-
91. Data: 2011-07-09 21:26:20
Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Thu, 07 Jul 2011 22:36:40 +0200, DoQ napisał(a):
>> Wiesz, Paweł, nie obraź się - ale kto im przystawił pistolet do głowy
>> zmuszając, żeby z debilem do auta wsiadały?
>
> No tak, przecież zawsze winni są wszyscy i wszystko dookoła czyli
> drzewa, drogi, kapelusznicy, pasażerowie... Kierowca zawsze jest na
> końcu stawki.
Kierowca jest winny. Zastanawiam się tylko, dlaczego ludzie oddają swoje
życie w ręce kierowców, którzy już wcześniej komuś kuku zrobili.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
92. Data: 2011-07-09 21:35:02
Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 09-07-2011 21:26, Adam Płaszczyca pisze:
> Kierowca jest winny. Zastanawiam się tylko, dlaczego ludzie oddają swoje
> życie w ręce kierowców, którzy już wcześniej komuś kuku zrobili.
Da się jakoś poznać, czy kierowca zrobił wcześniej kuku? Jakoś nie
wyobrażam sobie żeby przechwalał się "a wiesz, rok temu rozwaliłem
pasażera".
Pozdrawiam
Paweł
-
93. Data: 2011-07-09 23:14:29
Temat: Re: Ferrari na Pu awskiej
Od: to <t...@a...xyz>
begin DoQ
> Ale czego nie rozumiesz? Gdyby został odizolowany (tak jak to powinno
> zostać zrobione) to wypadku by nie spowodował - gdzieś tu widzisz
> niejasność?
A gdyby pilot miał sraczkę, to Tupolew poleciałby później i z innym
pilotem i pewnie by nie spadł. Czy przyczyna katastrofy Tupolewa to brak
problemów gastrycznych pilota?
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
94. Data: 2011-07-10 00:16:38
Temat: Re: Ferrari na Pu awskiej
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 09-07-2011 23:14, to pisze:
> A gdyby pilot miał sraczkę, to Tupolew poleciałby później i z innym
> pilotem i pewnie by nie spadł. Czy przyczyna katastrofy Tupolewa to brak
> problemów gastrycznych pilota?
Widać szkołę Macierewicza, lektura przeczytana od deski do deski!
Pozdrawiam
Paweł
-
95. Data: 2011-07-10 02:16:36
Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
Od: to <t...@a...xyz>
begin DoQ
>>> Szkoda klawiatury na takie spory. Pojazd kierowany jest przez kierowcę
>>> i to właśnie kierowca ponosi odpowiedzialność za swoje czyny.
>> Uproszczenie dobre dla prostych ludzi.
>
> Wręcz przeciwnie. Prości ludzie nie rozumieją podstawowych zasad i
> mechanizmów, wszędzie szukają drugiego dna. Dla takich właśnie produkuje
> się "Białe Księgi" - miłej lektury.
Bzdura. Prostak słabo myśli, więc potrzebuje prostych zasad, które jest w
stanie zrozumieć bez głębszej analizy. Człowiek inteligentny nie nadużywa
uproszczeń. A zwalenie całej winy na kierowcę w każdym przypadku jest
właśnie takim głupim uproszczeniem.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
96. Data: 2011-07-10 02:18:35
Temat: Re: Ferrari na Pu awskiej
Od: to <t...@a...xyz>
begin DoQ
> W dniu 09-07-2011 23:14, to pisze:
>
>> A gdyby pilot miał sraczkę, to Tupolew poleciałby później i z innym
>> pilotem i pewnie by nie spadł. Czy przyczyna katastrofy Tupolewa to
>> brak problemów gastrycznych pilota?
>
> Widać szkołę Macierewicza, lektura przeczytana od deski do deski!
No właśnie widać po Tobie. Ten sam odmózg argumentacji.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
97. Data: 2011-07-10 04:52:39
Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
Od: to <t...@a...xyz>
begin DoQ
> Otóż to. Poza tym jak już napisałem na początku, sąd powinien brać pod
> uwagę całokształt zdarzenia. Co innego jeśli potrącisz pieszego w
> deszczowy, ciemny wieczór jadąc rozsądnie - bo nie zauważyłeś, bo
> chwilowo ktoś cię oślepił etc., co innego jak strzelasz popisy które
> doprowadzają do czyjejś śmierci. W pierwszym przypadku, zawiasy byłyby
> dostateczną karą. W drugim odsiadka powinna się należeć, żeby sprawca
> miał czas na przemyślenia.
Kilka lat za nieumyślny wypadek? To ile powinien dostać sprawca gwałtu
czy morderca, że już o wielokrotnym nie wspomnę?
> Wtedy najłatwiej być łaskawym w osądach, a nawet poprzeć
> amnestię.
Po to wymyślono sądy, żeby NIE skazywać pod wpływem emocji. W miarę
inteligentny człowiek powinien rozumieć, że jego osąd w sprawie, która go
dotyczy, nie jest najczęściej obiektywny. A już szczególnie, gdy chodzi o
czyjąś śmierć.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
98. Data: 2011-07-10 08:23:42
Temat: Re: Ferrari na Pu awskiej
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 10-07-2011 02:18, to pisze:
>>> A gdyby pilot miał sraczkę, to Tupolew poleciałby później i z innym
>>> pilotem i pewnie by nie spadł. Czy przyczyna katastrofy Tupolewa to
>>> brak problemów gastrycznych pilota?
>> Widać szkołę Macierewicza, lektura przeczytana od deski do deski!
> No właśnie widać po Tobie. Ten sam odmózg argumentacji.
Przecież to TY widzisz wszędzie mgłę.
Pozdrawiam
Paweł
-
99. Data: 2011-07-10 08:33:15
Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 10-07-2011 04:52, to pisze:
>> Otóż to. Poza tym jak już napisałem na początku, sąd powinien brać pod
>> uwagę całokształt zdarzenia. Co innego jeśli potrącisz pieszego w
>> deszczowy, ciemny wieczór jadąc rozsądnie - bo nie zauważyłeś, bo
>> chwilowo ktoś cię oślepił etc., co innego jak strzelasz popisy które
>> doprowadzają do czyjejś śmierci. W pierwszym przypadku, zawiasy byłyby
>> dostateczną karą. W drugim odsiadka powinna się należeć, żeby sprawca
>> miał czas na przemyślenia.
> Kilka lat za nieumyślny wypadek? To ile powinien dostać sprawca gwałtu
> czy morderca, że już o wielokrotnym nie wspomnę?
Przeczytaj jeszcze raz i spróbuj tym razem się skupić.
Chyba że szukasz usprawiedliwienia dla swojej przeszłości.
> Po to wymyślono sądy, żeby NIE skazywać pod wpływem emocji. W miarę
> inteligentny człowiek powinien rozumieć, że jego osąd w sprawie, która go
> dotyczy, nie jest najczęściej obiektywny. A już szczególnie, gdy chodzi o
> czyjąś śmierć.
I dzięki temu "sprawiedliwemu" osądowi pokrzywdzony przez los sprawca
powoduje następny wypadek.
Pozdrawiam
Paweł
-
100. Data: 2011-07-10 09:06:15
Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 10-07-2011 02:16, to pisze:
>> Wręcz przeciwnie. Prości ludzie nie rozumieją podstawowych zasad i
>> mechanizmów, wszędzie szukają drugiego dna. Dla takich właśnie produkuje
>> się "Białe Księgi" - miłej lektury.>
> Bzdura. Prostak słabo myśli, więc potrzebuje prostych zasad, które jest w
> stanie zrozumieć bez głębszej analizy. Człowiek inteligentny nie nadużywa
ROTFL - no przecież piszę - sztuczna mgła, ruscy, dobijanie ocalałych i
Tusk (tak żeby było po twojemu).
> uproszczeń. A zwalenie całej winy na kierowcę w każdym przypadku jest
> właśnie takim głupim uproszczeniem.
Tak jest w dorosłym życiu. Jak Cię koleżanka wybłaga o 200km/h na
Puławskiej to i tak winnym będziesz TY. Nawet jeśli to była
najfajniejsza dupa w mieście.
Pozdrawiam
Paweł