Użytkownik "Jacek_P" napisał
Kilka przyczyn:
a) prymitywizm: nieznajomosc jezykow i nieznajomosc mechanizmow
negocjacyjnych,
b) pozerstwo: zamiast 'nie potrafisz, nie pchaj sie na afisz' mamy
'nie matura, lecz chec szczera (dojscia i oportunizm) zrobi z ciebie
oficera wywiadu/radnego/posla/prezesa spolki SP/ministra'
c) pazernosc osobista: sprzedam interesy reprezentowanej spolecznosci za
lapowke,
d) pazernosc partyjna: mam zrobic cos duzego co da zyski dopiero po
wyborach? Nigdy!
e) niekompetencja: jak maly Jasio wyobraza sobie wielka polityke i
gospodarke;
to jest pochodna (a) i (b)
f) utrwalony mechanizm dokooptowywania nowych czlonkow partii poprzez
korupcje (dochodowe stanowiska) i demoralizacje (kryteria wyboru i
selekcji);
tego mechanizmu nie da sie obalic inaczej, jak tylko poprzez kryterium
uliczne;
zmiana ordynacji wyborczej w Sejmie mozliwa nie jest, bo WSZYSCY poslowie
i WSZYSTKIE partie ciagna z tego zyski.

To te przyczyny, ktore uwazam za najistotniejsze. Mam wyliczac dalej?
===================================

Mozemy się różnić w innych sprawach ale co do tej to bezdyskusyjnie popieram
ten punkt widzenia.

adam

do góry

Użytkownik "de Fresz" napisał
>> Równocześnie powinny być również drogi i w Słowacji i w Norwegii te są.
>
> Na Słowacji?! Dawno tam chyba nie byłeś i pamięć płata Ci figle. Mają
> tylko niedużo lepsze od nas atrapy sieci drogowej. No może autostrad ciut
> więcej, ale to koniec końców mniejszy kraj.

A to przepraszam.
Nigdy nie byłem i z opowiadań kumpla wnosiłem, że jest duuuużo lepiej niż u
nas.

adam

do góry

On 2009-02-05 11:20:45 +0100, Jacek_P <L...@c...edu.pl> said:

> Kilka przyczyn:
>
> To te przyczyny, ktore uwazam za najistotniejsze. Mam wyliczac dalej?

Po pierwsze - wszystko powyższe ładnie cacy, ale ma to niewielki
związek z tym, czy jesteśmy w EU, czy bylibyśmy poza - mechanizm
działania naszej tzw. "klasy rządzącej" w obu przypadkach jest ten sam.
Ergo - dyskusja jest bezprzedmiotowa.
Po drugie - w necie jest tyle ciekawych miejsc do dyskusji o polityce,
że ciągniecie takich wątków na grupie temu nie poświęconej, jest
czystej postaci zaśmiecaniem tejże, czyż nie?

--
Pozdrawiam
de Fresz

do góry

Użytkownik "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> napisał w wiadomości
news:gmduhp$2h2$1@inews.gazeta.pl...
> "de Fresz" <d...@N...pl> napisał:
>
>>
>> Aaaaa, bo przecież w przeciwnym przypadku nasz drogie elyty polityczne,
>> poprowadzą nas swemi światłymi umysłami ku powszechenemu dobrobytowi i
>> szczęściu (i zbawieniu pewnie też).
>> Tak się tylko zastanawiam, jaka paskudna cholera zabrania naszym
>> szacownym włodarzom bronić interesów narodowych w ramach struktur EU -
>> ot, tak jak to sobie robią inni członkowie?
>>
>> A tak wogóle - czy to aby na pewno ma wiele wspólnego z cenami Sigmy?
>>
> Ano właśnie - watek się rozwinął w kierunku kompletnie OT. Sądzę, że
> najwyższy czas go kończyć. Z mojej strony EOT i sugeruję to samo
> pozostałym!
>
> --
>

Zgadzam sie, aczkolwiek zauważę, że to nie kto inny jak ty tę tematyke w tym
wątlu rozpocząłes i zauwazyłes jego niedopasowanie do tematyki grupy
dopiero, gdy p[rzycisnięto ci do muro konkretami, których nie umiałeś w
podobny sposób(faktami) podwazyć;-)

p47

do góry

de Fresz napisal:
> Po drugie - w necie jest tyle ciekawych miejsc do dyskusji o polityce,
> że ciągniecie takich wątków na grupie temu nie poświęconej, jest
> czystej postaci zaśmiecaniem tejże, czyż nie?

Masz racje. Szkoda naszego czasu, bo w kontekscie tego sie dzieje
to i tak jestesmy jak trzcina na wietrze...
--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

taki kamyczek do tej przyglupawej dyskusji "foto" o wstapieniu do tej kupy
europejskiej... moj kumpel z podstawowki ma chyba tez kiepskie zdanie o tym
tworze. Ja jestem prostym czlowiek i sie nie znam i wielu zeczy na szczescie
lub
nie szczescie nie rozumie ale jakos pod skora czuje ze tez nie chce byc za
bardzo
tym unijnym cielakiem.

http://krawczyk.salon24.pl/385120.html - do poczytania, jest tam wiecej
ciekawych
uwag i artykulow.

Roger

do góry

W porze nader osobliwej, bo 2009-02-02 17:15, zjawił(a) się u mnie
Mateusz Ludwin, z miejsca zarzucając mnie takimi oto pretensjami:

>> Nie wiem co ma być zabawne. No i co to jest te 3*399? Domyślam się, że
>> komentujesz spadek wartości złotówki względem innych walut? Ale pomyśl -
>> jak się cieszą eksporterzy, którzy tak narzekali na silną złotówkę.
>> Każdy medal ma dwie strony :/
>
> Radość z eksportu na taniej walucie to jak radość starej tirówki że ktoś ją chce
> za 10 zł...

Moi klienci akurat się cieszą - eksportują fajki i alkohol.

Pozdrawiam,
--
****************************************************
Robert Urbaniak****
http://www.koteria.com http://www.last.fm/user/uerbe gg://4515266
teraz: Sound off

do góry

Użytkownik "Roger from Cracow" napisał
> taki kamyczek do tej przyglupawej dyskusji "foto" o wstapieniu do tej kupy
> europejskiej... moj kumpel z podstawowki ma chyba tez kiepskie zdanie o
> tym
> tworze. Ja jestem prostym czlowiek i sie nie znam i wielu zeczy na
> szczescie lub
> nie szczescie nie rozumie ale jakos pod skora czuje ze tez nie chce byc za
> bardzo
> tym unijnym cielakiem.
>
> http://krawczyk.salon24.pl/385120.html - do poczytania, jest tam wiecej
> ciekawych
> uwag i artykulow.

Ale to nadal jest nie tyle o złej UE co o złej biurokracji Made in Poland.
Platforma ma cud na wyciągnięcie ręki - pytanie czy to widzi i czy jest w
stanie go zrealizować.
W to drugie wątpię.

adam

do góry