eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody"Kolego, ciebie to chyba równo porypało"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 163

  • 111. Data: 2011-11-22 15:21:07
    Temat: Re:
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    On 2011-11-22, kamil <k...@s...com> wrote:
    >
    >>> W anglii. Jest po prostu znak "concealed exit" i tyle.
    >>> Zreszta na zachodzie na wiekszosci krajowek po prostu jest zakaz
    >>> poruszania sie pieszych i czesto tez rowerow.
    >>
    >> No i to jest ta różnica. Tam gdzie u nas też ich nie ma (czyli na
    >> ekspersówkach i autostradach) też wolno jechać szybciej. Niestety nie da
    >> się na razie ich wywalić ze wszystkich dróg krajowych i wojewódzkich.
    >
    > W Anglii można na autostradach jechać szybciej, niż w Polsce? Ciekawostka.

    Szybciej niż na pozostałych drogach.

    Krzysiek Kiełczewski


  • 112. Data: 2011-11-22 15:22:12
    Temat: Re:
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2011-11-22, Artur Maśląg <f...@p...com> wrote:
    >
    > Lubisz dyskutować o pewnych kwestiach bez stosownego uzasadnienia
    > i poparcia w faktach (obiektywnych), tylko w oparciu o swoje
    > widzimisię i swoje wrażenia. Pewne kwestie jednak jak najbardziej
    > wymagają stosownego uzasadnienia - szczególnie jak dyskusja
    > tyczy bezpieczeństwa i wpływu pewnych działań ustawowych na nie.
    >
    To sa fakty obiektywne i subiektywne? Hmmm...
    >
    > Zaraz - to Ty możesz sobie pozdrawiać innych (anonimowych
    > motocyklistów), czy pisać, że kogoś tam spotkałeś, a inni nie
    > mogą pozdrawiać na grupie pms zauważonych grupowiczów? Naprawdę nie
    > cierpisz na jakąś manię prześladowczą, czy też rozdwojenie jaźni?
    >
    Ja nikomu nie zabraniam, ot dla mnie to jest zabawne. Bo chyba moze byc
    nie?
    >
    > Nie zarzucam komuś, że naklejki są ze zlotów :) Stwierdziłem tylko,
    > że forma stosowana przez niektórych ma niewiele wspólnego z zasadami
    > tej grupy (co zresztą dzieje się od dawna) i nalepka jako taka straciła
    > sens istnienia. Jak widać każdy może ją sobie zrobić i nalepić. Tylko
    > pytanie po co?
    >
    Bo moze czuje sie jako przynalezny do grupy pl.misc.samochody?
    >
    > Ano nie, tylko że w Twoich teoriach zabrakło właśnie tych PDF-ów z
    > liczbami, a zostało tylko wrażenie i/lub subiektywne obserwacje.
    > Wnioskowanie tylko na podstawie własnych mocno subiektywnych
    > "obserwacji" jest niestety bardzo często fałszywe.
    >
    > To ja jednak wolę "obserwacje" konfrontować z tymu PDF-ami i dopiero
    > wtedy wyciągać wnioski. Wygląda na to, że ja wyciągam wnioski, a Tobie
    > się wydaje...
    >
    Czemu zarzucasz mi subiektywnosc obserwacji? Jaki mialbym sens isc w
    zaparte, ze tak jest skoro jestem zwolennikiem swiatel 24h?

    Nie pisze ustawy zeby robic doktorat czy jest tak czy inaczej, napisalem
    jakie sa moje obserwacji.

    Zdziwie Cie - tez jezdze samochodem, choc mniej i faktycznie motocykle w
    gaszczu swiatel jest dostrzec trudniej (gdy np. jedzie przed
    samochodem). Ale Ty mi zaraz powiesz ze ja slepy jestem.

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 113. Data: 2011-11-22 15:24:47
    Temat: Re:
    Od: Waldek Godel <n...@o...info>

    Dnia Tue, 22 Nov 2011 15:21:07 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

    >> W Anglii można na autostradach jechać szybciej, niż w Polsce? Ciekawostka.
    >
    > Szybciej niż na pozostałych drogach.

    No i tu się właśnie mylisz, bo nie wolno jechać szybciej niż na pozostałych
    dwupasmowych drogach.

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    Najlepszy samochód na zimę? Golf TDI
    Ma standardowo funkcję samootrzepywania się ze śniegu


  • 114. Data: 2011-11-22 15:25:10
    Temat: Re:
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    On 2011-11-22, kamil <k...@s...com> wrote:
    >
    >>> W anglii. Jest po prostu znak "concealed exit" i tyle.
    >>> Zreszta na zachodzie na wiekszosci krajowek po prostu jest zakaz
    >>> poruszania sie pieszych i czesto tez rowerow.
    >>
    >> No i to jest ta różnica. Tam gdzie u nas też ich nie ma (czyli na
    >> ekspersówkach i autostradach) też wolno jechać szybciej. Niestety nie da
    >> się na razie ich wywalić ze wszystkich dróg krajowych i wojewódzkich.
    >
    > W Anglii można na autostradach jechać szybciej, niż w Polsce? Ciekawostka.

    Szybciej niż na pozostałych drogach. I czy ja w ogóle coś napisałem o
    angielskich autostradach?

    Krzysiek Kiełczewski


  • 115. Data: 2011-11-22 15:41:23
    Temat: Re: Re:
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "WildS" napisał w wiadomości
    On 2011-11-22, HeniekMogiłko <h...@h...he> wrote:
    > Ale np. nie ma zimy żeby jakiś tirman nie zablokował tzw.
    > Kaczorowa na krajowej 3. I nie jest to winą osobówki jak to próbuje
    > sugerować kolega WildS. Chociażby dlatego, że po przebudowie drogi
    > są
    > dwa pasy ruchu w kierunku "pod góre". Co jest przyczyną? Może brak
    > zimowych opon, może olewanie komunikatów drogowych i warunków na
    > drodze,
    > może [....] może wreszcie "ja się spieszę". Co by to nie było po
    > takiej akcji, jedyna główna droga dojazdowa do regionu od strony
    > wschodniej jest zablokowana.

    Hm, przez Kaczorow przejechalem wiele razy i nie przypominam sobie
    zablokowania.
    Fakt ze ja to zwykle w sobote lub niedziele.
    I jak piszesz - dwa pasy - to jak on to blokuje ?

    Moze problem w tym ze teraz robia tez prawdziwie letnie opony do tirow
    ?

    >Zima to zima niestety. Na pusto to i na niemieckiej autostradzie ktos
    >moze pod gorke stanąć albo zestaw złozyc jak scyzoryk. Nie unikniesz
    >tego
    >niestety. 3 w gorach niezbyt przyjemna jest niestety.

    Bardzo przyjemna, ale to osobowym jezdze :-)

    Nieprzyjemnie sie robi na wiosne - jak kolarze wyjezdzaja na droge :-)

    >A dlaczego tam
    >jezdza? Pewnie zalezy skad jada i gdzie maja dostawe. Jak nadloza
    >30-50km na Lubawke to potem musza drugie tyle np. wracac po czeskiej
    >stronie.

    Ale raczej nie maja trasy do Harachova, to sie kilometry powinny w
    miare wyrownac.

    Tylko po czeskiej stronie drogi podobne, i tez gdzies zablokowac mozna
    :-)

    J.


  • 116. Data: 2011-11-22 15:41:56
    Temat: Re:
    Od: HeniekMogiłko <h...@h...he>

    Dnia Tue, 22 Nov 2011 14:52:06 +0100 (CET), WildS napisał(a):

    > On 2011-11-22, HeniekMogiłko <h...@h...he> wrote:
    >>>>> Wiec, ze tak zapytam - o co wam kurwa chodzi?
    >>>> Głównie o wielokilometrowe wyprzedzanie na dwupasmówkach, margines też
    >>>> się coraz rzadziej trafia.
    >>>
    >>> Zalezy od drogi. Jesli są chociazby płytkie ale wyczuwalne koleiny to
    >>> sorry ale nie zjade ani o centymetr bo to po prostu mniej bezpieczne od
    >>> jechania dalej z ta sama predkoscia tym samym torem jazdy.
    >>> Podobnie jesli nie mam dosc widocznosci z przodu - na krajowkach matki z
    >>> dziecmi za reke albo w wozkach na poboczu to norma.
    >>
    >> Nie masz obowiązku, także zero problemu z mojej strony, ale co z
    >> wielokilometrowymi wyprzedzaniami na autostradzie?
    >
    > To samo co z osobowkami jadacymi 70 na drogach krajowych albo
    > zwalniajacymi do 40-50 przed _kazdym_ fotoradarem ;)
    > Za litwinow i dziwnych nie recze ale przynajmneij ja jak juz mam takie
    > wyprzedzanie zaczac to czekam az jakies wieksze stado osobowek sobie
    > pojedzie.

    No dobra to Ty. Ale może wyjasnisz mi postępowanie innych (przynajmniej
    spróbujesz). Dlaczego po niemieckiej stronie można jechac w kolumnie, a
    po polskiej zaczyna się głupie wyprzedzanie?
    --
    Heniek


  • 117. Data: 2011-11-22 15:51:40
    Temat: Re:
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    On 2011-11-22, Waldek Godel <n...@o...info> wrote:

    >>> W Anglii można na autostradach jechać szybciej, niż w Polsce? Ciekawostka.
    >>
    >> Szybciej niż na pozostałych drogach.
    >
    > No i tu się właśnie mylisz, bo nie wolno jechać szybciej niż na pozostałych
    > dwupasmowych drogach.

    Supersede poszło w międzyczasie.

    Pzdr,
    Krzysiek Kiełczewski


  • 118. Data: 2011-11-22 16:03:02
    Temat: Re:
    Od: HeniekMogiłko <h...@h...he>

    Dnia Tue, 22 Nov 2011 15:01:31 +0100 (CET), WildS napisał(a):

    > On 2011-11-22, HeniekMogiłko <h...@h...he> wrote:
    >> I nie chodzi mi, że się wleką pod górę. Mają mocy ile mają, a ładunek
    >> swoje waży. Ale np. nie ma zimy żeby jakiś tirman nie zablokował tzw.
    >> Kaczorowa na krajowej 3. I nie jest to winą osobówki jak to próbuje
    >> sugerować kolega WildS. Chociażby dlatego, że po przebudowie drogi są
    >> dwa pasy ruchu w kierunku "pod góre". Co jest przyczyną? Może brak
    >> zimowych opon, może olewanie komunikatów drogowych i warunków na drodze,
    >> może brak umiejętności, może głupio wybrana droga przez dyspozytora (np.
    >> zamiast przez Jakuszyce można jechac przez przejście w Lubawce lub przez
    >> Kudowę-Zdrój), a może wreszcie "ja się spieszę". Co by to nie było po
    >> takiej akcji, jedyna główna droga dojazdowa do regionu od strony
    >> wschodniej jest zablokowana. Miejscowi sobie poradzą, znają objazdy. Ale
    >> to są góry, sezon i masa ludzi chce dojachać np. na swoje wakacje, a nie
    >> mogą. Region nie żyje z tranzytu towarów tylko z turystów, a tych z
    >> kolei nie bawi przymusowy postój na drodze, bo ktoś postawił naczepę w
    >> poprzek drogi.
    >>
    >
    > Zima to zima niestety. Na pusto to i na niemieckiej autostradzie ktos
    > moze pod gorke stanąć albo zestaw złozyc jak scyzoryk. Nie unikniesz tego
    > niestety.

    Unikniesz, nie jeździć na pusto ;-) Ale to fracht to nie Twoja robota.

    > 3 w gorach niezbyt przyjemna jest niestety. A dlaczego tam
    > jezdza? Pewnie zalezy skad jada i gdzie maja dostawe. Jak nadloza
    > 30-50km na Lubawke to potem musza drugie tyle np. wracac po czeskiej
    > stronie.

    Bez przesady. Jadą 3 to po czeskiej stronie można sie kierować głównie
    na Mlada Boleslav i dalej Pragę. Czy tu czy tu trzeba przejechac przez
    Turnov. Licząc od Bolkowa )większośc transportu przez przejeżdża przez
    tą miejscowość) to droga przez Lubawke jest jakieś 12-15 kilometrów
    dłuższa. Nawet jadąc 3-ką z północy znaki też kierują na Lubawkę.
    Znaczące nadłożenie drogi byłoby tylko dla kogoś kto by miał strat
    gdzieś na "bliskiej" północy, albo zachodzie Jeleniej Góry, albo punkt
    docelowy w Harrachovie, Tanvaldzie czy Libercu.

    Mając w pespektywie zimową "trójkę" to chyba wolałbym nawet przez Kudowę
    jechać.


    --
    Heniek


  • 119. Data: 2011-11-22 17:05:43
    Temat: Re:
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-11-22 15:22, AZ pisze:
    (...)
    > To sa fakty obiektywne i subiektywne? Hmmm...

    Nie, fakt jest faktem - subiektywna/obiektywna może by jego
    interpretacja, którą każdy prezentuje. Taki skrót myślowy zastosowałem.

    > Ja nikomu nie zabraniam, ot dla mnie to jest zabawne. Bo chyba moze byc
    > nie?

    Może być zabawne. Jednak to zdecydowanie co innego, niż drwienie
    i ośmieszanie pewnych zachowań, które są czymś charakterystycznym
    dla "pewnej grupy". Jak ci nie pasują to nie ma obowiązku się
    stosowania do tego, ale uszanować należy.

    > Bo moze czuje sie jako przynalezny do grupy pl.misc.samochody?

    Ta. jasne. Nikt go nie zna, naklejkę sobie zrobi i przez RJ45
    tworzy nową rzeczywistość.

    >> Ano nie, tylko że w Twoich teoriach zabrakło właśnie tych PDF-ów z
    >> liczbami, a zostało tylko wrażenie i/lub subiektywne obserwacje.
    >> Wnioskowanie tylko na podstawie własnych mocno subiektywnych
    >> "obserwacji" jest niestety bardzo często fałszywe.
    >>
    >> To ja jednak wolę "obserwacje" konfrontować z tymu PDF-ami i dopiero
    >> wtedy wyciągać wnioski. Wygląda na to, że ja wyciągam wnioski, a Tobie
    >> się wydaje...
    >>
    > Czemu zarzucasz mi subiektywnosc obserwacji? Jaki mialbym sens isc w
    > zaparte, ze tak jest skoro jestem zwolennikiem swiatel 24h?

    Zwyczajnie - statystyki nie potwierdzały tego co podkreśliłem,
    czyli Twoich wniosków.

    > Nie pisze ustawy zeby robic doktorat czy jest tak czy inaczej, napisalem
    > jakie sa moje obserwacji.

    Po czym jak napisałeś "pozwala mi wyciagac wnioski". Tu nie trzeba
    doktoratu.

    > Zdziwie Cie - tez jezdze samochodem, choc mniej i faktycznie motocykle w
    > gaszczu swiatel jest dostrzec trudniej (gdy np. jedzie przed
    > samochodem).

    Raczej niczym mnie nie zdziwisz, a już szczególnie takimi wnioskami.
    Jak to było? "Jak coś na światłach to jest to motocykl, a tu
    wprowadzili obowiązek świecenia przez puszki i już nie wiadomo kto
    jedzie". Tak, jakby motocykliści mieli być jakoś uprzywilejowani
    i dodatkowo miało być prawdą, że nagle ludzie zaczęli powszechnie
    samochodami jeździć na światłach i zabrali tym bezpieczeństwo
    motocyklistom. Ja prosiłem o dane, które by to potwierdziły.
    Nie wrażenia.

    > Ale Ty mi zaraz powiesz ze ja slepy jestem.

    Nie wiem, być może, ale to zdaje się nie ja z takimi "argumentami"
    wyskakiwałem. Ja tam nie mam specjalnych problemów z dostrzeżeniem
    nawet tych nieoświetlonych użytkowników dróg.





  • 120. Data: 2011-11-22 19:32:53
    Temat: Re: Re:
    Od: HeniekMogiłko <h...@h...he>

    Dnia Tue, 22 Nov 2011 15:41:23 +0100, J.F napisał(a):

    > Użytkownik "WildS" napisał w wiadomości
    > On 2011-11-22, HeniekMogiłko <h...@h...he> wrote:
    >> Ale np. nie ma zimy żeby jakiś tirman nie zablokował tzw.
    >> Kaczorowa na krajowej 3. I nie jest to winą osobówki jak to próbuje
    >> sugerować kolega WildS. Chociażby dlatego, że po przebudowie drogi
    >> są
    >> dwa pasy ruchu w kierunku "pod góre". Co jest przyczyną? Może brak
    >> zimowych opon, może olewanie komunikatów drogowych i warunków na
    >> drodze,
    >> może [....] może wreszcie "ja się spieszę". Co by to nie było po
    >> takiej akcji, jedyna główna droga dojazdowa do regionu od strony
    >> wschodniej jest zablokowana.
    >
    > Hm, przez Kaczorow przejechalem wiele razy i nie przypominam sobie
    > zablokowania.
    > Fakt ze ja to zwykle w sobote lub niedziele.

    No tak na zawołanie to nie blokują ;-)

    > I jak piszesz - dwa pasy - to jak on to blokuje?

    Pare razy zdarzyło się, że postawił naczepę w poprzek, ale najczęściej
    to jest tak, że jeden utknie, drugi próbuje go ominąć i blokuje drugi
    pas. Blokada trzeciego z góry to z takich czy innych powodów to czysta
    formalność ;-)



    > Moze problem w tym ze teraz robia tez prawdziwie letnie opony do tirow
    > ?

    Może...

    --
    Heniek

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: