-
21. Data: 2009-09-08 13:38:54
Temat: Re: Fotografia makro z pieścieniami pośrednimi a nieporuszone zdjęcie
Od: Jan Rudziński <j...@g...pl>
Cześć wszystkim
Mikolaj Tutak napisał(a):
>>> Ogniskowa - odległość pomiędzy ogniskiem układu optycznego a punktem
>>> głównym układu optycznego np. odległość środka soczewki od punktu, w
>>> którym skupione zostaną promienie świetlne, biegnące przed przejściem
>>> przez soczewkę _równolegle_ do jej osi.
>>>
>>
>> No właśnie. Weź sobie tę pojedyńczą soczewkę z wikipedii. Nastawianie
>> takiego obiektywu na ostrość to zmiana odległości soczewki od nośnika.
>>
>> Jakbyś nie machał soczewką, jej ogniskowa (czyli odpowiednia
>> odległość) się nie zmieni - promienie światła przychodzące z
>> nieskończoności skupią się w tej samej odległości od środka
>> soczewki, chociaż w innej od nośnika.
>
> To jeszcze raz zacytuje:
>
> "biegnące przed przejściem przez soczewkę _równolegle_ do jej osi"
>
> równolegle będą biegły tylko przy ustawieniu na nieskończoność.
Bzdura - co zmienia w kierunku promieni *dochodzących* do soczewki to,
na co jest ona nastawiona?
Ogniskowa bardziej złożonych obiektywów może być bardzo trudna do
ustalenia, ale w wypadku prostej soczewki i wielu prostych układów jest
pewną cechą obiektywu. I ta cecha nie zmienia przy jego przesuwaniu
względem matrycy.
Oczywiście istnieją obiektywy, które zamiast się przesuwać przy
ostrzeniu, wykonują wewnętrzne zmiany, które mogą skutkować zmianą
ogniskowej, ale to jest zupełnie osobna sprawa.
--
Pozdrowienia
Janek (sygnaturka zastępcza)
-
22. Data: 2009-09-08 13:51:13
Temat: Re: Fotografia makro z pieścieniami pośrednimi a nieporuszone zdjęcie
Od: Mateusz Ludwin <n...@s...org>
Mikolaj Tutak wrote:
> Jan Rudziński wrote:
>
>>> Ogniskowa - odległość pomiędzy ogniskiem układu optycznego a punktem
>>> głównym układu optycznego np. odległość środka soczewki od punktu, w
>>> którym skupione zostaną promienie świetlne, biegnące przed przejściem
>>> przez soczewkę _równolegle_ do jej osi.
>>>
>>
>> No właśnie. Weź sobie tę pojedyńczą soczewkę z wikipedii. Nastawianie
>> takiego obiektywu na ostrość to zmiana odległości soczewki od nośnika.
>>
>> Jakbyś nie machał soczewką, jej ogniskowa (czyli odpowiednia
>> odległość) się nie zmieni - promienie światła przychodzące z
>> nieskończoności skupią się w tej samej odległości od środka
>> soczewki, chociaż w innej od nośnika.
>
> To jeszcze raz zacytuje:
>
> "biegnące przed przejściem przez soczewkę _równolegle_ do jej osi"
>
> równolegle będą biegły tylko przy ustawieniu na nieskończoność.
Ale zrozum że regulując ostrość tak naprawdę zostawiasz układ optyczny w
spokoju, a przesuwasz matrycę która wyłapuje fotony. Innymi słowy, przesuwasz ją
tak, żeby skupiały się na niej promienie pochodzące z przedmiotów w różnej
odległości od układu, ale nie zmieniasz samego układu. Nieważne jak pokręcisz
obiektywem, promienie z nieskończoności nadal będą się skupiać w tej samej
odległości od soczewki. Co najwyżej matryca ten punkt zasłoni i tam nie dolecą.
Zresztą jak kiedyś powstaną matryce odczytujące w 3D to problem ostrzenia się
rozwiąże.
--
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
-
23. Data: 2009-09-08 13:55:54
Temat: Re: Fotografia makro z pieścieniami pośrednimi a nieporuszone zdjęcie
Od: Jan Rudziński <j...@g...pl>
Cześć wszystkim
Mateusz Ludwin napisał(a):
[...]
>
> Ale zrozum że regulując ostrość tak naprawdę zostawiasz układ optyczny w
> spokoju, a przesuwasz matrycę która wyłapuje fotony. Innymi słowy,
> przesuwasz ją tak, żeby skupiały się na niej promienie pochodzące z
> przedmiotów w różnej odległości od układu, ale nie zmieniasz samego
> układu. Nieważne jak pokręcisz obiektywem, promienie z nieskończoności
> nadal będą się skupiać w tej samej odległości od soczewki.
Tak jest! I ta właśnie odległość - niezmienna - nazywa się ogniskową
soczewki i nie ulega zmianie przy nastawianiu na ostrość.
Co najwyżej
> matryca ten punkt zasłoni i tam nie dolecą.
A w życiu. Matryca może się znaleźć w odległości ogniskowej od soczewki,
albo dalej.
--
Pozdrowienia
Janek (sygnaturka zastępcza)
-
24. Data: 2009-09-08 14:05:44
Temat: Re: Fotografia makro z pieścieniami pośrednimi a nieporuszone zdjęcie
Od: XX YY <f...@g...com>
>
> To jeszcze raz zacytuje:
>
> "biegnące przed przejściem przez soczewkę _równolegle_ do jej osi"
>
> równolegle będą biegły tylko przy ustawieniu na nieskończoność.
>
no to walnales juz co najmniej drugi raz dzisiaj farmazona.
-
25. Data: 2009-09-08 14:23:13
Temat: Re: Fotografia makro z pieścieniami pośrednimi a nieporuszone zdjęcie
Od: "b...@n...pl" <b...@n...pl>
Mateusz Ludwin wrote:
> Mikolaj Tutak wrote:
>> Jan Rudziński wrote:
>>
>>>> Ogniskowa - odległość pomiędzy ogniskiem układu optycznego a punktem
>>>> głównym układu optycznego np. odległość środka soczewki od punktu, w
>>>> którym skupione zostaną promienie świetlne, biegnące przed przejściem
>>>> przez soczewkę _równolegle_ do jej osi.
>>>>
>>>
>>> No właśnie. Weź sobie tę pojedyńczą soczewkę z wikipedii. Nastawianie
>>> takiego obiektywu na ostrość to zmiana odległości soczewki od nośnika.
>>>
>>> Jakbyś nie machał soczewką, jej ogniskowa (czyli odpowiednia
>>> odległość) się nie zmieni - promienie światła przychodzące z
>>> nieskończoności skupią się w tej samej odległości od środka
>>> soczewki, chociaż w innej od nośnika.
>>
>> To jeszcze raz zacytuje:
>>
>> "biegnące przed przejściem przez soczewkę _równolegle_ do jej osi"
>>
>> równolegle będą biegły tylko przy ustawieniu na nieskończoność.
>
> Ale zrozum że regulując ostrość tak naprawdę zostawiasz układ optyczny w
> spokoju, a przesuwasz matrycę która wyłapuje fotony. Innymi słowy,
> przesuwasz ją tak, żeby skupiały się na niej promienie pochodzące z
> przedmiotów w różnej odległości od układu, ale nie zmieniasz samego
> układu. Nieważne jak pokręcisz obiektywem, promienie z nieskończoności
> nadal będą się skupiać w tej samej odległości od soczewki. Co najwyżej
> matryca ten punkt zasłoni i tam nie dolecą.
Kiedyś był taki system ostrzenia w Contaxach.
wer
-
26. Data: 2009-09-08 14:35:35
Temat: Re: Fotografia makro z pieścieniami pośrednimi a nieporuszone zdjęcie
Od: Mateusz Ludwin <n...@s...org>
Jan Rudziński wrote:
> Co najwyżej
>> matryca ten punkt zasłoni i tam nie dolecą.
>
> A w życiu. Matryca może się znaleźć w odległości ogniskowej od soczewki,
> albo dalej.
No wiem, ale może też zasłonić ognisko.
--
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
-
27. Data: 2009-09-08 14:37:10
Temat: Re: Fotografia makro z pieścieniami pośrednimi a nieporuszone zdjęcie
Od: Jan Rudziński <j...@g...pl>
Cześć wszystkim
Mateusz Ludwin napisał(a):
>> Co najwyżej
>>> matryca ten punkt zasłoni i tam nie dolecą.
>>
>> A w życiu. Matryca może się znaleźć w odległości ogniskowej od
>> soczewki, albo dalej.
>
> No wiem, ale może też zasłonić ognisko.
Jakim cudem, skoro jest dalej od soczewki, niż ognisko?
Bliżej być nie może, bo i po co miałaby?
--
Pozdrowienia
Janek (sygnaturka zastępcza)
-
28. Data: 2009-09-08 14:37:17
Temat: Re: Fotografia makro z pieścieniami pośrednimi a nieporuszone zdjęcie
Od: Mateusz Ludwin <n...@s...org>
b...@n...pl wrote:
>>> "biegnące przed przejściem przez soczewkę _równolegle_ do jej osi"
>>>
>>> równolegle będą biegły tylko przy ustawieniu na nieskończoność.
>> Ale zrozum że regulując ostrość tak naprawdę zostawiasz układ optyczny w
>> spokoju, a przesuwasz matrycę która wyłapuje fotony. Innymi słowy,
>> przesuwasz ją tak, żeby skupiały się na niej promienie pochodzące z
>> przedmiotów w różnej odległości od układu, ale nie zmieniasz samego
>> układu. Nieważne jak pokręcisz obiektywem, promienie z nieskończoności
>> nadal będą się skupiać w tej samej odległości od soczewki. Co najwyżej
>> matryca ten punkt zasłoni i tam nie dolecą.
>
> Kiedyś był taki system ostrzenia w Contaxach.
To jest czysto względne. Z punktu widzenia zasady działania nie ma znaczenia co
się przesuwa. Zresztą przy ostrzeniu z bliskich odległości często jest tak że
użytkownik intuicyjnie przesuwa się tak żeby zachowywać kadr (bo ostrzenie
obiektywem go zmienia) i w efekcie porusza się jedynie matryca.
--
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
-
29. Data: 2009-09-08 14:38:34
Temat: Re: Fotografia makro z pieścieniami pośrednimi a nieporuszone zdjęcie
Od: Mateusz Ludwin <n...@s...org>
Jan Rudziński wrote:
> Mateusz Ludwin napisał(a):
>
>>> Co najwyżej
>>>> matryca ten punkt zasłoni i tam nie dolecą.
>>>
>>> A w życiu. Matryca może się znaleźć w odległości ogniskowej od
>>> soczewki, albo dalej.
>>
>> No wiem, ale może też zasłonić ognisko.
>
> Jakim cudem, skoro jest dalej od soczewki, niż ognisko?
Masz rację.
Tzn nie do końca, bo oglądając filozoficzną zanieskończoność w źle
wyregulowanych obiektywach zasłaniasz właśnie ognisko :>
--
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
-
30. Data: 2009-09-08 14:41:22
Temat: Re: Fotografia makro z pieścieniami pośrednimi a nieporuszone zdjęcie
Od: Mateusz Ludwin <n...@s...org>
Sławek Drogosz wrote:
> Czy podobnie jest w obiektywach makro : w trybie "portret" światło jest dużo
> większe od trybu "makro" dla tej samej przesłony ?
Jest dokładnie tak samo.
Obiektyw makro to wygoda, ostrość w całym kadrze i ewentualna korekcja do
ostrzenia na bliskie odległości (żeby nie było efektu denka od butelki przy
fotografowaniu kartki papieru).
--
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com