eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaKoniec zarowek
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 133

  • 91. Data: 2010-09-03 11:58:42
    Temat: Re: Koniec zarowek
    Od: Bronek (bryx) Tatukł <b...@k...com>

    Proponuję zakazać uzywania lamp w oświetleniu ulicznym większych niż 50W.
    A najlepiej wyłączac takie oświetlenie w godzinach nocnych. Oszczędnośc była
    by większa niż zakazu żarówek.

    Zreszta ciekawe czy Waiss już dzwonił do zakładu energetycznego czy
    zmniejszyło sie zapotrzebowanie na prąd po zakazie. Po roku już powinno cos
    być widac czyż nie?


  • 92. Data: 2010-09-03 11:59:26
    Temat: Re: Koniec zarowek
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello Marcin,

    Friday, September 3, 2010, 12:33:29 PM, you wrote:

    >> Dziwnie piszesz. Widzę samochody przystosowane do wożenia styropianu z
    >> lekkimi naczepami na malutkich kółeczkach a do cegły masywne, często
    >> wielokołowe pojazdy.
    >> Przywieźli na budowę 20 paczek styropianu. Wjechał pod górkę bez
    >> problemu i niemal że sam się z przyczepy ten styropian rozładował a
    >> jak wieźli kostkę brukową to kierowca musiał pod górką połowę ładunku
    >> zostawić po nie wjechał a i tak przy podjeździe zakopcił całą okolicę,
    >> a to "tylko" 6 palet było.
    > No i? Myślisz, że pierwszy pojazd spala 20x mniej niż ten drugi? Pewnie,
    > że są pewne zależności, bo aby przyśpieszyć z 0 - 80 km/h z naczepą ważącą
    > 40 ton potrzeba więcej energii niż z naczepą pustą. Ale silniki mają swoją
    > sprawność i określoną pojemność, a co za tym idzie TIR z naczepą załadowaną
    > na maksa (40 ton) wcale nie pali 4x więcej niż ten z naczepą z 10 tonami
    > ładunku.

    Jasne. Tylko, że do transportu styropianu i żarówek wcale nie potrzeba
    TIRów o nośności 40 ton z silnikiem o mocy 450 KM lub więcej.
    Wystarczy lekka ciężarówka z lekka przyczepą i silnikiem o mocy <200
    KM, paląca znacznie mniej niż 450 KM ciągnik siodlowy z pustą naczepą.

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 93. Data: 2010-09-03 12:00:51
    Temat: Re: Koniec zarowek
    Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>


    Użytkownik "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st> napisał w
    wiadomości news:i5qkt1$tt4$1@news.task.gda.pl...
    > Użytkownik "Yakhub" <y...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:1vsppyoa59wrj$.dlg@wazzenon.pl...
    >
    >>> Czyli żarówka taka zwraca się nam już po około 480-500h pracy.
    >
    >> Zakładając, że powyższe założenia są słuszne - po jakim czasie
    >> zamortyzuje
    >> się taka świetlówka na strychu, gdzie wchodzisz raz na tydzień i spędzasz
    >> tam 10 minut?
    >
    > Mylicie jedno - ja jestem zwolennikiem świetlówek, ale nie zamordyzmu UE.
    > Nie należy nikogo "uszczęśliwiać" na siłę. Pewnie, że każda sytuacja jest
    > odrębna. Zgadzam się też z tym, że przez pół roku (i to te pół gdy dni są
    > najkrótsze) ciepło emitowane przez żarówkę konwencjonalną jest zużywane do
    > ogrzewania/dogrzewania pomieszczeń, więc ciężko powiedzieć, że ta energia
    > idzie "w atmosferę".

    Wydawało by się naturalne uwzględnienie tego faktu przy szacowaniu po jakim
    okresie zwraca się żarówka energooszczędna.
    Ja bym przyjął, że w okresie gdy mam włączone ogrzewanie (z
    termoregulatorami) tyle ciepła mniej pobiorę z CO ile dadzą mi żarówki.
    Przypuszczam (nie mam pojęcia), że energia z CO jest tańsza od elektrycznej
    (bo inaczej CO nie miałoby sensu).
    Gdyby te ceny były takie same i gdyby czas świecenia w okresie grzewczym
    stanowił 70% całego czasu świecenia żarówki to podane oszacowanie trzeba by
    podzielić, przez 0.3 - czyli z 500h zrobi się 1666h. Uwzględniając stosunek
    cen energii wyjdzie mniej, ale nie chce mi się szukać tego stosunku.
    Istotne jest pytanie, czy jak już ta inwestycja się w końcu zwróci, to czy
    zacznie przynosić dochody, czy może trzeba będzie kupić kolejną żarówkę.

    P.G.


  • 94. Data: 2010-09-03 12:02:22
    Temat: Re: Koniec zarowek
    Od: Yakhub <y...@g...pl>

    Dnia Fri, 3 Sep 2010 12:58:25 +0200, Marcin Wasilewski napisał(a):

    > Użytkownik "Yakhub" <y...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:mqoe84olgk4q.dlg@wazzenon.pl...
    >
    >> Tylko, że taka świetlówka za 20zł będzie świecić na niebiesko.
    >> /ciach/
    >
    > LOL. Chyba się nie orientujesz w obecnych cenach świetlówek.
    > Za 20 zł to już naprawdę porządną świetlówkę można obecnie kupić.

    Przyznaję - moje ostatnie podejście do świetlówki było rok temu.
    Świetlówka kosztowała nieco ponad 15zł. Świeciła na niebiesko.

    >>> Czyli żarówka taka zwraca się nam już po około 480-500h pracy.
    >
    >> I zgoda - wyszło komuś, że mu się to opłaci, że zaoszczędzi, chce,
    >> inwestuje, oszczędza. Dlaczego ktoś zamierza zmuszać wszystkich do
    >> oszczędności?
    >
    > No i tu podpisuję się dwoma rękoma. Też tak uważam i daleki jestem od
    > promowania świetlówek jako panaceum na wszystko. Nawet uważam, że będzie z
    > tego więcej szkody niż pożytku, gdyż wiele z tych świetlówek zamiast do
    > utylizacji trafi do śmieci, w myśl zasady, że "na złość UE odmrożę sobie
    > uszy". Tylko to wcale jeszcze nie oznacza, że mam z tego powodu mówić, że
    > świetlówki są "be".

    No i pełna zgoda :).

    Też zgadzam się z tym, że w wielu zastosowaniach świetlówki są znakomitym
    źródłem światła.

    --
    Yakhub


  • 95. Data: 2010-09-03 12:10:39
    Temat: Re: Koniec zarowek
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Bronek napisał:

    > Proponuję zakazać uzywania lamp w oświetleniu ulicznym większych niż 50W.
    > A najlepiej wyłączac takie oświetlenie w godzinach nocnych. Oszczędnośc
    > była by większa niż zakazu żarówek.

    To już było. A nawet dzisiaj się zdarza. Na początku lat '90 gminy bardzo
    często wyłączały po północy oświetlenie dróg i ulic, bo ich nie było stać
    na prąd, a energetycy mieli sztywne podejście do cen. Ostatnio z czymś
    takim spotkałem się ze trzy lata temu. A znajomy w latach osiemdziesiątych
    w Moskwie trafił w restauracji na wywieszkę, że zamknięte z powodu przerwy
    obiadowej. No bo przecież personel też musi się posilić, czyż nie?

    > Zreszta ciekawe czy Waiss już dzwonił do zakładu energetycznego czy
    > zmniejszyło sie zapotrzebowanie na prąd po zakazie. Po roku już powinno
    > cos być widac czyż nie?

    Ktoś naprawdę liczył na widoczne zmiany? Mam pewne wątpliwości.

    --
    Jarek


  • 96. Data: 2010-09-03 12:47:54
    Temat: Re: Koniec zarowek
    Od: PeJot <P...@o...pl>

    J.F. pisze:

    > I one sa po 1.40 ?

    x 4 :)

    --
    P. Jankisz
    O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
    "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
    tylu idiotów" Stanisław Lem


  • 97. Data: 2010-09-03 12:50:01
    Temat: Re: Koniec zarowek
    Od: "Robert_J" <d...@o...pl>

    > Jak się kupuje chiński chłam po zł kilka to tak jest.
    > Od wielu lat kupuję świetlówki OSRAM i część z nich
    > pamięta lata 90-te i dalej świeci.

    Pokaż mi w którym miejscu napisałem że kupuję chiński chłam
    :-). Oceniasz ludzi swoją miarką? Otóż zaskoczę Cię pewnie,
    ale to były... Osram i Philips :-).



    > Natomiast potwierdzam - kilka razy próbowałem kupić
    > chińszczyznę za 3-5-7 zł i zawsze kończyło się to tak
    > samo - nie dość, że świecą one trupim światłem, to jeszcze
    > padają po kilku miesiącach.

    Ale to chyba potwierdzasz swoją własną teorię ;-). Bo ja
    akurat chińszczyzny nie kupuję. Chyba że do jedzenia ;-)




    > Podsumowując - w żadnym wypadku nie jestem zwolennikiem
    > unijnego zamordyzmu,

    Podobnie jak ja, to zaczyna już bardziej przypominać
    oszołomstwo niż myślenie ;-)


  • 98. Data: 2010-09-03 15:51:49
    Temat: Re: Koniec zarowek
    Od: "entroper" <entroper-pocztaonetpeel>

    Użytkownik "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st> napisał w
    wiadomości news:i5pb8k$8oh$1@news.task.gda.pl...

    > Czyli żarówka taka zwraca się nam już po około 480-500h pracy.
    > A jednak trwałość to ona ma bardziej w okolicy 5000-10000h pracy.

    I gdyby tak było, nie miałbym pretensji, szczególnie, że przestawiłem się
    na energooszczędne dość wcześnie. I te pierwsze sztuki nierzadko pracują
    do tej pory - zwróciły się a i producent zarobił godziwie. Niestety ktoś
    wpadł na pomysł, żeby tę proporcję zachwiać. I co z tego, że nadal kupuję
    osram-a, skoro 20W (nowa!) nie świeci jak 100W (z wielkim bólem jak 75) a
    5000h w normalnym domowym używaniu jest wartością abstrakcyjną (może to
    nie łazienka, ale czasem się wyłącza - jeśli mam świecić, bo włączanie
    pogarsza trwałość, to nie liczmy tego jako oszczędność). Trafił mi się też
    model pobierający moc większą niż zadeklarowana (BTW, analizował ktoś
    dokładniej te samodławne cuda? W czasie życia lampy wzrasta moc czy spada
    prąd?). No i "ekonomicznych" zepsutych osramów mam już stosik, jeśli
    któryś osiągnął 2000h to było wszystko... W międzyczasie testowałem
    philipsy ("softone"?) i była jeszcze większa porażka (ilość światła).

    e.


  • 99. Data: 2010-09-03 15:54:28
    Temat: Re: Koniec zarowek
    Od: "entroper" <entroper-pocztaonetpeel>

    Użytkownik "Padre" <P...@n...net> napisał w wiadomości
    news:i5p9bs$je0$1@news.onet.pl...

    > Moja pierwsza lodówka wyprodukowana została przed moim urodzeniem,
    > działała bezawaryjnie 30lat i nigdy w niej nie była wymieniona żarówka,
    > druga posłużyła 19lat i w niej również nie wymieniałem żarówki, nowa ma
    > oświetlenie LED, dla mnie problem zarówek w lodówce nie istnieje :)

    nowa zepsuje się po 3-ch latach i faktycznie nie zdążysz mieć problemu z
    oświetleniem LED :)

    BTW, oświetlenie LED też się psuje (może nie tak, jak żarówka, ale co to
    za pociecha?) i jeśli nie jest to łatwo wymienna część, to nie
    zazdroszczę...

    e.


  • 100. Data: 2010-09-03 16:01:20
    Temat: Re: Koniec zarowek
    Od: "entroper" <entroper-pocztaonetpeel>

    Użytkownik "Yakhub" <y...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:h2jpnptrr29q$.dlg@wazzenon.pl...

    > Też zgadzam się z tym, że w wielu zastosowaniach świetlówki są
    znakomitym
    > źródłem światła.

    Ale znowu - w części tych zastosowań można użyć zwykłej rury albo czegoś
    pośredniego - "2D" np.

    e.

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: