczy
to że to ambitna muzyka. No chyba że chcesz schlebiać gustom gospodyń,
albo masz podobne. W takim wypadku to odpowiednia droga.
>> Na wszystkich tych zdjęciach lansuje się sama metoda skutecznie
>> zacierając
>> walory samej fotografii.
> A tego to już nie rozumiem. Zdjęcia były robione przy różnych ustawieniach
> i różne było zamierzenie przed ich przetworzeniem. Mógłbyś rozwinąć wątek
> "lansowania się metody", bo tu się pogubiłem? I które z walorów fotografii
> zostały zatarte?
>
Chodzi mi o to, że metoda staje się ważniejsza niż sama fotografia.
Nie lubię oglądać fotografi i naywać je nazwami filtrów z photoshopa.
Jeśli fotografia ma mieć przekaz, technika jaką została zrobiona powinna
być na 2 planie, a nie chwytać za gardło ( w tym wypadku dawać po oczach).
Trzeba umiejętnie dobierać środki do celów jakie się chce uzyskać,
a nie tym samym środkiem traktować hurtowo wszytskie zdjęcia.
Š
-
92. Data: 2009-10-08 19:48:09
Temat: Re: MACHINERY - HDR
Od: "Yogi\(n\)" <y...@k...pl>
Użytkownik "m0w" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:halcif$2eb$1@inews.gazeta.pl...
> Gospodyniom także podoba sie Maryla biesiadna, i disco relax, ale nie
> znaczy
> to że to ambitna muzyka. No chyba że chcesz schlebiać gustom gospodyń,
> albo masz podobne. W takim wypadku to odpowiednia droga.
Nie zrozumiałeś, prawda?
> Chodzi mi o to, że metoda staje się ważniejsza niż sama fotografia.
> Nie lubię oglądać fotografi i naywać je nazwami filtrów z photoshopa.
> Jeśli fotografia ma mieć przekaz, technika jaką została zrobiona powinna
> być na 2 planie, a nie chwytać za gardło ( w tym wypadku dawać po oczach).
Hmmm, tak się zastanawiam, czy jadąc np. motocyklem, ignorujesz muchy i
komary wpadające do oczu, czy po prostu zakładasz gogle... Bo gogle
przekłamują rzeczywistość, to pewne...
> Trzeba umiejętnie dobierać środki do celów jakie się chce uzyskać,
> a nie tym samym środkiem traktować hurtowo wszytskie zdjęcia.
Nie no, nie powiem, bardzo mądrze wyglądająca garść truizmów. Dobrze byłoby,
gdyby jeszcze coś wnosiła do dyskusji ;-)
(Ciekaw jestem, jakie środki miałem dobrać, kiedy celem było pokazanie, co
Maszyneria robi ze zdjęcia. Ale Ty z pewnością to wiesz i mi napiszesz.)
--
Yogi(n)
-
93. Data: 2009-10-08 21:02:12
Temat: Re: MACHINERY - HDR
Od: "m0w" <c...@g...pl>
> (Ciekaw jestem, jakie środki miałem dobrać, kiedy celem było pokazanie, co
> Maszyneria robi ze zdjęcia. Ale Ty z pewnością to wiesz i mi napiszesz.)
No to pokazałeś.
Klasyczny przykład jak nie należy robić pseudo hdr'a.
-
94. Data: 2009-10-08 21:09:54
Temat: Re: MACHINERY - HDR
Od: "Yogi\(n\)" <y...@k...pl>
Użytkownik "m0w" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:halk0k$6po$1@inews.gazeta.pl...
>> (Ciekaw jestem, jakie środki miałem dobrać, kiedy celem było pokazanie,
>> co Maszyneria robi ze zdjęcia. Ale Ty z pewnością to wiesz i mi
>> napiszesz.)
>
> No to pokazałeś.
> Klasyczny przykład jak nie należy robić pseudo hdr'a.
No, wreszcie przeczytałeś temat wątku, wreszcie na temat.
No i dobrze, teraz wiem, jak nie należy robić pseudo HDR'a. Są tam też linki
do oryginałów, pokaz prosze jak należy robić pseudo HDRy.
--
Yogi(n)
-
95. Data: 2009-10-09 21:19:10
Temat: Re: MACHINERY - HDR
Od: "m0w" <c...@g...pl>
Użytkownik "Yogi(n)" <y...@k...pl> napisał w wiadomości
news:hall2v$bov$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "m0w" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:halk0k$6po$1@inews.gazeta.pl...
>>> (Ciekaw jestem, jakie środki miałem dobrać, kiedy celem było pokazanie,
>>> co Maszyneria robi ze zdjęcia. Ale Ty z pewnością to wiesz i mi
>>> napiszesz.)
>>
>> No to pokazałeś.
>> Klasyczny przykład jak nie należy robić pseudo hdr'a.
>
> No, wreszcie przeczytałeś temat wątku, wreszcie na temat.
> No i dobrze, teraz wiem, jak nie należy robić pseudo HDR'a. Są tam też
> linki do oryginałów, pokaz prosze jak należy robić pseudo HDRy.
>
> --
> Yogi(n)
Pseudohadeerów lepiej w ogóle unikać no wchyba, że ma się jakiś ekste
pomysła jak ich użyć.
Widziałem kiedyś zdjecia architekruty w któreych były fajnie wykożystane,
ale tam było fajnie i z głową to zrobione.
Ja używałem tylko do zwiększenia pojemności tonalnej.
Takie kiedyś próbowałem robić:
http://fotobase.pl/main.php?g2_itemId=10340
http://fotobase.pl/main.php?g2_itemId=10343
http://fotobase.pl/main.php?g2_itemId=7330
Š
-
96. Data: 2009-10-09 21:49:01
Temat: Re: MACHINERY - HDR
Od: PSYLO <P...@o...pl>
MMM pisze:
> Przeliczając to na średnią płacę programisty przez 5 miesięcy (tyle
> czasu zajęło napisanie programu, a w tym czasie przeciętna firma w
> Wawie płaci programiście ok 25tys netto.) to wychodzi że jestem nieźle
> do tyłu i zarobione pieniądze są nieadekwatne do poświęconego
> czasu ;-).
Jeśli liczyłeś na większy przychód w pierwszym dniu sprzedaży to owszem,
przeliczyłeś się ;-)
--
PSYLO