-
31. Data: 2011-07-07 14:26:38
Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2011-07-07 13:59, Axel pisze:
>> Tak zmieniłoby, nie spowodowałby tego wypadku.
>
> Tylko inny? No, to faktycznie jest argument.
To jest argument, bo siedząc w więzieniu nie spowodowałby na pewno TEGO
wypadku. To jest fakt. "Inny" to już spekulacje i teorie z "Efektu motyla".
>
>> Może jakby posiedział w pierdlu, to by się zastanowił czym to pachnie, bo
>> zawiasy dla takiego idioty są niemal najlepszą nagrodą jaką mógł otrzymać
>> od sądu.
>
> Sugerujesz, ze przestepcy pod wplywem pierdla nie popelniaja potem
> przestepstw? Ciekawe...
>
Sugerujesz że zakłady penitencjarne wbrew założeniom nie spełniają w
ogóle funkcji resocjalizacyjnej? Uuuuu, to po co w takim razie kary
pozbawienia wolności, skoro i tak według Ciebie nie mają sensu. Ciekawe...
--
MZ
-
32. Data: 2011-07-07 14:30:45
Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello MZ,
Thursday, July 7, 2011, 2:26:38 PM, you wrote:
[...]
>> Sugerujesz, ze przestepcy pod wplywem pierdla nie popelniaja potem
>> przestepstw? Ciekawe...
> Sugerujesz że zakłady penitencjarne wbrew założeniom nie spełniają w
> ogóle funkcji resocjalizacyjnej?
Wobec rzeczywistych przestępców? Zdecydowanie mają jedynie działanie
dodatkowo demoralizujące. Sprawdź sobie statystyki recydywy.
> Uuuuu, to po co w takim razie kary pozbawienia wolności, skoro i tak
> według Ciebie nie mają sensu.
Podstawową zaletą kary więzienia jest izolacja od społeczeństwa i choć
czasowe uniemożliwienie popełniania kolejnych przestępstw.
> Ciekawe...
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
33. Data: 2011-07-07 14:36:53
Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2011-07-07 14:30, RoMan Mandziejewicz pisze:
>>> Sugerujesz, ze przestepcy pod wplywem pierdla nie popelniaja potem
>>> przestepstw? Ciekawe...
>> Sugerujesz że zakłady penitencjarne wbrew założeniom nie spełniają w
>> ogóle funkcji resocjalizacyjnej?
>
> Wobec rzeczywistych przestępców? Zdecydowanie mają jedynie działanie
> dodatkowo demoralizujące. Sprawdź sobie statystyki recydywy.
OK, tylko teraz pytanie czy ten konkretny przypadek opisany prze DoQ to
przestępca recydywista w sensie "chłopak z miasta, dealer" itp. czy po
prostu kretyn-nie-kierowca. Może odsiadka, choćby niewielka, jednak
czegoś by go nauczyła?
> Podstawową zaletą kary więzienia jest izolacja od społeczeństwa i choć
> czasowe uniemożliwienie popełniania kolejnych przestępstw.
Dokładnie. Z punktu widzenia DoQ i jego rodziny byłoby to zapewne
kluczowe i zmieniło dość dużo.
--
MZ
-
34. Data: 2011-07-07 14:43:25
Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello MZ,
Thursday, July 7, 2011, 2:36:53 PM, you wrote:
> W dniu 2011-07-07 14:30, RoMan Mandziejewicz pisze:
>>>> Sugerujesz, ze przestepcy pod wplywem pierdla nie popelniaja potem
>>>> przestepstw? Ciekawe...
>>> Sugerujesz że zakłady penitencjarne wbrew założeniom nie spełniają w
>>> ogóle funkcji resocjalizacyjnej?
>> Wobec rzeczywistych przestępców? Zdecydowanie mają jedynie działanie
>> dodatkowo demoralizujące. Sprawdź sobie statystyki recydywy.
> OK, tylko teraz pytanie czy ten konkretny przypadek opisany prze DoQ to
> przestępca recydywista w sensie "chłopak z miasta, dealer" itp. czy po
> prostu kretyn-nie-kierowca. Może odsiadka, choćby niewielka, jednak
> czegoś by go nauczyła?
Nauczyć czegoś człowieka, który po spowodowaniu jednego wypadku
śmiertelnego nie zmądrzał? Jasne - na przykład jak mordować bez użycia
samochodu.
>> Podstawową zaletą kary więzienia jest izolacja od społeczeństwa i choć
>> czasowe uniemożliwienie popełniania kolejnych przestępstw.
> Dokładnie. Z punktu widzenia DoQ i jego rodziny byłoby to zapewne
> kluczowe i zmieniło dość dużo.
Nie zabiłby tego, zabiłby innego - psychole się nie uczą.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
35. Data: 2011-07-07 14:44:54
Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2011-07-07 08:26, DoQ pisze:
> W dniu 06-07-2011 23:24, RoMan Mandziejewicz pisze:
>
>>>> A dlaczego nie? Czy to jakiś recydywista?
>>> A dlaczego tak, bo zabił "tylko" kolegę, a nie osoby postronne?
>> A jakie to ma znaczenie? To nie było zabójstwo z premedytacją.
>
> IMHO wszystko zależy od okoliczności w jaki sposób doszło do wypadku i czy było to
tak naprawdę wypadek-przypadek czy wygłupy z premedytacją.
> Znam przypadek, jak sądzę nieodosobniony gdzie gość dzięki swojej popisowej jeździe
(mniej więcej jak dziennikarza) wysłał na tamten świat kobitę - dostał zawiasy +
zawieszenie PJ. PJ odzyskał dość szybko i już rok później w niemal identyczny sposób
znowu spowodował wypadek - zabił dziewczynę, a drugą zamienił w roślinę. Teraz szukaj
wiatru w polu. Nic mu nie są w stanie zrobić, bo zaszył się gdzieś za granicą. Dzięki
"zawiasom" jakie otrzymał, rodzice stracili dziecko, mój wujek zszedł na zawał, a
siostra jest dożywotnio przykuta do łóżka i "żyje" gdzieś we własnym świecie.
Być może w tym przypadku wyrok bez zawiasów dla tego konkretnego typka coś by
zmienił.
Ale wiemy o tym post factum.
Masz sposób żeby a priori odgadnąć, czy np. sprawca, nie recydywista, ojciec rodziny,
popełnił konkretny niedozwolony czyn skutkujący śmiercią wskutek chwilowej głupoty,
a sama świadomość zawinienia tragedii wstrząsnęła nim tak, że przez kolejne lata w
ogóle
nie siądzie za kółko i będzie potrzebował pomocy psychologów (znam osobiście taki
przypadek)?
Czy też jest to niereformowalny idiota trwale zagrażający innym?
Jeśli potrafimy to odróżnić to super - wiemy kogo sadzać...
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
36. Data: 2011-07-07 14:50:27
Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2011-07-07 14:43, RoMan Mandziejewicz pisze:
<ciach>
>> OK, tylko teraz pytanie czy ten konkretny przypadek opisany prze DoQ to
>> przestępca recydywista w sensie "chłopak z miasta, dealer" itp. czy po
>> prostu kretyn-nie-kierowca. Może odsiadka, choćby niewielka, jednak
>> czegoś by go nauczyła?
>
> Nauczyć czegoś człowieka, który po spowodowaniu jednego wypadku
> śmiertelnego nie zmądrzał? Jasne - na przykład jak mordować bez użycia
> samochodu.
Hmmm..chyba jednak inaczej oddziałuje na człowieka poczucie winy "przez
moją głupotę zginął człowiek, strasznie mi przykro" a inaczej "przez
moją głupotę i to że zginął człowiek trafiłem do miejsca gdzie przez x
czasu będę się bał schylić po mydło, będę jeść chleb z marmoladą,
mieszkać w 8 osobowym pokoju z 16 facetami i widywać swoją rodzinę raz w
miesiącu, teraz NAPRAWDĘ jest mi PRZYKRO".
>>> Podstawową zaletą kary więzienia jest izolacja od społeczeństwa i choć
>>> czasowe uniemożliwienie popełniania kolejnych przestępstw.
>> Dokładnie. Z punktu widzenia DoQ i jego rodziny byłoby to zapewne
>> kluczowe i zmieniło dość dużo.
>
> Nie zabiłby tego, zabiłby innego - psychole się nie uczą.
>
Pewności nie masz, natomiast TEGO wypadku by nie było - patrz kilka
postów wyżej.
--
MZ
-
37. Data: 2011-07-07 14:50:44
Temat: Re: Ferrari na Pu?awskiej
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 07-07-2011 13:59, Axel pisze:
>> Tak zmieni?oby, nie spowodowa?by tego wypadku.
> Tylko inny? No, to faktycznie jest argument.
No, a nie jest?
I może następnego by nie spowodował, mając w pamięci odsiadkę.
> Sugerujesz, ze przestepcy pod wplywem pierdla nie popelniaja potem
> przestepstw? Ciekawe...
Sugerujesz, że odsiadka nigdy nie wpływa na zachowanie człowieka?
Ciekawe, po co więc więzienia i pojęcie resocjalizacji?
Pozdrawiam
Paweł
-
38. Data: 2011-07-07 15:00:54
Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
"Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com> writes:
> Sugerujesz, ze przestepcy pod wplywem pierdla nie popelniaja potem
> przestepstw? Ciekawe...
No dopóki siedzą, to raczej nie. A już drogowych to na pewno. To się
nazywa prewencja szczególna negatywna.
MJ
-
39. Data: 2011-07-07 15:01:29
Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 07-07-2011 14:50, MZ pisze:
> Hmmm..chyba jednak inaczej oddziałuje na człowieka poczucie winy "przez
> moją głupotę zginął człowiek, strasznie mi przykro" a inaczej "przez
> moją głupotę i to że zginął człowiek trafiłem do miejsca gdzie przez x
> czasu będę się bał schylić po mydło, będę jeść chleb z marmoladą,
> mieszkać w 8 osobowym pokoju z 16 facetami i widywać swoją rodzinę raz w
> miesiącu, teraz NAPRAWDĘ jest mi PRZYKRO".
Otóż to. Poza tym jak już napisałem na początku, sąd powinien brać pod
uwagę całokształt zdarzenia. Co innego jeśli potrącisz pieszego w
deszczowy, ciemny wieczór jadąc rozsądnie - bo nie zauważyłeś, bo
chwilowo ktoś cię oślepił etc., co innego jak strzelasz popisy które
doprowadzają do czyjejś śmierci. W pierwszym przypadku, zawiasy byłyby
dostateczną karą. W drugim odsiadka powinna się należeć, żeby sprawca
miał czas na przemyślenia.
>>>> Nie zabiłby tego, zabiłby innego - psychole się nie uczą.
> Pewności nie masz, natomiast TEGO wypadku by nie było - patrz kilka
> postów wyżej.
Otóż to. Poza tym ten inny, czyli ktoś obcy nie dotyczy "mnie"
bezpośrednio. Wtedy najłatwiej być łaskawym w osądach, a nawet poprzeć
amnestię.
Pozdrawiam
Paweł
-
40. Data: 2011-07-07 15:02:00
Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
Od: to <t...@a...xyz>
begin Artur\(m\)
>> Zatem pasażer zdawał sobie sprawę z ryzyka tej zabawy i je akceptował.
>
> To mnie zaciekawiło.
Co konkretnie? Z. go przywiązał do fotela? Nic o tym nie wiadomo.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway