Ziemo pisze:
>> Producent ma ich gdzieś.
>> Niemców i Amerykanów stać na sprzęt, a ty sobie możesz tylko pochlipać.
>> Life is brutal.
> No to ja sobie pochlipie jeszcze trochę, bo mam jakieś przekonanie, może
> błędne ze te ceny długo wysokie nie będą.

Jak się okaże, że innych będą jeszcze wyższe to się jeszcze zastanowisz.

--
jgs .--.
dominik gg:919564 (\_/)/ _ \
__QQ http://dominik.net.pl (o.o) _( |____
(_)_"> .- ".-`----'`"""")
_) '--`

do góry

zkruk [Lodz] pisze:

Hej

>> systemowych i nie bez powodu. To jedyna 50mm tego typu - z swoimi
>> wadami i zaletami, ale jednak.
>
> znaczy jakiego typu?
>
>
>
>
> typu dupyny AF? :>
>
> ;)

Było przesiadać się na Canona? Teraz masz za karę dupny AF w zestawieniu
z Sigma ;P

Właśnie dziś chyba podjadę do Wrocławia po S 50/1.4 do Nikona.
--
Pozdro
Kryhu

do góry

dominik pisze:

> Jak się okaże, że innych będą jeszcze wyższe to się jeszcze zastanowisz.

Ano się zastanowię, mam czas ;)

--
Ziemo

do góry

>>> Producent ma ich gdzieś.
>>> Niemców i Amerykanów stać na sprzęt, a ty sobie możesz tylko
>>> pochlipać. Life is brutal.
>> No to ja sobie pochlipie jeszcze trochę, bo mam jakieś przekonanie,
>> może błędne ze te ceny długo wysokie nie będą.
>
> Jak się okaże, że innych będą jeszcze wyższe to się jeszcze
> zastanowisz.

Im bardziej beda podnosic ceny tym sprzedaz bedzie wieksza ;)

q

do góry

Marcin [3M] pisze:

> Jeżeli mają podobną jak "nasze" - to możliwe, ze problemy trafią ich z

"nasze" - dobrze powiedziane :)

> zupełnie innej strony - a ich przyczyną będzie brak pieniędzy.
> Tak czy inaczej - drogie zabawki to mały pikuś. Problemem będzie np prąd
> po 1zł/kWh.

zgadza się, dałbym takim euroorgazmoentuzjastom emeryturę 800zł i
wprowadził ojro, niech walczą o życie.

do góry

Jakub Jewuła pisze:
>>> No to ja sobie pochlipie jeszcze trochę, bo mam jakieś przekonanie,
>>> może błędne ze te ceny długo wysokie nie będą.
>> Jak się okaże, że innych będą jeszcze wyższe to się jeszcze
>> zastanowisz.
> Im bardziej beda podnosic ceny tym sprzedaz bedzie wieksza ;)

Im bardziej konkurencja podniesie ceny, tym owszem - sigma więcej sprzeda.


--
jgs .--.
dominik gg:919564 (\_/)/ _ \
__QQ http://dominik.net.pl (o.o) _( |____
(_)_"> .- ".-`----'`"""")
_) '--`

do góry

"Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał:

>> Masz sporo racji, ale zapomniałeś o jednym bardzo istotnym czynniku -
>> przyjęcie Euro (i wcześniej sztywnego kursu Euro względem złotówki)
>> uniemożliwiłoby spekulacyjne machinacje kursami walut i stopami
>> procentowymi - zarówno w wykonaniu różnych wielkich korporacji w jak i
>> aktualnie rządzących w celu osiągnięcia doraźnych korzyści politycznych.
>
>Ehm, jestes nadmiernym optymista. Moge Ci przypomniec atak spekulantow
>na funta brytyjskiego, ktory probowal wejsc do ERM. Nie starczylo rezerw
>walutowych Banku Anglii, aby utrzymac zaplanowany kurs.
>
Ano właśnie - odrębna waluta umożliwia spekulacje na różnicach kursowych. To
jeden z kosztów tej odrebności. Czy naprawdę warto te koszty ciągle ponosić?

>> A właśnie te machinacje w znacznej mierze decydują o zmianach kursu
>> naszej
>> waluty.
>
>W tej chwili kilka duzych bankow gra na zwyzke kursu dolara wzgledem
>zlotowki, aby wydoic opcyjne owce, ktore stoja w kolejce do rzezni.
>Dziwie sie, ze jeszcze KNF nie wszedl, nawet z policja do bankow,
>aby zabezpieczyc dokumentacje. Na kilometry smierdzi tu manipulacja
>JP Morgan i ING, ze przypomne chocby 'omylkowe' grobowe prognozy
>tych bankow. Zupelnie powaznie nalezaloby rozwazac odebranie najbardziej
>agresywnym bankom licencji na dzialalnosc w Polsce. Ochrona gospodarki
>przed spekulantami jest wazniejsza niz swoboda dzialalnosci finansjery
>Wschodniego Wybrzeza.
>[...]

I znów - spekulacja jest możliwa tak długo, jak długo istnieje odrębna
waluta. Zatem wprowadzenie Euro jest istotnym elementem ochrony naszej
gospodarki przed spekulantami.


--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)

do góry

"f1969" <"[odspamiacz]fotograf1969"@gazeta.pl> napisał:

>
>> Masz sporo racji, ale zapomniałeś o jednym bardzo istotnym czynniku -
>> przyjęcie Euro (i wcześniej sztywnego kursu Euro względem złotówki)
>> uniemożliwiłoby spekulacyjne machinacje kursami walut i stopami
>> procentowymi - zarówno w wykonaniu różnych wielkich korporacji w jak i
>> aktualnie rządzących w celu osiągnięcia doraźnych korzyści politycznych.
>> A
>> właśnie te machinacje w znacznej mierze decydują o zmianach kursu naszej
>> waluty.
>
> Oto socjalizm w najgorszej postaci :-/
>
Pamiętasz Ty socjalizm? Wtedy to dopiero ograbiano nas skutecznie za pomocą
sztucznych kursów walut (zresztą nie tylko walut)...


--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)

do góry

> I znów - spekulacja jest możliwa tak długo, jak długo istnieje odrębna
> waluta. Zatem wprowadzenie Euro jest istotnym elementem ochrony naszej
> gospodarki przed spekulantami.

Brawo Marku ;) az sie prosi zacytowac klasyka:

"Socjalizm to ustrój, który bohatersko zwalcza
problemy nie znane w żadnym innym ustroju".

q

do góry

"Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl> napisał:

>> I znów - spekulacja jest możliwa tak długo, jak długo istnieje odrębna
>> waluta. Zatem wprowadzenie Euro jest istotnym elementem ochrony naszej
>> gospodarki przed spekulantami.
>
> Brawo Marku ;) az sie prosi zacytowac klasyka:
>
> "Socjalizm to ustrój, który bohatersko zwalcza
> problemy nie znane w żadnym innym ustroju".
>

I to zwalczanie zwykle wychodziło wszystkim bokiem włącznie ze
zwalczającymi... Zauważ, że w socjaliźmie walka ze spekulacją dewizami
polagała głównie na spektakularnych a równocześnie nieskutecznych próbach
wyłapywania cinckciarzy przed Pewexami bez jakichkolwiek prób eliminowania
przyczyn zjawiska. Zapewne rzeczywistym celem było nie ograniczenie
spekulacji, a pokazanie społeczeństwu, jak to dzielnie władza ze spekulacją
walczy - oczywiscie dla dobra nas wszystkich. Zresztą ustrój się zmienił, a
wiele obyczajów pozostało -przykłady podobnie motywowanych działań
rządzących 'pod publiczkę' można znaleźć i w znacznie bliższych nam
czasach... A skoncentrowałem się na spekulacjach, bo takie argumenty wysuwał
przedmówca. Równie ważnym (jeśli nie ważniejszym) pozytywnym skutkiem
wprowadzenia Euro jest w/g mnie uniemozliwienie rządzącym manilulacji
kursami i stopami procentowymi w celu osiągnięcia doraźnych skutków
politycznych.


--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)

do góry