-
1. Data: 2009-09-25 15:59:08
Temat: Czyszczenie obiektywu - zmora początkującego.
Od: Gusioo <f...@g...com>
Witam,
Na wstępie chciałbym się przywitać z Grupowiczami. Grupę czytam, ale
do tej pory nie ujawniałem się. Jestem (bardzo) początkujący, mam
swoją pierwszą lustrzankę, obchodzę się z nią jak z jajkiem i dlatego
mam do Was pytanie:
W jaki sposób wyczyścić przednią soczewkę obiektywu (Nikkor 18-55)?
Czytałem, żeby nie trzeć szmatką, bo można porysować. Wiem, że można
użyć lenspena, są też zestawy czyszczące, ale nie bardzo wiem, co jest
dobre.
Skłaniam się ku Hamie, ale nie wiem, czy jest sens bawić się w to.
Wybaczcie banalne pytania, ale wolę upewnić się, niż coś zepsuć.
Pozdrawiam,
Jacek.
--
Pozdrawiam,
http://gusioo.blogspot.com
-
2. Data: 2009-09-25 16:10:55
Temat: Re: Czyszczenie obiektywu - zmora początkującego.
Od: XX YY <f...@g...com>
On 25 Sep., 17:59, Gusioo <f...@g...com> wrote:
> Witam,
>
> Na wstępie chciałbym się przywitać z Grupowiczami. Grupę czytam, ale
> do tej pory nie ujawniałem się. Jestem (bardzo) początkujący, mam
> swoją pierwszą lustrzankę, obchodzę się z nią jak z jajkiem i dlatego
> mam do Was pytanie:
>
> W jaki sposób wyczyścić przednią soczewkę obiektywu (Nikkor 18-55)?
> Czytałem, żeby nie trzeć szmatką, bo można porysować. Wiem, że można
> użyć lenspena, są też zestawy czyszczące, ale nie bardzo wiem, co jest
> dobre.
>
> Skłaniam się ku Hamie, ale nie wiem, czy jest sens bawić się w to.
> Wybaczcie banalne pytania, ale wolę upewnić się, niż coś zepsuć.
>
> Pozdrawiam,
> Jacek.
>
> --
> Pozdrawiam,http://gusioo.blogspot.com
czynnosc banalna
postepuj zgodnie z instrukcja
zwroc uwage zeby szmatke czy co tam uzywasz nie zanieczyscic potem /
tluszczem z palcow.
trzeba jak w aptece.
XXX
-
3. Data: 2009-09-25 16:18:20
Temat: Re: Czyszczenie obiektywu - zmora początkującego.
Od: Gusioo <f...@g...com>
On 25 Wrz, 18:10, XX YY <f...@g...com> wrote:
> czynnosc banalna
> postepuj zgodnie z instrukcja
> zwroc uwage zeby szmatke czy co tam uzywasz nie zanieczyscic potem /
> tluszczem z palcow.
> trzeba jak w aptece.
>
Teorię znam (czytałem fora, grupę, etc.), ale użyć jakiegoś płynu,
wilgotnych chusteczek, czy zwykła ircha kupiona u optyka?
Dzięki za odpowiedź.
-
4. Data: 2009-09-25 16:22:26
Temat: Re: Czyszczenie obiektywu - zmora początkującego.
Od: XX YY <f...@g...com>
On 25 Sep., 18:18, Gusioo <f...@g...com> wrote:
> On 25 Wrz, 18:10, XX YY <f...@g...com> wrote:
>
> > czynnosc banalna
> > postepuj zgodnie z instrukcja
> > zwroc uwage zeby szmatke czy co tam uzywasz nie zanieczyscic potem /
> > tluszczem z palcow.
> > trzeba jak w aptece.
>
> Teorię znam (czytałem fora, grupę, etc.), ale użyć jakiegoś płynu,
> wilgotnych chusteczek, czy zwykła ircha kupiona u optyka?
>
> Dzięki za odpowiedź.
zasada jest tak zeby jak najmniej kontaktu fizycznego z powierzchnia
szkla.
najpierw gruszka , ew. czysty miekki bedzelek ( z borsuka)
dopiero jesli odciskio palca na soczewce , tluszc itd to na mokro -kup
sobie plyn w sklepie fotograficznym ze sciereczka - wystrczy na pare
lat.
myc tylko wtedy gdy potrzeba , dmuchac jak najczesciej .
-
5. Data: 2009-09-25 16:24:45
Temat: Re: Czyszczenie obiektywu - zmora początkującego.
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Gusioo wrote:
> Witam,
>
> Na wstępie chciałbym się przywitać z Grupowiczami. Grupę czytam, ale
> do tej pory nie ujawniałem się. Jestem (bardzo) początkujący, mam
> swoją pierwszą lustrzankę, obchodzę się z nią jak z jajkiem i dlatego
> mam do Was pytanie:
>
> W jaki sposób wyczyścić przednią soczewkę obiektywu (Nikkor 18-55)?
> Czytałem, żeby nie trzeć szmatką, bo można porysować. Wiem, że można
> użyć lenspena, są też zestawy czyszczące, ale nie bardzo wiem, co jest
> dobre.
>
> Skłaniam się ku Hamie, ale nie wiem, czy jest sens bawić się w to.
> Wybaczcie banalne pytania, ale wolę upewnić się, niż coś zepsuć.
a czym jest zanieczyszczony?
jeśli tylko zapaćkany to chuchamy i wycieramy spranym podkoszulkiem ;-)
ja zwykle wcześniej solidnie dmucham i sprawdzam pod światło czy nie ma tam
jakiś drobin ostrego kurzu i dopiero potem funduje mu wycieranie polarem czy
podkoszulkiem
poczytaj archiwum grupy :)
-
6. Data: 2009-09-25 16:25:15
Temat: Re: Czyszczenie obiektywu - zmora początkującego.
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Gusioo wrote:
> Witam,
>
> Na wstępie chciałbym się przywitać z Grupowiczami. Grupę czytam, ale
> do tej pory nie ujawniałem się. Jestem (bardzo) początkujący, mam
> swoją pierwszą lustrzankę, obchodzę się z nią jak z jajkiem i dlatego
> mam do Was pytanie:
>
> W jaki sposób wyczyścić przednią soczewkę obiektywu (Nikkor 18-55)?
> Czytałem, żeby nie trzeć szmatką, bo można porysować. Wiem, że można
> użyć lenspena, są też zestawy czyszczące, ale nie bardzo wiem, co jest
> dobre.
>
> Skłaniam się ku Hamie, ale nie wiem, czy jest sens bawić się w to.
> Wybaczcie banalne pytania, ale wolę upewnić się, niż coś zepsuć.
acha jak sie bardzo boisz to odeślij do serwisu ;-)
-
7. Data: 2009-09-25 16:35:08
Temat: Re: Czyszczenie obiektywu - zmora początkującego.
Od: Gusioo <f...@g...com>
On 25 Wrz, 18:24, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:
>
> a czym jest zanieczyszczony?
Mam kilka plamek na szkle, patrząc "pod kątem" odbijają światło.
Podejrzewam, że to "rozprysk" z chuchania ;)
-
8. Data: 2009-09-25 16:37:32
Temat: Re: Czyszczenie obiektywu - zmora początkującego.
Od: Gusioo <f...@g...com>
On 25 Wrz, 18:25, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:
> acha jak sie bardzo boisz to odeślij do serwisu ;-)
O nim też się naczytałem -- jednym naprawiają, innym psują, nie chce
bez powodu ryzykować, choć czyszczenie matrycy i środka aparatu zlecę
właśnie serwisowi, ale to dopiero zimą, brudne szkło już teraz nie
daje mi spokoju.
-
9. Data: 2009-09-25 16:49:35
Temat: Re: Czyszczenie obiektywu - zmora początkującego.
Od: "adam" <j...@o...maile.com>
Użytkownik "Gusioo" napisał
Skłaniam się ku Hamie, ale nie wiem, czy jest sens bawić się w to.
Wybaczcie banalne pytania, ale wolę upewnić się, niż coś zepsuć.
=========================
Od Hamy to się lepiej trzymaj na odległość. Szczególnie od płynu do
czyszczenia optyki w takim małym czerwonym pojemniczku.
Kiedyś to kupiłem ale mam dobry zwyczaj testować takie rzeczy na czymś mniej
kosztownym niż obiektyw (ja miałem plany co do matrycy). Był to bliżej
niezidentyfikowany, tłusty (!) syf, którego zmycie z ekranu aparatu trwało
baaaardzo długo.
Nie wyobrażam sobie co by było gdyby tym potraktować obiektyw lub nie daj
Bóg matrycę - w tym drugim przypadku serwis niewyjęty.
Taką ostrożność warto przejawiać wobec każdego specyfiku.
Ja do swoich potrzeb mam płyn do szkła od optyka (do okularów) i ściereczkę
z tego samego źródła. Płyn i ściereczkę znajdziesz w każdym VisionExpress
czy innym tego typu punkcie.
adam
-
10. Data: 2009-09-25 16:56:07
Temat: Re: Czyszczenie obiektywu - zmora początkującego.
Od: Gusioo <f...@g...com>
On 25 Wrz, 18:49, "adam"
<j...@o...maile.com> wrote:
> Ja do swoich potrzeb mam płyn do szkła od optyka (do okularów) i ściereczkę
> z tego samego źródła. Płyn i ściereczkę znajdziesz w każdym VisionExpress
> czy innym tego typu punkcie.
>
> adam
Czyli najlepiej kupić płyn u optyka? Też nad tym myślałem i sporo osób
tak właśnie robi. Jutro przejdę się po okolicznych optykach.
Dzięki.