eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › LPG jednak niebezpieczne
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 237

  • 31. Data: 2013-05-12 14:30:28
    Temat: Re: LPG jednak niebezpieczne
    Od: "TW Dziobak" <d...@h...pl>

    Użytkownik "tá" napisał

    > A co by było, gdyby te zawory nie
    > zadziałały albo zbiornik został rozszczelniony w trakcie wypadku?

    Wiem, że chamskie ale ręce opadają:

    Na razie to jak widac po twoich nonsesownych postach nie zadział jeden
    zawór, raz i dawno - twojemu staremu.

    Pieszy


  • 32. Data: 2013-05-12 14:31:05
    Temat: Re: LPG jednak niebezpieczne
    Od: Mario <m...@...pl>

    W dniu 2013-05-12 14:10, the_foe pisze:
    > W dniu 2013-05-12 13:58, bartekltg pisze:
    >>> jest elektroliza - dostajesz tlen+wodór, które separujesz i sprężasz,
    >>> dzięki czemu masz dużą gęstość energii a spaliny to czysta woda.
    >>
    >> Sprawność taka sobie,
    >
    > jezeli dobrze zrozumiałem, ze chodzi o to, ze wode poddajemy
    > elektrolizie a nastepniu spalaniu (lub jako paliwo do ogniw), to taki
    > system nie moze miec dodatniej sprawnosci (bo przeciez moze dzialac w
    > obiegu zamknietym). Pojazdy oparte na takim schemacie to czesty naukowy
    > scum.

    Chyba nie o to chodziło, tylko o wodór jaka akumulator czystej energii z
    elektrowni. Wiadomo ze sprawność nie jest 100%, ale sprawność
    akumulatora chemicznego tez nie jest porażająca.

    --
    pozdrawiam
    MD


  • 33. Data: 2013-05-12 14:31:31
    Temat: Re: LPG jednak niebezpieczne
    Od: Marek 'marcus075' Karweta <m...@g...com>

    tᴏ, 11 May 2013 22:59:18 GMT, pl.misc.samochody,pl.pregierz:

    > Ja bym jednak nie chciał wozić takiego palnika w bagażniku.

    To nie woź, prosta sprawa.

    --
    Pozdrowienia,
    Marek 'marcus075' Karweta | Dwa kieliszki wystarczą.
    GG:3585538 | JID: m...@j...pl | Najpierw jeden
    Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | A potem kilkanaście drugich.


  • 34. Data: 2013-05-12 14:34:34
    Temat: Re: LPG jednak niebezpieczne
    Od: Mario <m...@...pl>


    > To brzmi mniej więcej jak stwierdzenie 'w garażowej przeróbce auta
    > na energię nuklearną problemem technicznym jest wzbogacanie uranu'.
    >
    > Wiesz, w jakich warunkach występuje skroplony wodór?
    > Możesz go cisnąć i cisnąć, nie skropli się jeśli nie zejdziesz
    > do temperatury <33K. To _cholernie_ zimno.


    Ciekły wodór nie jest ciężko zrobić (oczywiście nie w garażu). Znacznie
    trudnij zrobić wodór metaliczny :)


    --
    pozdrawiam
    MD


  • 35. Data: 2013-05-12 14:50:40
    Temat: Re: LPG jednak niebezpieczne
    Od: bartekltg <b...@g...com>

    W dniu 2013-05-12 14:34, Mario pisze:
    >
    >> To brzmi mniej więcej jak stwierdzenie 'w garażowej przeróbce auta
    >> na energię nuklearną problemem technicznym jest wzbogacanie uranu'.
    >>
    >> Wiesz, w jakich warunkach występuje skroplony wodór?
    >> Możesz go cisnąć i cisnąć, nie skropli się jeśli nie zejdziesz
    >> do temperatury <33K. To _cholernie_ zimno.
    >
    >
    > Ciekły wodór nie jest ciężko zrobić (oczywiście nie w garażu). Znacznie
    > trudnij zrobić wodór metaliczny :)

    Nie jest ciężko w laboratorium:>

    TAkim miejscem, gdzie zimne temperatury wchodzą pod strzechy
    jest temperatura ciekłego azotu. Tu musi być zimniej. Do tego
    drożej (azot tani)

    pzdr
    bartekltg


  • 36. Data: 2013-05-12 15:14:58
    Temat: Re: LPG jednak niebezpieczne
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 12 May 2013 14:26:53 +0200, bartekltg napisał(a):
    > Sprawność elektrolizy to w porywach 35%.

    Dlaczego taka niska ?


    > A nie uwzględniliśmy uciekania wodoru.

    Wbrew pozorom az tak bardzo nie ucieka.

    J.


  • 37. Data: 2013-05-12 15:24:52
    Temat: Re: LPG jednak niebezpieczne
    Od: the_foe <t...@w...pl>

    W dniu 2013-05-12 14:14, bartekltg pisze:
    > W dniu 2013-05-12 13:46, the_foe pisze:
    >> W dniu 2013-05-12 13:22, Mirek pisze:
    >>> Przychodzi the_foe i tupta:
    >>>
    >>>> W dniu 2013-05-12 00:59, t? pisze:
    >>>>> http://www.youtube.com/watch?v=4M5SDFJercc
    >>>>>
    >>>>> Niezła z tego LPG podpałka!
    >>>>>
    >>>>> A ciekawe co będzie, jak te zawory nie zadziałają lub zbiornik
    >>>>> zostanie
    >>>>> zmiażdżony w wypadku.
    >>>>>
    >>>>> Ja bym jednak nie chciał wozić takiego palnika w bagażniku.
    >>>>>
    >>>>>
    >>>> jak się skonczy ropa i gaz i tzreba bedzi jeezdzic ze zbiornikiem
    >>>> wodoru
    >>>> to dopiero beda fajerwerki...
    >>>
    >>> Będzie się jeździć na prąd, Niemcy mają projekt przejścia na elektrykę i
    >>> tym samym likwidację spalin do 2050 roku.
    >>>
    >>
    >> jesli mówimy o samochodzie "na baterie" to sa to mrzonki. Akumulator
    >> chemiczny, wszystko na to wskazuje, to slepy zaułek i permanentnie jest
    >> obarczony znanymi wadami. Akumulator fizyczny juz dzisiaj mozna by
    >> zastosowac cewka+nadprzewodnik+ciekly azot, ale silne pola
    >> elektromagnetyczne uniemozliwiaja zastosowania cywilne.
    >
    > Bzdury z tym polem nie dla cywilów:)

    efekt meissnera wystepuje, wiec potrzebna jest strefa buforowa, chyba ze
    chcesz zeby np. po krótkiej podróży dane z komórki zostały wyczyszczone

    >
    > Auto z baniakiem z ciekłym azotem. Jaasne.
    > Ilość energii na kg też dupna (10 razy mniej niż bateria).

    Ale ładowanie niemal natychmiastowe i sprawnosc rzedu 95%

    >
    > BTW, są lepsze 'fizyczne' akumulatory. Np... koło zamachowe.
    > http://en.wikipedia.org/wiki/Flywheel_energy_storage
    > Ale gęstość energii nadal jak w ciut lepszych bateriach.

    gestosc to nie wszystko

    >
    >> Pierwszy sposób ma znaczącą wadę: niebezpieczenstwo wybuchu (i to
    >> sporego) zbiornika w czasie wypadku. Rozprezanie cieklego wodoru to tez
    >> techniczny problem.
    >
    > To brzmi mniej więcej jak stwierdzenie 'w garażowej przeróbce auta
    > na energię nuklearną problemem technicznym jest wzbogacanie uranu'.
    >
    > Wiesz, w jakich warunkach występuje skroplony wodór?
    > Możesz go cisnąć i cisnąć, nie skropli się jeśli nie zejdziesz
    > do temperatury <33K. To _cholernie_ zimno.
    >

    jest jeszcze metoda ekstrakcyjna.
    To co piszesz jest oczywista oczywistoscia, dlatego ciekły wodór wymaga
    "doładowania" przed podróżą. W BMW Hydrogen 7 uklad utrzymuje 100%
    zasobu przez 17h od wylaczenie pojazdu. Całośc ulatnia sie w cos ponad
    tydzien. Sa to wystarczajace parametry bioroac pod uwage ze koszt
    wytworzenia płynnego wodoru w przemyslowych ilosciach to ok 30gr za litr.


    --
    @foe_pl


  • 38. Data: 2013-05-12 15:51:46
    Temat: Re: LPG jednak niebezpieczne
    Od: bartekltg <b...@g...com>

    W dniu 2013-05-12 15:14, J.F. pisze:
    > Dnia Sun, 12 May 2013 14:26:53 +0200, bartekltg napisał(a):
    >> Sprawność elektrolizy to w porywach 35%.
    >
    > Dlaczego taka niska ?

    Bóg tak chciał;)

    Tyle się uzyskuje w dobrych urządzeniach.
    Resztę pewnie zżera "opór" i przerabia na cieplo.

    >
    >> A nie uwzględniliśmy uciekania wodoru.
    >
    > Wbrew pozorom az tak bardzo nie ucieka.

    Wiesz, że pracuje się nad pojemnikami na wodór, ktore
    nie są puste. Protony (bo wodór to tyle) wnikają
    miedzy siec metalu, a potem się je stamtąd wyjmuje:)


    pzdr
    bartekltg



  • 39. Data: 2013-05-12 15:56:34
    Temat: Re: LPG jednak niebezpieczne
    Od: Alfons Cipa <a...@i...invalid>

    W dniu 2013-05-12 00:59, t? pisze:
    > http://www.youtube.com/watch?v=4M5SDFJercc
    >
    > Niezła z tego LPG podpałka!
    >
    > A ciekawe co będzie, jak te zawory nie zadziałają lub zbiornik zostanie
    > zmiażdżony w wypadku.
    >
    > Ja bym jednak nie chciał wozić takiego palnika w bagażniku.
    >

    Ty gupi ciulu


  • 40. Data: 2013-05-12 16:07:53
    Temat: Re: LPG jednak niebezpieczne
    Od: bartekltg <b...@g...com>

    W dniu 2013-05-12 15:24, the_foe pisze:
    > W dniu 2013-05-12 14:14, bartekltg pisze:
    >> W dniu 2013-05-12 13:46, the_foe pisze:
    >>> W dniu 2013-05-12 13:22, Mirek pisze:
    >>>> Przychodzi the_foe i tupta:
    >>>>
    >>>>> W dniu 2013-05-12 00:59, t? pisze:
    >>>>>> http://www.youtube.com/watch?v=4M5SDFJercc
    >>>>>>
    >>>>>> Niezła z tego LPG podpałka!
    >>>>>>
    >>>>>> A ciekawe co będzie, jak te zawory nie zadziałają lub zbiornik
    >>>>>> zostanie
    >>>>>> zmiażdżony w wypadku.
    >>>>>>
    >>>>>> Ja bym jednak nie chciał wozić takiego palnika w bagażniku.
    >>>>>>
    >>>>>>
    >>>>> jak się skonczy ropa i gaz i tzreba bedzi jeezdzic ze zbiornikiem
    >>>>> wodoru
    >>>>> to dopiero beda fajerwerki...
    >>>>
    >>>> Będzie się jeździć na prąd, Niemcy mają projekt przejścia na
    >>>> elektrykę i
    >>>> tym samym likwidację spalin do 2050 roku.
    >>>>
    >>>
    >>> jesli mówimy o samochodzie "na baterie" to sa to mrzonki. Akumulator
    >>> chemiczny, wszystko na to wskazuje, to slepy zaułek i permanentnie jest
    >>> obarczony znanymi wadami. Akumulator fizyczny juz dzisiaj mozna by
    >>> zastosowac cewka+nadprzewodnik+ciekly azot, ale silne pola
    >>> elektromagnetyczne uniemozliwiaja zastosowania cywilne.
    >>
    >> Bzdury z tym polem nie dla cywilów:)
    >
    > efekt meissnera wystepuje, wiec potrzebna jest strefa buforowa, chyba ze
    > chcesz zeby np. po krótkiej podróży dane z komórki zostały wyczyszczone

    Przecież pole magnetyczne nie wyjdzie poza urządzenie.
    Nie problem je tak zbudować.

    >
    >>
    >> Auto z baniakiem z ciekłym azotem. Jaasne.
    >> Ilość energii na kg też dupna (10 razy mniej niż bateria).
    >
    > Ale ładowanie niemal natychmiastowe i sprawnosc rzedu 95%

    I co z tego. Aku ma pewnie z 70%, więc i tak zajedziesz 8
    razy dalej. A zasięg jest głownym minusem samochodów na prąd.


    >> BTW, są lepsze 'fizyczne' akumulatory. Np... koło zamachowe.
    >> http://en.wikipedia.org/wiki/Flywheel_energy_storage
    >> Ale gęstość energii nadal jak w ciut lepszych bateriach.
    >
    > gestosc to nie wszystko

    Pod warunkiem, że jest odpowiednio duża. Tu jest zbyt niska,
    by o tym poważnie myśleć. Dodając potrzebę chłodzenia (nie
    wentylatorek, ale wpizdu ciekłego azoty!), pomysł ląduje
    w szufladzie do czasu znalezienia prawdziwie wyskokotemperaturowcyh
    nadprzewodników z wyższym polem/natężeniem niż obecne.

    >>> Pierwszy sposób ma znaczącą wadę: niebezpieczenstwo wybuchu (i to
    >>> sporego) zbiornika w czasie wypadku. Rozprezanie cieklego wodoru to tez
    >>> techniczny problem.
    >>
    >> To brzmi mniej więcej jak stwierdzenie 'w garażowej przeróbce auta
    >> na energię nuklearną problemem technicznym jest wzbogacanie uranu'.
    >>
    >> Wiesz, w jakich warunkach występuje skroplony wodór?
    >> Możesz go cisnąć i cisnąć, nie skropli się jeśli nie zejdziesz
    >> do temperatury <33K. To _cholernie_ zimno.
    >>
    >
    > jest jeszcze metoda ekstrakcyjna.

    I jak metoda otrzymywania zmieni temperaturę wrzenia wodoru?
    Przekroczysz 33K, nie masz cieczy. Jeśli miałeś ją w zbiorniku,
    masz pierdut;)

    > To co piszesz jest oczywista oczywistoscia, dlatego ciekły wodór wymaga
    > "doładowania" przed podróżą. W BMW Hydrogen 7 uklad utrzymuje 100%
    > zasobu przez 17h od wylaczenie pojazdu. Całośc ulatnia sie w cos ponad
    > tydzien. Sa to wystarczajace parametry bioroac pod uwage ze koszt
    > wytworzenia płynnego wodoru w przemyslowych ilosciach to ok 30gr za litr.

    Raczej 30 centow, ale rząd wielkości ok. Pamięte o koszcie
    infrastruktury kriogenicznej.

    Nie jest to magiczna technologia znacznei lepsza od pozostałych
    pomysłów. Tyle.


    Jak to ma paranoje na widok lpg, to na taki wodór będzie robił
    zamachy samobójcze;)

    pzdr
    bartekltg




strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 20 ... 24


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: