eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Jak to jest z tym tempomatem?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 132

  • 111. Data: 2011-02-21 04:59:11
    Temat: Re: Jak to jest z tym tempomatem?
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2011-02-20 18:55, Wiesiaczek pisze:

    > Tempomat nie gwarantuje płynniejszej jazdy.
    > Jest to cały czas szarpanina silnikiem dla utrzymania zadanej prędkości.
    > Każda najmniejsza zmiana obciążenia spowoduje reakcję przepustnicy.
    > Raczej trudno przy ciągłym przyspieszaniu i hamowaniu o jakąkolwiek
    > oszczędność.
    > Dużo lepsza jest jazda z jednakowo wciśniętym pedałem gazu i pozwolenie
    > na zmiany prędkości w zależności od wspomnianych zmian obciążenia.
    >
    >
    Kup sobie samochód, bo to czym jeździsz jest popsute.


  • 112. Data: 2011-02-21 05:01:20
    Temat: Re: Jak to jest z tym tempomatem?
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2011-02-20 20:35, Lew2 pisze:

    > U mnie zużycie paliwa jest mniejsze.Na 70km trasie z włączonym cruisem
    > spalanie ok 6.0, a bez cruisa ok. 7.0.

    To i tak słabo to 6.0 w porównaniu do 7 bez tempomatu. Powinieneś
    spokojnie zejść o 2 litry. W złym zakresie go utrzymujesz.


  • 113. Data: 2011-02-21 14:41:13
    Temat: Re: Jak to jest z tym tempomatem?
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    Dnia 20-02-2011 o 20:35:41 Lew2 <w...@h...com> napisał(a):

    > On 18 Lut, 18:26, RadekNet <r...@r...com> wrote:
    >> No wlasnie ... jak to jest z tym tempomatem? W trasie (autostrada)
    >> rzeczywiscie samochod spali mniej niz kiedy gaz trzyma zmeczony
    >> kierowca?
    >>
    >> Pozdr.
    >> --
    >> Radek Wrodarczykwww.rejsy-czartery.com
    > U mnie zużycie paliwa jest mniejsze.Na 70km trasie z włączonym cruisem
    > spalanie ok 6.0, a bez cruisa ok. 7.0.
    > Natomiast nie potrafię sobie wyobrazić jazdy nad morze bez cruisa, bo
    > jak nie miałem to mi noga odpadała pod koniec.

    Zrób klego z 5 razy trasę po 700 km (z tempomatem i bez) i dopiero wtedy
    zabierz się za wyciąganie wniosków.

    Pzdr
    TG


  • 114. Data: 2011-02-21 16:21:45
    Temat: Re: Jak to jest z tym tempomatem?
    Od: omega_fan <o...@n...org>

    On 02/18/2011 06:26 PM, RadekNet wrote:
    > No wlasnie ... jak to jest z tym tempomatem? W trasie (autostrada)
    > rzeczywiscie samochod spali mniej niz kiedy gaz trzyma zmeczony kierowca?

    Nie spali mniej.
    Powód - silnik ma większą sprawność gdy pracuje pod obciążeniem.
    Wniosek - najoszczędniejsza jazda będzie, gdy będziemy rytmicznie
    rozpędzać się do powiedzmy 100 km/h a potem hamować silnikiem do 80 i
    tak w kółko... oczywiście to teoria.

    Praktyka natomiast - zwykle auto spala mi mniej jadąc w górach, niż na
    płaskim, co poniekąd potwierdza powyższą teorię.


  • 115. Data: 2011-02-21 16:54:26
    Temat: Re: Jak to jest z tym tempomatem?
    Od: Kamil <k...@s...com>

    On 21/02/2011 15:21, omega_fan wrote:
    > On 02/18/2011 06:26 PM, RadekNet wrote:
    >> No wlasnie ... jak to jest z tym tempomatem? W trasie (autostrada)
    >> rzeczywiscie samochod spali mniej niz kiedy gaz trzyma zmeczony kierowca?
    >
    > Nie spali mniej.
    > Powód - silnik ma większą sprawność gdy pracuje pod obciążeniem.
    > Wniosek - najoszczędniejsza jazda będzie, gdy będziemy rytmicznie
    > rozpędzać się do powiedzmy 100 km/h a potem hamować silnikiem do 80 i
    > tak w kółko... oczywiście to teoria.

    To, ze ma wieksza sprawnosc, nie oznacza ze bedzie od razu mniej palic.
    Przez godzine stania na parkingu spali litr, przez godzine jazdy po
    gorach spali 10, chocby sprawnosc mial i 50% wieksza. ;)


    --
    Pozdrawiam
    Kamil


  • 116. Data: 2011-02-21 17:00:19
    Temat: Re: Jak to jest z tym tempomatem?
    Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>

    omega_fan napisał(a):
    > Nie spali mniej.
    Spali mniej.
    > Powód - silnik ma większą sprawność gdy pracuje pod obciążeniem.
    Możesz to bardziej rozwinąć?
    Praca silnika z włączonym tempomatem to praca bez obciążenia?
    > Wniosek - najoszczędniejsza jazda będzie, gdy będziemy rytmicznie
    > rozpędzać się do powiedzmy 100 km/h a potem hamować silnikiem do 80
    > i tak w kółko... oczywiście to teoria.
    Ale teoria.
    Za pomocą tempomatu rytmiczniej przyspieszysz niż za pomocą buta z tą
    samą dynamiką, co za tym idzie jest mniejsze zużycie paliwa.
    I tym sposobem spalisz mniej niż jadąc stałe 90km/h? LOL
    > Praktyka natomiast - zwykle auto spala mi mniej jadąc w górach, niż
    > na płaskim, co poniekąd potwierdza powyższą teorię.
    To masz zepsute auto, albo spaczone teorie. No chyba że Twojej jazdy
    jest więcej w dół niż pod górę. Ale to niemożliwe. Bo żeby zjechać,
    trzeba najpierw podjechać.

    Mamy do pokonania odcinek 100km. 50km pod górę, 50km w dół.
    Jadąc 50 km pod górę z prędkością np. 90km/h zużyjesz np. 25 l/100km.
    Zjeżdżając tez z prędkością 90 km/h spalisz 0 l/100km. Średnia wyjdzie
    12,5l/100km
    A jak będziesz jechał po płaskim 90km/h to spalisz 12,5l/100km? A
    według Twojej teorii to pewnie będzie i 15l/100km. Czy mniej spalisz?
    Dla mnie odpowiedz jest oczywista.
    --
    Krzysiek


  • 117. Data: 2011-02-21 21:02:49
    Temat: Re: Jak to jest z tym tempomatem?
    Od: <bma>


    Użytkownik "Kuba (aka cita)" <y...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:ijrdie$pk$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > jeśli porównujesz autopilota do tempomatu to ja Ci bardzo serdecznie
    > gratuluje dobrego samopoczucia :D

    Hmm a co jest nie tak w tym porównaniu?
    Czym różni się taki auto throttle od tempomatu? Chodzi o zasadę.

    > Dla Ciebie problemem jest opanowanie poprawnego cytowania na grupie - wiec
    > dlaczego ja sie dziwie...

    A tu masz rację.


  • 118. Data: 2011-02-21 22:35:53
    Temat: Re: Jak to jest z tym tempomatem?
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    W dniu 2011-02-21 16:21, omega_fan pisze:
    > On 02/18/2011 06:26 PM, RadekNet wrote:
    >> No wlasnie ... jak to jest z tym tempomatem? W trasie (autostrada)
    >> rzeczywiscie samochod spali mniej niz kiedy gaz trzyma zmeczony kierowca?
    >
    > Nie spali mniej.
    > Powód - silnik ma większą sprawność gdy pracuje pod obciążeniem.
    > Wniosek - najoszczędniejsza jazda będzie, gdy będziemy rytmicznie
    > rozpędzać się do powiedzmy 100 km/h a potem hamować silnikiem do 80 i
    > tak w kółko... oczywiście to teoria.

    Sama idea jest niezła i na podobnej zasadzie wykorzystywana w hybrydach.
    Bo dzięki temu silnik raz jest mocno obciążony napędzając samochód i
    ładując akumulatory, a w innym czasie w ogóle jest nieużywany, bo
    samochód zużywa energię z akumulatorów.
    Właśnie dlatego najlepiej wykorzystać to w górach gdzie zamiast
    ładowania akumulatorów można nabierać wysokość.

    Tyle że taka żabka jak proponujesz się nie sprawdzi.
    Opór powietrza rośnie z sześcianem prędkości, dlatego średni opór przy
    wahającej się prędkości 80-100, będzie wyższy niż przy stałej prędkości
    90km/h, a to już zeżre całą oszczędność wynikającą z wyższej sprawności
    bardziej obciążonego silnika.

    W dodatku zwalnianie 100->80 za pomocą hamowania silnikiem też nie jest
    efektywne energetycznie. Lepiej by było silnik wyłączać i staczać na
    luzie (oczywiście na drodze to zły pomysł, ale tak będzie działać
    automatyka hybrydy, w dodatku ładując akumulatory).

    > Praktyka natomiast - zwykle auto spala mi mniej jadąc w górach, niż na
    > płaskim, co poniekąd potwierdza powyższą teorię.

    I dokładnie tak to działa.


  • 119. Data: 2011-02-21 23:04:58
    Temat: Re: Jak to jest z tym tempomatem?
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 21 Feb 2011 22:35:53 +0100, Tomasz Pyra wrote:
    >W dniu 2011-02-21 16:21, omega_fan pisze:
    >> Wniosek - najoszczędniejsza jazda będzie, gdy będziemy rytmicznie
    >> rozpędzać się do powiedzmy 100 km/h a potem hamować silnikiem do 80 i
    >> tak w kółko... oczywiście to teoria.
    >
    >Tyle że taka żabka jak proponujesz się nie sprawdzi.
    >Opór powietrza rośnie z sześcianem prędkości, dlatego średni opór przy
    >wahającej się prędkości 80-100, będzie wyższy niż przy stałej prędkości
    >90km/h, a to już zeżre całą oszczędność wynikającą z wyższej sprawności
    >bardziej obciążonego silnika.

    Niekoniecznie. Moc z szescianem, ale na km to juz tylko z kwadratem.
    100 zamiast 90 to tylko 21% wiecej. Troche mniej, bo potem 80 zamiast
    90. Opory powietrza to tylko czesc oporow, wiec razem moze spadnie
    ponizej 10%. A to juz tyle ze na sprawnosci mozna wiecej zarobic.

    >W dodatku zwalnianie 100->80 za pomocą hamowania silnikiem też nie jest
    >efektywne energetycznie. Lepiej by było silnik wyłączać i staczać na
    >luzie

    Tak jest.
    Wydaje mi sie ze to jest jedna ze strategii w rajdach na kropelce, ale
    w sumie nie wiem - praktyczna czy teoretyczna :-)

    A tak swoja droga - tak sobie licze ze przy predkosci 100km/h auto o
    powierzchni czolowej 2m kw i Cx 0.4 potrzebuje 13.5kW. Czyli okolo
    18KM. Hm, maluch mial 21KM i predkosc maksymalna 105, a jeszcze wielki
    wiatrak w bagazniku. Czyzby te dodatkowe opory nie byly takie duze ?
    Fakt ze malucha pchalo sie latwo.

    >> Praktyka natomiast - zwykle auto spala mi mniej jadąc w górach, niż na
    >> płaskim, co poniekąd potwierdza powyższą teorię.
    >I dokładnie tak to działa.

    Moze byc tez kwestia sredniej predkosci, w gorach spada, szczegolnie
    zima :-)

    J.


  • 120. Data: 2011-02-21 23:18:21
    Temat: Re: Jak to jest z tym tempomatem?
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    W dniu 2011-02-21 17:00, Krzysztof 45 pisze:

    > Mamy do pokonania odcinek 100km. 50km pod górę, 50km w dół.
    > Jadąc 50 km pod górę z prędkością np. 90km/h zużyjesz np. 25 l/100km.

    25l/100km przy 90km/h to by musiała być bardzo stroma góra.

    Tak z obserwując komputer, to jak jadę po obwodnicy jakieś 120km/h, to
    po płaskim mam zużycie 9l/100km, pod górę około 15-16l/100km, a z góry 0.

    Wtedy po płaskim wyjdzie 9l/100km, a gdyby mieć taką trasę jak mówisz
    50km w górę i 50km w dół, to zużycie by wyszło w okolicach 7.5-8l/100km.

    Bo to dokładnie tak jest że pod górę każdy kolejny kW kosztuje mniej, a
    zjeżdżając z góry silnik nie zużywa nic, więc w granicach rozsądnych
    nachyleń pod górę zużycie paliwa będzie mniejsze niż dwukrotność zużycia
    paliwa na płaskim.

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 . 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: