eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsm › Juz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 207

  • 141. Data: 2012-04-07 01:04:08
    Temat: Re: Juz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba...
    Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>

    Dnia Fri, 6 Apr 2012 09:08:44 +0200, Maciek Babcia Dobosz napisał(a):
    > Jacek Osiecki <j...@c...pl> napisał(a):
    >> sprzętu który niby jest przeznaczony do użytku profesjonalnego. Nie
    >> wykluczam że apple by się zachowało podobnie jak Dell - ale póki co
    >> to na Dellu się zawiodłem a na jabcoku nie.

    > Ciesz się że udało Ci się nie mieć kontaktu z serwisem Apple w PL. Już w
    > około 1995 roku gdy miałem z nimi pierwszy raz do czynienia był
    > fatalny. Od tego czasu stale się pogarsza. ;-)

    Liczę na to że się obejdzie bez tego - i żałuję że nie mogę w razie czego
    liczyć na obsługę serwisową taką jak w DELLu. Ale z dwóch opcji wolę kiepski
    serwis z którego nie korzystam niż rewelacyjny serwis z którego muszę
    korzystać co miesiąc-dwa :)

    Pozdrawiam,
    --
    Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
    I don't want something I need. I want something I want.


  • 142. Data: 2012-04-07 01:10:54
    Temat: Re: Juz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba...
    Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>

    Dnia Fri, 6 Apr 2012 00:15:49 +0100, Waldek Godel napisał(a):
    > Dnia Thu, 5 Apr 2012 21:39:55 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):
    >> Czy ja piszę że makówki są bezawaryjne? Skoro istnieją serwisy - to chyba
    >> nie ;) Znam przypadki gdzie macbooki padały trupem i jedyne co można było
    >> zrobić to kupić nowy, bo płyta główna kosztowała tyle że nie warto
    >> reanimować trupa.
    > Makówki nie są bezawaryjne. Nie są też awaryjne. One są BARDZO awaryjne. W
    > dodatku są prawie nieserwisowalne i zawierają tysiące drobnych skurw****
    > wobec użytkowników. Np. iMac G4 miał dwa gniazda modułów pamięci, jedno w

    [ciach]

    Podobną litanię mogę wymienić w oparciu o moje i znajomych doświadczenia
    z DELLem. O HP lepiej nie wspominać, bo oni to wręcz robią wszystko żeby
    klient po pierwszym zetknięciu z serwisem powiesił się na kablu od zasilacza.

    Tylko że to są wpadki, pechowe egzemplarze/modele a nie standard. Ja, gdy
    już gwarancja na mojego XPSa zbliżała się ku końcowi - długo szukałem
    następcy. I nie znalazłem niczego lepszego niż MBAir, jeśli chodzi o
    mobilność i wydajność.

    O brzydkich zagrywkach apple'a jeśli chdodzi o niekompatybilność sprzętu
    wiem - można uznać że "mówi się trudno" albo kupić inny komputer. Ja innego,
    który by spełniał moje wymagania nie znalazłem.

    Pozdrawiam,
    --
    Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
    I don't want something I need. I want something I want.


  • 143. Data: 2012-04-07 02:01:22
    Temat: Re: Juz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba...
    Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>

    Dnia Fri, 6 Apr 2012 00:30:58 +0200, Andrzej Libiszewski napisał(a):
    > Dnia Thu, 5 Apr 2012 21:39:55 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):

    >> Ale po moich przygodach z XPS M1330 mam już dość DELLa - jak do k* można
    >> było wypuścić tak gówniany produkt?
    > Każdy producent ma jakiegoś przysłowiowego trupa w szafie.

    To niech go pochowa z godnością i np. zwróci klientom pieniądze albo naprawi
    tak by już nie mieli problemów :)

    >> Notebook z grafiką, która niezależnie od
    >> tego co się robiło miała stale w okolicach 80 stopni, a przy animacjach 3D
    >> potrafiła przekroczyć 100?
    > No wiesz, parę modeli Maca też przeszło do legendy z powodu temperatur :)

    Jabłkami niespecjalnie się interesowałem, dopóki nie przyszedł czas na
    znalezienie następcy XPSa.

    >> Cena? Dell w sensownej konfiguracji, by konkurować z MB Air wydajnością,
    >> lekkością i czasem pracy na bateriach - w zasadzie nie istnieje.
    > Dell nie. Asus tak.

    I w czym ten asus będzie lepszy od MBA? MożliwĹścią rozbudowy - nie
    potrzebuję, notebooka kupuję pod konkretne zastosowanie i gdy kończy się
    gwarancja szukam czegoś nowszego i sensowniejszego. Cena... ok, tylko czy
    obejmuje dysk SSD? No i pozostaje problem systemu - albo koszmarny windows
    bez wirtualnych desktopów (tak, NAPRAWDĘ mi ten brak przeszkadza), albo
    zabawa w kotka i myszkę przy instalacji linuxa na notebooku i walka ze
    sterownikami.

    >> patrzyłem to w miarę sensowne Latitude'y były w cenie nieraz wyższej niż
    >> Air. Nie mówiąc już o tym że nawet Latitude obecnie to "plastik plastika
    >> plastikiem pogania"...
    > Kloca Latitude z Airem porównujesz?

    Aż taki kloc to nie jest - był porównywalny z XPSem, no może troszkę
    grubszy. Owszem, cięższy niż Air, ale jeszcze akceptowalny. Być może gdybym
    4 lata temu wiedział że Displayport służy do podłączenia m.in. HDMI i wybrał
    latitude zamiast XPS, to moje zdanie o DELLu by było zgoła odmienne :)
    Tak, wybrałem XPS bo miał wyjście HDMI. No i jeszcze trafiłem na okazję
    z wbudowaną kartą GSM, co było całkiem wygodne.

    >>> Kwestię Windows i sterowników litościwie pominę, bo mit powielany jest już
    >>> tak długo, że gadać mi się na ten temat nie chce.
    >> Używam linuxa, windows i OSX. Windows - masakra, bez wirtualnych desktopów
    >> przełączanie się gdy mam -naście konsol to jakiś koszmar.
    > A co to ma ze sterownikami wspólnego?

    Twoje "kwestię windows i sterowników" zrozumiałem jako "kwestię wad windows czy
    kwestię problemów linuxa ze sterownikami...". W Windows problemów ze
    sterownikami nie uświadczyłem. Pod linuxem - owszem.

    >> wirtualne desktopy to porażka na całej linii. Hibernacja i usypianie -
    >> dopiero w windows7 zaczęło to działać, w XP człowiek odpalał kompa i to była
    >> loteria - wstanie czy nie?
    > W Viście również działało sprawnie. XP to, wybacz, system,z 2001 roku.
    > Niejedno wtedy nie działało :)

    Ale jednak XP przez wiele lat był jedynym sensownym systemem MS, aż do
    wydania windows7.

    >> Pod linuxem - loteria, problemy z grafiką, a i tak
    >> pół biedy że to była nvidia, na którą są sterowniki (zamknięte, ale niech
    >> będą). Znudziła mi się walka o działający system... Na OSX mam po prostu coś
    >> w rodzaju stabilnego i bezproblemowego linuxa.
    > I ty też porównujesz XP ze współczesnym OSX?

    Nie XP, Win7.

    Pozdrawiam,
    --
    Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
    I don't want something I need. I want something I want.


  • 144. Data: 2012-04-07 08:40:22
    Temat: Re: Juz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba...
    Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>

    Dnia Fri, 6 Apr 2012 23:01:54 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):

    > Dnia Fri, 6 Apr 2012 00:06:09 +0100, Waldek Godel napisał(a):
    >> Dnia Thu, 5 Apr 2012 21:41:27 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):
    >>> Ależ napisz, czemu to jest zły przykład? Ciekawe podejście - każde dobre
    >>> słowo o produkcie apple to agitacja, każde złe - merytoryczna krytyka... :)
    >>> Ja po walce z windowsami i linuxem dopiero pod OSX pracuję komfortowo.
    >> taaaa... i wirusów nie ma, bo to bezpieczny system itp.
    >> A jak ci miejsca zabraknie, to sobie dysk zmienisz na większy, ta wygoda
    >> wbudowanego modemu 3G, łatwość podpięcia zewnętrznego monitora/projektora
    >> (np. na prezentację), itp, itd...
    >
    > Miałem już większy dysk, który sobie raz wziął i padł. Tak, miałem backupy,
    > odtwarzanie było średnio wygodne. Jak to samo się stanie w jabłku to użyję
    > time machine, które jest OOTB i działa bez zarzutu.

    Time Machine ma zestaw własnych problemów, zwłaszcza przy dużych backupach.
    Nie wchodząc szczegóły, bo nie mam chwilowo kogo o nie spytać.

    > Poza tym - po co mi w
    > mobilnym sprzęcie który używam do administracji (a nie np. do
    > kolekcjonowania filmów) większy dysk? 128GB mi styknie, żyłem też ze
    > znacznie mniejszymi dyskami w lapkach i nie widzę tu żadnej tragedii.

    Sprzęt Apple jest często przedstawiany jako nadający się do obróbki grafiki
    i zdjęć. A to już duże ilości danych.

    > Wygoda wbudowanego modemu 3G kończy się na słabym zasięgu, gdzie antena w
    > klapie nic nie da.

    Da większy zasięg niż da telefon czy modem na USB.

    > A do modemu podłączę antenkę wystawioną za okno i jest
    > w porządku.

    Nie każdy modem ma złącze do anteny przecież.

    > Zawsze też mogę po prostu udostępnić sobie net z telefonu.

    Zarzynając w szybkim tempie baterię, niemniej rzeczywiście można :)

    > A co do zewnętrznego monitora - co za problem? W starszych laptopach było
    > złącze VGA, w nowszych HDMI - więc tak czy siak masz szansę trafić na
    > projektor który ma złącze inny niż Twój notebook.

    Przy czym często te złącza występują razem, co efektywnie obniża szansę, że
    projektor z laptopem się nie dogada.


    > Przejściówka z displayport
    > na HDMI, DVI czy VGA kosztuje śmieszne pieniądze - chyba że ktoś koniecznie
    > musi w Apple Store kupować i położyć potem rachunek w ołtarzyku o kształcie
    > jabłka...

    Na VGA to chyba już nie pomoże prosta przejściówka, tylko cały konwerter
    DA?

    > No więc czekam na te itp itd. I nadal wolę zgrabnego, lekkiego i
    > trzymającego długo na baterii MBAir niż poprzedni dell-grzejnik.

    Twoje prawo, tylko żaden problem dziś znaleźć zgrabny, lekki i długo
    trzymający na baterii laptop z Windows. I nie będzie grzejnikiem.

    >
    > A co do wirusów - jak się myśli używając komputera i internetu - to nawet
    > bez zainstalowanego antywirusa nie stanowią one problemu.

    Co dotyczy każdego systemu, oczywiście.



    --
    Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
    A world is supported by four things ... the learning of the wise,
    the justice of the great, the prayers of the righteous and the valor
    of the brave. But all of these are as nothing ... without a ruler
    who knows the art of ruling. Make that the science of your tradition!


  • 145. Data: 2012-04-07 08:53:06
    Temat: Re: Juz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba...
    Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>

    Dnia Sat, 7 Apr 2012 00:01:22 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):

    > Dnia Fri, 6 Apr 2012 00:30:58 +0200, Andrzej Libiszewski napisał(a):
    >> Dnia Thu, 5 Apr 2012 21:39:55 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):
    >
    >>> Ale po moich przygodach z XPS M1330 mam już dość DELLa - jak do k* można
    >>> było wypuścić tak gówniany produkt?
    >> Każdy producent ma jakiegoś przysłowiowego trupa w szafie.
    >
    > To niech go pochowa z godnością i np. zwróci klientom pieniądze albo naprawi
    > tak by już nie mieli problemów :)

    Przecież nie bronię Della za sposób w jaki poszedł do tematu :) HP bez
    problemu wymieniał płyty na modele bez trefnych układów i to o ile pamiętam
    nawet po gwarancji :)

    >
    >>> Notebook z grafiką, która niezależnie od
    >>> tego co się robiło miała stale w okolicach 80 stopni, a przy animacjach 3D
    >>> potrafiła przekroczyć 100?
    >> No wiesz, parę modeli Maca też przeszło do legendy z powodu temperatur :)
    >
    > Jabłkami niespecjalnie się interesowałem, dopóki nie przyszedł czas na
    > znalezienie następcy XPSa.
    >
    >>> Cena? Dell w sensownej konfiguracji, by konkurować z MB Air wydajnością,
    >>> lekkością i czasem pracy na bateriach - w zasadzie nie istnieje.
    >> Dell nie. Asus tak.
    >
    > I w czym ten asus będzie lepszy od MBA? MożliwĹścią rozbudowy - nie
    > potrzebuję, notebooka kupuję pod konkretne zastosowanie i gdy kończy się
    > gwarancja szukam czegoś nowszego i sensowniejszego. Cena... ok, tylko czy
    > obejmuje dysk SSD?

    Dwa USB zamiast jednego, w tym jedno 3.0, HDMI+VGA. Jak najbardziej jest
    dysk SSD i to bodajże czy nie szybszy niż stockowy z Aira.

    > No i pozostaje problem systemu - albo koszmarny windows
    > bez wirtualnych desktopów (tak, NAPRAWDĘ mi ten brak przeszkadza), albo
    > zabawa w kotka i myszkę przy instalacji linuxa na notebooku i walka ze
    > sterownikami.

    Linuxa nie polecę, co do wirtualnych desktopów - nie używałem, więc o
    jakości dostępnych rozwiązań (a jest ich parę) się nie wypowiem.

    >
    >>> patrzyłem to w miarę sensowne Latitude'y były w cenie nieraz wyższej niż
    >>> Air. Nie mówiąc już o tym że nawet Latitude obecnie to "plastik plastika
    >>> plastikiem pogania"...
    >> Kloca Latitude z Airem porównujesz?
    >
    > Aż taki kloc to nie jest - był porównywalny z XPSem, no może troszkę
    > grubszy.

    Oj, ja tą serię zawsze kojarzę z masywną i dość pancerną obudową :)

    > Owszem, cięższy niż Air, ale jeszcze akceptowalny. Być może gdybym
    > 4 lata temu wiedział że Displayport służy do podłączenia m.in. HDMI i wybrał
    > latitude zamiast XPS, to moje zdanie o DELLu by było zgoła odmienne :)

    Dzisiejsze ultrabooki XPS 13" wyglądają dość obiecująco.

    > Tak, wybrałem XPS bo miał wyjście HDMI. No i jeszcze trafiłem na okazję
    > z wbudowaną kartą GSM, co było całkiem wygodne.

    Model dla Orange, z tego co pamiętam. Niespecjalnie udany, choć gross
    problemów powodował ten cholerny układ graficzny.

    >
    >>>> Kwestię Windows i sterowników litościwie pominę, bo mit powielany jest już
    >>>> tak długo, że gadać mi się na ten temat nie chce.
    >>> Używam linuxa, windows i OSX. Windows - masakra, bez wirtualnych desktopów
    >>> przełączanie się gdy mam -naście konsol to jakiś koszmar.
    >> A co to ma ze sterownikami wspólnego?
    >
    > Twoje "kwestię windows i sterowników" zrozumiałem jako "kwestię wad windows czy
    > kwestię problemów linuxa ze sterownikami...". W Windows problemów ze
    > sterownikami nie uświadczyłem. Pod linuxem - owszem.
    >

    No to się nie zrozumieliśmy :)

    >>> wirtualne desktopy to porażka na całej linii. Hibernacja i usypianie -
    >>> dopiero w windows7 zaczęło to działać, w XP człowiek odpalał kompa i to była
    >>> loteria - wstanie czy nie?
    >> W Viście również działało sprawnie. XP to, wybacz, system,z 2001 roku.
    >> Niejedno wtedy nie działało :)
    >
    > Ale jednak XP przez wiele lat był jedynym sensownym systemem MS, aż do
    > wydania windows7.

    No był, ale porównywanie dzisiejszych wydań systemów z systemem z przed 11
    lat ma sens podobny jak porównywanie Fokkera TriMotor z Boeingiem 737 :) Da
    się, ale to bez sensu :)

    >
    >>> Pod linuxem - loteria, problemy z grafiką, a i tak
    >>> pół biedy że to była nvidia, na którą są sterowniki (zamknięte, ale niech
    >>> będą). Znudziła mi się walka o działający system... Na OSX mam po prostu coś
    >>> w rodzaju stabilnego i bezproblemowego linuxa.
    >> I ty też porównujesz XP ze współczesnym OSX?
    >
    > Nie XP, Win7.

    No to dobrze. Choć ta bezproblemowość OSX to taka trochę legenda - jak
    poczytam czasem moich znajomych na twitterze albo posłucham mojej Pani
    (która jest takim makówkowym Zwykłym Użytkownikiem) to jestem daleki od
    wiary, że jest to system bardziej stabilny i bezproblemowy :)


    --
    Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
    "It is not always the majestic concerns of Imperial ministers which
    dictate the course of history, nor is it necessarily the
    pontifications of priests which move the hands of God."


  • 146. Data: 2012-04-07 09:11:37
    Temat: Re: Juz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba...
    Od: DoQ <p...@g...com>

    W dniu 06-04-2012 01:05, Skrypëk pisze:
    > Tak właśnie. Pogardliwie się odnosisz do ludzi. Za to, że nie obchodzą
    > ich te same bzdety co ciebie. I nawet nie potrafisz się do tego jak
    > mężczyzna przyznać.

    Ty natomiast w każdym wątku pogardliwie odnosisz się do "androidziarzy",
    czym to się różni?


    --
    Pozdr. Grzymosław


  • 147. Data: 2012-04-07 10:02:01
    Temat: Re: Juz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba...
    Od: atm <...@v...pl>


    >
    > Podobną litanię mogę wymienić w oparciu o moje i znajomych doświadczenia
    > z DELLem. O HP lepiej nie wspominać, bo oni to wręcz robią wszystko żeby
    > klient po pierwszym zetknięciu z serwisem powiesił się na kablu od zasilacza.
    >
    > Tylko że to są wpadki, pechowe egzemplarze/modele a nie standard. Ja, gdy
    > już gwarancja na mojego XPSa zbliżała się ku końcowi - długo szukałem
    > następcy. I nie znalazłem niczego lepszego niż MBAir, jeśli chodzi o
    > mobilność i wydajność.
    >
    > O brzydkich zagrywkach apple'a jeśli chdodzi o niekompatybilność sprzętu
    > wiem - można uznać że "mówi się trudno" albo kupić inny komputer. Ja innego,
    > który by spełniał moje wymagania nie znalazłem.
    >
    > Pozdrawiam,

    Brales pod uwage serie Precision?
    http://allegro.pl/dell-precision-m6600-i7-2720-16-25
    0-q3000-gw36-pn-i2252926094.html

    Do tej pory mam M6300, dosc juz leciwy, uroda zas nie grzeszyl nawet
    zaraz po pokazaniu sie na rynku. Jednak wydajnosc i niezawodnosc to
    rewelacja. Pracuje w 3D, komputer liczyl wielokrotnie renderingi po
    kilka dob, jesli zas nawet nie liczyl to praca w pakiecie 3D i tak
    absorbowala caly czas akcelerator grafiki i procesor. Matryca 1900x1200,
    mozliwosc podpiecia dwoch zewnetrznych monitorow pracujacych w tej
    rozdzielczosci. Naprawde swietny sprzet. Nowe modele sa przy okazji
    ladne, no ale to kwestia gustu ;]


  • 148. Data: 2012-04-07 10:21:35
    Temat: Re: Juz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba...
    Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...USUNTO.pl>

    W dniu 2012-04-07 09:11, DoQ pisze:
    > W dniu 06-04-2012 01:05, Skrypëk pisze:
    >> Tak właśnie. Pogardliwie się odnosisz do ludzi. Za to, że nie obchodzą
    >> ich te same bzdety co ciebie. I nawet nie potrafisz się do tego jak
    >> mężczyzna przyznać.
    >
    > Ty natomiast w każdym wątku pogardliwie odnosisz się do "androidziarzy",
    > czym to się różni?

    No jak to... androidziarz nie człowiek, nie? :)


    --
    Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
    "It is not always the majestic concerns of Imperial ministers which
    dictate the course of history, nor is it necessarily the
    pontifications of priests which move the hands of God."


  • 149. Data: 2012-04-07 11:35:19
    Temat: Re: Juz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba...
    Od: Waldek Godel <n...@y...org>

    Dnia Sat, 7 Apr 2012 08:40:22 +0200, Andrzej Libiszewski napisał(a):

    > Sprzęt Apple jest często przedstawiany jako nadający się do obróbki grafiki
    > i zdjęć. A to już duże ilości danych.
    >

    CHyba się zatrzymałeś jakies 10 lat temu w informacjach. Wtedy właśne po
    raz pierwszy Adobe nową wersję Photoshopa wydało najpierw pod Windows, a na
    maki sporo później. A potem było jeszcze gorzej.

    > Twoje prawo, tylko żaden problem dziś znaleźć zgrabny, lekki i długo
    > trzymający na baterii laptop z Windows. I nie będzie grzejnikiem.

    I nie będzie miał problemów z chłodzeniam oraz sztucznie spowalnianych
    procesorów jak macbook pro

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    "O duren kolina, no to teraz mamy przechlapane" - Paweł "robbo" Kamiński
    aka Jan Strybyszewski


  • 150. Data: 2012-04-07 14:56:44
    Temat: Re: Juz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba...
    Od: Skrypëk <škrypëk@pűbliçenëmy.pl>

    DoQ <p...@g...com> wrote:
    > W dniu 06-04-2012 01:05, Skrypëk pisze:
    >> Tak właśnie. Pogardliwie się odnosisz do ludzi. Za to, że nie
    >> obchodzą ich te same bzdety co ciebie. I nawet nie potrafisz się do
    >> tego jak mężczyzna przyznać.
    >
    > Ty natomiast w każdym wątku pogardliwie odnosisz się do
    > "androidziarzy", czym to się różni?

    Androidziarze sobie zasłużyli.

strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16 ... 21


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: