-
171. Data: 2014-06-09 20:33:30
Temat: Re: Kolejny pijak za kolkiem
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik napisał w wiadomości
W dniu poniedziałek, 9 czerwca 2014 19:37:47 UTC+2 użytkownik J.F.
napisał:
> Zreszta spojrz na liczby - pijani kierowcy samochodow spowodowali ok
> 2
> tys wypadkow w 2012.
> A dalo sie przylapac ponad 100 tys. Czyli 98% jezdzi bezpiecznie.
> A ilu ilu jechalo i nie dalo sie przylapac ? Naprawde to 99.9%
> pijanych jezdzi bezpiecznie :-)
>W tym co napisałeś może być trochę prawdy. [....]
>Są tacy co wiedzą ze mogą mieć jakieś minimalne przekroczenie promili
>i robią wszystko żeby ich nie złapali.
Akurat u nas 80% ma przekroczone 0.5 prom. a nie tylko 0.2. Wiec az
tak bardzo sie nie oszczedzaja.
Co do samej jazdy to przy mniejszym przekroczeniu normalnie sie jezdzi
i uwagi policji nie zwraca.
Ale czasem mozna sie nadziac na rutynowe kontrole, suszarke czy drobna
kolizje, nawet niekoniecznie z wlasnej winy.
>Ale są i pierdolnięci z ułańską fantazją. Oni zagrażają wszystkim a
>konsekwencje ponoszą również ci bardziej świadomi. Taki mamy klimat.
Tak jest. Ale czy to jest powod zeby nie ustalic "normalnie" - do 0.5
promila mozna prowadzic, powyzej 0.5 zaczynaja sie kary, ale
przestepstwa dopiero gdzies od 1 promila ...
J.
-
172. Data: 2014-06-09 20:39:22
Temat: Re: Kolejny pijak za kolkiem
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Cavallino" napisał w
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
grup
>> Zreszta spojrz na liczby - pijani kierowcy samochodow spowodowali
>Nie dyskutujemy o liczbach, tylko o prawie.
Liczby powinny byc podstawa prawa.
>Ty uważasz, że parlament ma prawo głosować wbrew woli tych, których
>reprezentuje, ja uważam odwrotnie.
Zaraz ... to czemu sam na nich glosowales ? :-)
A Partii Kierowcow nie chcesz utworzyc :-)
>I wszystko co jest wbrew tej woli uważam za nielegalne i nie
>zamierzam się do tego stosować.
Ale w kwestii pijakow to ma byc jak ty chcesz, nie pytales sie
spoleczentwa jak ono chce :-P
>Nie widzę więc możliwości zbliżenia stanowisk, jeśli zdania co do
>tego że (p)osłom wszystko wolno, nie zmienisz.
>A więc, szkoda klawiatury, EOD.
Taka to juz konstrukcja demokracji. Zreszta kazdej wladzy - robi co
chce,
Tylko w demokracji wladza najbardziej zalezna od woli spoleczenstwa.
J.
-
173. Data: 2014-06-09 20:53:12
Temat: Re: Kolejny pijak za kolkiem
Od: k...@g...com
W dniu poniedziałek, 9 czerwca 2014 20:33:30 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
> U�ytkownik napisa� w wiadomo�ci
>
> W dniu poniedzia�ek, 9 czerwca 2014 19:37:47 UTC+2 u�ytkownik J.F.
>
> napisaďż˝:
>
> > Zreszta spojrz na liczby - pijani kierowcy samochodow spowodowali ok
>
> > 2
>
> > tys wypadkow w 2012.
>
> > A dalo sie przylapac ponad 100 tys. Czyli 98% jezdzi bezpiecznie.
>
> > A ilu ilu jechalo i nie dalo sie przylapac ? Naprawde to 99.9%
>
> > pijanych jezdzi bezpiecznie :-)
>
>
>
> >W tym co napisa�e� mo�e by� troch� prawdy. [....]
>
> >Sďż˝ tacy co wiedzďż˝ ze mogďż˝ mieďż˝ jakieďż˝ minimalne przekroczenie promili
>
> >i robi� wszystko �eby ich nie z�apali.
>
>
>
> Akurat u nas 80% ma przekroczone 0.5 prom. a nie tylko 0.2. Wiec az
>
> tak bardzo sie nie oszczedzaja.
>
> Co do samej jazdy to przy mniejszym przekroczeniu normalnie sie jezdzi
>
> i uwagi policji nie zwraca.
>
> Ale czasem mozna sie nadziac na rutynowe kontrole, suszarke czy drobna
>
> kolizje, nawet niekoniecznie z wlasnej winy.
>
>
>
>
>
> >Ale s� i pierdolni�ci z u�a�sk� fantazj�. Oni zagra�aj� wszystkim
a
>
> >konsekwencje ponosz� r�wnie� ci bardziej �wiadomi. Taki mamy klimat.
>
>
>
> Tak jest. Ale czy to jest powod zeby nie ustalic "normalnie" - do 0.5
>
> promila mozna prowadzic, powyzej 0.5 zaczynaja sie kary, ale
>
> przestepstwa dopiero gdzies od 1 promila ...
>
>
>
> J.
A zdajesz sobie sprawę z tego że podniesienie limitów dotyczyć będzie niewielkiej
liczby z wszystkich jeżdżących samochodami? cała reszta poza kierowcami w prywatnych
samochodach poza godzinami pracy ma mieć 0 bo wynika to z innych przepisów.
-
174. Data: 2014-06-09 21:10:07
Temat: Re: Kolejny pijak za kolkiem
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:69316810-6de9-4183-8e90-354b2cfdbd68@go
oglegroups.com...
W dniu poniedziałek, 9 czerwca 2014 20:33:30 UTC+2 użytkownik J.F.
napisał:
>> >Ale s� i pierdolni�ci z u�a�sk� fantazj�. Oni
>> >zagra�aj� wszystkim a
>> >konsekwencje ponosz� r�wnie� ci bardziej �wiadomi. Taki
>> >mamy klimat.
>
> Tak jest. Ale czy to jest powod zeby nie ustalic "normalnie" - do
> 0.5
> promila mozna prowadzic, powyzej 0.5 zaczynaja sie kary, ale
> przestepstwa dopiero gdzies od 1 promila ...
>
>A zdajesz sobie sprawę z tego że podniesienie limitów dotyczyć będzie
>niewielkiej liczby z wszystkich jeżdżących samochodami?
>cała reszta poza kierowcami w prywatnych samochodach poza godzinami
>pracy ma mieć 0 bo wynika to z innych przepisów.
Mowisz ze tak duzo jezdzi sluzbowymi ?
Ale ten przepis tez mozna zmienic i trzezwi beda musieli byc tylko
kierowcy autobusow i ciezarowek ponad 3.5t, i moze jeszcze Borowiki
:-)
J.
-
175. Data: 2014-06-09 21:33:32
Temat: Re: Kolejny pijak za kolkiem
Od: Grejon <g...@g...com>
W dniu 2014-06-06 15:25, Myjk pisze:
> Do ust nie biorę wszelkich "łiskaczy" bo mam nieodparte skojarzenie, że to
> wódka maczana w starej desce sedesowej. :P Co nie znaczy, że innym może
> taki smak podchodzić i nic mi do tego. :P
Myślałem, że tylko ja jestem dziwny że mi whisky nie smakuje. Przecież
to jest chyba na ropie naftowej pędzone :)
--
Grzegorz Jońca
Green Trafic 140 dCi
Mazda 6 2.0 "parafinka" kombi
-
176. Data: 2014-06-09 21:42:32
Temat: Re: Kolejny pijak za kolkiem
Od: k...@g...com
W dniu poniedziałek, 9 czerwca 2014 21:10:07 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
> U�ytkownik napisa� w wiadomo�ci grup
>
> dyskusyjnych:69316810-6de9-4183-8e90-354b2cfdbd68@go
oglegroups.com...
>
> W dniu poniedzia�ek, 9 czerwca 2014 20:33:30 UTC+2 u�ytkownik J.F.
>
> napisaďż˝:
>
> >> >Ale s� i pierdolni�ci z u�a�sk� fantazj�. Oni
>
> >> >zagra�aj� wszystkim a
>
> >> >konsekwencje ponosz� r�wnie� ci bardziej �wiadomi. Taki
>
> >> >mamy klimat.
>
> >
>
> > Tak jest. Ale czy to jest powod zeby nie ustalic "normalnie" - do
>
> > 0.5
>
> > promila mozna prowadzic, powyzej 0.5 zaczynaja sie kary, ale
>
> > przestepstwa dopiero gdzies od 1 promila ...
>
> >
>
>
>
> >A zdajesz sobie spraw� z tego �e podniesienie limit�w dotyczy� b�dzie
>
> >niewielkiej liczby z wszystkich je�d��cych samochodami?
>
> >ca�a reszta poza kierowcami w prywatnych samochodach poza godzinami
>
> >pracy ma mie� 0 bo wynika to z innych przepis�w.
>
>
>
> Mowisz ze tak duzo jezdzi sluzbowymi ?
>
> Ale ten przepis tez mozna zmienic i trzezwi beda musieli byc tylko
>
> kierowcy autobusow i ciezarowek ponad 3.5t, i moze jeszcze Borowiki
>
> :-)
>
>
>
> J.
na razie ten przepis mówi że w pracy ma być trzeźwy. Wszystko co powyżej 0 jest
naruszeniem stosunku pracy czy jakoś tak. W kodeksach pracy, umowach o pracę itp nie
ma żadnych progów. Jest trzeźwy czyli 0. Policja w tym zakresie swoich obowiązków
zwyczajnie się opierdala. Trafiają takiego co w pracy i ma jakieś promile
umożliwiające jazdę to powinna zatrzymać do wytrzeźwienia oraz powiadomić pracodawcę
o zdarzeniu żeby wyjaśnił na piśmie czy u niego może są jakieś progi. Jak by nie było
to ukarać złapanego.
-
177. Data: 2014-06-09 21:49:52
Temat: Re: Kolejny pijak za kolkiem
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Grejon" napisał w wiadomości
W dniu 2014-06-06 15:25, Myjk pisze:
>> Do ust nie biorę wszelkich "łiskaczy" bo mam nieodparte
>> skojarzenie, że to
>> wódka maczana w starej desce sedesowej. :P Co nie znaczy, że innym
>> może
>> taki smak podchodzić i nic mi do tego. :P
>Myślałem, że tylko ja jestem dziwny że mi whisky nie smakuje.
>Przecież to jest chyba na ropie naftowej pędzone :)
Ba, mnie to nawet koniak nie smakuje.
Nawet malo powiedziane - polowa powoduje odruch wymiotny po samym
powachaniu.
Ale moze to i recepta na kulturalne picie - taki trunek, co to trzeba
sie ograniczac do zwilzenia ust i jednego kieliszka dziennie.
A jak sie uda wypic dwa, to juz "najwyzszej jakosci, drogi, ale
znakomity" :-)
I jeden kieliszek codziennie wieczorem do lustra, albo i do
towarzystwa :-)
J.
-
178. Data: 2014-06-09 22:29:47
Temat: Re: Kolejny pijak za kolkiem
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik napisał w wiadomości
W dniu poniedziałek, 9 czerwca 2014 21:10:07 UTC+2 użytkownik J.F.
napisał:
>> >A zdajesz sobie spraw� z tego �e podniesienie limit�w
>> >dotyczy� b�dzie
>> >niewielkiej liczby z wszystkich je�d��cych samochodami?
>> >ca�a reszta poza kierowcami w prywatnych samochodach poza
>> >godzinami
>> >pracy ma mie� 0 bo wynika to z innych przepis�w.
>
>> Mowisz ze tak duzo jezdzi sluzbowymi ?
>> Ale ten przepis tez mozna zmienic i trzezwi beda musieli byc tylko
>> kierowcy autobusow i ciezarowek ponad 3.5t, i moze jeszcze Borowiki
>
>na razie ten przepis mówi że w pracy ma być trzeźwy. Wszystko co
>powyżej 0 jest naruszeniem stosunku pracy czy jakoś tak. W kodeksach
>pracy, umowach o pracę itp nie ma żadnych progów. Jest trzeźwy czyli
>0.
Sprawdzic stosowne przepisy, czy "nietrzezwy" to nie znaczy ponad 0.5
promila :-)
W szczegolnosci ustawe o wychowaniu w trzezwosci.
>Policja w tym zakresie swoich obowiązków zwyczajnie się opierdala.
>Trafiają takiego co w pracy i ma jakieś promile umożliwiające jazdę
>to powinna zatrzymać do wytrzeźwienia oraz powiadomić pracodawcę
>o zdarzeniu żeby wyjaśnił na piśmie czy u niego może są jakieś progi.
>Jak by nie było to ukarać złapanego.
A widzisz, i tu trafiamy w inne przepisy. O podrozy sluzbowej i
godzinach pracy.
Bo jak pracodawcy przyjdzie zaplacic za wszystkie nadgodziny w czasie
delegacji ... to budzet sie najpierw ucieszy, bo to niby ZUS wiekszy
niz CIT, ale za pare lat zmartwi, jak przyjdzie wyplacac renty i
emerytury :-P
J.
-
179. Data: 2014-06-09 22:55:09
Temat: Re: Kolejny pijak za kolkiem
Od: k...@g...com
W dniu poniedziałek, 9 czerwca 2014 22:29:47 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
> U�ytkownik napisa� w wiadomo�ci
>
> W dniu poniedzia�ek, 9 czerwca 2014 21:10:07 UTC+2 u�ytkownik J.F.
>
> napisaďż˝:
>
> >> >A zdajesz sobie spraw� z tego �e podniesienie limit�w
>
> >> >dotyczy� b�dzie
>
> >> >niewielkiej liczby z wszystkich je�d��cych samochodami?
>
> >> >ca�a reszta poza kierowcami w prywatnych samochodach poza
>
> >> >godzinami
>
> >> >pracy ma mie� 0 bo wynika to z innych przepis�w.
>
> >
>
> >> Mowisz ze tak duzo jezdzi sluzbowymi ?
>
> >> Ale ten przepis tez mozna zmienic i trzezwi beda musieli byc tylko
>
> >> kierowcy autobusow i ciezarowek ponad 3.5t, i moze jeszcze Borowiki
>
> >
>
> >na razie ten przepis m�wi �e w pracy ma by� trze�wy. Wszystko co
>
> >powy�ej 0 jest naruszeniem stosunku pracy czy jako� tak. W kodeksach
>
> >pracy, umowach o prac� itp nie ma �adnych prog�w. Jest trze�wy czyli
>
> >0.
>
>
>
> Sprawdzic stosowne przepisy, czy "nietrzezwy" to nie znaczy ponad 0.5
>
> promila :-)
>
> W szczegolnosci ustawe o wychowaniu w trzezwosci.
>
>
>
>
>
> >Policja w tym zakresie swoich obowi�zk�w zwyczajnie si� opierdala.
>
> >Trafiaj� takiego co w pracy i ma jakie� promile umo�liwiaj�ce jazd�
>
> >to powinna zatrzyma� do wytrze�wienia oraz powiadomi� pracodawc�
>
> >o zdarzeniu �eby wyja�ni� na pi�mie czy u niego mo�e s� jakie�
progi.
>
> >Jak by nie by�o to ukara� z�apanego.
>
>
>
> A widzisz, i tu trafiamy w inne przepisy. O podrozy sluzbowej i
>
> godzinach pracy.
>
> Bo jak pracodawcy przyjdzie zaplacic za wszystkie nadgodziny w czasie
>
> delegacji ... to budzet sie najpierw ucieszy, bo to niby ZUS wiekszy
>
> niz CIT, ale za pare lat zmartwi, jak przyjdzie wyplacac renty i
>
> emerytury :-P
>
>
>
>
>
>
>
> J.
Napisałem że się nie znam. Widać przekopałeś net aż google przestało działać na pół
godziny. Trzeźwy to 0. A bycie w pracy pod wpływem alkoholu zawsze stanowiło
naruszenie obowiązków pracowniczych czy jakoś tak. Wyobrażasz sobie że jeden tokarz
ma przy tokarce butelkę wody a inny butelkę piwa. Albo że kasjerka w markecie może
być po dwóch piwach. Takie osoby są wypierdalane z pracy bez żadnego ostrzeżenia. W
pracy nie ma od - do. No chyba że się mylę i wskażesz odpowiednie przepisy to
regulujące. Oczywiście mogą być przypadki ze prywatny pracodawca ludzki pan i pozwoli
na 0,5. Ale coś mi się widzi że takie ustalenie może być mało ważne jeśli jakieś
przepisy tego nie regulują i nie zezwalają. Dodatkowo gdyby był jakiś wypadek to
będzie odpowiadał pracodawca jeśli pozwolił się w pracy alkoholizować. Zapewne jak
ktoś jedzie w delegację pekaesem albo koleją to może łyknąć, pod warunkiem że jak
dojedzie i rozpocznie pracę będzie trzeźwy. Jadąc w delegację firmowym samochodem nie
łapie się na bonusa bo wykonuje na rzecz pracodawcy pracę. Kieruje samochodem.
Podejrzewam że jak by sprawa czy jadąc samochodem w delegację .... kierowca może mieć
jakiekolwiek promile to sąd podzielił by moje zdanie. Ale jak pisałem. Nie wiem, nie
byłem, nie znam się. Znalazłeś te 0,5 jako dopuszczalne w każdej pracy to podziel się
przepisem. Nie muszę mieć racji. Przy okazji. Pozwolił byś żeby położna co ma 0,49
odbierała Twojego synka?
-
180. Data: 2014-06-09 23:15:27
Temat: Re: Kolejny pijak za kolkiem
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4fe4d286-74b0-4092-9552-0f4938ba9a8f@go
oglegroups.com...
>Napisałem że się nie znam. Widać przekopałeś net aż google przestało
>działać na pół godziny. Trzeźwy to 0. A bycie w pracy pod wpływem
>alkoholu zawsze stanowiło naruszenie obowiązków >pracowniczych czy
>jakoś tak. Wyobrażasz sobie że jeden tokarz ma przy tokarce butelkę
>wody a inny butelkę piwa. Albo że kasjerka w markecie może być po
>dwóch piwach. Takie osoby są wypierdalane z >pracy bez żadnego
>ostrzeżenia. W pracy nie ma od - do. No chyba że się mylę i wskażesz
>odpowiednie przepisy to regulujące.
Przeciez podalem ustawe. Wystarczylo przeczytac
>Oczywiście mogą być przypadki ze prywatny pracodawca ludzki pan i
>pozwoli na 0,5.
Ba, nawet potrafi sam kupic ... oczywiscie sporo przy tym ryzykuje :-)
>Ale coś mi się widzi że takie ustalenie może być mało ważne jeśli
>jakieś przepisy tego nie regulują i nie zezwalają. Dodatkowo gdyby
>był jakiś wypadek to będzie odpowiadał pracodawca jeśli pozwolił się
> >w pracy alkoholizować. Zapewne jak ktoś jedzie w delegację pekaesem
>albo koleją to może łyknąć, pod warunkiem że jak dojedzie i
>rozpocznie pracę będzie trzeźwy. Jadąc w delegację firmowym
> >samochodem nie łapie się na bonusa bo wykonuje na rzecz pracodawcy
>pracę. Kieruje samochodem. Podejrzewam że jak by sprawa czy jadąc
>samochodem w delegację .... kierowca może mieć >jakiekolwiek promile
>to sąd podzielił by moje zdanie.
Ale te przepisy tez mozna zmienic, jesli zachodzi taka potrzeba.
>Przy okazji. Pozwolił byś żeby położna co ma 0,49 odbierała Twojego
>synka?
Wole fachowca z 0.49 niz trzezwego ale niefachowego.
Przy 0.49 jeszcze nie powinien sie zataczac.
A poza tym ... powiedzmy ze nie pozwole, i co - lepiej odebrac samemu,
ale za to na trzezwo ? :-)
Kiepski przyklad, zona nie samochod, nie da sie zatrzymac i poczekac
az polozna wytrzezwieje.
No chyba ze duzy szpital i poloznych duzo do wyboru ... a tu imieniny
i wszystkie nietrzezwe :-)
J.