-
171. Data: 2015-05-08 00:04:25
Temat: Re: Ilu jest takich gumiarzy?
Od: LordBluzg(R) <s...@o...com>
"re" wydumał(a) w wiadomości ID news:migf97$2s1$1@mx1.internetia.pl
[...]
>> Ja nie wiem o co Ci chodzi. Masz te wszystkie programy i co ?
> ...i wiele mnie uczą, np nie wstawiania spacji przed pytajnikiem :>
> ---
> Programy ? Programy to j...e czy tam jest spacja czy jej nie ma. I twoja spacja
> przed smajlejem (cytat) niczym się nie różni od mojej spacji przed pytajnikiem.
> Czyli Ty się zwyczajnie snobujesz !!!
Nie, piszę poprawnie i poprawnie staram się jeździć :)
Równie dobrze możesz walić byki ortograficzne i ich bronić. Ciągle będzie to
zwykły kretynizm, podobnie z cytowaniem :) To Ty masz się dopasować do innych a
nie inni do ciebie. Zwalasz całą pracę na innych. Mi sie już nie chce. Teraz
twoja kolej :] tyle, że ja mam poprawnie.
> ale... mam możliwość ANALIZY i pełne dane na temat pojazdu, spalania, czasu
> jazdy
> a to sporo. Pozwala mi to PRZEWIDYWAĆ wydatki...czas dojazdu i przede wszystkim
> WYJAZDU.
> ---
> Zaraz, zaraz, czy któryś z tych programów potrafi np porównywać uzyskane czasy
> dojazdu do punktów przejazdu z zaplanowanymi ? Tak, że jak widzisz, że jesteś w
> tyle to możesz postarać się jechać szybciej.
Jezdzę szybko. Mam 2 auta. Jedno ma 150koni drugie 250. Kiedy przyspieszam, ty
znikasz mi w lusterku. Wyprzedzam kiedy chcę, nawet kilka naraz.
> Zawsze się (kiedyś) zastanawiałem, dlaczego ktoś, licząc na łut
> szcześcia wylicza sobie trasę/spalanie/koszy...i ma odchyłki, spóźnienia itp.
> ---
> Ja Ci to wyjaśnię. Masz polską nawigację, która dostosowuje się do twojej
> jazdy, czyli jak na drodze jakiejś kategorii jedziesz tak a nie inaczej to
> według tego jak jedziesz Ci szacuje. Jedziesz dajmy na to z Krakowa do
> Warszawy. Po kilku km pokazuje Ci 3 godziny. Super. Umówiłeś się na 12-tą a
> jest 7-ma. Czyli masz 2 godziny zapasu. No i jedziesz. Już prawie jesteś w
> stolicy. Nawigacja twardo, że 2h przed czasem. Niestety .. korek.
Nie dość, że posiadam nawigację z "traffic" (czyli natężenie ruchu) to nawigacja
kiedy stoisz w korku...dolicza ten korek :) Nie wiem jakiej nawigacji używasz.
Dodatkowo (znając swoje miasto) znam wiele skrótów i możliwości przejazdu. Na
dodatek nie umawiam się w godzinach szczytu, bo to zupełny bezsens stać w korkach
2 godziny. Lepiej wyjachać wcześniej i być wcześniej albo umawiać się później,
kiedy szczyt zejdzie.
[...]
> ---
> Który z tych programów potrafi statystycznie ocenić jaki margines trzeba
> zarezerwować by z pewnym prawdopodobieństwem dojechać na czas ?
Zwykła Automapa ma takie wyliczenia, wystarczy to ustawić w programie :)
> ile auto pali
> ---
> Ze zwykłego tankowania wychodzi
Nie, nie wychodzi. Nie masz pojęcia ile miesięcznie (co do złotówki wydałeś na
paliwo i ile kilometrów zrobiłeś) Tego się nie pamięta. Sam mam różnice między
miesiącami, kiedy jeżdżę agresywnie a kiedy jadę zgodnie z przepisami. Są spore.
Oczywiście nie porównuję tutaj samochodu 90konnego na gaz. Sorry to nie ta półka
:)
> i ile "wyciąga" (przekłamania liczników wbudowanyych w pojazd).
> ---
> Mój nie przekłamuje
Zmień koła o cal :)
[...]
> A mnie ciągle nie rajcuje snucie się jak smród po gaciach. Se ktoś może tak
> robić, ale ja nie po to instalację gazową mam by się przejmować że mi za dużo
> samochód pali jak jadę szybciej. P...ę to. Dzisiaj mnie stać. Jak mnie nie
> będzie stać to przerzucę się na rower albo wrotki. Wydatki na samochód to nie
> samo paliwo. Dobry samochód np kosztuje bo jest dobry, czyli ładny i kopytny np
> robi 100-kę w mniej niż 10 sek. Tu żadne oszczędności nie pomogą. To wydatki
> >100 tys., które nie mają szansy w żaden sposób zwrócić się. Se można
> monitorować pracę samochodu dla frajdy, ale to raczej własnymi programami. No i
> trzeba mieć taki samochód, który zechce się dać monitorować.
Coś bredzisz. Jesli auto NOWE to ma możliwość monitoingu jak 15 letni złom, to
nie.
Jak jeździsz starym "GazPromem" to nie mamy oczym rozmawiać :) a jak kiedyś
kupisz nowe auto to zrozumiesz.
--
LordBluzg(R)(TM)
Have you heard the news? The dogs are dead!
You better stay home and do as you're told.
Get out of the road if you want to grow old.
-
172. Data: 2015-05-08 01:08:06
Temat: Re: Ilu jest takich gumiarzy?
Od: LordBluzgR <s...@o...com>
"re" wydumał(a) w wiadomości ID news:mign40$nf$1@mx1.internetia.pl
> Użytkownik "Budzik"
>> Spokojnie możesz sobie
>> odkładać na nowe auto...zaoszczęzdoną kasę z MINIMALNYM wysiłkiem :)
>> ---
>> Jak k...a, jak ?! Samochód pali mi około 10. Mogę zejść o 2 litry, bo
>> tyle na początku palił, czyli o 20%. Nie zejdę więcej bo bym musiał
>> 30/h jeździć a to nie jest akceptowalne.
> Policzmy:
> moje poprzednie auto przejechało 860 tysiecy km.
> Czyli
> 8600 * 2 * powiedzmy srednio 4zl paliwo = 68800.
> dolicz do tego mniejsze zuzycie opon, czesci , klocków.
> Dolicz do tego to, ze auto uzytkowane agresywnie tylu km po prostu nie
> przejedzie.
> Ze spokojem wyjdzie na nowe auto.
> ---
> Jak ? Kupisz mi samochód wart 140 tysięcy za 68 ? Jakieś pierdoły opowiadasz.
On coś pisał o NOWYM, nawet nie napisał za ile kupił? Pewnie kupił auto za 50
tys, 3 letnie z przebiegiem 30tys. PUNKT dla mnie :)
> Żebym oszczędził na ten samochód to musiałbym 2x tyle przejechać co Ty swoim,
> czyli blisko 2 MILIONY kilometrów. Jaki musiałbym mieć samochód by tyle zdołał
> przejechać i kiedy miałbym to zrobić???
Trzy pytajniki? Jaki słownik to poleca? Nie stać cie na auto za 50tys?
> Przeciętny samochód jak przejedzie 200 tys. km to będzie dobrze.
No chyba że TATA. Samochody potrafią przejechać (mało awaryjnie) spokojnie 500tys
(te z niemiec jeszcze więcej ale ktoś im liczniki kręci) :D
> To jest jakieś 15 tysięcy oszczędności, czyli 1/10 tego, co potrzebuję na nowy.
Ty nowego nigdy nie kupisz. Bedziesz odpychał się gazem i rzepakiem :)
--
LordBluzgRT
Have you heard the news? The dogs are dead!
You better stay home and do as you're told.
Get out of the road if you want to grow old.
-
173. Data: 2015-05-08 01:12:19
Temat: Re: Ilu jest takich gumiarzy?
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "LordBluzg(R)"
[...]
>> Ja nie wiem o co Ci chodzi. Masz te wszystkie programy i co ?
> ...i wiele mnie uczą, np nie wstawiania spacji przed pytajnikiem :>
> ---
> Programy ? Programy to j...e czy tam jest spacja czy jej nie ma. I twoja
> spacja przed smajlejem (cytat) niczym się nie różni od mojej spacji przed
> pytajnikiem. Czyli Ty się zwyczajnie snobujesz !!!
Nie, piszę poprawnie ...
---
W każdym razie ze spacją.
> ale... mam możliwość ANALIZY i pełne dane na temat pojazdu, spalania,
> czasu jazdy
> a to sporo. Pozwala mi to PRZEWIDYWAĆ wydatki...czas dojazdu i przede
> wszystkim
> WYJAZDU.
> ---
> Zaraz, zaraz, czy któryś z tych programów potrafi np porównywać uzyskane
> czasy dojazdu do punktów przejazdu z zaplanowanymi ? Tak, że jak widzisz,
> że jesteś w tyle to możesz postarać się jechać szybciej.
Jezdzę szybko...
---
No tak, ale czy możesz jechać tak samo za każdym razem za pomocą tych swoich
programów.
> Zawsze się (kiedyś) zastanawiałem, dlaczego ktoś, licząc na łut
> szcześcia wylicza sobie trasę/spalanie/koszy...i ma odchyłki, spóźnienia
> itp.
> ---
> Ja Ci to wyjaśnię. Masz polską nawigację, która dostosowuje się do twojej
> jazdy, czyli jak na drodze jakiejś kategorii jedziesz tak a nie inaczej to
> według tego jak jedziesz Ci szacuje. Jedziesz dajmy na to z Krakowa do
> Warszawy. Po kilku km pokazuje Ci 3 godziny. Super. Umówiłeś się na 12-tą
> a jest 7-ma. Czyli masz 2 godziny zapasu. No i jedziesz. Już prawie jesteś
> w stolicy. Nawigacja twardo, że 2h przed czasem. Niestety .. korek.
Nie dość, że posiadam nawigację traffic...
---
Ja Ci tylko wyjaśniam to nad czym się kiedyś zastanawiałeś kiedy nie było
trafic a na niusach pieprzono o tym czy zezwolić na śledzenie użytkownika
czy zakazać.
[...]
> ---
> Który z tych programów potrafi statystycznie ocenić jaki margines trzeba
> zarezerwować by z pewnym prawdopodobieństwem dojechać na czas ?
Zwykła Automapa ma takie wyliczenia, wystarczy to ustawić w programie :)
---
Automapy chyba nie wymieniałeś.
> ile auto pali
> ---
> Ze zwykłego tankowania wychodzi
Nie, nie wychodzi. Nie masz pojęcia ile miesięcznie (co do złotówki wydałeś
na
paliwo i ile kilometrów zrobiłeś) Tego się nie pamięta.
---
Ale po co mi to pamiętać ? Zeruję licznik kilometrów i przy kolejnym
tankowaniu mam zużycie. Jak bardzo chcę przez miesiąc albo rok to se mogę to
liczyć na kartce w kratkę albo jakiś program użyć choćby arkusz kalk. W
każdym razie akurat OBD2 nie jest konieczne.
> i ile "wyciąga" (przekłamania liczników wbudowanyych w pojazd).
> ---
> Mój nie przekłamuje
Zmień koła o cal :)
---
Po co ? Mam takie jak potrzeba.
[...]
> A mnie ciągle nie rajcuje snucie się jak smród po gaciach. Se ktoś może
> tak robić, ale ja nie po to instalację gazową mam by się przejmować że mi
> za dużo samochód pali jak jadę szybciej. P...ę to. Dzisiaj mnie stać. Jak
> mnie nie będzie stać to przerzucę się na rower albo wrotki. Wydatki na
> samochód to nie samo paliwo. Dobry samochód np kosztuje bo jest dobry,
> czyli ładny i kopytny np robi 100-kę w mniej niż 10 sek. Tu żadne
> oszczędności nie pomogą. To wydatki >100 tys., które nie mają szansy w
> żaden sposób zwrócić się. Se można monitorować pracę samochodu dla frajdy,
> ale to raczej własnymi programami. No i trzeba mieć taki samochód, który
> zechce się dać monitorować.
Coś bredzisz. Jesli auto NOWE to ma możliwość monitoingu jak 15 letni złom,
to
nie.
Jak jeździsz starym "GazPromem" to nie mamy oczym rozmawiać :) a jak kiedyś
kupisz nowe auto to zrozumiesz.
---
Co tu rozumieć ? Pierdolisz się z 20% oszczędnością paliwa, która wymaga
przejechania 2 MILIONÓW kilometrów by zarobić na nowy samochód. Czyli na
gówno zarobisz.
-
174. Data: 2015-05-08 01:26:56
Temat: Re: Ilu jest takich gumiarzy?
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "LordBluzgR"
>> Spokojnie możesz sobie
>> odkładać na nowe auto...zaoszczęzdoną kasę z MINIMALNYM wysiłkiem :)
>> ---
>> Jak k...a, jak ?! Samochód pali mi około 10. Mogę zejść o 2 litry, bo
>> tyle na początku palił, czyli o 20%. Nie zejdę więcej bo bym musiał
>> 30/h jeździć a to nie jest akceptowalne.
> Policzmy:
> moje poprzednie auto przejechało 860 tysiecy km.
> Czyli
> 8600 * 2 * powiedzmy srednio 4zl paliwo = 68800.
> dolicz do tego mniejsze zuzycie opon, czesci , klocków.
> Dolicz do tego to, ze auto uzytkowane agresywnie tylu km po prostu nie
> przejedzie.
> Ze spokojem wyjdzie na nowe auto.
> ---
> Jak ? Kupisz mi samochód wart 140 tysięcy za 68 ? Jakieś pierdoły
> opowiadasz.
On coś pisał o NOWYM, nawet nie napisał za ile kupił? Pewnie kupił auto za
50
tys, 3 letnie z przebiegiem 30tys. PUNKT dla mnie :)
---
No właśnie, twoje "spokojnie sobie możesz odkładać na nowy" jest bardzo
prawdziwe. Możesz sobie odkładać przy czym musisz tak odłożyć 10x i będzie
nowe.
> Żebym oszczędził na ten samochód to musiałbym 2x tyle przejechać co Ty
> swoim, czyli blisko 2 MILIONY kilometrów. Jaki musiałbym mieć samochód by
> tyle zdołał przejechać i kiedy miałbym to zrobić???
Trzy pytajniki? Jaki słownik to poleca?
---
Spierdalaj do niego
Nie stać cie na auto za 50tys?
---
No chyba nie skoro dobre kosztuje więcej.
> Przeciętny samochód jak przejedzie 200 tys. km to będzie dobrze.
No chyba że TATA. Samochody potrafią przejechać (mało awaryjnie) spokojnie
500tys
(te z niemiec jeszcze więcej ale ktoś im liczniki kręci) :D
---
Myślisz, że jak twój złom tyle ma to spokojnie ?
> To jest jakieś 15 tysięcy oszczędności, czyli 1/10 tego, co potrzebuję na
> nowy.
Ty nowego nigdy nie kupisz. Bedziesz odpychał się gazem i rzepakiem :)
---
No i kapustą
-
175. Data: 2015-05-08 02:19:10
Temat: Re: Ilu jest takich gumiarzy?
Od: LordBluzg(R) <s...@o...com>
"re" wydumał(a) w wiadomości ID news:migrgp$hgc$1@mx1.internetia.pl
> Użytkownik "LordBluzg(R)"
> [...]
>>> Ja nie wiem o co Ci chodzi. Masz te wszystkie programy i co ?
>> ...i wiele mnie uczą, np nie wstawiania spacji przed pytajnikiem :>
>> ---
>> Programy ? Programy to j...e czy tam jest spacja czy jej nie ma. I twoja
>> spacja przed smajlejem (cytat) niczym się nie różni od mojej spacji przed
>> pytajnikiem. Czyli Ty się zwyczajnie snobujesz !!!
> Nie, piszę poprawnie ...
> ---
> W każdym razie ze spacją.
Mogepisacbezspacjialewmoimprzypadkuspacjajestwymagan
ataksamojakpomiędzywyrazami:)Uciebiejesttozwyczajnei
gnorancjapoprawnościpisowni:]
>> ale... mam możliwość ANALIZY i pełne dane na temat pojazdu, spalania, czasu
>> jazdy
>> a to sporo. Pozwala mi to PRZEWIDYWAĆ wydatki...czas dojazdu i przede
>> wszystkim
>> WYJAZDU.
>> ---
>> Zaraz, zaraz, czy któryś z tych programów potrafi np porównywać uzyskane czasy
>> dojazdu do punktów przejazdu z zaplanowanymi ? Tak, że jak widzisz, że jesteś
>> w tyle to możesz postarać się jechać szybciej.
> Jezdzę szybko...
> ---
> No tak, ale czy możesz jechać tak samo za każdym razem za pomocą tych swoich
> programów.
Mogę...ale mam wybór. Ty nie :)
[...]
>> Zawsze się (kiedyś) zastanawiałem, dlaczego ktoś, licząc na łut
>> szcześcia wylicza sobie trasę/spalanie/koszy...i ma odchyłki, spóźnienia itp.
>> ---
>> Ja Ci to wyjaśnię. Masz polską nawigację, która dostosowuje się do twojej
>> jazdy, czyli jak na drodze jakiejś kategorii jedziesz tak a nie inaczej to
>> według tego jak jedziesz Ci szacuje. Jedziesz dajmy na to z Krakowa do
>> Warszawy. Po kilku km pokazuje Ci 3 godziny. Super. Umówiłeś się na 12-tą a
>> jest 7-ma. Czyli masz 2 godziny zapasu. No i jedziesz. Już prawie jesteś w
>> stolicy. Nawigacja twardo, że 2h przed czasem. Niestety .. korek.
> Nie dość, że posiadam nawigację traffic...
> ---
> Ja Ci tylko wyjaśniam to nad czym się kiedyś zastanawiałeś kiedy nie było
> trafic a na niusach pieprzono o tym czy zezwolić na śledzenie użytkownika czy
> zakazać.
Srazać. Jest wiele aplikacji a sam mam głęboko w dupie śledzenie. Jest to
wkalkulowane w obliczenia:)
Narazie NIE MA PRAWA na śledzenie. Więc korzystam i się uczę :] Ty palisz gaz
bezproduktywnie.
> [...]
>> ---
>> Który z tych programów potrafi statystycznie ocenić jaki margines trzeba
>> zarezerwować by z pewnym prawdopodobieństwem dojechać na czas ?
> Zwykła Automapa ma takie wyliczenia, wystarczy to ustawić w programie :)
> ---
> Automapy chyba nie wymieniałeś.
Mam najnowszą. Yanosik też poTraFFi :)
>> ile auto pali
>> ---
>> Ze zwykłego tankowania wychodzi
> Nie, nie wychodzi. Nie masz pojęcia ile miesięcznie (co do złotówki wydałeś na
> paliwo i ile kilometrów zrobiłeś) Tego się nie pamięta.
> ---
> Ale po co mi to pamiętać ? Zeruję licznik kilometrów i przy kolejnym tankowaniu
> mam zużycie. Jak bardzo chcę przez miesiąc albo rok to se mogę to liczyć na
> kartce w kratkę albo jakiś program użyć choćby arkusz kalk. W każdym razie
> akurat OBD2 nie jest konieczne.
No właśnie, możesz ale tego nie robisz. Palisz ruski gaz z dołowaniem mocy auta a
przełączenie na benzynę to dla ciebie szok :)
>> i ile "wyciąga" (przekłamania liczników wbudowanyych w pojazd).
>> ---
>> Mój nie przekłamuje
> Zmień koła o cal :)
> ---
> Po co ? Mam takie jak potrzeba.
Mam lepsze. Ładnie wyglądają nowe alusy na 17' :)
> [...]
>> A mnie ciągle nie rajcuje snucie się jak smród po gaciach. Se ktoś może tak
>> robić, ale ja nie po to instalację gazową mam by się przejmować że mi za dużo
>> samochód pali jak jadę szybciej. P...ę to. Dzisiaj mnie stać. Jak mnie nie
>> będzie stać to przerzucę się na rower albo wrotki. Wydatki na samochód to nie
>> samo paliwo. Dobry samochód np kosztuje bo jest dobry, czyli ładny i kopytny
>> np robi 100-kę w mniej niż 10 sek. Tu żadne oszczędności nie pomogą. To
>> wydatki >100 tys., które nie mają szansy w żaden sposób zwrócić się. Se można
>> monitorować pracę samochodu dla frajdy, ale to raczej własnymi programami. No
>> i trzeba mieć taki samochód, który zechce się dać monitorować.
> Coś bredzisz. Jesli auto NOWE to ma możliwość monitoingu jak 15 letni złom, to
> nie.
> Jak jeździsz starym "GazPromem" to nie mamy oczym rozmawiać :) a jak kiedyś
> kupisz nowe auto to zrozumiesz.
> ---
> Co tu rozumieć ? Pierdolisz się z 20% oszczędnością paliwa, która wymaga
> przejechania 2 MILIONÓW kilometrów by zarobić na nowy samochód. Czyli na gówno
> zarobisz.
Spokojnie zarabiam na auto, średnio co 3 lata i wcale nie mam na myśli nowych
fabrycznych. Odpycham się złomem 5-6 letnim z małym przebiegiem. Optymalna
granica. Nie kupuję taksówek, Hond, BMW, Audi ani użytkowanych w Polsce. Polecam
rynek...Dubaju...ale tutaj trzeba więjszej kasy niż 10tys i GazPromu nie kupisz
:)
--
LordBluzg(R)(TM)
Have you heard the news? The dogs are dead!
You better stay home and do as you're told.
Get out of the road if you want to grow old.
-
176. Data: 2015-05-08 02:32:49
Temat: Re: Ilu jest takich gumiarzy?
Od: LordBluzgR <s...@o...com>
"re" wydumał(a) w wiadomości ID news:migsc6$kpa$1@mx1.internetia.pl
[...]
>> Jak ? Kupisz mi samochód wart 140 tysięcy za 68 ? Jakieś pierdoły opowiadasz.
> On coś pisał o NOWYM, nawet nie napisał za ile kupił? Pewnie kupił auto za 50
> tys, 3 letnie z przebiegiem 30tys. PUNKT dla mnie :)
> ---
> No właśnie, twoje "spokojnie sobie możesz odkładać na nowy" jest bardzo
> prawdziwe. Możesz sobie odkładać przy czym musisz tak odłożyć 10x i będzie
> nowe.
Nowe dla mnie :) Wystarczy mi 5 letnie a tobie 15 letnie...Hmm 10 lat
oszczędności to jak pisałem ok 25tysi. Musisz oszczędzac albo dorosnąć :D
>> Żebym oszczędził na ten samochód to musiałbym 2x tyle przejechać co Ty swoim,
>> czyli blisko 2 MILIONY kilometrów. Jaki musiałbym mieć samochód by tyle zdołał
>> przejechać i kiedy miałbym to zrobić???
> Trzy pytajniki? Jaki słownik to poleca?
> ---
> Spierdalaj do niego
W słowniku nie ma wzmianki :> To jakiś future? Pwnie cie wspomaga jak wypierd z
dupy (gaz) :D Hehehe.
> Nie stać cie na auto za 50tys?
> ---
> No chyba nie skoro dobre kosztuje więcej.
Zawsze jest więcej. Więcej nie oznacza "akurat" i pasi :]
>> Przeciętny samochód jak przejedzie 200 tys. km to będzie dobrze.
> No chyba że TATA. Samochody potrafią przejechać (mało awaryjnie) spokojnie
> 500tys
> (te z niemiec jeszcze więcej ale ktoś im liczniki kręci) :D
> ---
> Myślisz, że jak twój złom tyle ma to spokojnie ?
Moje złomy obecnie siegają 100 tysi. Dokulam do 150 i sprzedaję. Kupię takie co
mają 30 tysi. Żaden problem.
>> To jest jakieś 15 tysięcy oszczędności, czyli 1/10 tego, co potrzebuję na
>> nowy.
> Ty nowego nigdy nie kupisz. Bedziesz odpychał się gazem i rzepakiem :)
> ---
> No i kapustą
"Prondem" Musk obniżył ceny...ale nie dla ciebie. Ty jeszcze z 10 lat będziesz
pierdział gazem w sekwencję :)
--
LordBluzgRT
Have you heard the news? The dogs are dead!
You better stay home and do as you're told.
Get out of the road if you want to grow old.
-
177. Data: 2015-05-08 08:57:58
Temat: Re: Ilu jest takich gumiarzy?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik re r...@r...invalid ...
>> Spokojnie możesz sobie
>> odkładać na nowe auto...zaoszczęzdoną kasę z MINIMALNYM wysiłkiem :)
>> ---
>> Jak k...a, jak ?! Samochód pali mi około 10. Mogę zejść o 2 litry, bo
>> tyle na początku palił, czyli o 20%. Nie zejdę więcej bo bym musiał
>> 30/h jeździć a to nie jest akceptowalne.
>>
> Policzmy:
> moje poprzednie auto przejechało 860 tysiecy km.
> Czyli
> 8600 * 2 * powiedzmy srednio 4zl paliwo = 68800.
> dolicz do tego mniejsze zuzycie opon, czesci , klocków.
> Dolicz do tego to, ze auto uzytkowane agresywnie tylu km po prostu nie
> przejedzie.
> Ze spokojem wyjdzie na nowe auto.
> ---
> Jak ? Kupisz mi samochód wart 140 tysięcy za 68 ? Jakieś pierdoły
> opowiadasz. Żebym oszczędził na ten samochód to musiałbym 2x tyle
> przejechać co Ty swoim, czyli blisko 2 MILIONY kilometrów. Jaki
> musiałbym mieć samochód by tyle zdołał przejechać i kiedy miałbym to
> zrobić???
Widocznie tobie sie nie opłaca oszczedzac tych 68 tysiecy + pozostałe
koszty ktore byłes łaskawy pominąć. Czytasz połebkach?
>
> Przeciętny samochód jak przejedzie 200 tys. km to będzie dobrze. To
> jest jakieś 15 tysięcy oszczędności, czyli 1/10 tego, co potrzebuję na
> nowy.
Jak bys jezdził ekonomicznie to by przejechał 2 x wiecej...
Czyli juz masz oszczednosci powyzej 150 tysiecy...
-
178. Data: 2015-05-08 09:09:02
Temat: Re: Ilu jest takich gumiarzy?
Od: dddddddd <f...@e...com>
W dniu 2015-05-08 o 08:57, Budzik pisze:
>
> Widocznie tobie sie nie opłaca oszczedzac tych 68 tysiecy + pozostałe
> koszty ktore byłes łaskawy pominąć. Czytasz połebkach?
>>
> Jak bys jezdził ekonomicznie to by przejechał 2 x wiecej...
> Czyli juz masz oszczednosci powyzej 150 tysiecy...
>
bo nie każdy chce na tym oszczędzać...
zobacz chociaż wątek "co by tu kupić"
"może palić, może mieć choćby V8T" - a jakby kupił małego diesla to by
rocznie zaoszczędził kilka tysi, a i na zakup nie musiałby wydawać
"kilkunastu średnich krajowych" :)
to tak jak z kupnem basenu - cieszę się nim 4 miesiące w roku,
utrzymanie kosztuje kilka stów, a przecież można się wykąpać w wannie :)
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
179. Data: 2015-05-08 11:00:31
Temat: Re: Ilu jest takich gumiarzy?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik dddddddd f...@e...com ...
>> Widocznie tobie sie nie opłaca oszczedzac tych 68 tysiecy + pozostałe
>> koszty ktore byłes łaskawy pominąć. Czytasz połebkach?
>>>
>> Jak bys jezdził ekonomicznie to by przejechał 2 x wiecej...
>> Czyli juz masz oszczednosci powyzej 150 tysiecy...
>>
> bo nie każdy chce na tym oszczędzać...
Ale to jest inna sprawa.
Rozmawiamy o tym, ile mozna oszczedzic a nie o tym, czy kazdy chce
oszczedzac.
-
180. Data: 2015-05-08 12:05:48
Temat: Re: Ilu jest takich gumiarzy?
Od: LordBluzg(R) <s...@o...com>
W dniu 2015-05-07 o 19:32, dddddddd pisze:
[...]
> bardzo możliwe, ja po prostu "lubię zapierdalać" :)
> https://www.youtube.com/watch?v=bdcKkc1z7lM
> przy czym dużo zależy od auta - mam komfortowe szybkie auto to i
> prędkości się nie czuje, jak żona wsiadła do niego pierwszy raz i
> popatrzyła na licznik to się przeraziła - jechała 180, podczas gdy swoim
> autem rzadko jeździ 130km/h...
No fakt, dobry autem się nie czuje :) Jak ktoś chce poczuć adrenalinę,
to może jechać np "Atosem" 180km/h i czuć jak mu się koła na zakrętach
odrywają od nawierzchni :D
www.mvs.internetdsl.pl/atos.wmv A4 Góra św. Anny, jakieś 7 lat temu.
Oczywiście auto "służbowe" :)
--
LordBluzg(R)
Have you heard the news? The dogs are dead!
You better stay home and do as you're told.
Get out of the road if you want to grow old.